• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okręt francuskiej marynarki wojennej w Gdyni

Patsz
26 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Okręty "tarczy przeciwminowej" w Gdyni
  • Okręt przypłynął do Gdyni w środę. Wypłynięcie zaplanowano na 2 listopada.

Francuski okręt rozpoznania elektronicznego Dupuy de Lome wpłynął w środę do portu w Gdyni. Jednostka cumuje przy Nabrzeżu Francuskim zobacz na mapie Gdyni. Nie została udostępniona do zwiedzania, ale można ją oglądać stojąc obok kapitanatu portu lub odwiedzając Muzeum Emigracji zobacz na mapie Gdyni.



Czy pojawiasz się przy Nabrzeżu Prezydenta, by oglądać okręty i wycieczkowce?

Okręt o długości nieco ponad 100 metrów i szerokości blisko 16 metrów jest własnością francuskiej marynarki wojennej. Od początku był przeznaczony do "badań elektromagnetycznych" - co ciekawe spełnia też wymogi dla statków handlowych.

Zobacz też: Dowództwo Marynarki Wojennej wróci do Gdyni?

Po budowie w Holandii zwodowano go w 2004 roku, a do służby po trwającym kilka miesięcy uzbrojeniu wprowadzono dwa lata później. Jego załogę stanowi 87 osób.

Do Gdyni zawinął z wizytą rutynową. Nie będzie okazji, żeby go zwiedzać.

Można go jednak podziwiać z niewielkiej odległości, stając przy kapitanacie gdyńskiego portu lub odwiedzając Muzeum Emigracji.

Nietrudno dostrzec wtedy charakterystyczne kształty. Uwagę zwracają dwa elementy mogące przypominać ogromne futbolowe piłki. Wypłynie z Gdyni 2 listopada.

Czytaj też:
O ostatnich wojskowych manewrach na Bałtyku

Patsz

Miejsca

Opinie (70) 3 zablokowane

  • Okręt ten

    Poszukuje broni elektromagnetycznej, o której informował Macierewicz. Musimy uważać, aby po skończonej misji Francuzi nie przekazali tego okrętu Rosji, za 1 dolara !!

    • 7 3

  • antek dostał niestrawności ;)

    ukłuł sie widelcem w oko :D

    • 17 14

  • Może się skonfrontują z właśnie płynącymi ruskimu (1)

    • 12 2

    • po to przyplynal zeby wlasnie okreslac ich zamiary.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane