• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co zostaje ze starego tramwaju. Nagraliśmy jego rozbiórkę

Szymon Zięba
30 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Pocięcie tramwaju na kawałki zajmuje od kilkunastu do kilkudziesięciu minut.

Najpierw wymontowywane są z niego podzespoły, potem szansę na zdobycie fragmentu pojazdu mają kolekcjonerzy. Następnie do akcji wkracza ciężki sprzęt, który tnie, miażdży i wyszarpuje. Sprawdziliśmy, jak wyglądają ostatnie chwile gdańskich tramwajów Konstal 105Na, które trafiły na złomowisko.



Czy kupiłe(a)ś kiedykolwiek coś ze złomowiska?

Ostatnia droga tramwajów, które nie nadają się do eksploatacji i których naprawa przewyższa wartość, prowadzi na złomowisko. Tam, wśród wraków samochodów, a czasem i innych pojazdów komunikacji miejskiej, stare składy czekają na spotkanie ze specjalnymi maszynami, które - wcale nie przesadzając - rozszarpują pojazdy na części.

Cały proces trwa kilkanaście minut, a demontaż przy użyciu ciężkiego sprzętu używanego na złomowisku przywodzi na myśl dzikie zwierzę, rozszarpujące swoją ofiarę.

- Pojazdy komunikacji miejskiej trafiają do nas regularnie, choć przeważnie są to autobusy. Tramwaje zdarzają się dużo rzadziej. Średnio raz na pięć lat trafia do nas kilka wyeksploatowanych sztuk - mówi Łukasz Grosz, właściciel firmy Panta, zajmującej się m.in. kasacją pojazdów.
Tak też stało się w ostatnich miesiącach. Jeden z wagonów serii Konstal 105NA, który w przeszłości kursował po gdańskich torowiskach, zutylizowany został w poniedziałek, 21.09. Cała "akcja" - choć widowiskowa - trwała zaledwie kilkanaście minut.

Gratka dla kolekcjonerów i drugie życie po utylizacji



Warto zaznaczyć, że składy, które przeznaczone są do zniszczenia, na złomowisko dojeżdżają mocno zdekompletowane: wszystkie jeszcze nadające się podzespoły są demontowane i wykorzystywane jako części zapasowe dla jeżdżących pojazdów.

Co ciekawe, na złomowisko nierzadko zgłaszają się amatorzy komunikacji miejskiej, którzy wiedząc o utylizacji pojazdów, chcą odkupić części składów - czy to tramwajowych, czy autobusowych.

Rozkłady ZTM w Gdańsku



- Z reguły sprzedawane są lampy przednie i tylne, klienci chcą wycinać przody pojazdów, na przykład na ścianę do domu, guziki, krzesła, wyświetlacze, konsole przednie do zrobienia symulatora, numery tramwaju - głównie w celach dekoracyjnych. Ceny są umawiane indywidualnie w zależności od ilości i masy towaru - wylicza Łukasz Grosz.
Ostatecznie tramwaj rozbierany jest na części pierwsze. Pracownicy złomowiska następnie segregują odpady i różne surowce - pozostałości natomiast trafiają do recyklingu.

Tak wygląda demontaż autobusów. Materiał z 2017 roku.

Miejsca

Opinie (116) ponad 10 zablokowanych

  • Najlepsze tramwaje to Konstal 105N

    Akurat Konstale 105N powinny jeździć po Gdańsku po wsze czasy!

    • 6 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Tak kończą gdańskie tramwaje

    Śmieszne troche. Brytyjskie tramwaje i autobusy koncza w Indiach lub innych Bangladeszach a my swoje po prostu miażdżymy. Brawo

    • 6 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Tak kończą gdańskie tramwaje

    Kraków

    a w Krakowie co drugi, trzeci skład to stary historyczny tramwaj - bez elektroniki, z schodami dla pasażerów, wąski i bez klimy. z okrągła lampa z przodu. fajnie się nimi jeździ a eksploatacja pewnie tańsza niż naszych 30 letnich z DE. i mi się to podoba. osoby niepełnosprawne pojada kolejnym składem i jakoś nikomu to nie przeszkadza. nie doceniamy tego co mamy.. chcemy być tacy pseudo nowocześni. a nas na to nie stać

    • 7 0

  • Kiedy złomowanie Dortmundów"? (1)

    To przecież jeżdżący złom.

    • 5 2

    • Zostaniesz powiadomiony poleconym do odbioru w urzędzie pocztowym

      • 0 0

  • Odnośnie montażu materiału (1)

    proponuję zastanowić się nad głośnością muzyki i reszty odgłosów względem osoby wypowiadającej się, bo jest porażka w odsłuchu. Muzyka huczy, rozmówcy prawie nie słychać.

    • 2 0

    • tak to jest jak materiał obrabiają armatorzy
      to nie jest profeska taka jak w TVPiS

      • 0 0

  • Dlaczego GAIT daje na złom takie dobre tramwaje? Ile miał lat? (2)

    Ten tramwaj jeździłby jeszcze dziesiątki lat, czyżby rozrzutność? Po co nowe czy spółka miejska ma tyle pieniędzy? Te były sprawdzone, czemu ich nie naprawiają? Czemu w artykule nie ma info o stanie tego tramwaju i kto podejmuje decyzję o złomowaniu.

    • 30 35

    • Oceniasz stan techniczny tych tramwai na podstawie filmu z rozbiórki jednego z nich? Szacun, panie ekolog.

      • 6 0

    • Nie naprawiają, bo wartość naprawy przekracza wartość pojazdu.

      Dopiero wtedy darł byś japę, że niegospodarność, że rozrzutność! Lepiej idź gdzieś leczyć swoje frustracje.

      • 12 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Tak kończą gdańskie tramwaje

    (1)

    Nie mogę na to patrzeć, moje ukochane tramwaje :( Tak, były stare i mogły stwarzać już zagrożenie, o dyskomforcie nie wspomnę, ale spośród innych modeli przyjazd Konstala zawsze cieszył mnie najbardziej.

    • 9 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Tak kończą gdańskie tramwaje

      Nawet nowe

      Stwarzały zagrożenie

      • 0 0

  • Kawałek historii... (1)

    Prowadziłem wielokrotnie skład wagonów 105Na. Różnie było z konstalami, ale ten o nr 1295 - 1296 wyróżniał się małą awaryjnością i wygodnymi siedzeniami w przedziale pasażerskim. W latach 1996 - 2002 miał nawet zainstalowane głośniki w podsufitce w obu wagonach, z których słychać było audycję radiową, jaką słuchał motorniczy.
    Miłe wspomnienia, żal patrzeć...

    • 19 1

    • W tych latach

      Jak go dostałem to bylo coś, wtedy miałeś wolne

      • 0 1

  • niszczą dobre żeby następnie kupic dortmundy czy inne używane złomy? (7)

    • 43 11

    • Pewnie ruda go zeżarła totalnie od spodu

      • 0 0

    • A czy... (5)

      ...poza dużą, faktycznie, ilością miejsca do stania i sentymentem do dzieciństwa potrafisz wskazać jakąś zaletę Konstala 105N? Dla mnie to było pudło na kołach, typowy produkt jesieni PRL-u - tak proste i z grubsza ciosane, jak tylko się dało.

      • 5 8

      • Konstal ma same zalety. (3)

        Duzo miejsca do stania, wygodne pojedyncze siedzenia przy oknie, duzo drzwi czyli szybka wymiana pasazerow, duze okna z mozliwoscią otwierania plus wietrzenie dachowe. Mozliwosc łączenia w sklady. Prosta konstrukcja, łatwa w eksploatacji.
        Jedyna wada - brak niskiej podlogi, dlatego tak kończą.

        • 12 0

        • Cóż... (1)

          Prostota konstrukcji i czysta funkcjonalność, w połączeniu ze spartańskimi warunkami i brakiem wygód to są dobre w czołgu. Jeśli chcemy, żeby ktoś zrezygnował z samochodu (którym nie jest już Syrena...) i pojechał tramwajem, to musi ten tramwaj jakoś wyglądać, mieć jakąkolwiek tzw. "kulturę pracy", oraz co najmniej klimę i sprawne ogrzewanie, od którego nie dostaje się alergii.

          Przyznaję jednakowoż, że zaletą były te tradycyjne siedzenia z laminatu. Tapicerowane w komunikacji zbiorowej to jakaś pomyłka ze względów higienicznych. Ale ten trend sięgnął też 105-tek.

          • 3 2

          • Te same zalety mają dortmundy

            • 1 0

        • Podobne super konstrukcje jak Konstal jeżdżą m.in. za naszą wschodnią granicą.

          Polecam filmiki na YT. Można się pośmiać...

          • 0 0

      • Dortmundy mają same zalety

        Ciaasnota, siedzenia ustawione tyłem do kierunku jazdy i jeszcze wewnętrzne schody w "niskopodłogowym" tramwaju. Można też wspomnieć o wspaniałych własnościach trakcyjnych, mięciutkim resorowaniu itp.

        • 3 0

  • kiedy zniknie z linii 8 Konstal 105 z trzema wagonami? (3)

    Dalej będziecie robić wodę z mózgu, że to gdańska atrakcja?

    • 1 16

    • N8c

      Idź se awaryjnym n8c pojeździj.

      • 2 1

    • A co chcesz w zamian (1)

      Ciasnego helmuta czy jazza do jazdy na stojąco?

      • 4 0

      • z wielką przyjemnością przejechałem się nim

        z Żabianki na Stogi
        ty pewno jeździsz 20-letnim TDI z tuningowanym tłumnikiem
        ot dzban...

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane