• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ostatnie chwile miejskich autobusów

Maciej Korolczuk
9 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

W ciągu roku nawet kilkanaście miejskich autobusów trafia na złom. W kilka dni, z kompletnego autobusu zostaje sam szkielet, z którego wcześniej wymontowuje się kasowniki, akumulator czy nadające się do użytku koła. Sprawdziliśmy, jak to wygląda w praktyce.



Jak oceniasz stan pojazdów komunikacji miejskiej w Trójmieście?

Środowe przedpołudnie. Złomowiec Panta na Uczniowskiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Kilka dni wcześniej odstawiono tam kilka autobusów, które, po wstępnych pracach rozbiórkowych, pojazd komunikacji miejskiej przypominają już w zasadzie tylko kolorem karoserii. Wokół pełno części, szkła, resztek płynów eksploatacyjnych, uszczelek, zaworów, śrub, łożysk czy plastikowych siedzisk.

- Autobusy pracowały u nas ok. 20 lat. Przejechały średnio ok. 1,4 mln km. Każdy z tych autobusów, które już trafiły na złomowisko, albo za chwilę tam trafią, ma poważną usterkę, której naprawienie przewyższa wartość całego pojazdu. Zgodnie z ustawą o recyklingu pojazdów trafiają więc na złom. Autobusy pochodzą z końca lat 90. Są już wysłużone, co nie znaczy, że nie można wykorzystać znajdujących się w nich części. Jeśli się do tego nadają, do ponownego użytku trafiają kasowniki, elementy systemu informacji pasażerskiej, opony czy akumulator. Jeśli zachodzi taka potrzeba, zdejmowane są też pokrowce - opowiada Wojciech Kamiński, kierownik techniczny zajezdni autobusowej GAiT.
Nieopodal złomowca, w zajezdni autobusowej przy Hallera zobacz na mapie Gdańska oczekują na utylizację dwa kolejne pojazdy. W jednym zepsuty silnik, którego nie da się już naprawić. Tuż obok drugi - po wypadku, ze skasowaną maską i zbitą przednią szybą.

- One też wkrótce trafią na złom. Rocznie oddajemy tam ok. 14-16 pojazdów. W ich miejsce pojawiają oczywiście nowe sztuki. 11 kwietnia odbieramy dwa nowe mercedesy Citaro, a obecnie przygotowujemy się do jednego z największych przetargów w ostatnich latach i nabycia 46 nowych pojazdów. Ich zakup planowany jest na przyszły rok - dodaje Wojciech Kamiński.
Jak mówi nam jeden z pracowników, nawet 80 proc. części nie nadaje się do przetworzenia czy ponownego wykorzystania. Najczęściej to drewno, szkło i tworzywa sztuczne. Pojazd najpierw jest rozbierany na czynniki pierwsze, a pozostała rama cięta na mniejsze części, a następnie utylizowana. Choć więc jego masa i gabaryty w porównaniu do auta osobowego wydają się ponadprzeciętne, to kompletny autobus trafiający na złom wart jest zaledwie kilkaset złotych.

W Gdyni problem ze złomowaniem miejskich autobusów jest nieco inny. W mieście komunikacja miejska obsługiwana jest przez siedmiu przewoźników zarówno z Gdyni, jak i Żukowa czy Świętochłowic. Także utylizowanie pojazdów odbywa się w złomowcach w różnych częściach Pomorza i całego kraju.

  • Jeszcze kilka tygodni temu te autobusy woziły w Gdańsku pasażerów.
  • Średnio na złom trafia kilkanaście autobusów w ciągu roku.
  • Po wydaniu zaświadczenia o utylizacji autobus jest wyrejestrowywany z ewidencji pojazdów.
  • Pojazd trafia na złom, gdy jego naprawa staje się finansowo nieuzasadniona.
  • Po kilku dniach z autobusu zostają tylko koła i część podwozia.

Miejsca

Opinie (153) 1 zablokowana

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Cmentarzysko autobusów miejskich

    A nowy prezesunio

    A nowy prezesunio już zakupił 14 wyzłomowanych w reichu autobusów takikich cudownych,ze niemiec płakał jak sprzedawał.I tak c*ota Lisicki wydaje miejskie pieniadze na gów. warte pojazdy

    • 0 0

  • (17)

    pamiętam jak te Neoplany pierwszy raz wyjechały na ulice, byłęm wtedy dzieckiem .. szał totalny, człowiek zawsze stał na przystanku z cichą nadzieją, że przyjedzie Neoplan a nie Ikarus czy Jelcz :)

    • 433 5

    • No chyba każdy tak miał i czekał na autobus z n w rozkładzie

      czyli niskopodłogowy. Pamiętać, też trzeba, że te Neoplany sprowadził, a potem montował Pan Olszewski, który dziś prowadzi sporą firmę Solaris. To świetny przykład tego jak ucząc się od kogoś można stworzyć dużą firmę i fortunę.

      • 0 0

    • Tez pamietam te czasy jak Neoplany byly Nowe :) (1)

      Aż łezka się kręci

      • 53 1

      • a ja pamiętam Sany, i ogórki z przyczepą.

        San był pod koniec mojego dzieciństwa, a potem złote czasy ogórka, nawet takim ogórkiem pojechałem do Zakopanego na obóz w podstawówce, co miał z przodu na dachu napis Neptun, to był Jelcz z Pruszcza. Pozdrówko dla tych co tym ogórkiem jeździli.

        • 2 0

    • miło ze ktos jeszcze pamieta, ze po Gdańsku jezdzily tez jelcze (7)

      jw

      • 71 1

      • silnik (5)

        jelcz miał bardzo fajny dzwiek silnika. i jakby jakis szybszy

        • 52 0

        • (4)

          Dźwięk silnika, zgrzyt skrzyni biegów i charakterystyczne drżenie całego kadłuba jak kierowca gaz naciskał. Zawsze lubiłem przegubowce i to jak ten przegub się ruszał w czasie jazdy.

          Ot, nostalgia za dzieciństwem.

          • 56 0

          • (3)

            I po bokach kierowcy trójkątne szybki. Tzw. Jelcz m11. Jeszcze pamietam te cięte w pół drzwi do kabiny przytwierdzone na stałe jako barierka :-) a najbardziej kochałem ale to w Ikarusach te guziki kolorowe do drzwi jak jednym ruchem od góry do dołu przejeżdżał palcem kierowca!

            • 68 0

            • To samo miałem!!! (1)

              Zielone - otwieranie, czerwone - zamykanie. W przegubowcu aż 4 drzwi. Stałem oparty o poręcz poprzeczną w wejściu do kabiny i wpatrywałem się w te przyciski, licząc, że kierowca przejedzie po nich palcem jednym ruchem :)
              Jeszcze był osobny przycisk do dzwonka, chyba szary okrągły w kwadratowej czarnej obudowie, nad tymi rzędami przycisków do drzwi.
              Kojarzy mi się, że później zmodyfikowano niektóre wozy i zastosowano przycisk "master", który zamykał / otwierał wszystkie drzwi. No żesz, frajdy nie było.
              I podświetlanie w tych przyciskach fajnie gasło, w momencie gdy faktycznie drzwi się zamknęły.

              • 28 0

              • Mistrzowie potrafili pięcioma palcami na raz naciskać /łącznie z kiukiem/ :-D

                Absolutnie fantastyczne to było :-)

                • 2 0

            • O kurcze, z tymi guzikami to mi teraz przypomniałeś :) Za dzieciaka strasznie mi się to podobało.

              • 29 0

      • To samo mówię, jako gdynianin.

        • 7 3

    • Pewnie! (1)

      Teraz chętnie bym się przejechał Ikarusem czy Jelczem, a nie jakimś tam Urbino... To były naprawdę dobre wozy.

      • 14 3

      • jeszcze trochę ich jeździ w Budapeszcie!

        • 0 0

    • ja pamiętam

      jak zrobiłem matce awanturę na przystanku że chcę jechać ikarusem a nie ogórkiem :-)

      • 13 0

    • polecieli z muzyka na poczatku filmiku

      polecam rozkrecic bass a az ciarki ida :D

      • 1 0

    • niektore rozklady mialy w opisie literke "n" (1)

      Co oznaczało ze ten konkretny kurs jest obsługiwany przez autobus niskopodłogowy, choć nie zawsze bylo to zgodne z prawdą.

      • 21 0

      • To były mercedesy

        • 3 2

  • (1)

    Takie autobusy ida za sensowne pieniadze do krajow afrykanskich. No ale przeciez to za pubnliczne pieniadze to lepiej zezlomowac.

    • 9 1

    • hahaha

      ida do afryki owszem
      do biednych krajow ktore chca je za darmo i jeszcze trzeba im transport oplacic
      nikt takich starych nie kupuje szczegolnie takich do ktorych juz nawet czesci nie robia

      • 0 0

  • Zepsuł się silnik i na złom? to nie można silnika wymienić samego? (2)

    Coś mi się wierzyć nie chce, że silnik będzie droższy niż cały autobus wraz z silnikiem oczywiście wbudowanym! absurd?

    • 13 3

    • a samochod to tylko silnik?

      w wielu autach silnik to jest czesc ktora sluzy do konca
      a psuje sie cos innego
      np rdzewieje rama
      sypie zawieszenie i uklad hamulcowy

      • 1 0

    • Nie koniecznie

      Wystarczy mała kolizja naruszająca szkielet, obejrzyj jeszcze raz film, przyjrzyj się w jakim stanie jest rama, sama korozja.

      • 3 1

  • Mercedesy przeżyły te neoplany. (13)

    Ale jeden Berlinczyk przegubowy widać już też pocięty.
    2 osiowych neoplanów to już dawno nie ma.
    A ludzie dalej sapią że trzeba było wybrać solarisa bo Polski, a nie mercedesa.

    • 44 22

    • nie porównuj starych prawdziwych mercedesow (5)

      do tych tureckich wynalazkow zwanych "mercedesami", to jest przepasc jakosciowa

      • 28 3

      • Nawet nie próbuję. (4)

        Zdaję sobie świetnie sprawę że teraz wszystko ma być zrobione na chwilę.

        • 12 1

        • nie dotyczy japończyków wyprodukowanych w Japonii (3)

          • 10 2

          • dokladnie (2)

            niestety takich made in japan jest jak na lekarstwo, smiac mi sie chce jak widze reklamy np toyoty, tureckiej toyoty gdzie jakosc tych samochodow to mit przeszlosci

            • 14 2

            • Mam Toyotę Camry z 2003... (1)

              Silnik 2,4 bez gazu - samochód ma prawie 480 tys km i nadal jeździ, nie było większych problemów (wydech zerdzewiał i wymieniony bak) poza zużyciem oleju, który często trzeba dolewać....

              • 4 0

              • a gdzie produkuja totyote camry?

                nie wiem czy iwesz ale kazdy koncern ma fabryki od poszczegolnych modeli
                w poznaniu masz fabryke volkswagena ale passatow tam nie robia prawda?

                • 0 0

    • Też zauważyłem banana,szkoda... (3)

      To były takie dobre używki,ale 20 lat mają; na nie też musiał nadejść czas...
      A Neochłamy trzeba było szybciej wyciąć; 20 lat temu to była (jako nówki) atrakcja na tle przaśnych MIGów,ale potem okazały się godne swojej ksywki...
      A pierwsze O405N... legendarna trwałość. Łezka w oku się kręci...

      • 8 0

      • Szkoda że merce nie miały klimy... (1)

        • 2 2

        • i wi-fi ;)

          • 0 0

      • O405N jeszcze jeżdżą

        Chyba kilka sztuk prawdziwych Merców jeszcze się ostało.
        A Neoplanów od początku nie polubiłem. Do tego prędko zaczęły potwornie hałasować w nich hamulce, nie wiem co za okładziny w nich stosowali.

        • 1 0

    • Neoplany

      Jeszcze jeżdżą! Dosłownie 2 tygodnie temu jechałem takim na 139. Sam byłem zaskoczony. Aż zapamiętałem nr boczny: 2021.

      • 2 0

    • Nie myl merca n405 z citaro. One polowe tego nie przezyja. Banany to juz porazka byla.

      • 9 2

    • tak się składa

      że jak widze kopcący autobus (aż kusi, żeby na niego donieść), to zawsze jest to Mercedes.

      • 6 4

  • Trafiaja szybko na zlom bo chyba nie sa najlepiej serwisowane w Zkm? (8)

    • 55 32

    • (4)

      No faktycznie, autobus zakupiony w 1994 roku trafił na złom w 2017, nikt o niego nie dbał.

      • 24 4

      • Ikarusy ile sluzyly madralo? (3)

        • 7 10

        • no i?

          ikarusy sluzyly dluzej bo tansze byly czesci zamienne

          chocbys sie zes...l to w ciagu 20 lat padnie ci w aucie ktore ma przebieg 1.4 mln padnie kazda czesc
          a ile kosztowaly czesci do neoplan a ile do starego prymitywnego ikarusa?

          • 0 0

        • Już spieszę odpowiadać. (1)

          Prawie 28 lat. Biorąc pod uwagę pierwszy zakupiony pojazd, bo były też i ikarusy z 1993 roku.

          • 15 0

          • jeszcze ok. 2007 byl puszczany na trasy krotki jelcz z uchwytami na skorzanych paskach

            to byl szok jak sie wsiadlo. jakby powrot do przeszlosci. ZKm powinno rozwazyc takie kursy na tym samym statusie jak historyczne tramwaje.
            Zreszta muzum komunikacji takie jak jest w Glasgow by sie bardziej przydalo i byloby atrakcja wieksza niz ECS.

            • 13 0

    • 20 lat to szybko?

      • 1 2

    • Tylko ze zakupy chyba nie nadazaja za likwidacja pojazdow?

      • 10 9

    • Tajemnica poliszynela jest warsztat mechaniczny w tej firmie

      • 15 3

  • (8)

    1, 4 mln kilometrów. Sporo.

    • 80 6

    • kłamstwo (3)

      1 mln rocznie robią te autobusy. więc po 20 latach mamy 20 mln. ładnie kłamać ?

      • 5 17

      • 1 mln rocznie?

        czyli 2700 km dziennie?

        to zakladajac ze ktos nimi jezdzi 24h/7 to te autobusy srednio jada 114 km/h
        moze policz mechaniku jeszcze raz

        • 2 0

      • A ja słyszałem że nawet 2 miliony

        • 0 0

      • czysta prawda

        one sa napedzane atomowym stosem

        • 6 0

    • To tylko 191km, dziennie przez 20lat

      • 19 0

    • mirek (1)

      wystawią na otomoto i bedzie mial 249.000 km

      • 41 1

      • Janusze z kraju kwitnącej cebuli lubią tedeiki ale max 149.000 km

        • 24 2

    • na coś co jeździ praktycznie 24/7 to wcale nie tak wiele

      • 23 2

  • Mercedes 2004

    Ten autobus miał zderzenie ze ścianą sklepu na Maćkach (Mleczarnia Maćkowy) jakoś w zimie tego roku.

    • 2 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Cmentarzysko autobusów miejskich

    Jakie zarobki w gdyni? (1)

    Witam mam pytanie,czy wie ktoś na jakim poziomie oscylują zarobki dla nowo zatrudnionych kierowców autobusów w Gdyni?Zastanawiam się nad zmianą pracy ale chciałbym zasięgnąć opinii jak finansowo to wygląda

    • 0 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Cmentarzysko autobusów miejskich

      Jeśli niecałe 3 tysie ci odpowiada to zapraszamy. Nocki, burdy i wieczne użeranie sie z małolatami juz mnie nie bawi. W PB trochę lżej....

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Cmentarzysko autobusów miejskich

    Mercedesy Neoplany na złomie!!?...

    A jeszcze nie tak dawno Jelcze i Ikarusy kursowały...Jelczem 043 "ogórkiem" dojeżdzałem do szkoły....ach te czasy...łezka w oku sie kręci...

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane