2005-10-02 22:52
wszystkim merytorycznym adwersarza, a takze zycze miłych snow dla Niki i dzieki, że jestes. Czego niestety niezycze Radnym M.Gdyni za tak zbaraniała uchwałe dot. zmiany nazewnictwa, tak popularnego nie tylko w kraju miejsca.
Dobranoc.
2005-10-02 22:53
Z niecirpliwosci i uwaga przevzytamy TWOJE uwagi i przemyslenia do artykulu.jak zdazylas zauwazyc jest to forum DYSKUSYJNE i kazdy moze wyrazic swoja nawet dziwna (TWOIM zdaniem) opinie.
Prosilbym o wyrazenie takowej i wlaczenie sie w rytm dyskusji.
Obserwatorow i cenzorow wypowiedzi mamy pod dostatkiem Zycze powodzenia
2005-10-02 23:50
cenzorów? toć nie mam co ciąć, cicho siedzę i mam ubaw ;P
2005-10-03 08:02
Dla Waszki zmiana nazwy gdyńskiej ulicy jest agresywną ingerencją w przyrodę czy naturę i ducha. Za to Chiny wprowadzają w stan rozmarzenia, z ich regulacją urodzin, lekami z trzustki niedźwiedzia czy zdyscyplinowana akcją wybijania wróbli co ziarenka ryżu zjadają... Co prawda ziarenek zjadały bardzo mało w porównaniu z ilością szkodników tegoż ryżu - ale najważniejsza jest słuszna inicjatywa.
Pomijając inne sprawy.
2005-10-03 08:30
Akurat nie o Twoja cenzure tym razwm chodzial a o takie osoby jak niejaja Jurga.
2005-10-03 10:11
oki oki, chciałem tylko dać głos, a Ty dałeś mi pretekst ;)
pozdrawiam
2005-10-03 11:09
Czytam sobie uwagi moich mądrych i wiedzących wszystko "kolegów z portalu" i uczę się od nich. A zatem wnioski mam następujące:
- WSZYSCY radni są głupi - z definicji. Nie wiem tylko, czy są głupi od początku i z chwilą wyboru tacy się stają. Proszę o wyjaśnienie.
- radni dbają tylko o własne stołki i non- stop robią przekręty. Niemożliwe jest, by jacyś radni tak nie postępowali - to pewne.
- Wszyscy radni podlizują się hierarchom i wykonują ich polecenia, nawet radni SLD, którzy na ogół z podejrzliwością patrzą nawet na złotówkę wydaną na oświetlenie zabytkowego kościoła.
- radni poszli dalej, bo już nawet podlizują się na zapas, nie czekając na wytyczne hierarchów (którzy notabene wcale nie popierają nadawania takich nazw wszystkiemu co się rusza)
- Decyzja o nadaniu nazwy ulicy jest głupia, bo już inne miasta tak zrobiły i to jest owczy pęd a poza tym na tej ulicy są firmy.
Gdyby to była polna droga za miastem, wtedy OK.
- radni zajmują się wyłącznie tego typu sprawami, a reszta (miejscowe plany, drogi, inwestycje, oswiata, gospodarka komunalna, budżet, sport, kultura) to zmyłki i działalność poboczna.
- przed każdą decyzją należy konsultować się ze Znającymi Prawdę, którzy zamieszkują na tym forum.
- zapobiegawczo najlepiej być przeciwnym wszystkiemu - to daje szansę na tani poklask;)
Dziękuję za tę wartościową lekcję merytorycznej dyskusji.
Czy o czymś jeszcze zapomniałem?
2005-10-03 11:29
jesli juz to powiedz cos o "Rewolucji Kulturalnej" i niszczeniu tradycji w chinach w tamtych czasach. I w nawiazaniu do niej oraz szeroko rozumianej tolerancji. Popatrz na fenomen np. Krakowa - bo to tradycja, społeczna odpowiedzialność i korzyści promocyjne wynikające z tego.
Jak się to ma do wczesniejszych wypowiedxi pana szczurka, że najbardziej żywa w mieście (nie tylko w sferze rybno-kulinarnej) jest ciągle otwartość na morze i tradycja dobrego gospodarowania. Czy można mówic o tradycji lub ją budowac jeśli jej wyznacznikiem nie będą doskonale współistniejące z sobą i ciągle zmieniane nazewnictwa. Dlaczego "madrzy radni" nie dodali do Zjednoczenia, "Europy" gdzie maja swoje miejsce wielokulturowośc, ale i liberalizm, cyganeryjny artystyczny luz, itd.
Dla mnie, (a podejrzewam, ze dla wielu,) także nazwa JP2 juz poprzez swoisty symbol, w tym własnie miejscu, to ogranicza,
a jak tego nie rozumiesz to pewnie jestes jednym z tych tempych radnych, którzy postawili taki wniosek i go sobie przegłosowali.
To własnie miejsce swiadczy o wysokiej atrakcyjnosci promocyjnej i turystycznej tego miasta. Znane i doceniane sa jego atrybuty jako okna naświat z wieloletnia tradycja budowy sprzed wojny. Ich fundamentem była Gdynia powstała z marzeń, rozumiana w wymiarze społecznym i nie tylko bo także jako formacja duchowa i moralna, zarazem tradycja oraz tolerancja kultury (wtym nowych trendów) i filozoficznego usytuowania człowieka w obec potęgi morza. Stąd wynikał jeśli można tak nazwać wielki humanizm tego miejsca, porzez gotowość estetyczną do dialogu.
ZZT- "uderz w stół...." mam nadzieje panie radny, ze wyciagniesz własciwe wnioski.
2005-10-03 11:40
A bo co?
Ma być Zjednoczonej Europy
..."a jak tego nie rozumiesz to pewnie jestes jednym z tych tempych radnych, którzy postawili taki wniosek i go sobie przegłosowali."
Twoje argumenty za ulicą ZE są przytłaczające!:)))
2005-10-03 12:00
Ja proponuje, jesli juz macie takie wielkie chorobliwe potrzeby zmian ( i czyms sie wykazać), to ew. w domysle dodanie Europy, choc tobie ciagle chodzi o Daleki Wschód.
Trudno, albo sie jest kulturowo tu, lub tam!!
Dodaj także, ze tam pozjadano pieski (i im nie smieca) także nie musza sie dzielic z nimi strawa, bo tak dewagowac to mozna w nieskonczonosc.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
