• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Perły Wolnego Miasta Gdańska

Aleksandra Lamek
26 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
W ramach ekspozycji udostępniono wiele archiwalnych materiałów i fotografii. Na zdjęciu: szkoła im. Heleny Lange w Gdańsku Wrzeszczu W ramach ekspozycji udostępniono wiele archiwalnych materiałów i fotografii. Na zdjęciu: szkoła im. Heleny Lange w Gdańsku Wrzeszczu

Choć wszyscy wiemy, że Gdańsk to miejsce unikalne pod względem architektury, kolejne zabytkowe budowle wciąż popadają w ruinę lub są umyślnie dewastowane, często również przez właścicieli. O pięknie budynków z okresu Wolnego Miasta Gdańska ma przypominać wystawa, którą można oglądać w Domu Uphagena.



Czy w Trójmieście mamy świadomość wartości zabytków architektury?

Ekspozycja zatytułowana "Architektura i urbanistyka Wolnego Miasta Gdańska" to wyjątkowa propozycja skierowana nie tylko do znawców gdańskiej historii, ale wszystkich mieszkańców, którzy choć trochę interesują się przeszłością swojego miasta.

- W Domu Uphagena będzie można obejrzeć m.in. projekty architektoniczne oraz zdjęcia archiwalne i współczesne - opowiada Ewa Barylewska-Szymańska, kuratorka wystawy. - Zwiedzający dowiedzą się, czym było Wolne Miasto Gdańsk, w jaki sposób było podzielone i jak funkcjonowało. Następnie będą mogli zapoznać się ze zgromadzonymi przez nas materiałami dotyczącymi spraw związanych z urbanistyką tamtego okresu .

Wystawa podzielona została na dwie części. Pierwsza z nich dotyczy lat 1920-1933 i prezentuje Wolne Miasto Gdańsk do momentu przejęcia władzy przez Hitlera. W tej części dowiemy się, jakie wówczas kreślono wizje architektoniczne i w jaki sposób planowano rozwój miasta. - Pokazujemy m.in. projekty z konkursu na monumentalny wieżowiec, który nigdy nie powstał. To taki charakterystyczny sen o potędze z tamtych czasów - mówi Barylewska-Szymańska.

Druga odsłona wystawy to przede wszystkim polskie inicjatywy budowlane od 1933 roku. - Ideologia narodowo-socjalistyczna miała wpływ na wszystkie dziedziny życia, także na architekturę - przekonuje kuratorka wystawy. - Budowano mnóstwo szkół, gdyż prawny zapis głosił, że dziecko nie może pokonywać samo drogi dłuższej niż pięć kilometrów. Jak grzyby po deszczu wyrastały też schroniska młodzieżowe.

Dziś wiele z powstałych w okresie Wolnego Miasta Gdańska budowli popada w zapomnienie, a część jest dewastowana choćby poprzez nieumiejętne ocieplanie i "upiększanie" zabytkowych murów farbami w jaskrawych kolorach. - Zależy nam na tym, aby wystawa uświadamiała mieszkańcom, że te budynki to bardzo ważna część kultury, której nie wolno niszczyć - podsumowuje Barylewska - Szymańska.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (69)

  • ..BRAWA DLA PANI BARYLEWSKIEJ!!!!... (2)

    ...NA POHYBEL DYLETANTOM I ZWYKŁYM WANDALOM-GDAŃSK JEST NASZ!!! NEC TEMERE NEC TIMIDE!!!

    • 45 4

    • pitu pitu "prawdziwy polaku"

      wlasnie widac jak jest nasz. wystarczy wyjsc wieczorem na"miasto", zobaczyc patologie lejaca po krzkach, żurów wyjadajacych ze smietnika i zaczepiajacych ludzi, pozamykane knajpy. tj nasze miasto stolica solidarnosci. Jak spotkasz turystów i z nimi pogadasz sam zrozumiesz.

      • 0 0

    • Danziger, wasz to znaczy niemiecki??

      tyle tutaj ludzi przyjechało ze wschodu, ale 95% uważa sie za potomków Niemca. Po prostu płacz i zgrzytanie zębów.

      • 2 1

  • Niestety (8)

    Gdańsk nie umywa się do Krakowa, byłem we wtorekw krk, wszystkie boczne uliczki żyją - gastronomia, imprezy. Dalej również, na dzielnicy Kazimierz wszystkie uliczki dookoła nowego placu tętnią życiem i kawiarniami/knajpkami.

    Wczoraj (piątek wieczór), na piwnej kilkanaście osób, w tym zorganizowana grupa szwedów po 50-tce, pijąca piwo w ogródku kosa. Na długiej można dosłownie oddać mocz, a i tak nikt nam uwagio nie zwróci, bo tam prawie nikogo nie ma.

    No tak, nie może w gdańsku być jak w KRK, bo przecież mieszkańcy muszą mieć spokój. Po co dyskoteki i życie kulturalne w centrum? Niech motłoch chodzi na kulturę do multikina, a na rozrywkę do maxa.

    • 66 13

    • (1)

      Nawet Bydgoszcz bardziej żyje w okresie wieczorno-nocnym niż Gdańsk...

      • 10 7

      • A kiedy ty ostatnio byłeś w bydzi, że takie pierdoły wyPiSujesz ?

        • 1 0

    • Gdańsk niestety (4)

      Gdańsk płacił setki lat Rzeczpospolitej nominalnie tyle podatków, co blisko milion km2 Rzeczpospolita. To z gdańskich pieniędzy zbudowano Kraków! Mało kto o tym pisze. Kiedy przeczytamy polski bedeker o Gdańsku, to dowiemy się, że Gdańsk był zawsze bardzo gościnny z wyjątkiem stosunku do znienawidzonych Polaków. Podkreślam, że ten bedeker jest polski. W czasach Wolnego Miasta pierwszego Napoleon po prośbach rajców nie włączył miasta do polskiego księstwa. W Wolnym Mieście II powstałym na skutek walnego 360 000 wiecu przeciwko włączeniu miasta do Polski (z niecałych 400 000 mieszkańców) jako efekt traktatu wersalskiego grożby polskie brano poważnie. Próby zagłodzenia miasta przez Piłsudskiego, grożące parady polskich okrętów wojennych po Wiśle Gdańskiej, wojna celna itp. skłoniły mieszczan gdańskich do ideologii, która okazała się oprawcza dla Polski i stała się zgubą samego Państewka Gdańskiego. Notabene nikt zgodnie z prawem nie skasował gdańskiej państwowości do dziś. Istnieje gdański rząd na uchodźstwie, a Polska do 1990 roku według układu poczdamskiego (nawiasem mówiąc jakoś nietłumaczonym na język polski) administrowała WMG zgodnie z mandatem międzynarodowym; po 1990 zaś czyni to bez umocowania w prawie. Wywalając tez Gdańszczan (Niemców, oruńskich Polaków, Szkotów itp) czyniła to z pogwałceniem praw człowieka i postanowień poczdamskich (wysiedlenie z terenów Polski, a nie z terenów, które Polska tylko "administruje do czasu podpisania układu pokojowego i granicznego z Niemcami"). Ot mamy nad Bałtykiem matrycę sytuacji Tybetu. Polacy wołają: "Wolny Tybet!", ale niech się zastanowią dobrze przed takimi okrzykami. Oto wynik wojny. Szkoda, że taki.

      • 19 19

      • W końcu ktoś to wyciągnał na wierzch.

        Dobrze wiedzieć,że są jeszcze ludzie,którzy chcą zgłębiać historię WMG i potrafią wyciągnąć rzeczy,które są dla niektórych niewygodne,ale wyjątkowo prawdziwe.

        • 6 8

      • Dobra dobra... (1)

        To nie trzeba było popierać zbrodniarza Hitlera i zaczynać wojny!!! Gdyby nie to to mielibyśmy spokój i my i wy. A co do traktatów z Niemcami to Adenauer podpisał wszelkie wystarczające dokumenty zrzekające się praw do ziem za odrą i nysą. Pomijam już fakt, ze Gdańsk się Niemcom wtedy nie należał - był to protektorat Ligii Narodów, czyli czegoś w rodzaju ONZ. Takim tokiem rozumowania Kresy wschodnie też nam się należą.

        • 4 1

        • Nie taka dobra

          To Gdańsk napadł na Polskę i wcześniej wybrał Hitlera na kanclerza, to nie było też klauzuli do postanowień poczdamskich, która mówiła, że warunkiem jest podpisanie traktatów granicznych ze zjednoczonymi Niemcami (a potem jak kot z pęcherzem nikt nie latał od Adenauera, do Brandta, od Grotewohla do Honeckera, bo tą klauzulą strzelono sobie w nogę). Oto logika Bartoliniego.
          Nikt nie wątpi w dzisiejsze zachodnie granice Polski. Gdańsk to nie Niemcy. Pobudka, bo lekcja historii przespana. Gdańsk to Gdańsk, Niemcy to Niemcy, Polska to Polska. Nie ma też jednak wątpliwości, że Gdańsk będzie kiedyś Wolnym Miastem. Wolnych od polskich podatków, wolnych od danin na kolejną polską stolicę.

          • 1 2

      • 400tys w XIXw?? Ty jestes dopiero fantasta.

        w 1807r było ich wszystkich mniej niz 65tys, a potem to ich chyba Putin autobusami zwoził. Taką gadkę to słychać zagranicą jak jeden polak opowiada drugiemu czego on tam w zyciu nie miał, czego on widział i w ogolę. Lwow i Wilno tez płaciły fortunę i co?? Jesli szukasz sprawiedliwości to tylko u Kaczora. Tak mówili dzis w TV.

        • 1 1

    • niestety prawda

      Jakiś czas temu tez byłam w Krakowie, w środku tygodnia pełno ludzi, kawiarnie i bary pootwierane, ceny normalne, są miejsca gdzie można się zatrzymać na noc w rozsądnej cenie w pobliżu centrum, ludzie mili i uśmiechnięci nie tylko dla tego że mają nadzieje na duże napiwki, a w Gdańsku uśmiechy zarezerwowane dla niemieckich turystów zostawiających euro, lokale szybko zamykane, pustki nawet w piątek i sobotę wieczorem.

      • 4 1

  • Jest jeszcze jedna Gdańska perła...

    JA!!! :P

    • 17 4

  • Historia Gdanska zaczyna sie po drugiej wojnie swiatowej (21)

    wszystko co bylo przed to historia miasta DANZIG w ktorym na kazdym kroku widac niemiecka architekture , rozwiazania itp. Helena Lange to tez nie typowa Kowaska ,
    Wiele osob nie chce slyszec o niemieckiej przeszlosci Gdanska ale prawda jest tylko jedna zaakceptujcie ja wreszcie.

    • 15 58

    • kolejny troglodyta.... (1)

      • 16 2

      • te wiele osób które nie chcą słyszeć o niemieckiej przeszłości Gdańska to

        kmioty co ze wsi przyleźli do miasta, 2 lata taki tu pomieszka i wielki gdańszczanin - miastowy, takich teraz cała masa

        • 15 4

    • ktoś tu jest niedouczony (13)

      niemieckim miastem Gdańsk był od 1793 r. (z dwiema przerwami na WMG). Można założyć, że okres panowania Krzyżaków to też taki bardziej niemiecki niż polski był, ale to lata 1308 (w tym roku Krzyżacy dokonali rzezi miasta, wycieli gdańszczan w pień) - 1454. Reszta to albo panowanie polskich króli, albo po prostu silne związki Gdańska z Koroną Polską. Skoro historię Gdańska liczymy od 997 r., łatwo wyliczyć, że zdecydowanie więcej lat przypadło na stronę polską. Odsyłam do szkoły tych, którzy krzyczą, że Gdańsk to bardziej niemiecki miasto.

      • 33 4

      • szanowny k (7)

        Po czym poznac polaka, ktory urodzil i wyksztalcil sie za czasow komuny ?
        Po zanajomosci dat z historii i innych nieprzydatnych w normalnym zyciu glupot. W czsach komunistycznych ludzie albo uciekali do historii i zyli przeszloscia (wiekszosc polakow robi to do dzisiaj) lub do kosciola stamta tnie ma powrotu. Proponuje pojechac do Lipska (Leipzig) ,Drezna (Dresden) czy innych niemieckich miast aby zobaczyc z czego zbudowane sa choniki , jak wygladaja latarnie, uklad drog ,dworzec kolejowy , ratusz - czy jakie nazwiska sa na starych cmentarzach .Bedac w tych miastach zobaczy pan ze sa identyczne z tych samych materialow. Po powrocie prosze poruwnac to co Pan zobaczyl z typowymi polskimi miastami jak Krakow, Lublin czy Lwow.Wtedy przestanie wypisywac Pan glupoty

        • 17 18

        • naucz

          się pisać gościu...

          • 7 5

        • Gosciu naucz sie pisac (4)

          Moja propozycja słownik ortograficzny.

          • 7 1

          • Moja propozycja : wam nawet slowniki nie pomoga , trzeba glowy zmieniac (3)

            sorry porownac pisze sie przez u zamkniete .W niemieckiej klawiaturze w kompie niestety nie ma takiej litery . Zaraz zaczniecie pisac ze jestem Nniemcem i wszystko jasne - nie jestem Polakiem urodzilem sie w Gdansku 1973 roku , mieszkam w Niemczech od 13 lat i caly czas mam TYLKO polskie obywatelstwo.
            Mimo wszystko uwazam ze wiekszosc Polakow jest nietoleranyjna i i poprostu glupia czego najlepszym przykladem sa wypowiedzi na tym forum i FAKT jak Polska wyglada i jest zarzadzana.

            • 5 13

            • do Pana Thomasa (1)

              Szanowny Panie,

              to Pan pierwszy wyskoczył z datą (1945 r.), nie ja. Emocje, w jakich Pan pisze, świadczą o tym, że jest Pan świadomy słabości argumentów, które próbuje Pan tu przedstawiać. Osoba pewna swoich racji, potrafi zachować spokój, bowiem wie, że to, co pisze/mówi, obroni się samo - faktem jest, że Gdańsk znacznie dłużej związany był z Polską. To, że nasi zachodni sąsiedzi od zawsze mieli zakusy na polskie ziemie (w tym pomorskie) to oczywista oczywistość. Nie mi to jednak oceniać, było-minęło, żyjemy dalej. Liczy się to, co przed nami (Polakami i Niemcami).
              Układ ulic. Znów odsyłam do podręczników historii. W średniowieczu miasta (nie tylko w Polsce) lokowane były na tzw. prawie niemieckim (magdeburskim bądź lubeckim), które z góry zakładało taki a nie inny rozstaw ulic itp. Stąd tyle podobieństw.
              Zgadza się, na nagrobkach dużo niemieckich nazwisk - są to nagrobki z XIX wieku (czas zaboru Polski - w Gdańsku zaboru Pruskiego). O wcześniejsze niezwykle trudno - zniszczone zostały (często przez tych, którzy przyszli tu i nosili niemieckie nazwiska). Proponuję przejść się do miejsc, w których starsze nagrobki się ostały, np. do Katedry Oliwskiej - nagrobki wyryte po łacinie. Niemieckiego Pan nie uraczy.
              Pozdrawiam i radzę spojrzeć na problem bez emocji, chłodnym okiem.

              K. jest kobietą, nie mężczyzną. :)

              • 18 2

              • K. - i tak powinna wyglądać rozmowa, głupota tępi się sama, gratuluję.

                Rozumie Pan, Panie Thomas?

                • 11 1

            • o khurde, ale phan pojhałeś....

              ...tho oddaj phan te obhywathelstwo, phrzecihierz nie bhędziesz phan nietholerhanchyjnym pholskim ghłupkiem, ja ja mhundur dziadka whłóż i na wshod phrawda

              • 6 0

        • Przepraszam Cię bardzo ale architektura Drezna i Lipska ma się nijak do architektury Gdańska

          - to raczej już Lubeka, Amsterdam, Brema - generlanie wpływy hanzy i architektów holenderskich i flamandzkich.. vide Van den Blocke..

          • 16 1

      • Dlaczego zaraz niedouczony (4)

        Trudno wymagac zeby wszyscy reprezentowali ten sam poziom wiedzy.
        Bardzo pania prosze dokladniej zdefiniowac, na czym polegaly silne zwiazki
        Gdanska z Korona Polska.Chcilbym wiedziec czy miszkaniec gdanska od 1454 do
        1793 wchodzac do Apteki mowil dzien dobry,czy ludzie na ulicy rozmawiali po
        polsku,czy nazwy ulic byly polskie,czy dzieci w szkolach i na podworkach darly sie po polsku,czy polacy byli burmistrzami,czy......
        Dzieki i pozdrawiam

        • 3 4

        • Więc troglodyto, bezideowy Ci odpowiadam (2)

          Oczywiście że się w Gdańsku mówiło po niemiecku i rzadko w innym języku ale gdybyś choć raz odwiedził taką jedną bibliotekę, na rogu Wałowej i Łagiewniki, Biblioteką PAN zwaną, to znalazłbyś tamże Historię Gdańska przez niejakiego Reinholda Curicke spisaną.
          Wiem że jej nie znasz więc wybaczam Ci idiotyzmy jakie wypisujesz.
          Zapoznaj się także z jakiego to powodu rodzice niejakiego Artura Schopenhauera wyjechali z Gdańska i dlaczego.
          Poszukaj, jak to się stało gdy w 1793 roku, wybuchło w Gdańsku powstanie przeciwko pruskiemu okupantowi. Ciekawe to nieprawdaż, niemieckie miasto wystąpiło przeciw niemieckiej władzy.
          Napiszę wprost, IGNORANT to najłagodniejsze słowo jakie mi się ciśnie na usta wobec Ciebie.

          • 8 2

          • bla, bla , bla (1)

            • 1 8

            • bardzo merytoryczny argument...

              • 2 0

        • dzieki

          thom108@hotmail.com

          • 0 1

    • (1)

      ale mieszkali tez zawsze Polacy!!!!

      • 2 1

      • tak jak wszedzie w europie i w usa , mieszkali kradli i zebrali tak jak teraz

        pozdrawiam

        • 0 5

    • Kolejny palant

      który się naoglądał albumów (notabene przepięknych) pt "Był sobie Gdańsk" i wyciąga z tego jakiekolwiek wnioski.

      • 0 3

    • No cóż, nikt nigdzie nie twierdzi, że jest to polska architektura, więc ten dydaktyczny ton jakąś histerią, albo neoficką nadgorliwością trąci. A co do niemieckości Gdańska - pomijając już Twoją oczywistą ignorancję historyczną (patrz wypowiedź, którą z braku argumentów skomentowałeś bardzo szczeniackim "bla bla bla"), to jak mówi poeta: "Miałeś chamie złoty róg, ostał ci się jeno sznur..." Dwie najbardziej krwawe wojny nowożytnej Europy rozpętał ten naród, który takie piękne miasta budował. A można było pokojowo w tym pięknym Gdańsku, Berlinie, Kolonii mieszkać i pracować, szanując też inne narody. Tak się kończy pycha. Ale oczywiście ktoś, kto nie urodził się i nie wykształciła za komuny nie zawraca sobie głowy takimi nieprzydatnymi w normalnym życiu głupotami...

      • 5 1

    • Absurd

      Może przeczytaj kilka książek zanim się będziesz wypowiadać? Albo idź do archiwum.

      • 0 0

  • Browar Gedania tak sie niszczy historię Gdańska

    Tych radnych i tego prezydenta powinni rozliczyć wyborcy. Banda matołów.

    • 34 4

  • a po nas zostanie co?

    Europejskie Centrum Zakłamywania Historii

    • 30 6

  • Zdjęcia pod artykułem "Zdjęcia: Perły Wolnego Miasta Gdańska" 7 / 9 to raczej PRL niż WMG (1)

    • 10 4

    • wolne sa wszystkie miasta w niemczech wy w PL to zle rozumiecie

      pozdro

      • 0 1

  • Taki to piękny budynek jak monumentalna stodoła. Wolne Misto Gdańsk był tylko z nazwy. Teraz jest bardziej wolny i odstępny.

    Nie ma za czym tęsknić.

    • 15 12

  • (3)

    a co te zdjecia pod tekstem maja wspolnego z WMG ?

    • 12 1

    • Racja

      Ja rozumiem że czarno białe i stare, ale wali po oczach komuną a nie Frei Stadt Danzig.

      • 3 1

    • (1)

      to jeden z nowoczesnych projektów z czasów Wolnego Miasta Gdańska Głuptasku :P

      • 0 3

      • czytaj ze zrozumieniem

        MÓWIMY O zdjęciach POD a nie NAD tekstem

        • 2 0

  • p. Aleksandro Lamek (1)

    co te zdjęcia p Kosycarza mają wspólnego z architekturą, perłami WMG

    • 12 1

    • w rzeczy samej

      pani Lamek musi wziąć korepetycje ;-)

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane