• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pesa zapłaci karę za szynobusy dla PKM? Naliczono już 1 mln zł

Maciej Naskręt
27 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Pierwszy z trójczłonowych składów dedykowany dla linii PKM na estakadzie przy lotnisku. Pierwszy z trójczłonowych składów dedykowany dla linii PKM na estakadzie przy lotnisku.

Firma Pesa ma problemy z terminowym przekazaniem dla województwa pomorskiego szynobusów, które obsłużą pasażerów na linii PKM. Urzędnicy naliczyli już 1 mln zł kary umownej. Bydgoski producent za każdy dzień opóźnienia płaci 10 tys. zł od każdego zamówionego składu.



Czy szynobusy od Pesy zapewnią komfort podróży?

Władze województwa pomorskiego rozliczają bydgoską firmę Pesa z dostaw 10 szynobusów, które mają po 1 września obsłużyć pasażerów Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Kara naliczana jest od dostawy trzeciego składu przekazanego władzom województwa pomorskiego.

- Postępujemy zgodnie z zapisami umowy, którą zawarliśmy po rozstrzygnięciu przetargu z firmą Pesa - mówi Ryszard Świlski, zastępca marszałka województwa pomorskiego.
10 tys. zł za każdy dzień spóźnienia

Do czwartku władze województwa naliczyły firmie z Bydgoszczy 1 mln zł kar. To oznacza, że kara umowna wynosi 10 tys. zł za każdy dzień opóźnienia za szynobus.

Do tej pory województwo pomorskie odebrało sześć składów z fabryki Pesa. Na dniach do floty pojazdów powinien wejść kolejny skład - dwuczłonowy. Jednak na razie nie wiadomo, czy spółce z Bydgoszczy uda się dostarczyć wszystkie składy przed 1 września, czyli do czasu, kiedy ma ruszyć Pomorska Kolej Metropolitalna.

- Na dziś kary umowne zostały jedynie naliczone przez urzędników. Zobaczymy, jaka część z nich będzie wymagalna. Na razie nie potrafimy odpowiedzieć, czy wszystkie 10 składów będzie gotowych przed 1 września. Harmonogram dostaw będzie jeszcze omawiany z zamawiającym - mówi Michał Żurowski, rzecznik prasowy firmy PESA.
Kontrakt za 144 mln zł

Projekt zakupu pojazdów do obsługi linii PKM dofinansowany jest w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2007-2013. Wartość umowy zawartej z bydgoską firmą PESA S.A. to ponad 114 mln zł. Cena pojazdu dwuczłonowego to 10,701 mln zł, a trójczłonowego - 11,7 mln zł.

Teraz szynobusy można spotkać na linii Reda - Hel, gdzie m.in. są testowane. Potem skład z powrotem przyjedzie do Gdańska, by wziąć udział w testach na linii PKM. Będzie m.in. sprawdzane jego przyspieszenie, a także czasy przejazdu między poszczególnymi przystankami.

Miejsca

Opinie (204) 2 zablokowane

  • maruderzy!!!

    Jak naliczają kary - to źle, jakby nie naliczyli to by było dopiero. Nigdy ludziom nie dogodzisz, zawsze wszystko jest źle. Dalej woźcie tyłeczki autami aż się całe Trójmiasto zakorkuje i wtedy będzie fajnie - dla wszystkich

    • 12 6

  • Czas leci (2)

    Uważam ,że firma Pesa powinna się szybko ogarnąć by.... wszystko było dobrze bo to bardzo dobry budowniczy zakład,który nie może sobie pozwolić na takie głupie wpadki. A głównie powinna "wypieprzyć" tych ,którzy do tego doprowadzają. I nie mam nic więcej do powiedzenia . Krótko i Prosto.

    • 23 6

    • Ale PESA się nie ogarnie (1)

      Poczytaj dokładnie o nich na wielu forach z wielu miast.
      W każdym z miast mają opóźnienia. PESA od dawna już nie wydala z produkcją i raczej to się nie zmieni.
      Podpisują przetargi jak leci i wkońcu na którymś się wywalą, bo przestaną wszyscy na ich opóźnienia przymykac oko.

      • 8 0

      • Dokładnie

        Nie wyrabiają się z produkcją - nie inwestują w np. większą halę montażową, więcej etatów. Najłatwiej jest powygrywać przetargi niską ceną i modlić się, że "może jakoś zdążymy".
        Warszawa, Wrocław mają opóźnienia w dostawie tramwajów teraz. Są problemy przy odbiorach z uwagi na jakość. To dla PESy chleb powszedni ostatnio - niestety. Ale fakt - pojazdy robią sensowne i konkurencyjne.

        • 7 0

  • Zazdrosnym blachosmrodom NIC i NIKT nie dogodzi ;-)

    • 6 9

  • "dedykowane dla.."? (1)

    ta i inne kalki z języka angielskiego brzmią jednak nadal komicznie. dedyktujemy KOMUŚ coś a nie "dla".
    druga kalka językowa to nadużywanie wyrazu "tobie" w miejscu wyrazu "ci", np. "powiem tobie...".

    "powiem Tobie, że dedykowane one są dla specjalnie dla ciebie" - wiocha pełno gębo

    • 19 2

    • autorem jest pan Naskrent ?

      • 3 1

  • sprawdźcie też

    okrągłość kół, bo to ważne

    • 12 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane