- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (387 opinii)
- 2 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (210 opinii)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (270 opinii)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (63 opinie)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (111 opinii)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (258 opinii)
Piach z jezdni i śmieci przyczyną niedzielnych podtopień w Gdańsku
Przyczyną podtopień ulic po niedzielnej nawałnicy był zalegający na jezdniach piach, który zapchał studzienki. ZDiZ twierdzi, że robi co może, ale po długiej zimie brakuje mu pieniędzy na sprzątanie jezdni. Według Gdańskich Melioracji piach to tylko połowa problemu, za który odpowiadają też śmieci.
Skutki nawałnicy na Trasie Słowackiego.
Zdaniem mieszkańców powodem niedzielnych podtopień jest zalegający na jezdni piach.
- Często jest go tam tak dużo, że zasłania on nawet krawężniki. Gdy nie pada, za samochodami unoszą się tumany wzbijanego przez nie kurzu - opowiada pan Tomasz, nasz czytelnik.
Podtopiona al. Grunwaldzka w rejonie Garnizonu.
- Mamy ograniczony budżet. Zanieczyszczenia po zimie zostały sprzątnięte, ale bieżące oczyszczanie ulic odbywa się teraz rzadziej niż w poprzednich latach - tłumaczy Mieczysław Kotłowski, dyrektor gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
- Piach to drugorzędny problem. Zatyka on studzienki w 10-15 proc. Gorsze jest to, że do studzienek trafiają m.in. papier i folie. To one najbardziej blokują przepływ wody opadowej - mówi Andrzej Chudziak, zastępca dyrektora Melioracji Gdańskich.
Zdaniem władz Gdańskich Melioracji przyczyną zapychania studzienek jest też trawa, która po skoszeniu m.in. z pasów zieleni, schnie przy jezdni. Gdy jest lekka, przenoszona jest przez wiatr na jezdnię. Czemu nie jest od razu usuwana? Gdy wyschnie, jest lżejsza i tańsza przy odbiorze na wysypisku śmieci.
Gdańskie Melioracje zwracają też uwagę na pechowy zbieg okoliczności, który sprawia, że w ostatnim czasie nawałnice i burze przypadają na weekendy. Choć wtedy rzadziej poruszamy się po mieście, to także pracowników spółki mogących udrażniać studzienki jest mniej, przez co skutki nawałnic trwają dłużej.
Zaradzić temu mogłoby prewencyjne oczyszczanie kanalizacji deszczowej. Problem w tym, że ani miasta, ani miejskiego przedsiębiorstwa na to nie stać.
Przed nami miesiące najbardziej obfite w opady deszczu, czyli lipiec i sierpień. Spada wtedy średnio ok. 80-90 mm wody. Rocznie spada u nas ok. 700 mm deszczu, czyli o ok. 100 mm więcej niż średnia dla Polski.
Miejsca
Opinie (182) 3 zablokowane
-
2013-06-24 17:25
Zapytanie do Pana Naskręta
Kilka miesięcy napisał Pan artykuł o Trasie Sucharskiego pomiędzy Elblaską a Obwodnicą Południową . Jakis rozmówca obiecał Panu że barierki ograniczające szerokosc jezdni i ograniczenie predkosci zniknie do końca maja.. Mamy koniec czerwca a nic się niedzieje w tym temacie. Może napisze Pan ciąg dalszy tego niedotrzymanego słowa na tej inwestycji.
- 8 0
-
2013-06-24 17:10
podtopienia
P Adamowicz Głudziowi ziemię pod kościół sprzedał za grosze.
- 5 2
-
2013-06-24 17:06
A co ma baran powiedzieć !!!
To są k..Wa jaja....
- 4 0
-
2013-06-24 14:23
Podtopienia (1)
Czy ZDiZ jest jedyną instytucją, kora może sprzątać i utrzymywać ulice! Tyle bezrobocia! Oczywiście zamiast zrobić miejsca pracy marnuje się ogromne kwoty publiczne i mieszkańców. Każdą ulicę można podzielić nawet na odcinki do oczyszczania i utrzymania.
- 32 1
-
2013-06-24 17:05
ZDiZ jest instytucja ODPOWIEDZIALNA
Tylko ze nikt nie potrafi tej odpowiedzialnosci od kolesi budynia wyegzekwowac!
- 4 0
-
2013-06-24 17:02
Jak można w taki sposób się tłumaczyć skoro cyklicznie zalewane są te same miejsca we Wrzeszczu !!!!! Nowa Słowackiego ; Grunwaldzka przy Szymanowskiego . zalane nie pierwszy raz !!!!
- 12 0
-
2013-06-24 16:54
nie! długa zima jest winna
niby zimy mamy co roku
zresztą mamy cztery pory roku i każda czymś się charakteryzuje
właściwie szkolenie nt. klimatu w Polsce by się przydało .... myślę że na to "kasa się znajdzie"- 10 0
-
2013-06-24 16:50
jaki prezydent, takie miasto
czystość Gdańska jest obrazem podejścia prezydenta do mieszkańców i gości. Gdy ktoś mnie pyta, jaki jest Gdańsk, zawsze odpowiadam to samo: brudny, zapuszczony i polityczny...i to chyba jedyne miasto w Polsce, którego nie stać na sprzątanie. Za to będzie ECS - złoty sen, fanaberia do kwadratu
- 23 0
-
2013-06-24 16:48
Czyli mieszkańcy są sami sobie winni za podtopienia!
Bo to oni śmiecą
- 5 0
-
2013-06-24 16:47
cóż, gdańszczanie
jak sobie wybraliście, tak macie:)
- 10 0
-
2013-06-24 16:43
Proste rozwiązania
Schnąca trawa jest przydatna rolnikom w zimie dla zwierząt, gdy wyschnie to rolnicy mogli by sobie zgrabić i mają podściółkę w zimie dla bydła. Zmotoryzowani sami wyrzucają śmieci przez okna swoich aut. Nigdzie nie ma koszy na śmieci. Można policzyć na palcach gdzie są poustawiane. Na zalegający piach przy chodnikach potrzebni są do sprzątania ekipy skazańców, którzy siedzą bezczynnie i mówiąc brzydko " pierdzą w stołki" z nudów. Bardzo szybko by się "uwinęli" sprzątając miejskie place i ulice oraz skwerki.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.