• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijani rodzice z trzylatkiem o 2 nad ranem

piw
10 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Operator miejskiego monitoringu wypatrzył ich w nocy, gdy ledwo trzymając się na nogach, szli z trzyletnim dzieckiem w wózku przez centrum Gdyni. Policjanci zatrzymali małżeństwo obywateli Federacji Rosyjskiej. On miał w wydychanym powietrzu 2,5 promila, a ona ponad 1,5 promila.



Wszystko działo się o godz. 2 w nocy. Operator miejskiego monitoringu w Gdyni zauważył w pewnym momencie kobietę i mężczyznę z wózkiem idących ul. Świętojańską. Sposób ich poruszania się mógł wskazywać na to, że oboje są pijani.

- Mężczyzna miał większe trudności z poruszaniem się, natomiast kobieta utrzymywała pion dzięki wózkowi, który pchała. W pewnym momencie jednak odstawiła wózek i załatwiła swoje potrzeby fizjologiczne na chodniku - mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy gdyńskiej straży miejskiej.
Obserwujący monitoring strażnik miejski wezwał na miejsce patrol policji. Policjanci zaś zatrzymali parę.

- Kobieta miała w wydychanym powietrzu ponad 1,5 promila alkoholu, zaś mężczyzna więcej, bo ponad 2,5 promila. Oboje byli obywatelami Federacji Rosyjskiej. Jak tłumaczyli, z trzyletnim dzieckiem wracali do hotelu z imprezy - mówi asp. szt. Jarosław Biały, naczelnik Wydziału Prewencji w Komendzie Miejskiej Policji w Gdyni.
Małżeństwo zostało zatrzymane, a dziecko trafiło na noc do placówki opiekuńczej. Policja skierowała sprawę do sądu rodzinnego.
piw

Opinie (352) ponad 20 zablokowanych

  • przynajmniej jedno powinno nie pić (3)

    a załatwianie się na chodniku to już zupełny żal...

    • 31 4

    • a gdzie ma sie załatwić w nocy jak nie ma nigdzie w pobliżu żadnej toalety? (2)

      • 4 6

      • Niekoniecznie na srodku chodnika

        • 7 1

      • jak masz nietrzymanie moczu to są pieluchy dla dorosłych. nie masz się czego wstydzić :*

        • 5 1

  • Okok ale kto z was nie miał takiej historii w latach 80? Czy 70? (12)

    Rodzice wracali z imienin ty razem z nimi , taxi nie bylo to nocny i piechota do domu z przystanku,

    Może nikt się nie zataczal ale na obecne standardy to i tak za wiele promili we krwi

    Nie usorawiwdliwiam tych ludzi ale zwracam uwagę jak bardzo się zmieniliśmy jako społeczeństwo

    • 101 9

    • Tez o tym pomyslalam, tak bylo.

      • 9 3

    • To wina mediów...

      ..TV, internet rozdmucha każdą pitolę dla cyferek.

      Kiedyś nie było internetu, dwie budki telefoniczne na osiedlu, dwa kanały w TV i żyło się jakby zdrowiej..

      • 12 2

    • myślę, że nawet jak starsi się wtedy zataczali to nawet nie zwróciłes na to uwagi i nie pamiętasz

      Oczywiście, że sam fakt popicia nie oznacza brak opieki nad dzieckiem. Jest to naganne ale nie jest automatycznie zbrodnią i zagrożeniem dla dziecka.

      • 10 4

    • (5)

      rozumiem, że trudno się przyznać przed samym sobą, że w domu nie było... najzdrowiej, ale zaprzeczanie w niczym nie pomoże.

      • 8 10

      • (4)

        było o wiele zdrowiej niż teraz gdzie smart zombi nie ma rodziny nie ma realnych znajomych tylko brandzluje się fejsbuniem kiedyś ludzie z sobą gadali spotykali się gościli teraz każdy zmęczony zarobiony jeden drugiemu na profilu d.. obrobi albo będzie zazdrościł 65 calowej plazmy a w policji idioci podejmujący interwencję z powodu tego że ktoś wypił dwa drinki brawo dziecko też woli sądy kuratorów dozory nadzory jakichś starych pind niż opiekę swoich rodziców naprawdę się cieszę że nie jestem dzieckiem w tych d**ilnych czasach pamiętam lata dzieciństwa kiedy się chodziło do znajomych rodziców jako dzieciaki ganialiśmy po dworze czy bawiliśmy się na posesji dorośli gadali coś tam wypili dla rozluźnienia potem się wracało skmką czy taksówką szło normalnie do domu żadna p..da na kamerce nie onanizowała się podglądaniem tego jak kto idzie jak wygląda itd obecne czasy są totalnym i**otyzmem

        • 10 4

        • (2)

          mhm, a jak ci np. potrącą bliskiego na pasach to pierwszy będziesz wył o monitoring. co do bezrefleksyjnej gadce o "kiedyś to było" to przypominam, że dzisiejszy świat kreują ludzie wychowani w tamtych wspaniałych czasach

          • 3 1

          • (1)

            a jak ci a jak tamci skończ już d**ilu z tym wk..wiającym trybem przypuszczającym bo śmierdzisz bolszewią wtedy też baranie mówili że lepiej zatłuc 100 niewinnych niż wypuścić jednego winnego obecnie jest to samo taka sama głupawa mentalność i to poczucie że aparat państwowy ma każdego chronić przed nim samym nie baranie dzisiejszy świat kreują ludzie głupi zwyczajnie głupi a masa bezmózgowców nie ma kręgosłupa by żyć wg swojego systemu wartości

            • 1 2

            • ,,,,,,........ masz zalana pało, weź sobie parę znaków interpunkcyjnych.

              • 0 0

        • Weź zacznij używać przecinków i kropek, bo czytać się tego nie da.

          • 1 0

    • D.R

      W mojej rodzinie nie było nigdy takiej sytuacji. To już patologia.

      • 6 2

    • Gdyby nie wysikala się na chodnik to by ich nie zatrzymali..

      • 3 0

    • w 90 to samo. To teraz dzieci pod kloszem-organizmy nie wyrabiają odporności, i łapią wszystko w zetknieciu ze światem...

      kiedyś ludzie walczyli przeciw jednemu czerwonemu systemowi, teraz podzial jest.,. Każdy przeciw każdemu

      • 0 0

  • wsjo w pariadkie !

    • 18 1

  • Szli normalnie. To że ktoś wypił nie oznacza że nie wie co robi i naraża dziecko

    • 45 12

  • a myślałam, że to znowu o pięknych i młodych :-)

    • 10 3

  • 2,5 promila i się zataczał? To jakiś podrabiany Ruski!

    • 43 0

  • Mogli wracać autem.

    Mniejszy przypal, pewnie by ich nie capnęli. Dobrze ze nie nasi, bo zaraz larum, ze śledzie albo słoiki albo rodowici Gdanszczanie wiadomo skąd powrót? Może szli dopiero a tylko powiedzieli ze wracają

    • 7 4

  • Czyli tak (7)

    Były Prezydent na oczach opinii międzynarodowej występuje pod wpływem gadając głupoty i narażając Państwo na ośmieszenie przed całym światem - spoko. Luzik. Choroba filipińska i córka płacze w TV. Biedactwa.
    Znani celebryci pod wpływem robią burdel - kizi mizi w TV. Też spoko i też luzik.
    Ludzie idą do domu po imprezie, z dzieckiem - izba zatrzymań, sankcje itd. A to ciekawe. A monitoring też wybiórczo działa bo wyłapuje tych, co można łatwo zgarnąć. Tych, co mogą zrobić realne kuku - łapie się po czasie albo przedawnia się sprawę. No muszę przyznać, że ładna nam tu demokracja w kraju wyrosła.

    • 52 10

    • D.R (2)

      Mieli pod opieką małe dziecko.Pod opieką!!!!.O tym jest napisane.Demokracja to nie oznacza róbta co chceta.Ale jest się odpowiedzialnym rodzicem albo tłukiem.

      • 0 1

      • no i prowadzili je spokojnie do domu czy tam hotelu (tam gdzie mieszkają)

        niestety lotne uzbrojone brygady zawinęły ich zanim doszli, rodziców do paki a dziecko do placówki socjalnej - to faktycznie wspaniałość demokracji

        • 3 0

      • No mieli pod opieką i szli z nim do domu.

        Oni szli po chodniku, dziecko jechało w wózku. Nikogo nie zaczepiali, nie odbijali się od samochodów. W tekście nie ma słowa o tym, że dziecku coś się stało. Jedynym w miarę konkretnym zarzutem jest wykroczenie polegające na oddawaniu moczu w miejscu publicznym, ale to, że narażali kogokolwiek na niebezpieczeństwo trzeba im udowodnić! Sam fakt, że byli pijani nie jest jeszcze przestępstwem. A z tego co ludzie tutaj piszą wynika, że rodzicom należy się jakaś surowa kara za przestępstwo! Jak pójdziemy tą drogą to zapanuje u nas policyjny zamordyzm. Za byle G będzie można trafić do więzienia, bo komuś coś zagrażało. A chyba nie o to nam chodzi?

        • 2 0

    • Były prezydent to (2)

      Do tej pory najlepszy prezydent jakiego mieliśmy. Czy był pijany czy nie, miał klasę i uszanowanie wśród narodów i elit. Lubiany i skuteczny. Teraz mamy cyrk i izolacje która się pogłębia.

      • 5 1

      • To jest nasza największa tragedia (1)

        Nie mamy prawdziwych polityków, mężów stanu, tylko samych sterowanych łotrów. Kwachu z tego był najgorszy, bo to wyszczekany, śliski cwaniak. Jako młody gieroj krzewił u nas komunę, tawariszcz, żeby jednym susem zamienić się w największego "demokratę". Nic dla Polski, tylko żeby samemu mordę w melasie zamoczyć. Faktycznie tak straszne miał uszanowanie wśród narodów i elit, że po zakończeniu "kariery" politycznej poszedł na pasek Ukraińskich oligarchów. Smutne, że tak wielu ludzi daje się tak prostacko manipulować...

        • 0 1

        • Nie, teraz jest lepszy, Adrian Klęczon, lekko głupawy sługa prezesa

          • 1 0

    • I to nie jeden musimy pić jak tu żyć

      • 0 0

  • Człowiek nie wielbłąd

    pić musi :)

    • 17 6

  • A czy (1)

    ów 3-latek był trzeźwy? podejrzewam, że od samego oddechu mamy mógł mieć z 0,5 promila

    • 12 8

    • A czyy

      A od oddechu taty ile?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane