• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto rozsypał pineski na trasie triathlonu?

Patryk Szczerba
8 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Uczestnicy wyścigu informowali, że mieli problem z pineskami, rozsypanymi na trasie wyścigu kolarskiego. Zdjęcie z profilu FB Karola Zalewskiego
  • Uczestnicy wyścigu informowali, że mieli problem z pineskami,  rozsypanymi na trasie wyścigu kolarskiego.
  • Uczestnicy wyścigu informowali, że mieli problem z pineskami,  rozsypanymi na trasie wyścigu kolarskiego.

Trudno powiedzieć, co kierowało osobą, która porozrzucała pineski na trasie niedzielnego wyścigu kolarskiego w ramach Herbalife Ironman Gdynia. Pineski przebiły opony w rowerach kilku zawodników, ale poszkodowanych może być więcej. Organizator zawodów zawiadomi w tej sprawie policję.



Czy uda się zatrzymać osobę, która rozsypała pineski?

Pineski zostały rozrzucone na rondzie przy ul. Wiczlińskiej zobacz na mapie Gdyni. Z doniesień zawodników wynika, że mogły pojawić się także na zjeździe z Estakady Kwiatkowskiego.

Przeczytaj i zobacz relację z niedzielnej imprezy

Szybka reakcja organizatora zawodów

Informacje o problemach zawodników szybko trafiły do organizatorów. Z powodu incydentu, część kolarzy musiała całkowicie wycofać się z rywalizacji , inni mieli problem z dotarciem do strefy zmian.

- Po odebraniu zgłoszenia i ustaleniu lokalizacji pinesek, natychmiast zebraliśmy je z trasy, być może dzięki temu uniknęliśmy tragedii. To skrajnie nieodpowiedzialne działanie. W tym miejscu prędkość kolarzy była naprawdę spora, więc nie chodzi tutaj tylko o to, czy ktoś dotrze do mety, czy nie, ale o życie zawodników na trasie - nie ukrywał emocji Michał Drelich, szef firmy Sport Evolution, organizatora gdyńskiej imprezy.
Zagrożenie zdrowia i życia

Organizatorzy zapowiedzieli, że jeszcze w poniedziałek sprawę zgłoszą policji. Gdy rozmawialiśmy z nimi, przygotowując ten artykuł, trwało zbieranie dokumentacji fotograficznej.

- Zrobimy wszystko, by znaleźć sprawcę tego czynu. Można protestować przeciw blokowaniu ulic, wysyłać pisma, wyrażać swoją opinię, ale nie można narażać zdrowia i życia ludzi. Mieliśmy podobne przypadki w innych miastach, zgłaszaliśmy policjantom zajście i udawało się ustalić stojącego za takim działaniem człowieka. Technika w obecnych czasach bywa naprawdę pomocna - dodaje Michał Drelich.
Policja: na początek wykroczenie

Gdy rozmawialiśmy z gdyńskimi policjantami, wciąż jeszcze czekali na oficjalne zawiadomienie.

- Gdy wpłynie, to na początek czyn zostanie zakwalifikowane jako wykroczenie w postaci zanieczyszczania drogi, zagrożone karą grzywny do 5 tys. zł. Jak i czy będzie zmieniała się jego kwalifikacja - nie jestem w stanie obecnie powiedzieć - wyjaśnia nadkom. Michał Rusak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Zobacz zmagania zawodników na trasie triathlonu



Tak walczyli triathloniści na kolarskiej części Ironman, na ul. Kartuskiej w Gdyni

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (776) ponad 20 zablokowanych

  • Może to sygnał (1)

    Dla organizatorów i miasta. Skoro są tacy idioci żeby to zrobić to warto te zawody wyprowadzić z centrum na dalsze dzielnice. Nie pochwalam zachowania ale zgadzam się z innymi. Pół miasta zablokowanego, dojechać do pracy (dla tych co pracują w centrum w weekendy) graniczylo z cudem. Turyści uciekali do innych miast, bo nie wiedzieli co się dzieje i co w ogóle mogą robić przez cały weekend. Nikt przecież nie będzie stał przy barierkach przez 2 dni i patrzył jak ludzie biegają, badz jeżdzą na rowerze. Zawody-Dramat.

    • 7 2

    • Wg mnie przenoszenie zawodów na inne dzielnice nic nie pomoże, bo wszędzie mieszkają ludzie którzy będą nie zadowoleni z tego powodu. Moim zdaniem jesteśmy na tyle zacofanym narodem, że powinni zaprzestać u nas organizowania jakichkolwiek imprez - i będzie święty spokój. Brak koncertów, imprez sportowych, meczy rozgrywanych na stadionach (bo często podczas dojazdu i powrotu kibiców drogi są blokowane), różnego rodzaju pochodów, marszów itp. Pozdrawiam

      • 1 1

  • pinezki (1)

    Nauczycielka na rowerze wiozła pinezki do szkoły. Nieszczęśliwie wysypały się z torebki bo jakiś triathlonista potrącił jej torbę i jak ze pszczelego kokona złośliwe pinezki posypały się na drogę żeby kąsać opony wrednych rowerzystów.

    • 7 1

    • biedna nauczycielka

      • 0 0

  • sportowcy sie po s ra li

    Pinezki i ofermy leżą

    • 2 0

  • zero szacunku dla mieszkańców

    Zero tolerancji dla startujących

    • 3 0

  • masakra

    blokowanie miasta przez fanow decathlonu w leginsach od tego sa lasy i sciezki rowerowe a nie ulice i korkowanie wakacji . oc na rowery i odrazu polowa rowery posprzedaje oraz obowiazkowa karta rowerowa.

    • 5 0

  • Może to ktoś kto ma już dość?? (1)

    Wszystko jest spoko, że impreza cykliczna, że rozgłos dla miasta itp..
    Tylko że mam już dość kombinacji jak przedostać się do innej części miasta i nie uwięzić auta na pół dnia. Nawet komunikacja miejska się nie sprawdza w tym przypadku.
    Informacja na temat zamknięcia ulic jest trochę niejasna.

    • 2 0

    • słowo klucz

      impreza jest cykliczna - informacje o dokładnych terminach są podawane z dużym wyprzedzeniem. żyjesz wśród ludzi a to jest przestrzeń wspólna. prędkości osiągane na tych rowerach sprawiają że takie działania mogą doprowadzić do ogromnej tragedii. to szaleństwo zrobić coś takiego!

      • 0 1

  • blokujecie pół miasta i się dziwicie

    będą desperaci rzucać jajami i pomidorami next time. Organizujcie takie imprezki poza miastem i nie będzie pinesek.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane