• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piosenki Hackenbusha odrzucone przez ZAiKS

Borys Kossakowski
29 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Dr. Hackenbushowi, czyli Andrzejowi Rdułtowskiemu, nie przysługuje ochrona ZAiKSu. Bo przeklina. Mimo że jest członkiem Stowarzyszenia, każdy może bezkarnie splagiatować jego utwory. Dr. Hackenbushowi, czyli Andrzejowi Rdułtowskiemu, nie przysługuje ochrona ZAiKSu. Bo przeklina. Mimo że jest członkiem Stowarzyszenia, każdy może bezkarnie splagiatować jego utwory.

Stowarzyszenie Autorów ZAiKS odmówiło rejestracji utworów Dr. Hackenbusha z jego ostatniej płyty "Córka Generała". Powodem były liczne przekleństwa, jakie Andrzej "Zmora" Rdułtowski zawarł w tekstach. Zgodnie ze statutem, ZAiKS zrzesza twórców w celu ochrony praw autorskich i działania na rzecz rozwoju twórczości. Rdułtowski, jako członek stowarzyszenia, na wsparcie rozwoju swej twórczości liczyć nie może.



Czy ZAIKS powinien rejestrować wszystkie utwory polskich wykonawców?

ZAiKS wzbudza wśród artystów mieszane uczucia. Z jednej strony, dba o ich interesy zbierając tantiemy z telewizji i radia na rzecz autorów tekstów i muzyki. Z drugiej wiele osób ma zastrzeżenia co do przejrzystości działania stowarzyszenia, które jest monopolistą na polskim rynku.

- Jestem zaskoczony i rozczarowany postawą ZAiKSu - mówi Andrzej Rdułtwoski, lider Dr. Hackenbusha. - Ich rolą jest chronić twórców i ich dzieła, na przykład przed plagiatem, a nie oceniać i cenzurować. To ogromne nieporozumienie. Odwołałem się od ich decyzji, ale to nic nie zmieniło. Szczerze mówiąc, nie wiem co dalej począć. Chętnie bym opuścił szeregi ZAiKSu, ale to monopolista i my, artyści, po prostu nie mamy wyjścia. Musimy korzystać z usług ZAiKSu.

Stowarzyszenie odmówiło komentarza w sprawie Rdułtowskiego. "Stowarzyszenie nie komentuje decyzji władz ZAiKS-u w indywidualnych sprawach swoich członków" - napisała Anna Biernacka, radca prawny i rzecznik prasowy ZAiKSu.

Nieoficjalnie, od jednej z pracownic dowiedzieliśmy się, że piosenki są oceniane przez rzeczoznawcę i widocznie musiały być tak obrzydliwe, że nie nadawały się do rejestracji. Tym samym ZAiKS stara się przeczyć rzeczywistości, bowiem "Córka generała" od roku jest w sprzedaży, zespół wykonuje te piosenki na koncertach, a radio (rzadko, ale jednak) grywa je na swoich falach.

Zasady funkcjonowania i rozliczania się przez ZAiKS wbudzają wątpliwości muzyków.

- Niemiecka GEMA, gdy rozlicza się z artystami, przesyła bardzo dokładną rozpiskę jakie kwoty otrzymuje się za konkretne koncerty, publikacje czy emisje radiowe i telewizyjne - mówi jeden z trójmiejskich jazzmanów, który woli pozostać anonimowy. - Z ZAiKSu otrzymujemy po prostu przelew, bez słowa wyjaśnienia. Nie bez kozery Tomasz Stańko i Zbyszek Namysłowski korzystają z usług niemieckiej GEMY.

W środowisku restauratorów nieoficjalnie mówi się, że ZAiKS pobierając ryczałtowe opłaty od kawiarń i dyskotek za utwory muzyczne puszczane w trakcie imprez, w praktyce nie wymaga sprawozdań, jakie piosenki były odtwarzane. ZAiKS pobiera więc tantiemy, których z oczywistych względów nie ma szans wypłacić autorom piosenek emitowanych utworów.

Rozczarowany Rdułtowski opublikował skany pism z ZAiKSu na swoim profilu na Facebooku. Jego sprawa ciekawie wpisuje się w dyskusję o ACTA. Podczas gdy rząd wprowadza nowe, ostrzejsze rozporządzenia dotyczące ochrony praw autorskich, Rdułtowski ze zdziwieniem odkrywa, że jemu akurat opieka nie przysługuje. Bo przeklina.

Opinie (190) ponad 20 zablokowanych

  • Do ZAIKSU tylko z kartką ze spowiedzi!

    ZAIKS lata temu rejestrował piractwo i kopiowanie, jako "twórczość własną", wartą ochrony. Zależy kto przychodzi i jak "prosi". Tak to wygląda.

    • 2 0

  • Mam współczuć? (8)

    Idź z takimi sprawami do sądu zamiast na facebook. Może będzie skuteczniej.
    Zapewniam, że na portal Trójmiasto ZAiKS też jest odporny. Czytelnicy artykułu także nie wyjdą na ulicę. Kulą w płot.
    Macie swoje środowisko, tam szukałbym wsparcia i pomysłów na rozwiązanie znanego od lat problemu.
    Porada gratis.

    • 3 0

    • (6)

      "Jak pisze serwis Polska.pl w artykule "Fiskus pobrał pieniądze z kont ZAiKS", "urząd skarbowy pobrał z kont Stowarzyszenia Autorów ZAiKS 96 mln złotych zaległego podatku VAT za rok 2005 (...). Zdaniem fiskusa organizacja powinna płacić podatek od towarów i usług od 2004 roku. Stanowisko urzędu poparła niedawno Dyrekcja Generalna Podatków i Unii Celnej Komisji Europejskiej"."

      Tymczasem ZAIKS na swojej stronie podaje, że podatek VAT obowiązuje ZAIKS od ... 2011 roku.

      • 0 0

      • Nie wiem (3)

        jak ta treść ma się do pierwszego wpisu.
        W mojej działalności stawka vat zmienia się szybciej niż światło a do tego dochodzą różne interpretacje i orzeczenia. W zależności od urzędu jestem sk... lub nie.
        Ustaleniem czy ZAiKS jest zły bo płaci lub nie podatku pozostawiłbym wróżkom.

        • 0 0

        • (2)

          Pierwszy wpis radzi autorowi skierować sprawę do sądu.
          Zgodnie z tym co piszesz lepiej skierować tę sprawę - Dr Hackenbusha - do wróżki.

          • 0 0

          • Czytając i rozumując (1)

            tak jak to czynisz do tej pory można wysnuć dowolny wniosek.
            Wpisy odnoszą się nie tylko do różnych spraw ale i osób/podmiotów.

            • 0 0

            • wniosek narzuca się jeden: jednostka z monopolistą nie wygra

              • 0 0

      • sąd w 2009 zmienił podstawę opodatkowania na korzyść ZAIKSu, co dalej nie tłumaczy, czemu ZAIKS czuje sie zobowiążany do (1)

        płacenia VAT dopiero od 2011 Sąd stwierdził, że ZAiKS nie obraca prawami autorskimi jak twierdził fiskus. Nie może tego robić, bo nie jest właścicielem tych praw. Stowarzyszenie jedynie zarządza prawami przysługującymi twórcom. Wynika to wprost z przepisów prawa autorskiego, które zostały jednak zupełnie zignorowane przez organy (czego sąd nie omieszkał im wypomnieć). Z drugiej strony, sąd nie potwierdził, że ZAiKS nie musi płacić VAT.

        Wręcz przeciwnie. Organy powinny zbadać, czy ZAiKS nie powinien być podatnikiem VAT z tytułu świadczenia usług zarządzania prawami - zasugerował sąd. W praktyce oznaczałoby to tyle, że ZAiKS powinien był jednak płacić VAT, ale nie od całości wpływów z tantiem, a jedynie od prowizji, którą potrącał na własne potrzeby. Wyrok sądu nie kończy zatem kłopotów ZAiKS-u. Stowarzyszenie uniknie jednak bankructwa.

        • 0 0

        • Dlaczego wprowadzono VAT za usługi świadczone przez ZAiKS?

          ZAIKS odpowiada:
          Jest to element harmonizacji prawa polskiego z prawem unijnym wprowadzony przez parlament, na co ZAiKS nie ma wpływu. Przepisy polskich ustaw muszą być zgodne z prawodawstwem Unii Europejskiej.

          • 1 0

    • targi z monopolistą?

      Przypuszczam, ze sztab prawników po prostu wpisał sobie w statut coś w rodzaju "może odmówić bez podania przyczyny". ZAIKS jest monopolistą i dopóki takim będzie, może sobie wpisać i robić wszystko.

      • 0 1

  • OSOBISCIE SLUCHAM TYLKO POŁOMSKIEGO I IRENY SANTOR BO SA BARDZO KULTURALI ! (2)

    Sluchajmy wszyscy ludzi kulturalnych to staniemy sie tez kulturalni bo kultura to najwazniejsza ze sztuk przeciez :) ide sobie wziac tabletki bo sie bardzo wzruszylem tym co napisalem !

    • 14 2

    • (1)

      Je..ł Cie pies,hahaha!

      • 5 1

      • Je**ła cała wieś :D

        • 0 1

  • Pudelsi i "Babaluba"

    Takie praktyki ZAIX są znane nie od dziś. Już ponad 10 lat temu zespół Pudelsi miał problem ze stowarzyszeniem właśnie z powodu odmowy ochrony prawnej tekstu utworu Babaluba (notabene ze względu na prowokacyjny i składający się z wulgaryzmów tekst). Trąci to trochę PRLem a przecież stowarzyszenie ochrony praw autorskich nie powinno pełnić jednoczesnej funkcji cenzora to nie te czasy jeśli bierzemy pod uwagę, że oficjalnie żyjemy w wolnym kraju. Wolność słowa jest mitem. Sama ochrona praw autorskich jest maszynką hipokryzji i w większości przypadków nie daje twórcom tego, czego oczekują.

    • 2 0

  • W d... się poprzewracało

    Mają kasę i monopol na rynku, to bawią się w "krytyków" od siedmiu boleści.

    • 3 1

  • ZAIK TO BARDZO KULTURALNA INSTYTUCJA I TAM WSZYSCY SA W KRAWATACH I SIE CALUJA :)) (2)

    Moze prezesa w reke trzeba pocalowac w sygnet :)))

    • 19 0

    • no, i wyznają politykę miłości ;) (1)

      • 6 0

      • Prawnicy i pedagog. Czy to są kwalifikacje odpowiednie do oceniania "wartości artystycznej utworów"?

        • 1 0

  • A niech przeklina (1)

    jak ma ochotę.

    • 124 11

    • Ej gimbusy od demonstrowania przeciw ACTA - może byście tak, zamiast kraść Dżastina Bibera empetrójki, zaprotestowali przeciwko poniewieraniu wartościowych przedstawicieli rodzimej sceny muzycznej? NIE MÓW NIGDY DO MNIE "MALUTKI", BO CIĘ SKRZYWDZĘ BUTELKĄ OD WÓDKI! DR. CHUCKENBUSH FOREWER!

      • 1 2

  • co za ku#%$ (6)

    Kazik też przeklina i co??

    • 247 10

    • bo oni obliczaja

      srednia ilosc przeklenstw na minute (wspolczynnik RCO), pozniej suwakiem logarytmicznym decyduja czy kase dac czy nie.

      • 6 0

    • kazik od jakiegoś czasu kadzi systemowi więc co sie dziwić

      • 4 0

    • Kazik?

      Kazik ma poniekąd własne wydawnictwo - S.P. Records - więc może na płycie i kitasa namalować i nikt mu nic nie zrobi

      • 3 2

    • I liroj

      i wielu innych zwących się "raperami" i jest dobrze... Co za guaniany kraj, prawa dla wybranych

      • 21 0

    • I jajco

      • 2 2

    • Ale Kazik przy nim to ministrant :)

      • 22 6

  • ze strony Zaiksu ;)

    W 1958 roku władze Warszawy przekazały ZAiKS-owi do odbudowy ruiny Pałacu Daniłowiczowskiego zwanego przez warszawiaków Domem pod Królami, a przez historyków Biblioteką Załuskich. Ten pałacyk umiejscowiony tuż obok prastarej zabudowy królewskiej stolicy, ma przeszło 300-letnią bogatą historię. Trzykrotnie doszczętnie splądrowany i spalony, przebudowywany gruntownie przez kolejnych właścicieli został pod opieką konserwatora odbudowany wyłącznym sumptem autorów i kompozytorów. Z wdzięcznością przyjęto dar, jaki przekazał CISAC w imieniu autorów zagranicznych. Tutaj na ulicy Hipotecznej 2, w pieczołowicie konserwowanym pałacyku mieści się po dziś dzień biuro Stowarzyszenia.

    Przez cały 45-letni okres sprawowania tzw. władzy robotniczo-chłopskiej, ZAiKS, dzięki dyplomatycznym umiejętnościom swoich władz, zdecydowanej postawie i lojalności członków, a przede wszystkim dzięki zdrowemu ekonomicznemu myśleniu, zachował swą organizacyjną autonomię.

    • 1 0

  • Ochrona ?? (2)

    Od dawna twierdze, że to nam odbiorcom potrzebna jest ochrona od tfurczości wielu super artystek i artystów !! Pozdrowienia dla husteczki pana Hołdysa...

    • 50 7

    • Hołdys, jak się okazuje sam ma wyrok za piratowanie. (1)

      Miał w firmie nielegalne oprogramowanie i się wydało.
      Ale teraz jest w pierwszym szerego, mądrala.

      • 21 0

      • przy wysokości jego tantiemów z ZAIKSU (sam o nich pisze) na każde oprogramowanie było go stać

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane