W niedzielę sąd aresztował tymczasowo na trzy miesiące 31-latka z Gdańska, który pluł na pasażerów SKM, którą jechał i krzyczał, że jest zakażony koronawirusem. Przed wizytą w celi trafił do szpitala, gdzie ustalono, że nie jest chory.
2020-04-06 13:16
2020-04-06 16:29
2020-04-06 18:24
Oj, tak, Pomorze to stan umysłu i wyzwalacz depresji - nie na darmo Filozof Pesymizmu urodził się akurat w Gdańsku..A czy pamiętacie jeszcze to: ,,Halo, halo, nazywam się Stefan W(...)"
2020-04-06 14:56
Ludzi z depresją chcesz w takich zamykać ? To jest właśnie wybiórcza świadomość ograniczonego społeczeństwa. klasyczny przykład.
2020-04-06 14:04
2020-04-06 13:32
2020-04-06 13:43
Powiedział Lucyfer
2020-04-06 13:23
2020-04-06 13:29
Brawo
2020-04-06 13:24
W Sovietach mieli sporo.
2020-04-06 17:46
Musimy byc bezpieczni !
Śmierc
czai sie za każdym rogiem
Przechodzien a smiertelny wrog
W jakiej dzielnicy ?
Jak sie zaraźil ?
2020-04-06 17:37
spuścić spodnie, 20 batów i do roboty
2020-04-06 17:25
To kara byłaby stanowczo wyższa.
2020-04-06 17:15
no prosze na takiego maja testy a ludzie umieraja bo brak testów brawo
2020-04-06 17:08
Oby szybko to nastąpiło..
2020-04-06 17:13
Normalni ludzie są dlatego normalni, że nie zajmują się linczowaniem kretynów
2020-04-06 16:47
Badał go psychiatra czy epidemiolog?
2020-04-06 16:34
chyba juz chciał do kicia. ale przecie ciepło się robi...
2020-04-06 13:19
2020-04-06 16:26
Ktoś powinien się puknąć w głowę. Nie można sprowadzić zagrożenia chorobowego, jak się nie jest chorym
2020-04-06 16:13
Nie podlega karze. Wypuszcza go. Sąd zgłupiał. Ewentualnie odpowie za jakiś chuligański wybryk, ale za to nie aresztują tymczasowo
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
