• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pociągi SKM jednymi z najpunktualniejszych w Polsce

Szymon Zięba
13 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Pociągami SKM codziennie podróżują tysiące osób. Opóźniony skład może pokrzyżować plany. Jak się jednak okazuje - zdecydowana większość pociągów przyjeżdżała w 2019 roku punktualnie. Pociągami SKM codziennie podróżują tysiące osób. Opóźniony skład może pokrzyżować plany. Jak się jednak okazuje - zdecydowana większość pociągów przyjeżdżała w 2019 roku punktualnie.

Pomorska Szybka Kolej Miejska jest jednym z najpunktualniejszych "szynowych" przewoźników w Polsce - wynika ze statystyk opublikowanych przez Urząd Transportu Kolejowego. W ostatnim kwartale ubiegłego roku opóźnionych było niewiele ponad 2 proc. wszystkich składów. Należy jednak zaznaczyć, że w zestawieniu za spóźniony pociąg uznawano taki, który na stację końcową dojechał co najmniej sześć minut po czasie.



Jak oceniasz punktualność pociągów SKM?

Pociągi SKM są jednym z najpopularniejszych środków transportu w Trójmieście. W ubiegłym roku składy przewiozły około 43 mln pasażerów.

Przełożyło się to także na finanse: organizator przewozów tylko przez 10 miesięcy 2019 roku zainkasował ponad 74 mln złotych za sprzedane bilety.

Czytaj też: Ładowarki w pociągach SKM od Trojmiasto.pl

Teraz okazuje się, że pociągi SKM należą do jednych z najpunktualniejszych w całym kraju. Jak wynika z danych Urzędu Transportu Kolejowego, ze wskaźnikiem punktualności (w IV kwartale 2019 roku) na poziomie 97,89 proc. pomorski przewoźnik uplasował się na trzeciej pozycji w ogólnopolskim zestawieniu dotyczącym opóźnień pociągów pasażerskich.

Pomorski przewoźnik znalazł się w czołówce najbardziej punktualnych w Polsce. Pomorski przewoźnik znalazł się w czołówce najbardziej punktualnych w Polsce.

Będą nowe składy SKM i tory między Wejherowem a Słupskiem



Lepiej wypadły tylko pociągi Warszawskiej Kolei Dojazdowej i składy jeżdżące dla Usedomer Banderbahn (przedsiębiorstwo UBB Polska zarządza szlakiem kolejowym Świnoujście Centrum - Ahlbeck Granica Państwa, długim na 1,4 km. To polski fragment linii kolejowej Ducherow - Seebad Heringsdorf).

- Zważywszy na fakt, że mamy jeden z najstarszych taborów w Polsce, miejsce na podium i wynik w granicach 98 proc. uznajemy za zadowalający. W przyszłości powinniśmy go jeszcze poprawić - planowany zakup 10 nowych, elektrycznych zespołów trakcyjnych pozwoli nam na stopniowe wycofanie najstarszych, najbardziej wyeksploatowanych i awaryjnych pojazdów - komentuje Tomasz Złotoś, rzecznik SKM. - Także zaplanowana elektryfikacja i dobudowa drugiego toru pomiędzy Wejherowem a Słupskiem pozwoli ograniczyć częstą obecnie praktykę przetrzymywania pociągów SKM na stacjach z mijankami, w celu przepuszczenia opóźnionych pociągów dalekobieżnych - dodaje.

Jak kursuje SKM i PKM? Rozkłady jazdy pociągów



W tym miejscu należy zaznaczyć, że (w opisywanym zestawieniu) każdy pociąg za spóźniony uznawano wówczas, gdy do końcowej stacji dojeżdżał co najmniej sześć minut po czasie. Taki sposób liczenia opóźnień pociągów przyjął Urząd Transportu Kolejowego, który publikuje raporty punktualności polskich przewoźników. Podobnie opóźnienia liczone są np. w Niemczech, Belgii i Francji.

- Liczenie opóźnień z kilkuminutową tolerancją jest uzasadnione m.in. z tego powodu, że zdarzają się sytuacje, które wydłużają postój pociągu na przystanku. Na przykład kiedy wsiada lub wysiada większa grupa pasażerów z rowerami albo pasażer poruszający się na wózku inwalidzkim. Takiemu pasażerowi trzeba rozłożyć i złożyć specjalną rampę umożliwiającą mu wjazd i wyjazd z pociągu. To trwa i pociąg rusza z opóźnieniem. Nasze przystanki, zwłaszcza te w Trójmieście, są w niedużych odległościach od siebie i maszyniście niełatwo potem to opóźnienie nadrobić, tym bardziej że musi on przestrzegać ograniczenia prędkości - w Trójmieście to 70 km/h - mówi rzecznik SKM.

Mniej awarii w pociągach SKM



Tymczasem problemem, który nierzadko sygnalizują nam czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta, są awarie składów SKM. Jak się jednak okazuje - ich liczba spada. W IV kwartale 2019 r. usterek pociągów było ponad 1/3 mniej niż w takim samym okresie w 2018 roku.

Podczas jednej z ubiegłorocznych awarii składu SKM podróżni opuścili pociąg przed wjazdem na peron. Podczas jednej z ubiegłorocznych awarii składu SKM podróżni opuścili pociąg przed wjazdem na peron.
- Jeżeli pociąg, mimo awarii, dojedzie do stacji końcowej, wtedy jest liczony jako pociąg opóźniony. Jeżeli usterka jest poważna i pociąg zostaje odwołany, wtedy tego kursu nie wlicza się do statystyki opóźnień - zaznacza Tomasz Złotoś.

Co gdy pociąg bardzo się spóźni? Za SKM-kę rekompensaty brak



Na koniec warto wspomnieć o istotnej kwestii odszkodowań dla pasażerów opóźnionych pociągów. Temat ten reguluje rozporządzenie Parlamentu Europejskiego z 2007 roku.

Zgodnie z jego treścią minimalna kwota rekompensaty wynosi:
  • 25 proc. ceny biletu jednorazowego w przypadku opóźnienia wynoszącego od 60 do 119 minut,
  • 50 proc. ceny biletu jednorazowego w przypadku opóźnienia wynoszącego 120 minut lub więcej.


Należy jednak pamiętać, że przepis ten obowiązuje w Polsce wyłącznie w odniesieniu do opóźnień krajowych pociągów dalekobieżnych kategorii Express Intercity Premium (EIP), Express InterCity (EIC), InterCity (IC), Twoje Linie Kolejowe (TLK), interREGIO (IR) oraz wszystkich międzynarodowych w przejazdach pomiędzy krajami UE.

Tym samym rekompensata za spóźniony skład SKM podróżnym nie przysługuje.

Awaria trakcji może zdezorientować pasażerów. Stało się tak w ubiegłym roku w Sopocie. Film archiwalny.

Miejsca

Opinie (162) ponad 10 zablokowanych

  • opóźnienie!?!

    to oni licza opóźnienie dopiero od 6 minut!?! przy takcie 7 minut, 2 minuty spóźnienia to juz dużo, zwłaszcza w zimie gdy soto i się na nie osłoniętym peronie.
    6 minut to jest dobry wyznacznik dla dalekobieżnych pociągów.
    komunikacja miejska w trójmieście wciaż tkwi w latach 90, zachwyt bo zamontowali pare ładowarek do telefonu, kiedy biskup je poświęci?

    • 0 0

  • jedno wielkie szambo

    no tak nie dalej jak wczoraj ponad 20 minut opóźnienia - jest się z czego cieszyc - i jeśli to jest jeden z najpunktualniejszych przewoźników to strach pomyslec jak jest z tą punktualnością u innych

    • 0 0

  • kiedy PKM pojedzie na północ Gdyni? (16)

    • 75 14

    • Oby nigdy (6)

      Kiedy wreszcie zrozumiecie że Obłuże, Pogórze i Oksywie leżą na bardzo stromych zboczach i potencjalne przystanki kolejowe mogą być tylko zlokalizowane na skrajach dzielnicy. Do tego pociąg musiałby jechać dookoła przez Chylonię. To nawet jak pojedzie 200km/h to i tak będzie wolniejszy niż autobus. Serio tak jest i trzeba się z tym pogodzić. Obłuże to nie Jasień czy Kiełpinek z tragiczną komunikacją autobusową i dziurawymi drogami poprowadzonymi zygzakiem gdzie pociąg jedzie szybciej niż autobus przez cały dzień.

      • 15 24

      • (2)

        Wystarczyłby przystanek w okolicach BCT i puścić autobusy 'dołem' własnie przy BCT. Na 100% ludzie by woleli podjechać nawet autobusem z Babich Dołów, Oksywia czy Pogórza i tam wbić się do SKM zamiast stać w korkach na Wiśniewskiego a w drodze powrotnej też na estakadzie. I wcale pociąg nie musiałby jechać przez Chylonię bo tory zawijają przy samej elektrociepłowni i de facto po wyjeździe z Gdyni Stoczni, przy BCT mógłby być następny przystanek. Do Obłuża w godzinach szczytu jechałoby się 10 a nie 45 minut. Przystanek końcowy mógłby być na Oksywiu przy porcie, na pewno by wiele osób z tamtejszych JW i stoczni korzystało i też nie musieliby stać w korkach. Po południu dojazd ze stoczni MW do Estakady zajmuje 35 minut. W tym czasie jadąc SKM dojeżdżałoby się co najmniej do Żabianki.
        Są też stare tory prowadzące też od elektrociepłowni na Pogórze i tam w okolicy Szperka jest idealne miejsce, żeby zrobić drugi przystanek końcowy i rozdzielić pociągi 50/50 na Pogórze i Oksywie. Ale trzeba chcieć i wygospodarować szmal. Wyzwanie poważne ale jeżeli w Azji pociągi przebijają się przez góry, jeżdżą w tunelach pod wodą albo na mostach kilometr nad ziemią i to z średnimi prędkościami 200km/h to u nas chyba z Pogórza da się puścić SKM... I wtedy dopiero będzie można namawiać do komunikacji zbiorowej a nie teraz zabierając ludziom możliwość normalnego powrotu przez gryzdanie buspasów na estakadzie.

        • 15 2

        • zabierając ludziom możliwość normalnego powrotu przez gryzdanie buspasów na estakadzie.

          Dzięki za szczerość. Wiadomo już, ze dla ciebie ludzie w autobusach są nienormalni.

          • 0 0

        • nikt nie będzie sie przesiadał

          ludzie ze smarkfonami są zbyt leniwi - na takie przeprawy

          • 1 0

      • nie musi jechać przez Chylonię (1)

        Może jechać przez torowiska wzdłuż Wiśniewskiego. Prowadzona obecnie przebudowa sprzyja temu aby powstał tam tor szlakowy. Łącznica prowadząca na Obłuże powstała tam już dawno.
        Peron przy poczcie na placu Konstytucji, jakieś fajne podziemne przejście (w dawnych pocztowych windach towarowych) i "first class" węzeł przesiadkowy dla głównej magistrali SKM/PKM...

        "Kiełpinek z tragiczną komunikacją autobusową i dziurawymi drogami poprowadzonymi zygzakiem"

        A jak nazwać okolice estakady i Chylonię z sześcioma przejazdami kolejowymi?

        Na pocieszenie, nasi "magicy" od planowania kombinują to połączenie przez... Rumię... ;)

        • 6 0

        • tjaaa przez góry, przez pola, przez las

          tam SKM dojedzie na czas

          • 0 0

      • masz rację

        • 5 10

    • nigdy (1)

      jest zbędne, po co marnować pieniądze na coś, z czego bedzię korzystała garstka osób? No i linia była by zupełnie nieperspektywiczna, takie coś w stylu SKM do Nowego Portu. Kolej trzeba rozwijać we wszyskich pozostałych kierunkach, tylko nie do Gdyni Północ. Nawet SKM na południe Gdańska ma więcej sensu

      • 1 4

      • co bierzesz...

        powiedz, bo chyba masz koszmary...
        Będę tego unikał...

        • 1 0

    • A którędy ? (4)

      Jeśli tak jak kiedyś pociąg z Kościerzyny jadący przez stację rzeźnia do Oksywia Dolnego to jest to bez sensu. Tylko połączenie wzdłuż ulicy Wiśniewskiego i dalej w stronę pętli Maciejewicza ma sens ale na coś takiego poczekamy minimum do 2050 roku.

      • 13 5

      • przecież właśnie teraz te torowisko jest przebudowywane (3)

        więc co szkodzi uwzględnić potrzeby miasta?!

        • 5 0

        • ani miasto ani mieszkańcy nie mają potrzeby, aby dla jednego trolla i jego rodziny prowadzić tory z obłuża (2)

          • 0 4

          • wiem, Stępa powiedział

            że "miasto" nie jest jest zainteresowane OPAT i Drogą Czerwoną...
            To sprawa portu a Stępę interesuje jedynie "centrum", "dziedzictwo" i emerytura... No i gondole!!!
            Baranka proponuję, baranka...

            • 1 0

          • Ich nie trzeha prowadzic

            One tam sa.
            I widac wiosna idzie, bo urzad sie budzi i na forum ma dyzury.

            • 2 0

    • I na południe Gdańska?

      • 9 0

    • Nigdy,póki rządzą obecne władze.Ale widać mieszkańcom tak pasuje.

      • 22 6

  • Żart

    Codziennie rano od lat skmka do Przymorza. Codziennie kurs 8:40 spóźnia się 5-6 minut. Nigdy nie zdarzyło się żeby był na czas. Jak już SKM chce być takie dokładne to niech chociaż dokładnie podają statystyki. Spóźnienia po ok 5 minut to codzienność. Co roku lekki mróz i nagle brak zasilania w trakcji. Upał - brak zasilania trakcji, popada - podmyte tory i co roku pseudo naprawa.

    • 0 0

  • Z dzisiaj

    Tylko około 25 min opóźnienie w kierunku Gda odjazd planowany na 8:20 przy częstotliwości co 30 min nic dodać nic ujac

    • 1 0

  • Szkoda że tramwaje nie są

    W Gdańsku punktualne, nie mają priorytetu i że się tworzą korki tramwajowe na Huciski

    • 2 0

  • oni tam inne zegarki chyba maja (1)

    • 18 3

    • witam ciebie choc ciebie nie znam ale piszesz czlowieku pitoly moj ojcicec jezdzil 30 lat w tej firmie i jak lajzo niewiesz o

      • 0 2

  • (12)

    Kochani jako korzystający od 35 lat z SKM powiem jedno.Zdarzają się czasem opóźnienia ale na te 35 lat dojazdów do roboty stanowią one 0,05% całości. Czy to dużo czy mało niechay każdy oceni sam.Ja wiem na pewno jedno.Wyliczyłem że przez te lata jadąc autem w korku,spędziłbym 4 lata więcej w podróży....każdy niech wybierze,ja auto zostawiam przy dworcu.Po prostu wolę te 4.lata życia zagospodarować na inne rzeczy niż wdychanie spalin aut.Do tego podróż pociagiem to zawsze efektywnie spędzony czas-książka, krzyżowka czy zwykła drzemka o co prowadząc auto jest raczej ciężko.Shadow and dust.

    • 124 79

    • TY to nawet nie wiesz co znaczy SKM

      Tyle co w Trójmiasto tobie powiedzieli

      • 0 0

    • (1)

      20 lat dojazdów SKM + przesiadka na autobus tylko kilka spóźnień do pracy to wszystko w temacie punktualności

      • 2 1

      • trzy kolejki wcześniej?

        A jak z powrotem?

        • 0 0

    • (2)

      Fakt, wielu nadaje na SKMkę, ale nawet jak przyjedzie 3 min po czasie ...kilka razy człowiek postoi w korku na obwodnicy( dziś 50 min ) i mu tolerancja rośnie :). Niech już tylko kupią te nowe pociągi, bo latem czasem trudno oddychać.

      • 19 2

      • tolerancja też gaśnie, gdy z powodu tych trzech minut ucieka przesiadka (1)

        a to następnej masz 25min...

        • 1 0

        • Powiem nawet , że lepiej :) 110 minut ... . Tak absurdalna sytuacja trwała przez conajmniej rok w latach 2018/2019. Dzięlo Bogu jest teraz lepiej.

          • 1 0

    • Rozumiem, ze jezdziles tylko SKM

      Koniecznosc przesiadki i brak synchronizacji gwaltownie pogarsza odczucia i statystyki. Te 5min. spoznienia przeradza sie w 20 czekania.

      • 3 0

    • Wzruszyła nas twoja historia

      • 2 1

    • To jestem ciekaw ile lat życia straciles (1)

      Na pisaniu komentarzy na Trójmiasto.pl, jak prawie pod każdym artykułem można go znaleźć

      • 17 3

      • napisał, 4 lata

        to co zaoszczędził przeznaczył na trolling
        a warte to tyle, co shadow and dust

        • 13 0

    • Najgorzej że środki komunikacji są wypełnione po brzegi, a w Gdyni trasy większości autobusów nie zmieniły się od komuny, gdzie świat i wymagania ludzi podróżujących do pracy są zupełnie inne. Wynik większość ludzi woli kupić stare auto za 10 000 i tak dojeżdżać do pracy.

      • 5 1

    • Sven

      Weź nie denerwuj tym omnibusem na kazdy temat tutaj
      Gallux mial wyłączność na trollizm i to szanuj.
      Portalowe Adminy Ci to powiedzą.
      Adieu Sven

      • 7 1

  • Drugi tor między Wejherowem a Słupskiem?

    a nie można było tego zrobić zamiast Trasy Kaszubskiej?

    • 1 1

  • Tzw. prawda statystyczna (1)

    Zmienić założenia, przyjąć inną metodę badawczą i mamy kompletnie inny wynik. Dlaczego akurat od 6 minut? 5 minut to już nie spóźnienie? (a takich jest najwięcej). Pewnie by to mocno popsuło wynik. Dlaczego awarii nie wliczamy? Z technicznego punktu widzenia to opóźnienie równe czasowi przyjazdu następnej skm-ki. A to właśnie awarie są plagą Skansenu Kłopotów Miejskich. Potem taki dyrektor bierze statystyki i z dumą pokazuje się z nimi gdzie popadnie, po czym idzie zainkasować premię za wyniki. A tymczasem po torach jeżdżą trupy 40 letnie, składy są przepełnione, podróż jest powolna i zbyt rzadko jeżdżą w weekendy i godzinach wieczorno-nocnych. Czas sprywatyzować kolej, wywalić pasożytów i nierobów i zamiast uprawiać propagandę sukcesu pomyśleć nad tym, aby faktycznie ten środek transportu był spoiwem Trójmiasta!

    • 25 1

    • CBOS by się nie powstydził takich wyników "badań"

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane