- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (190 opinii)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (126 opinii)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (54 opinie)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 5 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (122 opinie)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Pocisk artyleryjski na chodniku na Stogach
Pochodził najpewniej z okresu II wojny światowej, był mocno skorodowany i... stał na środku chodnika. W nocy z niedzieli na poniedziałek patrol stróżów prawa został wezwany do pocisku artyleryjskiego, który znajdował się na ul. Nowotnej na Stogach.
Na Trójmiasto spadły wówczas dziesiątki tysięcy bomb lotniczych i pocisków moździerzowych. Te, które nie eksplodowały, są odnajdywane aż do dnia dzisiejszego, o czym zresztą informujemy z niemałą częstotliwością. Zaledwie w połowie lutego informowaliśmy o niewybuchu, który został odnaleziony na budowie przy ul. Długie Ogrody w centrum Gdańska.
W nocy z niedzieli na poniedziałek, ok. godz. 1:30, patrol złożony z policjanta i strażnika miejskiego został wezwany na ul. Nowotną na Stogach, gdzie miało zalegać kolejne tego typu znalezisko. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że przerdzewiały niewybuch znajdował się... na samym środku chodnika.
- Na miejscu funkcjonariusze zastali pracowników ochrony, którzy znaleźli niebezpieczny ładunek. Pocisk znajdował się na chodniku, z dala od budynków mieszkalnych, w odległości około 300 metrów od pętli tramwajowej Stogi - mówi Wojciech Siółkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Jak wynika z powyższego, niebezpieczny przedmiot został po prostu podrzucony w to miejsce przez nieodpowiedzialnego znalazcę. Najpewniej był nim pracownik budowy, który odnalazł niewybuch w wykopie i nie chciał opóźniać harmonogramu prac, albo miłośnik militariów, który nie bardzo wiedział, co począć z niebezpiecznym przedmiotem.
Tak czy inaczej, zachowanie znalazcy było skrajne nieodpowiedzialne i mogło doprowadzić do tragedii. Warto wyraźnie podkreślić, że nawet mocno skorodowane niewybuchy i niewypały wciąż mogą eksplodować. Aż strach pomyśleć, co by się mogło wydarzyć, gdyby do znaleziska dobrały się nieświadome śmiertelnego niebezpieczeństwa dzieci.
Niewybuch - który okazał się pociskiem artyleryjskim kalibru od 80 do 100 mm, najprawdopodobniej produkcji radzieckiej - został zabrany ok. godz. 10:15 przez saperów z Jednostki Wojskowej 4808 w Elblągu, gdzie zostanie zdetonowany na poligonie.
Miejsca
Opinie (71) 5 zablokowanych
-
2018-03-13 15:18
niewybuch
miał dość ukrywania się pod ziemią, postanowił sobie pospacerować aby się trotyl nie zlasował. a na chodniku stwierdził, że sobie troszkę odpocznie a tu zaraz afera, POlicja i sapery i w elblągu go POślą w powietrze, szkoda takiej kulki można było ją na wiejską przewieść i tam zdetonować. społeczeństwo by troszkę odetchnęło.
- 5 2
-
2018-03-13 15:01
Ładny!!!
- 9 3
-
2018-03-13 14:59
Oj tam, oj tam... Został po manewrach Wojsk Obrony Terytorialnej. A na czym niby mają ćwiczyć?!
- 7 3
-
2018-03-13 13:33
(3)
Czy Pan Janek o tym wie?
- 32 6
-
2018-03-13 14:54
Postawił klocka
- 5 3
-
2018-03-13 14:49
Pan Janek wie wszystko
- 4 5
-
2018-03-13 13:39
wąsaty?
- 4 3
-
2018-03-13 14:54
a ja widziałem psa, jak biegł ulicą, pewnie ty też
- 2 0
-
2018-03-13 14:37
Obudzili sie jasnie panstwo z wp , myslalem ze tylko banowac potrafia
Na spacerze po lasach na stogach lub wyspie sobieszewskiej mozna zauwazyc tony takiego zelastwa , najwiecej strachu jest gdy opadnie poziom wisly i na powiezchni pokazuje sie setki a nawet tysiace pociskow mozdziezowych , zapierniczony jest tym stolcem caly brzeg !!!! i co , przez ponad 70 lat zaden pies na patrolu tego nie widzial ?????? SZCZEZE WATPIE ,
- 9 7
-
2018-03-13 14:27
Dobra kasza
Na drogach ziemia jest nadziana niewypałami jak dobra kasza skwarkami
- 5 1
-
2018-03-13 14:18
To po 70-ciu latach dopiero wylądował ?
To to była ta słynna 'wunderwaffe" adolfa!
- 9 1
-
2018-03-13 14:09
stogi i wszysko janse
tak każdy jest potencjalnym sprawcom
- 7 9
-
2018-03-13 13:54
Bursztyniarzom przeszkadzał widać.
Albo poszukiwacze z wykrywaczami go wykopali bo kopia lasy na Stogach prawie jak bursztyniarze.- 30 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.