- 1 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (359 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (489 opinii)
- 3 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (258 opinii)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (87 opinii)
- 5 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (139 opinii)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (301 opinii)
Początek rozmów o nowej Starowiejskiej
Miała być ogólna dyskusja, ale pierwsze warsztaty na temat zmian na ul. Starowiejskiej znowu zdominował jeden temat: samochody i niebezpieczne przejścia dla pieszych. Uczestnicy domagają się też więcej zieleni i równych chodników.
- To nie tylko dyskusja, ale przede wszystkim tworzenie rozwiązań dla ulicy Starowiejskiej. Będą się mogli do nich odnieść wszyscy gdynianie, a władze miasta uwzględnią je podejmując decyzję o tym, jak ul. Starowiejska powinna się zmieniać - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni, który podkreśla, że wyważone muszą zostać zarówno głosy mieszkańców, jak i przedsiębiorców czy osób po prostu bywających na ul. Starowiejskiej.
Bezpieczeństwo i równe chodniki
Pierwsze spotkanie pokazało, że biorący w nim udział mają różne oczekiwania. Część osób wskazywała na problemy z parkowaniem, inni z kolei przekonywali, że samochodów jest na Starowiejskiej za dużo.
Zgodzono się natomiast, że skrzyżowania ul. Starowiejskiej z ul. 3 Maja i Władysława IV są niebezpieczne, zwłaszcza dla pieszych. Praktycznie wszyscy chcą też poprawy ich komfortu, choć nie ma jeszcze konsensusu, czy powinno się to skończyć tylko remontem chodników, czy może większym obszarem przeznaczonym dla pieszych. Nie ma za to przeciwników zwiększenia zieleni na ulicy w postaci nowych drzew, krzewów czy trawników.
Prowadzący warsztaty dla mieszkańców architekci dr Monika Arczyńska i dr Łukasz Pancewicz mają więc przed sobą jeszcze dużo pracy. Na makiecie ulicy umieszczono bowiem szereg znaczników, oznaczających zgłoszone przez uczestników problemy.
- W trakcie kolejnych spotkań chcemy określić, jaki zakres działań spełni potrzeby i oczekiwania jej użytkowników. Być może ulicy wystarczy zwykła modernizacja: dozielenienie, poprawa stanu nawierzchni i wprowadzenie małej architektury. Dyskutowaliśmy dużo o kwestii parkowania samochodów. Padały głosy wskazujące na zróżnicowany charakter ulicy, składający się z trzech części, rozdzielonych skrzyżowaniami. Pozwala to na myślenie o tym, jak różnicować intensywność ruchu na ulicy - zauważa dr Łukasz Pancewicz.
Opinie (188) 2 zablokowane
-
2018-04-17 18:40
Nie zabierajcie tylko miejsc parkingowych!
Mam nadzieję, że przy tych cudownych planach nikt nie wpadnie na pomysł, aby zlikwidować miejsca parkingowe na Starowiejskiej! Zeby przypadkiem Pan F. od czerwonej farby nie zabrał znowu jezdni dla rowerzystów, którzy i tak jezdżą vhodnikami i zazwyczaj wąską Świętojańską!
A tak poza tym, o jak to miasto ma się rozwijać, jeśli tworzy się tylko rekreację???? Świętojańska już świeci pustkami.... niedługo będzie cicho i głucho wszędzie.... Brawo WY:(((((((- 11 1
-
2018-04-17 20:58
Paranoja. Ile gdania znowu od nowa.
I tak w kółko Macieju już od paru lat. Były już projekty, wizualizacje, dyskusje, konsultacje itd itp. Może kiedyś zaczną. Ale ja tego nie dożyję. A jestem młody.
- 9 0
-
2018-04-17 22:43
Weźcie się wreszcie za poprawę nawierzchni ulic w gdyni.obenie m.in. centrum to tragedia
- 7 1
-
2018-04-17 23:41
szczurek i guć hamulcowi Gdyni. 20 lat syfu i 0 rozwoju. godzinny dojazd z dworca na obłuze. pucka. chylonia
to ich zasługa.
- 6 1
-
2018-04-18 07:54
patrząc jak się zabrali.. (2)
za remont Komierowskiego, opata i św mikołaja, to lepiej niech nie ruszają starowiejskiej. Będą buble, nie przemyślane rozwiązania no i czas realizacji bardzo długi i uciążliwy dla ruchu.
szkoda ze nie ma alternatywy podczas wyborów. Inteligentni ludzie nawet za mała politykę się nie biorą. tylko nieroby co chcą się szybko dorobić sprzedając i wydawać publiczną kase- 8 0
-
2018-04-18 08:07
To smutna prawda
W tych wyborach ci ludzie z cała pewnością znów zwycięża.
- 4 0
-
2018-04-18 11:40
Niestety muszę się zgodzić.
Czas realizacji bardzo długi, rozwiązania niektóre dyskusyjne, inne bardzo złe. Swoją droga ciekawi mnie gdzie w roku wyborczym podziały się osoby z m.in. "Miasta Wspólnego"? Nie z wszystkimi ich pomysłami się zgadzam ale wydawałoby się, że mają jakąś tam wolę działania. Więc jeśli tak, dlaczego nie spróbują swoich sił w wyborach? Czy obudzą się ponownie już po wyborach i znów będą forsować swoje pomysły jako "mieszkańców"? A może to taki wypracowany schemat działania i cicha umowa z p. Szczurkiem? MW nie wchodzi w drogę zbytnio Samorządności a w zamian za to urząd miasta wprowadzi niektóre z ich postulatów w życie? Nie zdziwiłbym się gdyby p. Szczurek niestety z łatwością wygrał wybory wobec braku realnej alternatywy.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.