Aż 305 osób wzięło udział w tegorocznym konkursie Gdyński Biznesplan. Mimo że stał się już ogólnopolski, triumfy wciąż święcą w nim mieszkańcy Trójmiasta.
2009-06-02 09:17
"Nasz pomysł opiera się na aplikacji, która będzie sprawdzać kody programów napisanych w języku Java"
i to ma być innowacją w świecie IT?
2009-06-02 11:04
nie w swiecie IT, ale na rynku.
On z tego moze zrobic biznes. Ty o tym wiedziales (ergo - miales ten sam kapital wczesniej), ale nic nie zrobiles.
Kto zasluguje na wyszydzenie?
2009-06-02 12:07
ale takich (działających) projektów jest na świecie trochę. pogooglaj.
2009-06-02 13:51
Rynek ma swoja chlonnosc - jesli zidentyfikowales obiecujaca luke, to co z tego, ze 3 inne firmy juz tez to robia?
2009-06-02 14:38
To wymyśl odpowiednik np. języka HTML. Opublikuj specyfikację i zobaczymy tą lawinę przeglądarek, które powstaną, aby Twój super genialny język obsłużyć. Chyba nie spodziewasz się, że będzie to liczba większa od zera?
Jeśli jest na rynku kilka działających projektów, w tym bezpłatne, to nikt, słownie: NIKT nie kupi czegoś, co ma takie same zastosowania.
2009-06-02 19:09
2009-06-02 23:34
walidator to nic nowego. nie rozumiem dlaczego 1 miejsce za coś, co już istnieje
2009-06-02 14:03
nie rozumiesz mnie. to nie jest w tym momencie innowacja ani w branży IT, ani na rynku - istnieje na świecie dużo programów do analizy kodu i wyszukiwania w nim błędów. są firmy które się tym profesjonalnie zajmują.
2009-06-02 13:49
debugger??? Czegos nie rozumem. Mam wrazenie, ze szanowna komisja nie miala pojecia co zatwierdzila.
2009-06-02 13:52
biznesplan zorientowany na innowacje to nie konkurs na nowe technologie.
Jesli jest duzo ludzi chcacych kupic debuggery, a nikt ich nie oferuje jako produktow, to kolo zidentyfikowal swoja szanse.
2009-06-02 14:28
nikt nie kupuje debuggerów, bo albo są wbudowane w środowisko programistyczne, albo są bezpłatne.
Kolesie zidentyfikowali szansę - jak zarobić na niewiedzy szanownego jury. Niezłe giganty muszą tam zasiadać.
Może zgłoszę się w następnej edycji z pomysłem na pomieszczenie zachowujące niską temperaturę... tylko mnie nie wydajcie i nie piszcie, że chłodnię/lodówkę wynaleziono ze 100 lat temu.
2009-06-02 23:28
"Najlepsi także okazali się informatycy: Krystian Lider i Jakub Sławiński zachwycili jury pomysłem na napisanie programu, który będzie... sprawdzał jakość innych programów. "
Łał. walidator napiszą :)
2009-06-02 14:06
i odwrotnie do ciebie potrafię je sprzedać
odechciało mi się kiedy spostrzegłem, że dla urzędów nie liczą się wymierne efekty, ale gładkie okrągłe sprawozdanka, którymi sobie potem tapetują gabinety
znając trochę życia uważam, że to wspieranie, to taki urzędniczy trick, żeby się czymś wykazać
pamietam jeden taki "gdański" projekt gdzie kolo założył sklep z grami
bardzo chętnie poczytałbym co sie z nim i tym sklepem obecnie dzieje, czy warto było dawać mu kasiore itd
niestety tak jak napisałem wcześniej urzędasom chodzi li tylko o odfajkowanie sprawy
mój biznesplan dla ciebie, to dzwoneczki na berecie:-)
2009-06-02 22:29
Bo jak tak, to stal sie potentatem na skale kraju.
2009-06-02 19:12
to nie osmieszylbys sie sugestia, ze pisales je dla urzedow.
chyba zaden urzad w Polsce, procz tego gdynskiego przy okazji konkursu, nie potrzebuje niczyich biznesplanow.
plany pisze sie dla bankow, inwestorow, ale nie dla urzedow, cieciuniu.
ergo: jak zwykle nic nie zrobiles, ale do powiedzenia masz najwiecej hehehe. zalosne.
2009-06-02 19:58
to co jest waszą piętą achillesową, drogie dzieci, to logika:-)
2009-06-02 09:10
Ja bym wprowadził do regulaminu jeden z najważniejszych pkt. odnoszących się do aktualnej użyteczności na gdyńskim rynku pracy - analiza bezrobocia według zawodów.
Oczywiście to tylko dla rozwagi przez organizatorów.
Do tego najgorsza sytuacja pod tym względem będzie między październikiem a styczniem, gdy stopa bezrobocia dla Gdyni i okolic będzie wyższa niż średnia. To sytuacja nie notowana od wielu lat, aby ponad 5 tys. stoczniowców straciło prace o kooperantach nie wspominając. Oby okazało się zjawiskiem krótkotrwałym.
Tak się składa, że mam możliwość porównania dwóch PUP-ów z uwagi na prowadzone dla nich szkolenia, wole nie pisać już jaka dzieli ich klasa obsługi i kompetencji bo zarzucą mi, co niektórzy stronniczość.
Gdyński biznesplan uważam za jedną z najcenniejszych inicjatyw zwłaszcza dla młodych ludzi.
2009-06-02 11:14
ze promowane beda projekty tworzace lokalne miejsca pracy?
To rownie dobrze od razu mozna zrobic biznesplan na wytwornie czegos metoda spawania, i powinna wygrac.
Innowacyjnosc oznacza, ze to co chce produkowac laureat jest rozpoznawane na rynku MIEDZYNARODOWYM. Jesli sa to rozwiazania informatyczne lub koncepcyjne, to NIE DA sie tam zatrudnic stoczniowcow (bez przekwalifikowania lub w ograniczonym zakresie) - tak samo, jak nie da sie zatrudnic magistra filologii do spawania blach.
Te biznesplany nie dotycza przedsiebiorstw, ktore na dzien dobry zatrudniaja nawet kilkanascie ludzi.
Natomiast dobrym pomyslem byloby zrobienie takiego konkursu na biznesplan dla stoczniowcow.
2009-06-02 12:05
Sam kiedyś pisałem z powodzeniem dla jednej z gdyńskich Stoczni z powodzeniem Projekt organizacyjne - nagrodzony. A przez różne wzory użytkowe i racjonalizatorskie (niestety nie posiadam patentu choć takie podejścia robiłem) pozwoliły mi zwiedzić i zapoznać się z najnowszymi technologiami w Europie a i przy okazji podładować kulturalnie akumulatory.
Wiem, że projekt jest w zasadzie jednorazowym przedsięwzięciem, mającym określony w czasie początek i koniec, w wyniku realizacji którego powstaje określony produkt bądź usługa.
Jak z niej wynika niemalże KAŻDE przedsięwzięcie jest projektem. Po w jakimś sensie sukcesach moich technicznych zainteresowanie wzbudziły u mnie proj. organizacyjne a następnie społeczne. Które badały m.in.w-skie biura i kancelarie prawne, w związku z tym, że były wykorzystywane środki unijne i państwowe. Jest to balsam na moje serce gdy czytam, że ktoś gdzieś wykorzystuje moje wzory:)))
Moi oponenci często zasiadają w różnych gremiach jak choćby Woj.NFZ, lecz obecnie zmienili swoje zapatrywania i głęboko się kłaniają:)))
Powiem tylko tak, aby proj. zakończyło się powodzeniem niezbędne staje się odpowiednie nadzorowanie i kontrolowanie jego przebiegu oraz odpowiednie przygotowanie do realizacji projektu. Wszystko to zapewnia umiejętne zastosowanie technik Zarządzania Projektami i odpowiednich metodologii. Kiedy jaa w to się bawiłem nie było jeszcze studiów podyplomowych w specjalizacji Zarządz. proj.. Cieszę się, że udało się do nich przekonać nawet moje dzieci.
Bo każdy projekt prowadzimy zgodnie z określoną metodologią. W zależności od charakteru projektu mogą być to tradycyjne techniki PMI, PRINCE2 lub efektywne podejście Agile Project Management. W przypadku projektów programistycznych obligatoryjnie stosowany jest XP/SCRUM lub inne. Obecnie ta dziedzina strasznie sie rozszerzyła i prowadzenie projektów ma różne zakresy jak i dziedziny np. projekty informatyczne lub organizacyjne, inne w tym:
określenie celów projektu
analiza założeń projektu oraz deliverables (wyników)
przygotowanie harmonogramów zadaniowo-czasowych, przydział zasobów
planowanie budżetu
identyfikacja ryzyk projektowych
całościowe zarządzanie realizacją projektu
opracowywanie metodologii prowadzenia projektów oraz procedur na bazie takiej czy innej
organizacja struktury projektowej w firmie
organizacja np. Biura Projektów
monitoring,
ewaluacja itd, itp.
przy biznesplanie to jeszcze cała maszyneria finansowa:)))
2009-06-02 13:49
Kiedy inwestujesz w cos pieniadze, sukces jest wtedy, gdy masz wiecej pieniedzy niz miales zanim zainwestowales.
To nie jest projekt podlegajacy ewaluacji - albo masz kase, albo nie masz.
Nazwy ktore wymieniles nie obchodza ludzi, ktorzy robia pieniadze - sluza tylko wywarciu wrazenia na ludziach w konkretnych strukturach, ktore te metodologie stosuja (urzedy, NGO...)
Mozesz byc po podstawowce i robic pieniadze, mozesz byc wysoko wykwalifikowany i nigdy nie odniesc sukcesu w biznesie.
2009-06-02 14:10
i inne obostrzenia,
ale tu prywatnie wkładasz własne pieniądze. Choć chyba nie źle jest więcej wiedzieć, ale po podstawówce faktycznie może zaszkodzić:)))
A że ten konkurs Gdyński Biznesplan ma wysoką rangę wystarczy dla mnie osoba przewodniczącej, następczyni Andrzeja Piłata, Pani Grażyny Zielińskiej
2009-06-02 20:47
2009-06-02 07:29
to misja niemożliwa.
Mam 25 lat chciałem otowrzyć legalny biznes w Gdańsku.Ludzie tu rządzą takie układy że w pale się nie mieści. Jedni mają po znajomości najlepsze lokalizacje inni
słyszą " nie ma takiej opcji"
To jest prawda biznesu w Gdańsku niech Lisicki nie lansuje się że pomaga ludzią młodym bo przez tego Pana zbankrutowało wiele osób.Ten Pan dba o portfele najbogatyszych a ludzi z małym kapitałem ma w D.
2009-06-02 07:56
to normalne żeby mieć biznes to trzeba mieć a) kasę b) pomysł. Każda lokalizacja ma jakieś tam przeznaczenie, może nie spełniłeś tych wymogów, albo konkurencja miała lepszy plan lub dawała więcej kasy. To jest wolny rynek koleś, myślisz że wszystko podane jest na tacy??
2009-06-02 08:48
nie ma znajomości nie ma dobrych opcjji.
2009-06-02 17:07
każdy chciał by mieć najlepszy lokal w najlepszej lokalizacji jednak rzadko kto dostaje go od ręki (jak ktoś dostaje to niestety po znajomości). Dlatego bardzo wiele lokali czy sklepików zaczyna na uboczu, czasem w garażach i dopiero po jakimś czasie udaje im sie wcisnąć w jakieś lepsze miejsce. Ludziom się wydaje że chcą otworzyć budę z kebabem albo kiosk z prasą i już zaraz na ul. długiej mają mu pod neptunem miejsce zrobić... lol
2009-06-02 12:57
tylko rozumie, ze to wolny rynek?
2009-06-02 13:05
tyle
2009-06-02 13:04
tak to wolny rynek, możesz dać łapóweczke komu chcesz, możesz podłożyć świnie komu chcesz, zaprosić na obiadek znajomych co znają pana 'Waldka' i już przetarg wygrywasz. to masz na myśli ?
2009-06-02 07:25
Takie opowiastki o biznesplanach można sobie w bajki schować.
Bez znajomości Adamowicza i jego bandy z lisickim na czele w Gdańsku nie zarobi się porządnej kasy.
Przykład Renoma zarobiła kilkanaście milionów tylko na znajomości z waładzami Gdańska.Inwestycja była skromna. To jest biznes a nie jakieś biznesplany
wymyślają i ogłupiają społeczeństwo... bez znajomości z Lisickim nic się nie zrobi
na zaspie jest zakaz handlowania lodami dlatego bo znajomy tego Pana ma na końcu mini restauracje.I tak się robi biznes w Gdańsku.
A biznes plany i takie konkursy są dla dzieciaków bez znajomości
aby miasto miasto mogło się chwalić w rankingach.Póżniej przychodzi smutna rzeczywistość i dupa.
Zapytajcie się kto ma wykupiony kebab pod krewetką i kto jest właścicielem barbadosa w Gdańsku.. to tylko wierzchołek góry lodowej.Na znajomości robi się grube miliony.
Adamowicz kochamy cię :)
2009-06-02 15:51
nasza klasa też się wybiła dzięki znajomości z lisickim i adamowiczem
2009-06-02 09:37
i tej jednej najsłuszniejszej:)))
Dlatego konkurs "Biznes" organizowany jest w Gdyni a nie w Gdańsku:::)))
2009-06-02 13:29
Kto jest właścicielem barbadosu w Gdańksu? i kebaba pod krewetką?
2009-06-02 08:52
Większa kasa tylko dla kolesiów i bogatych. Da się jednak zarobić także na innowacyjności, najlepszy przykład to firma ivo software z Gdynii, która robi najlepsze syntezatory mowy na świecie (zostawiając w tyle takich gigantów jak ibm, microsoft).
2009-06-02 08:18
Buduje sobie stadion, nie wazne ze nie bedzie jak dojechac, wazne ze Adamowicz przejdzie do historii jako ten ktory go postawil.
A po Euro 2012 Gdansk bedzie przezywal dramat, dopiero wyjdzie na jaw jakie dlugi zostawil po sobie Adamowicz.
Stadion bedzie pewnie kosztowal dwa razy wiecej niz w zalozeniach - wiadomo co jakis czas trzeba bedzie aneksowac umowe, dojda jakies dodatkowe koszty, dodatkowe mozliwosci zarobienia...
2009-06-02 07:45
Kolo trafił w 10-tkę dziesiątki, w jądro tego kraju. Chciałbym poznać długofalowe efekty tego konkursu. Ile nagrodzonych osób udało się zrealizować te "biznes plany"?
2009-06-02 07:31
za to nawet samochodu się kupi.śmieszne te kwoty,chyba po to aby w mieście coś się działo bo za 10 patyków to można dobry rower kupić a nie biznes budować.
Buahaha
2009-06-02 14:26
ja za 10 tysiecy zrobionych na jagodach w szwecji otworzylem pierwszy maly biznes. Teraz po 1,5 roku otwieram drugi. Jak ktos chce malymi kroczkami to moze. A wszyscy by chcieli z pierwszej firmy miec 10 srednich krajowych i lezec brzuchem do gory. Z takiej malej kaski na poczatku jest mala kaska co miesiac, ale powolutku powolutku i pierwsze miejsce w rankingu Forbes'a czeka:)
2009-06-02 15:44
bardzo dobry tok myslenia :-)
2009-06-02 10:27
10 patykow!!!! JA cie piernicze!!! za to bym dopiero se golfa wytuningowal i bym potem muk na skwerze se nowe oponki bieznikowane palic hehehehehe i by lachony sie na mnie paczyly na kozunie hehehe... albo nie! sprzedalbym swojego golfiaka za 200zl (bez GAZU bo do diesla drozszy) i kupilbym se E-36 316i MPower!!!! to jest dopiero kozun ja piernicze i se mozna takie drifty juz na nalewkach robic - ostatnio sie kumpel rozbil o dar pomorza :-(
POZDRAWIAM WSZYSTKICH FANUW TUNINGU!!!!!
2009-06-02 10:23
A co mieli wygrac? 10mln PLN?
Maja rozglos, lekka pomoc na starcie (poreczenie), a jak pomysl i realizacja beda dobre to sami na siebie zarobia... W tym, jak i wielu innych krajach, nikt Ci za darmo nic nie da...
2009-06-02 15:38
urzadzenie do sledzenia galek ocznych juz dawno istnieje uzywaja go np do sprawdzania co przyciaga uwage osob robiacych zakupy na polkach w sklepach
2009-06-02 07:10
nagrody z głową pomyślane,,,
2009-06-02 07:36
buahaha
nagrody kuszące nie ma co :P:P:P
2009-06-02 11:42
sledzenie galek ocznych? To juz przesada. Poza tym ten fakt, ze polozenie oczu nigdy nie zostal naukowo udowodniony, wiec wyciaganie wnioskow na tej podstawie to glupota! Swoja droga, wspaniala inicjatywa ze strony Gdyni.
2009-06-02 07:18
Jeżeli masz pomysł na biznes ścigaj się z innymi, walcz i przebij się z szarego tłumu - oto motto takich konkursów.
2009-06-02 10:59
?
2009-06-02 08:33
W biznesie masz normalna walke. Wymaga to troche wiecej umiejetnosci niz wlazenie na wyzsze stolki.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
