• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podczas imprezy ugodził kolegę nożem

Rafał Borowski
8 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy ofiara trafiła do szpitala, a sprawca został aresztowany. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy ofiara trafiła do szpitala, a sprawca został aresztowany.

Niewiele brakowało, a nocna libacja w mieszkaniu na Dolnym Mieście skończyłaby się tragedią. W trakcie awantury 49-latek chwycił za nóż i ugodził nim w klatkę piersiową 29-letniego kolegę. Ofiara w stanie ciężkim przebywa obecnie w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, zaś napastnik trzeźwieje w policyjnym areszcie. Gdy 49-latek wytrzeźwieje, usłyszy prawdopodobnie zarzut usiłowania zabójstwa.





Czy zdarzyło ci się być agresywnym po spożyciu alkoholu?

W nocy z soboty na niedzielę, ok. godz. 23, gdańscy policjanci zostali wezwani do mieszkania na Dolnym Mieście. Jak wynikało z informacji od osoby zgłaszającej, trwała tam karczemna awantura, a jej uczestnicy znajdowali się pod wpływem alkoholu.

Gdy stróże prawa przybyli na miejsce, zastali w nim młodego mężczyznę z zakrwawioną klatką piersiową. Jak się okazało, chwilę wcześniej został zaatakowany nożem przez starszego współbiesiadnika.

- W wyniku interwencji, policjanci zatrzymali 49-letniego mężczyznę, który ugodził 29-letniego kolegę ostrym narzędziem w klatkę piersiową. Zatrzymany był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Poszkodowany przeżył i został odwieziony przez pogotowie do szpitala. Wyjaśniamy wszelkie okoliczności zdarzenia - informuje st. asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
29-latek przebywa obecnie w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Natomiast 49-latek trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje, zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie zapewne usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa. Dodajmy, że stróże prawa nie potwierdzili, że do zdarzenia doszło na tle porachunków pomiędzy pseudokibicami, jak sugerował nasz czytelnik w Raporcie z Trójmiasta.

Miejsca

Opinie (92) ponad 10 zablokowanych

  • to moj byly sasiad (1)

    mieszkałam kilka lat temu pod nimi pijak, mial zone ale przed pijaństwo go zostawiała po matce to mieszkanie mial, zwykły menel to była tylko kwesta czasu jak cos takiego sie wydarzy

    • 2 0

    • Jaka

      Ulica?

      • 0 0

  • Taki kraj - a chcą wolnego dostępu do broni - tutaj na noże powinny być pozwolenia :) (15)

    • 34 22

    • Nie mierz wszystkich swoją miarą (12)

      Jak ktoś chce kogoś zaszlachtować zawsze znajdzie sposób. Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba być odpowiedzialnym i żadna ustawa tego nie zmieni.

      • 14 4

      • (11)

        Otóż nie. Udowodniono naukowo poprzez badania, że istnieje coś takiego jak "bodziec wyzwalający agresję". Jeśli w pobliżu agresora znajduje się przedmiot kojarzący się z agresją jak np. pistolet czy nóż, to prawdopodobieństwo agresji znacznie rośnie.

        • 3 12

        • Coś więcej może? (8)

          Bo jak zwykle słychać badania badania, ale o coś więcej to już kiepsko. Jeśli u kogoś jakiekolwiek narzędzie ostre (nawet niekoniecznie) powoduje wzrost agresji to raczej nie jest to zdrowa osoba. Dlatego opieranie się na tym co zrobi margines mija się z celem. Żeby wyeliminować wszelkie bodźce, należałoby wszystkich wsadzić do pudła. Problem że i tak zdarzają się wypadki w takich miejscach. Dlatego wysoko rozwinięte społeczeństwa (Szwajcaria, Australia) nie traktują obywateli jak potencjalnych przestępców tylko jak 1 linię obrony przed zamachami na życie i zdrowie. Przestępcy kalkulują ryzyko przed popełnieniem zbrodni dlatego uzbrojony obywatel bardzo skutecznie zniechęca do ataku nawet jeśli jest to drobna kobieta (broń palna znakomicie niweluje różnice fizyczne dając każdemu możliwość skutecznej obrony)

          • 5 2

          • (7)

            To badanie opierało się na eksperymencie przeprowadzonym na 100 zdrowych absolwentach psychologii jednego z amerykańskich uniwersytetów. Poczytaj sobie o sygnałach wywoławczych agresji. Zresztą tu nie trzeba nawet badań - wystarczy spojrzeć na liczbę strzelanin w krajach, gdzie dostęp do broni jest ułatwiony, jak choćby USA.

            • 3 6

            • USA to 50 stanów (6)

              Z diametralnie różnym prawem - ze statystyk dot. tego kraju płynie jeden wniosek - najwięcej przestępstw z bronią jest w dużych miastach gdzie są skupiska imigrantów głównie latynoskich i afroamerykańskich. Same strzelaniny najczęściej mają miejsce w szkołach/kinach/teatrach itp. tam gdzie broni wnieść nie można. Większość płd-zach. stanów zezwala na posiadanie broni i tam przestępczość jest mniejsza. Nie rozumiem tego odniesienia właśnie do USA - mamy znacznie bliższą nam geograficznie i kulturowo Szwajcarię.

              Poza tym same badanie nie wyszło poza ramy teorii - jakoś przy dzisiejszej masowej ekspozycji na przemoc nie dochodzi do wszechogarniających mordów. Jak kroję chleb też mi nigdy do głowy nie przyszły tego typu myśli (i nie znam nikogo kto miałby inaczej).

              • 4 3

              • (1)

                Przypominam, że cały czas mówimy o sytuacji konfliktowej, w której ludzie są pobudzeni. Wnioski płynące z tego badania są jednoznaczne - ludzie częściej sięgają po broń, jeżeli ta broń jest łatwo dostępna a sytuacja jest konfliktowa.

                • 1 1

              • Tyle że właśnie chodzi o to...

                Że wszystko może posłużyć za broń - nóż, młotek, klucz francuski. No i nie widzi mi się bycie bezbronnym przeciwko napastnikowi z bronią białą. Żadna ustawa nie zagwarantuje bezpieczeństwa, dlatego lepiej być wyposażonym na własną rękę w odpowiednie środki na wszelką ewentualność

                • 0 0

              • Poza tym, że sam nie zacytowałeś żadnych badań i lecisz łatwymi uogólnieniami (2)

                to powiedz, dlaczego niby Szwajcaria ma nam być bliższa kulturowo w kontekście szerokiego posiadania broni przez mieszkańców? Bo to już wierutne uproszczenie nic nie mówiące.

                • 1 2

              • Litości... (1)

                Twoje badania to niepotwierdzona teoria przeprowadzona na ledwie 100 osobach co do której sam autor miał wątpliwości. Nie mówie o masowych strzelaninach tylko o sytuacjach gdzie szeroka dostępność do broni poprawia bezpieczeństwo. To jest fakt który możesz nawet na własną rekę sprawdzić - jest bardzo dużo przypadków udaremnionych napaści z bronią. Więc uwzględniając czynniki społeczne (najwięcej przestępstw z bronią to czarni, potem latynosi, potem biali, na końcu azjaci więc się mylisz). I tak Szwajcaria jest nam blizsza kulturowo o czym przekonasz się odwiedzając oba kraje. A wracając do Stanów - porównaj sobie przestępczość w Nowym Jorku z dowolnym miastem w Arizonie/Idaho/Nowym Meksyku. Nie mówię o pipidówach gdzie ta broń jest nawet bardziej potrzebna bo policja nie przyjedzie w 5minut.

                • 2 1

              • Autor nie miał żadnych wątpliwości, nie wiem gdzie żeś to wyczytał. Dalsze badania dowiodły, że sama obecność bodźców silnie skojarzonych z agresją (np. broni) automatycznie wywołuje myśli i pojęcia o agresywnej treści. Badacze doszli więc do wniosku, że sygnały skojarzone z agresją mogą wywołać zachowania agresywne nawet pod nieobecność pobudzenia fizjologicznego (czy frustracji). Skłoniło to ich do sformułowania twierdzenia: Nie tylko palec pociąga za spust, także spust może pociągać palec. Zjawisko to figuruje w literaturze pod postacią efektu broni.

                • 1 1

              • Imigrantów Afroamerykańskich? Aleś dowalił. Oczywiście że najwięcej przestępstw (również z bronią) jest w dużych skupiskach ludzi jakimi są duże miasta, w społeczności Latynosów nie jest to prominentne, chyba że należą do gangu. Czarni to zupełnie osobna historia. Strzelaniny moga mieć miejsce wszędzie, na ulicach, w domach -często są wynikiem kłótni rodzinnej. To o czym napisałeś to mass shooting w miejscach publicznych, gdzie jeden wariat wpada i robi zadymę -btu nie ma żadnej reguły i częściej są to małe miasteczka a nie duże miasta i najczęściej sprawcą jest biały Amerykanin. Większość stanów zezwala na posiadanie broni, tylko prawo określające okoliczności w jakich może być użyta trochę się różni. Płd-zach stany nie mają dużych miast, tam za przeproszeniem psy d*pami szczekają. Ale wystarczy pojechać do St. Luis i zobaczyć tą mordownię.

                • 2 0

        • (1)

          Dlatego za posiadanie noża bez pozwolenia i odpowiednich badań powinna być wysoka kara.Coraz więcej młodych gnoj...........w co ni umie się bić jak prawdziwy facet nosi te noże.

          • 2 2

          • Noz cie przerasta? To taki przedmiot z ostra krawedzia, ktory na przyklad ulatwia otiweranie kartonow albo pokrojenie jablka. Moze posluzyc tez do samoobrony patafianie.

            • 3 1

    • Co to znaczy wolny dostep do broni? Czy to znaczy na przyklad zakup czarnoprochowego rewolweru kalibru .44 na allegro? Bo tak jest juz teraz i szacuje sie, ze w rekach Polakow jest pol miliona sztuk takiej broni. Pokaz mi pan jakies strzelaniny teraz

      • 4 0

    • ta i na młotki jeł...ie

      • 5 0

  • (9)

    Patologia jeden i drugi, ja dobieram sobie raczej znajomych którzy nie dźgają. A poza tym dolne miasto to wszystko tłumaczy. Zwykłe menty.

    • 65 21

    • Sam jesteś meta a poszkodowanego znam osobiście

      • 0 0

    • (1)

      Za dużo ostatnio tych pociętych podczas libacji. Co do wódki zaczęli dodawać żeby się patologia sama wycięła?

      • 4 0

      • widać dołuje ich, że za 500+ nie można już tak nieoPiSanie PiĆ jak kiedyś

        Cena z koszyk DUDY wzrosła przez 4lata o 37%.
        z 500+ realnie zostało już tylko 314zł

        • 2 0

    • Jeśli potrafisz poznać psychikę człowieka na pierwszy rzut oka, to gratulacje i życzę sukcesów. (2)

      Ja nie jestem pewien, czy mi rodzony brat kosy nie sprzeda gdy mu coś odbije. A Dolne Miasto jest dzielnicą jak każda inna i wszędzie się może zdarzyć taką akcja.

      • 9 11

      • (1)

        może potrafi, też oceniasz po jednym wpisie

        • 4 2

        • połowa ludzi małpiego rozumu dostaje po alkoholu

          druga połowa upija sie albo na smutno albo na wesoło - ci nie są niebezpieczni dla otoczenia.

          • 2 0

    • (1)

      Zapraszam cię na łąkową i powiedz nam prosto w twarz "mendy"

      • 3 1

      • Menty

        Może powiesz mi że tak nie jest, mimo rewitalizacji większość ment zostala.
        Jak to mówią dzielnice zrewitalizujesz ale ment już nie. Pozdrawiam były mieszkaniec Łąkowej.

        • 5 1

    • Dla mnie taki co wyskakuje z nożem to gorzej niż ge........ i ped.........ł .Jesteś facet a nie piz...........a to pokaż co umiesz na gołe pięści .

      • 4 0

  • 13% patoli

    • 0 1

  • Jeżeli dotrze to do tego czlowieka(jeżeli można tak nazwać takiego kogoś) niech wie że ten mężczyzna też ma rodzinę, dzieci,co trzeba mieć w głowie żeby być zdolnym do takich czynow... Nie wiadomo o co by poszło nie miał prawa żeby nie tylko ranić tego człowieka ale i jego rodzinę, mam nadzieję że zgnije w więzieniu.

    • 0 0

  • dolne miasto? (11)

    tam każdy jest potencjalnym sprawcą

    • 82 32

    • dolne miasto

      Odezwał się główny patolog...

      • 0 1

    • (5)

      Stuknij się w głowe! Dolne Miasto jak każda inna dzielnica, mieszkają różni ludzie... Sam jesteś potencjalnym sprawcą - nie wrzucaj wszystkich do "jednego worka".

      • 21 20

      • To poczytaj sobie archiwum Trójmiasto pl (2)

        Większość napadów, kradzieży, pobić czy ataków nożem, jest na Dolnym Mieście i Oruni! A w dalszej kolejności jest Przeróbka i Nowy Port. To są najbardziej niebezpieczne dzielnice Gdańska

        • 25 17

        • Statystycznie najbardziej niebezpieczną dzielnicą jest Śródmieście. Jak zresztą w każdym większym mieście odwiedzanym przez (1)

          turystów i pełnym klubów.

          • 2 0

          • akurat w Śródmieściu jest dużo kamer, ochroniarzy i patroli.

            po za tym patologii nie stać na mieszkanie w Śródmieściu nawet po zainkasowaniu kilku 500+

            • 1 0

      • Na Holownie nie chciał podpisać (1)

        Ale Hołownia ma tylko średnie wykształcenie i był w seminarium duchownym, to niedoszły ksiądz

        • 2 7

        • Ale nie wazeliniarz d*powłaz drący mordę jak opętany!

          • 6 0

    • Kolega 20 lat młodszy ........kolega chyba do kielicha

      • 1 0

    • racja od kiedy sie powprowadzali do tych nowych apartamentow (1)

      cholota zjezdza sie z podgdanskich wiosek calymi tabunami

      • 11 5

      • Taaa zawsze to nie my, to oni. Skończcie z tym zakłamaniem i wytykaniem palcem a to Ukraińców a to Kaszubów czy powiatowych. Degeneraci...

        • 4 5

    • Jak cały Gduńsk...

      • 3 1

  • Dlatego zawsze jak robię imprezę (5)

    I wszyscy chcą przesiadywać w kuchni, to wypraszam do salonu. Tam nie ma noży.

    • 81 1

    • Ja na imprezy mam tylko plastikową i papierową zastawę. (1)

      Jest bezpiecznie. Mogą latać noże i talerze.

      • 7 1

      • obyś się nie zdziwił.

        widziałem jak facet ugodził faceta plastikowym widelcem w tętnicę szyjną.

        • 1 0

    • Wprowadzić zakaz posiadania noży

      Dzikusy łapami mogą jeść

      • 3 1

    • e tam na domóweczce w kuchni najlepsze tematy wchodzą

      tylko trzeba imprezować z ludźmi a nie z bydłem. Kiedy alkohol jest jedyną i główną atrakcją spotkania to zalecam ewakuacje z takiego miejsca prosto pod śmietnik z jabolkiem - przynajmniej będzie taniej a skończy się tak samo.

      • 8 0

    • Wiadomo Gdańsk :/

      • 6 4

  • SLU (1)

    Alkohol jednym służy innym szkodzi, poszła kosa nie pierwsza i nie ostatnia na naszym kochanym portalu Trzeba uważać na nożowników ️Pozdrawiam stara ekipę z dolnego miasta Cinek, Pająk, Litwin, Redziu, Braci Wons, Makowca z Łąkowej jeśli zyjesz mordo, Walentego Miras Siwy z Elbląga ,Rabusia z centrum, Okonia z Pruszcza Paluch,Bandzior,Sęku, Bleki.Wtedy kajakarstwo parę razy w tygodniu a czasem nawet jednego dnia wpływało na zarąbistą kondycję i pozycję w tamtych latach

    • 4 0

    • Ciekawe czy Maki jeszcze biega z rowerem na plecach

      • 2 0

  • Alkohol to trucizna i nie ma w tym żadnej kwestii spornej. Alkohol niszczy pijącego i ich rodziny. Nie mawctym żadnej tajemnicy, przykładów nie trzeba przytaczać, każdy zna przynajmniej jedną osobę lub rodzinę zrujnowaną przez picie. A jednak dalej jest to legalna używka.

    • 4 1

  • dobry balet

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane