- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (256 opinii)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (78 opinii)
- 3 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (398 opinii)
- 4 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (107 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Podwykonawcy dworca w Sopocie wciąż czekają na pieniądze
Firmy, które pomagały w budowie kompleksu dworcowego w Sopocie wciąż czekają na wypłatę zaległych należności od generalnego wykonawcy - PBR Megaron. W sumie sięgają one ok. 6 mln zł. Wykonawca tłumaczy, że zapłaci dopiero po usunięciu niedociągnięć, które pozostawili po sobie podwykonawcy.
Termin realizacji inwestycji był kilkukrotnie przekładany. Ostatecznie budynek dworca i mediateka zaczęły działać pod koniec 2015 roku, z kolei hotel dopiero w czerwcu zeszłego roku.
Okazuje się, że niektórzy podwykonawcy wciąż czekają na część pieniędzy od generalnego wykonawcy - firmy PBR Megaron. Jest ona powiązana z firmą, która finansowała całe przedsięwzięcie, czyli Bałtycką Grupą Inwestycyjną.
Zaległości sięgają 6 mln zł
Z naszych informacji wynika, że zaległości sięgają ok. 6 mln zł. Największa należność względem firmy Euro-Went, odpowiedzialnej za instalację wentylacji i klimatyzacji we wszystkich obiektach, przekroczyła 1,8 mln zł.
- Opóźnienia w spłatach faktur wynoszą od 10 do nawet 100 dni. Jakby je wszystkie zsumować, to łącznie będzie ich ponad tysiąc - denerwuje się Jerzy Kortas, prezes firmy Euro-Went, który twierdzi, że oprócz niego na zapłatę czeka jeszcze co najmniej kilka firm.
- Podwykonawca otrzymał od nas listę rzeczy do poprawki, rozpisaną na dwóch stronach A4. Niedociągnięć jest mnóstwo, a przy otwieraniu kolejnych lokali pojawiają się następne. Wśród nich był choćby tak rażący błąd, jak niepodłączona przez sześć miesięcy i niesprawna centrala sterująca systemami. To powodowało duże utrudnienia w funkcjonowaniu Centrum - tłumaczy Krzysztof Król, przedstawiciel firmy Megaron. - Z naszej strony deklarujemy gotowość do rozmów, by doprowadzić sprawę do końca. Jesteśmy skłonni zapłacić, ale pod warunkiem dobrze wykonanej pracy.
- Dysponujemy dokumentami, którymi są końcowe protokoły odbiorcze, podpisane bez uwag przez kierownika kontraktu i kierownika budowy - ripostuje Sławomir Kortas, członek zarządu firmy Euro-Went.
Interwencja miasta, finał sprawy w sądzie
W sprawie próbowało interweniować miasto, ale bezskutecznie, bowiem w ramach PPP zawarło porozumienie wyłącznie z Bałtycką Grupą Inwestycyjną i nie jest stroną żadnej umowy z generalnym wykonawcą.
- Prezydent Sopotu wielokrotnie zwracał się pismem do Bałtyckiej Grupy Inwestycyjnej z zapytaniem dotyczącym nieuregulowanych płatności. Inwestor informował, że ustalił z podwykonawcami harmonogram spłat i jest w trakcie rozliczania należności. Prezydent kilkukrotnie występował do BGI S.A. z wnioskiem o przyspieszenie rozliczeń i stwierdzał, iż nieuzasadnione opóźnienia w realizacji zobowiązań wobec podwykonawców są niedopuszczalne - mówi Anna Dyksińska z biura prezydenta w sopockim magistracie.
Szef firmy Euro-Went postanowił jednak dochodzić swoich praw przed sądem. Pierwsza rozprawa odbędzie się 18 stycznia w Sądzie Okręgowym w Gdańsku.
O autorze
Michał Brancewicz
Gdańszczanin od urodzenia. Nie ukryje się przed nim żadna nowa inwestycja w mieście. Gra w piłkę nożną, jeździ na snowboardzie i rowerze. Próbuje swoich sił w scenariopisarstwie.
Miejsca
Opinie (199) 9 zablokowanych
-
2017-01-04 13:10
Oczywista oczywistość (2)
Skoro prace obięte umową są niedokończone lub z usterkami to trzeba poczekać z zaplatą do czasu ukonczenia prac lub usunięcia usterek
- 2 11
-
2017-01-04 14:44
(1)
jeżeli prace są nieukończone lub z usterkami to się ich nie odbiera (czytaj w artykule: "Dysponujemy dokumentami, którymi są końcowe protokoły odbiorcze, podpisane bez uwag przez kierownika kontraktu i kierownika budowy - ripostuje Sławomir Kortas, członek zarządu firmy Euro-Went.
- 2 1
-
2017-01-04 17:27
Swiadectwo prawdy
Narazie ów Pan tylko słownie przekazał informacje o dokumentach.Dobrze by było zeby chociaż pokazał te dokumenty dziennikarzowi piszacemu a ten napewno by potwierdził .. A tak .. Zupa grochowa
- 1 0
-
2017-01-03 21:13
typowy polski biznes w budowlance, generalny wykonawca dyma na kasę podwykonawców, tak upadła firma mojego kuzyna... (13)
A tamci się polikwidowali, pozmieniali firmy i do dziś walczy w sądach ale grosza nie zobaczy, takie mamy bandyckie prawo!
- 190 0
-
2017-01-04 13:09
A działanie w takiej sytuacji jest dość proste (1)
Z powództwa cywilnego ścigać członków zarządów takich firm. Zwykle są to spółki kapitałowe odpowiadające (w przypadku Sp. Z O.O.- najpopularniejsza forma do olania podwykonawców do wysokości swojego kapitału). Ściganie takiej "osobowości prawnej" mija się z celem. Ściganie członków zarządu to już inna bajka. Firmę można zamknąć, otworzyć nową działalność ale od siebie nie uciekniesz, nie zmienisz danych osobowych, nie rozpłyniesz się. Członek zarządu Spółki Z O.O. Odpowiada za jej zobowiązania całym swoim majątkiem :-) takie jest prawo i należy z niego korzystać
- 1 1
-
2017-01-04 17:12
jo, jo
a czlonek zarzadu zawczasu przepisal wszystko na zone i dzieci a teraz sie ino smieje
- 1 0
-
2017-01-04 11:37
(1)
W dużej mierze to wina sądów. Bo jakie argumenty w sądzie może mieć zamawiający, gdy wykonawca przedstawi bezusterkowy protokół odbioru i fakturę z potwierdzeniem przyjęcia? Sprawa oczywista, góra 2 tygodnie i wizyta komornika u Zamawiającego.
Ale nie... u nas to musi trwać 5 lat, dlatego większość firm upada jeśli nie udźwignie takiej straty finansowej.- 8 0
-
2017-01-04 13:07
Dokładnie
Jedna, druga, trzecia ściema. Do tego odroczenie, chorobowe, coś tam coś tam i wyrok się przedawni. Krótka piłka powinna być tak jak mówisz. Masz konkretny powód do odwołania? Pokaż. Jak chory to lekarz, który wystawia lewe zwolnienia powinien zostać przesłuchany i koniec pierdzielenia i przedawniania. Na każdym kroku wały byle by nie płacić.
- 1 0
-
2017-01-03 21:16
chamstwo i bandyterka (5)
Odrazu powinni walic ich w ciupe!
- 26 1
-
2017-01-03 21:43
PO pilnowalo tego prawa 8 lat (4)
- 40 12
-
2017-01-03 23:11
a PIS je całkiem do reszty rozdupcy... (2)
wprowadzając wszędzie swoich oszołomów...
- 14 25
-
2017-01-04 04:08
Oszolomy to się okazało, że są w PO i w .N i w wyborczej i w KOD (1)
PiS to teraz ostoja normalności tyle że złodzieje z poprzedniej ekipy kwicza
Cała ta propaganda legła w gruzach i osły okupanci sejmowi jeszcze ja w drobny mak rozbily- 17 19
-
2017-01-04 13:05
Na kij mieszacie w to partie polityczne? Tu chodzi o prawo a nie politykę i stołki kufa.
- 0 2
-
2017-01-03 23:37
A KOD razem ze stalinowskim prawniczym rodzinnym układem zamkniętym pilnuje wszystkich takich układów i przekrętów od 1944r.
- 21 5
-
2017-01-04 10:07
Noooo, jak na zachodzie znajomy wlasciciel biura nieruchomosci zbankrutowal, to go skreslili z listy dostepu do profesji do konca zycia.
Teraz sobie knajpke otworzyl. Na razie wychodzi na swoje.
Tak tez powinno byc w Polsce !- 4 0
-
2017-01-04 00:33
Śmieszny jesteś człowieczku (1)
A ja znam przypadki placów budowy na których podwykonawcy zawierali swoiste "związki zawodowe", żeby szantażować generalnego wykonawcę i wyłudzać kasę. Co mniejsza firma podwykonawcza to bardziej kręci.
- 3 18
-
2017-01-04 06:09
Ale ty mądry inaczej jesteś
Widać że wiesz tyle co nic na ten temat. Wyxztyales coś w bravo girl....
- 8 0
-
2017-01-04 07:54
rodzina (1)
dziwie się ze pan Kortas nie zauwazyl jeszcze rodzinnych relacji miedzy Baltycka Grupa Inwestycyjna a Megaronem,to jest jakby wspólne przedsiewziecie z ppodzilaem na role,w tle kredyt Jessica,ktory mogla poreczyc gmina Sopot czyli pan kolega Karnowski,prosze tez pytac cvzy firma pana S lub pan S osobiście nie wspierali aby datkami roznych miejskich festynów,a wreszcie czy any nie ma jakiś relacji biznesowych miedzy byleym już dilerem volkswagena a panem S
- 14 1
-
2017-01-04 17:04
najlepsza ta sciema karnowskiego ze ponaglal generalnego w zaplatach dla podwykonawcow, oj jacek, dolny sopot tez pieknie zabudowany przez , zapewne zupelnie przypadkowo, ojca kaczmarka, ziomka rycha k
- 3 0
-
2017-01-04 16:41
BGI zbiera na tor F1
To nie wiecie że BGI i jej bogaty prezes J. Sulewski zbierają na budowę toru Formuły 1 w Gdańsku - tak się zdobywa miliony w Polsce
- 3 1
-
2017-01-04 16:37
Czas rozliczyć sopockiego mafiozę
Nareszcie ktoś mu skróci te faliste włoski i zaKODowane pomysły.
- 8 1
-
2017-01-04 13:48
(1)
Gdyby tylko sektor publiczny był skorumpowany to by było pół biedy.
Za długo się służbowo po budowach rozbijałem, żeby nie widzieć po każdej oszukanych podwykonawców i żeby nie wiedzieć, że trzeba płacić kierownictwu za sam fakt "wejścia" na budowę.
Mam przyjaciela, który bardzo długo prowadził firmę i niestety na zupełne odstawienie "budowlanki" pozwolić sobie nie może. Dzięki jego opowieściom uzupełniłem swoją wiedzę na temat sk***syństwa, zgnilizny, cwaniactwa i naszego kochanego aparatu państwowego.
Ja wiem, że biznes to niełatwy chleb, ale mam nadzieję, że nie wszędzie to tak wygląda.
Aha, nie oszukujmy się, dworzec w Sopocie powstał tylko w jednym celu - miał być drogi.- 9 0
-
2017-01-04 16:11
Gdyby miał być drogi - to
byłby secesyjny pałacyk ze stiukami. Miał być tani - tylko miał kosztować dużo.
- 3 1
-
2017-01-04 16:03
Taki proces w sadzie bedzie wart obserwowania.
Mogl by stanowic przyklad jak wreszcie pociagnac do odpowiedzialnosci i zmusic do rzetelnego wykonywania podjetych przez wszystkich wykonawcow zadan. To bedzie sluzylo jako przyklad dla innych cwanych kontraktorow. Takie rzeczy maja miejsce nie tylko w Polsce.....
- 2 0
-
2017-01-03 21:04
(3)
Jak Karnowski dostanie kasę za sprzedanie szpitala przy molo to może coś im kapnie
- 114 28
-
2017-01-04 15:59
Dyżurny pisowski troll!
Kłamać, kłamąć... ciemny lud to kupi. Szpital Reumatologiczny nie chcieli wpisać na listę sieci szpitali finansowanych przez NFZ pisowcy z Ministerstwa Zdrowia. Ale widać, że można metodą Kurskiego kłamać, że złodzieje to oni. Cienkie i plugawe.
- 4 4
-
2017-01-04 14:04
Słyszałem, że firmy zakładające wentylacje jednocześnie podpisują kontrakt na konserwację tych systemów.
Więc, gdy zleceniodawca nie chce uregulować płatności, to przyjeżdża technik i zmniejsza ogrzewanie do 15 st.C. Podobno wtedy zaległe pieniążki szybko trafiają na konto. Z tymi niedociągnięciami formy Went, może także chodzi o zmobilizowanie zleceniodawcy do uregulowania zaległości ?
- 1 0
-
2017-01-03 21:46
Karnowski
Jaka? Przecież ja nigdy nie wziąłem ani złotówki
Czasem tylko jakieś Darowizny
Pawła zapytaj cie z Gdańska on też nie bierze ....
Tylko mieszkania ukrywa- 30 5
-
2017-01-04 15:42
Gdybym -hipotetycznie- był takim podwykonawcą,
a dzięki takim Meg@ronom czy innym oszustom stanąłbym na samym dnie, to zaprawdę powiadam wam drodzy pseudo prezesi , że zamiast żebrać o chleb, ukrywać się przed komornikami etc., wolałbym was odpalić i mieś zapewnione spokojne życie w celi z TV , ciepłymi kaloryferami i dwudaniowym żarciem ...
Wystarczy taka sytuacja jak powyżej bądź "zły los -nieuleczalna choroba" podwykonawcy i "król jest zniknięty". Każdy "król" tego kraju powinien mocno pomyśleć, zanim kogoś oszuka, ...tylko koty mają kilka żyć- 4 0
-
2017-01-04 15:40
normalka
Każda większa inwestycja w Polsce kończy się aferą. Już można w ciemno typować następne afery. Jakie kolejne duże inwestycje powstają w trójmieście?... - no to już wiecie gdzie będzie afera. A jak jakaś inwestycja została zakończona i jeszcze nic nie wyszło to spokojnie, nie dziś to jutro.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.