• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pożar autobusu na Morenie

Krzysztof Koprowski
23 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Pożar szybko został ugaszony przez kierowcę pojazdu. Pożar szybko został ugaszony przez kierowcę pojazdu.

Około godziny 16 na osiedlu Morena przy przystanku Belgradzka zobacz na mapie Gdańska, zapalił się autobus linii 162. Na szczęście nikt nie ucierpiał.



- Pożar wybuchł w silniku autobusu, kierowca szybko ewakuował wszystkich pasażerów i sam ugasił pożar. - informuje Tadeusz, czytelnik trojmiasto.pl

Autobus jechał w kierunku Oruni Górnej. W środku nie było wielu pasażerów. Do pojazdu wysłano holownik, za pomocą którego autobus zostanie przetransportowany do zajezdni.

Nie jest to pierwszy przypadek, gdy gdański autobus marki Neoplan staje w płomieniach. W marcu 2008 roku podobne zdarzenie miało miejsce na Kartuskiej. Wówczas pojazd spłonął doszczętnie.

Opinie (130) 6 zablokowanych

  • Holownik (5)

    Nie wiedzialem ze na Morene moze doplynac holownik.

    • 8 3

    • Następny "geniusz" (2)

      • 2 1

      • jak (1)

        padnie Ci auto zadzwon po pomoc i popros o holownik :D

        haha

        • 3 1

        • Ty od urodzenia taki głupi, czy jakis kurs musiałeś ukończyć?

          • 1 0

    • powinno byc (1)

      przybyla pomoc drogowa lub pojazd techniczny. ten Pan dziennikarzo chyba zaczyna kariere co nie? :D

      Holownik – statek lub okręt pomocniczy konstrukcyjnie przewidziany do holowania (prac holowniczych). Posiada silnik o niewspółmiernie dużej mocy i uciągu (do kilkudziesięciu ton siły) w stosunku do wielkości.

      Ze względu na wielkość oraz dzielność morską dzielą się na:

      oceaniczne (nawet do kilku tysięcy ton wyporności i o uciągu kilkuset T)
      redowe
      portowe
      rzeczne

      • 3 1

      • mądrala się znalazł.

        • 2 0

  • (1)

    Jeszcze przed otwarciem artykułu, już wiedziałem, że na zdjęciu będzie Neoplan - trójosiowy (N4020/3). Te wozy mają jakiś defekt, który teraz wychodzi. Przez ostatnie lata, tylko te autobusy się zapalały. Dużo już skasowano, bo się całkowicie spaliły. Tego na zdjęciu też powinni odstawić - strach nimi jeździć!

    • 7 0

    • Defekt jest znany i zawsze ten sam

      Pękają przewody. Pół biedy jak pęknie wodny, bo tylko borygo się wyleje na jezdnię, ale jak pęknie olejowy lub paliwowy i chluśnie na gorący silnik...

      Ileż to razy Neoplan nie podjechał na Morenę, bo mu "żyłka" pękła z wysiłku albo doczołgał się tylko do pierwszego przystanku na górze i wysadził pasażerów? Ale o tym to już newsów nie piszą. Ten też zmęczył się podjazdem od Jaśkowej i pewnie tam złapał defekt, ale dojechał aż za przychodnię. Najweselej jest jak to się przytrafia 210 przy podjeździe od Potokowej. Miny obcokrajowców wysadzonych na Kolumba zamiast w centrum - bezcenne. Lepsze mają tylko Ci co dojadą na Osowę, gdy pomylą kierunek odjazdu autobusu z lotniska.

      • 0 0

  • a może tak ubahn ? (1)

    może kiedys Gdańsk doczeka sie metra? byłoby pieknie ...marzenia !!!

    • 3 1

    • metro tak

      ale naziemne

      • 3 0

  • Najgorsze są MANy i Mercedesy a zaraz po nich Neoplany

    i nikt nie zastanawia sie czy klima w autobusach była czyszczona?

    • 5 1

  • Morena morena morenaaaa

    To ogień wyszedł przez katowanie tej HITOWEJ piosenki wakacyjnej.. do bólu w radiu. żal że takie badziewie jest hitem

    • 2 3

  • Autobus "NEOPLAN"

    Zastanawiam się jak długo pasażerowie Gdańskiego ZKM będą bać się jeździć starymi autobusami. Te autobusy a chodzi o Markę NEOPLAN, które zostały złożone w jedną całość w Bolechowie/Poznania, nie spełniają na dzień dzisiejszy wymogów bezpieczeństwa.
    Sam autobus wielokrotnie był modernizowany i poprawiany w Bolechowie jak i na miejscu w Gdańskim ZKM. W rezultacie i tak sami kierowcy narzekali na zły stan techniczny autobusu tego typu (trzy osiowy).
    W wyniku tak dziwnych operacji wykonywanych w Bolechowie, właściciel marki "NEOPLAN" w Niemczech zabrał możliwość używania tej nazwy firmie w Bolechowie.
    W rezultacie zmian powstał nowy autobus "SOLARIS".
    Wielokrotnie w przeszłości w trakcie jazdy przy włączonej klimatyzacji my pasażerowie byliśmy zadymiani przez uszkodzoną klimatyzację. Wielokrotne były kolizje tego typu autobusu z uwagi na wadę układu hamulcowego jak i układu kierowniczego!
    Sami kierowcy byli obciążani kosztami naprawy za powstałe uszkodzenia autobusu w wyniku kolizji! Płacili gdyż mieli do wyboru, pracujesz albo wylatujesz z pracy!
    To bardzo dziwny system, który na pewno nie zmienił się do dzisiejszego dnia.

    • 4 1

  • BEZEDURA P.S. (4)

    Mam jakieś pojęcie o Solarisach , MANach i Mercedesach . Po prostu jeżdżę nimi na codzień . Znam ich wszystkie bolączki , niedoróbki . Wiem również to , że zawieszenie Solarisów nie nadaje sie na polskie dziury . Jest za twarde !!! Ktoś odpowiedział mi , że Berlin kupił ponad 200 szt . Prawda ! Ale jakie są tam drogi ? O niebo lepsze , niestety . Wiem również to , ile Solarisów stoi codziennie u nas na serwisie na mnóstwo usterek . I w końcu wiem , ilu z Was jeździ za kółkiem autobusów . Kilku na 110 opinii . Patrzycie na autobus z punktu widzenia pasażera . I takie wasze prawo . Ale nic nie zmieni faktu , że Solaris to przeoszczędzony syf i nigdy nie dorośnie do pięt MANowi i Solarisowi . Nawet ten podgrzany z lekka Neoplan jest - gdy porównać nowe - wygodniejszy dla kierowcy i pasażerów . Solaris to taniocha , którą przeklniemy wszyscy jak zrobią po kilkaset tysięcy km a potem zeżrą nas koszty reanimacji tych trupów . Pozdrawiam wszystkich .

    • 5 1

    • "Solaris to przeoszczędzony syf i nigdy nie dorośnie do pięt MANowi i Solarisowi"

      No i wszystko jasne..

      • 3 0

    • Z punktu widzenia pasażera (2)

      Dużo jeżdzę autobusami (jako pasażer) i najczęściej są to właśnie krótkie Solarisy (Urbino 12) i prawdę mówiąc lubię nimi jeździć. NIGDY (!) nie zdarzyła się jakakolwiek awaria Solarisa na trasie, która uniemożliwiłaby dotarcie do celu lub zauważalne opóźnienie. Z punktu widzenia pasażera stare Neoplany to porażka! Ciasne, niewygodne, głośne - zdarza się, że dymi im się z podwozia (???). Swego czasu przegubowe Mercedesy miały bardzo uciążliwą cechę - fotokomórkę przy drzwiach wejściowych, która zapewne miała chronić przed przycięciem pasażerów przez drzwi i prawdę mówiąc w żadnym innym autobusie nie widziałem tylu przypadków przycinania pasażerów przez drzwi - na szczęście, w większości autobusów te czujniki są poblokowane.

      • 1 0

      • tak bywało bo Polacy nie mają w sobie dyscypliny

        • 0 0

      • ^ ^

        Przegubowe Mercedesy, o których piszesz nie miały tej fotokomórki "swego" czasu, lecz mają ją cały czas. Widać nie trafiasz na nie.
        Jeśli chodzi o awaryjność, o której tu jakiś znawca pisze. Znacznie częściej właśnie owe Mercedesy trafiają na warsztat, aniżeli Solarisy.
        Poza tym fotokomórka ma także inne zastosowania. Co do blokowania drzwi przez pasażerów. W sytuacji, kiedy kierowca przypadkowo przycina pasażera w autobusie marki Solaris, drzwi po wyczuciu oparcia samoczynnie się otwierają.

        • 0 0

  • z mojego źródła wiem, że nie było to nic groźnego, wóz nawet mógł pojechać dalej, bo był całkowicie sprawny. Robi się z tego wielką aferę, przesadzacie!!

    • 3 1

  • autobusy (1)

    to morze koniec z neoplanami??

    • 1 1

    • Ale morze w sensie, że chcesz autobusy do bałtyku wrzucać?

      Polska - kraj analfabetów...

      • 2 0

  • brawo dla kierowcy

    za sprawnie przeprowadzoną akcję ewakuacyjno-gaśniczą :-)

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane