- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (46 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (63 opinie)
- 3 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (137 opinii)
- 4 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (21 opinii)
- 5 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (124 opinie)
- 6 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (65 opinii)
Prawie 1800 interwencji w sprawie nielegalnego handlu ulicznego
Bielizna, koszule, pościel, swetry - wszystko co pacjentowi Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego może przydać się w szpitalu, znajdzie tuż za jego rogiem - na placu Stefana Michalaka. Tyle, że większość stoisk jest nielegalna i blokuje chodnik, z którego korzystają... pacjenci.
Dopóki nie przeszkadzali przechodniom, walczyły z nimi przede wszystkim władze miast wraz ze strażą miejską. Od jakiegoś czasu cierpliwość do nich stracili pacjenci, ich rodziny oraz mieszkańcy kamienic w pobliżu UCK przy ul. Dębinki 7 (przy placu Stefana Michalaka). Dlaczego? Bo nielegalne stragany blokują chodnik przed szpitalem.
- W środę rano próbowałem dostać się do UCK wraz z mamą, którą wiozłem na wózku inwalidzkim. Kiedy wjechałem na chodnik przy terenie szpitala, tuż przy placu Michalaka okazało się, jest on zawalony kilkunastoma straganami z tanimi rzeczami z Chin. Miejsca ledwo starczyło na sprawnego pieszego, który mógłby między nimi lawirować, a co dopiero na wózek - mówi nasz czytelnik. - Kiedy poprosiłem by handlarze nieco przesunęli, tak bym mógł z mamą przejechać, poradzili mi bym jechał ulicą. To jest niepoważne.
Nie od dziś UCK zmaga się z problemem nielegalnych stoisk. Niestety sam szpital nic z tym zrobić nie może, bo to teren należący do miasta.
- Z naszego punktu widzenia nie ma tam żadnego terenu, gdzie ktokolwiek miałby zgodę na handel - mówi Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego magistratu. - W ubiegłym sezonie powołaliśmy specjalną grupę złożoną z pracowników UM, GZNK i Straży Miejskiej, która ma walczyć z nielegalnym handlem, i wielokrotnie urządzała pod UCK "naloty" na nielegalnych handlarzy. Udało się doprowadzić do sytuacji, że na chwilę zniknęli. Obecnie nasza "lotna brygada" nie działa, bo znów przepisy umożliwiają interwencję strażnikom miejskim i to oni powinni ten teren oczyszczać. Co więcej, poza wystawianiem mandatów mają prawo do rekwirowania towaru.
Nasz czytelnik jeszcze tego samego dnia poinformował Straż Miejską o incydencie. - Przyjęliśmy to zgłoszenie i wysłaliśmy patrol - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - Kiedy strażnicy przybyli na miejsce zastali dwa stragany. Wystawili dwóm handlarzom mandaty na 100 i 50 zł. Nie podjęli jednak decyzji o przepadku mienia.
Niskie mandaty mogą dziwić, zwłaszcza, że strażnicy mogą wlepić aż 500 zł, zdecydować o przepadku mienia, albo od razu skierować wniosek do sądu, a ten może ukarać handlarzy kwotą nawet do 5 tys. zł.
- Wystawiając mandat strażnik zawsze bierze pod uwagę, czy ma do czynienia z recydywistą, a to może sprawdzić na miejscu. W tym wypadku handlarze nie byli wcześniej karani, do tego wyrazili skruchę i od razu zlikwidowali stragany. Stąd tak niskie mandaty - tłumaczy rzecznik.
Mandaty odstraszą na chwilę. Strażnicy od czasu do czasu wysyłają więc patrole w ten rejon, jednak dużo zależy od samych mieszkańców. A ci, od początku tego roku zgłosili im jedynie sześć interwencji w związku z nielegalnymi straganami blokującymi chodnik.
W całym Gdańsku interwencji w sprawie ulicznych sprzedawców było w tym roku 1728, zgłoszeń od mieszkańców 397.
Miejsca
Opinie (228) 7 zablokowanych
-
2012-09-27 12:24
Tanie papieroski (1)
Pod estakadą Węzła Kliniczna od wielu lat facio zaczepia ludzi "tanie papieroski ? " Wypchany plecak stoi na murku, niby niczyj. Co na to służby państwowe? Lata mijają, a on ma się dobrze i stali klienci zaoptraja się regularnie
- 6 1
-
2012-09-29 15:52
bo to straznik miesjki sprzedaje
koledzy go przeciez nie tkną
- 1 0
-
2012-09-27 11:14
"wszystko co pacjentowi (...)może przydać się w szpitalu" - to nie lepiej ucywilizować ten handel? (5)
Na miejscu GUMED`u zastanowiłbym się, czy nie warto wygospodarować, za opłatą czynszową, miejsca/pomieszczeń, gdzie ci wszyscy kupcy mogliby prowadzić legalną sprzedaż.
Skoro jest popyt na tego typu artykuły (a jest), to czemu to blokować?
Przecież to czysty biznes; win-to-win, każdy będzie zadowolony - GUMED będzie miał kasę z czynszu, kupcy legalnie i w spokoju ducha będą handlować, a pacjenci będzie mogli kupić to, co jest im potrzebne.- 68 3
-
2012-09-28 08:34
Znów kolejny fachowiec w akcji (2)
Miejsce do handlu to tylko jeden z elementów legalnego handlowania.
Zapomniałeś o obowiązkach przedsiębiorcy.
Gdyby sprzedawane były płody rolne z ogródka bądź działki lub używane stare menele ze strychu/piwnicy to owszem nie trzeba prowadzić działalności.
W każdym innym przypadku handel towarami bez wpisu do ewidencji podlega postępowaniu w KW.
Gdyby nawet gdzieś GUMED zdecydował się wygospodarować takie miejsca to co by to zmieniło? Przecież te miejsca musiałyby znajdować się na ich terenie a teren z artykułu jest miejski. Dzisiejsi handlarze przenieśliby się na teren GUMEDU a nowi znów rozstawiliby się na chodniku.- 0 0
-
2012-09-28 08:42
fałszywe przesłanki, fałszywy wniosek (1)
Nikt nie rozstawiłby się na chodniku, bo nie miałoby to sensu, skoro parę metrów dalej byłoby dokładnie to samo - to raz - a dwa, wystarczyłoby wprowadzić uchwałą rady miasta zakaz handlu na tym obszarze.
Miasto wiem, że te produkty/towary są potrzebne wielu pacjentom i odwiedzającym pacjentów, także problem nie w handlu samym w sobie, a miejscu.
Totalnie i kompletnie nie zrozumiałeś, co napisałem - ale taka to już przypadłość moich psychofanów:)- 0 0
-
2012-09-29 10:11
Psycho jestes niestety ty
Nie rozumiesz ,że właśnie chodzi o miejsce i właśnie o "parę metrów dalej" .Choćby dookoła stały darmowe boksy i byliby w nich handlujący to i tak ktoś się rozłoży PRZED nimi byle gdzie. Jak nie będzie miejsca to i na przystanku tramwajowym. Taka mentalność . Totalnie nie rozumiesz swoich bliźnich chociaż jesteś takim samym warchołem.
- 0 1
-
2012-09-27 15:40
Zważ tylko, że takie "ucywilizowanie" spowoduje drastyczny wzrost cen (1)
popyt maleje kiedy cena rośnie. I znów trzeba będzie kombinować jak zmniejszyć koszty.
- 2 1
-
2012-09-28 11:06
to teza - choć logiczna, to na tę chwilę nie do udowodnienia
Nie wiesz, co zrobią kupcy.
- 0 0
-
2012-09-28 22:32
Nawiasem mówiąc , szpital to jest teraz ten nowy, od Smoluchowskiego wejście.
na zdjęciu to biegają studenci i przepustkowicze z bloku 25.... , ale im , świat zawsze jest kolorowy...
- 5 0
-
2012-09-27 21:37
do autorki (4)
Droga Pani , Trzeba ruszyć tyłek i pojechać na miejsce , porozmawiać z ludźmi, sprawdzić np. czy w kamienicach przy Dębinki mieszkają ludzie /?/ i czy im ten handel przeszkadza.
Trzeba było postać z godzinę, porozmawiać ze sprzedawcami,pacjentami, klientkami , pracownicami Sanepidu, AMG itp. miejsc z których ludzie tam dokonują zakupów.
Trzeba było zrobić porządną dziennikarską robotę a nie dać się wciągnąć w popelinę zorganizowaną przez zawistną osobę.
Jeśli pani zechce , to jutro zadzwoni do redakcji 100 osób, że przeszkadza im to czy tamto a każdy z nich będzie inwalidą klasy I.
Wysłaliście fotografa i to wszystko, o sprawie świadczy aż 6 / sic !/ telefonów w tym roku z prośbą o interwencję w tym miejscu... = telefonów od wrednej osoby, nawiasem mówiąc.
Pani i ten portal daliście się wykorzystać zawistnej osobie, bynajmniej nie świętej... - delikatnie mówiąc , i staneliście po stronie zła.
Tak to wygląda.
Nie zna pani słów pewnego mądrego człowieka , które brzmią: " Na co napotka twoja ręka, wykonaj z wszystkich sił...".
Dlatego też , wiele jeszcze ma pani do zrobienia w swoim życiu, by nazywać się dziennikarką i bez obawy spoglądać w lustro.
Jeszcze raz powtórzę : wyrządziła pani wiele złego , wiele osób nie dokona już koniecznych , albo bardzo korzystnych zakupów = dla wielu osób to ma znaczenie , o którym nie ma pani bladego pojęcia.
Mam nadzieję, że to zło nie powróci do pani.- 12 4
-
2012-09-28 15:13
Ma byc przejazd dla inwalidow przez chodnik-durna krowo (2)
Niech sobie sprzedaja ciuchy i odprowadzaja podatki legalnie.Ja nie zycze sobie przeciskania i ryzykowania zyciem omijajac te bande dla jakiegos cwaniaka,ktory nie placi podatkow a nabija kase chinskim wytworca.A ten art.jest dobry i zwyczjnym chamstwem jest zastraszanie dziennikarki ...Tez zycze ci durna babo ,zeby zlo do ciebie nie wrocilo.1.5 metra dla pieszych i niech ci to wystarczy za caly komentarz.
- 0 3
-
2012-09-28 22:30
Nie tylko wózki, ale wozy , mogą tam się mijać.
a ludzie z wózkami inwalidzkimi właśnie tam kupują.
Wyznaj swoje winy, nie są małe...- 1 0
-
2012-09-28 21:50
jak sobie nie zyczysz
to sie wyprowadź ośle
- 1 0
-
2012-09-28 21:52
ja coraz czesciej dochodze do wniosku
że tak zarówno polityków jak i dziennikarzy za kazdy taki spalony i stronniczy artyjuł powinno się kastrowac
- 1 0
-
2012-09-27 16:57
a ja kiedys wybroniłem babcie (5)
handlujące kwiatami w tunelu dworca w Gdańsku Głownym - od zapędów komandosów ze straży miejskiej. Odkupiłem od tych babc całe kwiaty i kazałem jechac do domu w chwili, gdy CI ODWAŻNI strażnicy chcieli kobietom wystawic mandat za nielegalny handel. Wykorzystałem fakt, ze sam jestem mundurowym i NIENAWIDZĘ głupoty i beszczelnosci w wykonaniu tych pseudopolicjantów, wiec mogli mi conajwyzej naskoczyc. Po całej akcji spotkałem się z prawdziwymi oklaskami ze strony całego tunelu (hadlarze i przechodnie).
WIEC SIĘ PYTAM: KOMU TAK NAPRAWDĘ PRZESZKADZA HANDEL ULICZNY ??? A może to tylko przykrywka, by wypłoszyc resztki konkurencji handlowej z naszych miast?- 18 5
-
2012-09-28 14:50
Opowiadaj bajki dalej -podziemny bohaterze. (1)
- 1 1
-
2012-09-28 21:43
wiesz co strazak ?
zeby tak postąpic to trzeba miec jaja, takie prawdziwe, a nie takie dmuchane jak twoje za monitorkiem
Naszym narodowym, najwiekszym dramatem od wielu lat jest to, że zrobiliśmy się obojętni na czyjaś krzywdę i bezpłodnie mijamy wszelkie zło i niegodziwosc.
Brawo kolego z podziemia, sam nie wiem, czy zdobyłbym sie na taki ruch, chociaz wariat patrzy mi z oczu ;-)- 1 0
-
2012-09-27 18:56
brawo supermenie (1)
No trudno, z taką wiejską mentalnością mieszkańców Gdańsk zawsze będzie wyglądał jak brudny Bangladesz. Idąc twoim tokiem rozumowania niech wszyscy kupcy z miejskich targowisk wylegną na ulice i sprzedają po trotuarach towar z gazet i wtedy takie wsiury jak ty będą się czuły swojsko.
- 2 2
-
2012-09-28 09:39
Ty chyba pomyliłeś rodzinną wioskę z wielkim miastem którym jest mimo wszystko Bangladesz. Handel z chodnika to czysto miejska tradycja.
- 1 1
-
2012-09-27 17:23
Bravo!
Komu przeszkadza?
To są ostatki Polskiej wolności...- 4 0
-
2012-09-27 23:23
lepiej niech pozdychają z tymi swoimi emerturami po 800zł, a co tam albo lepiej niech kradą, PO wymyśliła, że kradzież do (2)
gonić dziadów i rekwirować im gacie i marchewkę, niechg zdechną z głodu. W Polsce nie ma miejsca na takich ludzi. Nowoczesna Polska to światli pracownicy zagranicznych koncernów, otwarci i tolerancyjni, wykształceni i młodzi z duzych miast- słowem platfusy. Nikogo w Polsce nie obchodzą drobni przedsiębiorcy, kupcy, pracownicy fabryk. dzieki wam, z****ne lemingi. Po paru latach rządów tych nieudaczników zdecydowałem, że wywalam z pracy przygłupów głosujących na PO. Nie stać mnie na coraz rosnace koszty pracy. Wszyscy na umowę o dzieło, albo zlecenie, inczej można zwijać biznes.
- 10 3
-
2012-09-28 21:36
ze tez nie wpadłem na to
od dzisiaj przyjmuje do pracy tylko takich co głosują na MOICH
- 0 1
-
2012-09-27 23:30
PO wymyśliła, że kradzież do 1000zł to nie przestępstwo, żeby nie ścigać drobnych złodzieji.
Bo się nie opłaca. Niech se kradną na zdrowie.z****ne lemingi nam to zafundowały. Dopiero jak ludzie doprowadzeni do frustracji zaczną obijać mordy pseudointelektualistom, żeby zabrać im komórkę i 20zł to sie naród ciemny obudzi.
- 3 0
-
2012-09-27 12:32
matematyka! (1)
Wg redakcji "Prawie 1800" z tytułu = "1728" z końca artykułu.
- 3 0
-
2012-09-28 19:15
pierwotnie było jeszcze lepiej ; w tytule było "prawie 1200" i 1728 na końcu artykułu
- 0 0
-
2012-09-27 11:20
Prawie 1200 zgłoszeń,o nielegalnym handlu ulicznym (1)
W całym Gdańsku zgłoszeń w sprawie ulicznych sprzedawców było w tym roku 1728.Z tego wynika,że w 528 przypadkach handlowano legalnie na ulicach ?
- 4 0
-
2012-09-28 19:07
Pierwotny tytuł artykułu brzmiał " Prawie 1200 zgłoszeń o nielegalnym handlu ulicznym"
- 0 0
-
2012-09-27 19:41
taki handel to nasza tradycja narodowa, i co to komu przeszkadza? (1)
mam 35 lat i mi to nie przeszkadza, lepiej sobie tak zarobić niż na jakiejś guanianej umowie śmieciowej.ciężko pracują ci ludzie,
- 9 0
-
2012-09-28 14:53
Jaka tradycja?
Co ty pieprzysz?
- 0 3
-
2012-09-28 12:02
Siódme: NIe kradnij. Nie kradną.
W tych czasach opłacać ZUS, to jak sobie strzelić w zdrowe kolano. Muszą jakoś żyć i mnie to nie przeszkadza, choć sam nie kupuję u nich, to wiem, że z czegoś żyć muszą, a Państwo w tym nie pomaga. Wolę setki takich sklepików, jak jeden Alpen Gold.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.