• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prawie tydzień spędziliśmy w korkach w ubiegłym roku

Szymon Zięba
1 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Kierowcy narzekają na korki w Trójmieście - te dają się we znaki zwłaszcza w godzinach szczytu.
  • Tak wyglądała al. Grunwaldzka na początku listopada zeszłego roku.
  • Korki często dokuczają kierowcom na obwodnicy. Na zdjęciu widać jak auta stały w wielokilometrowym korku w stronę Gdyni.
  • A tak al. Grunwaldzka wyglądała w grudniu zeszłego roku.

Sześć dni i siedem godzin - tyle czasu stali w ubiegłym roku trójmiejscy kierowcy w korkach, gdyby zsumować średni czas, jaki spędzili w zatorach. Z najnowszego raportu "TomTom Traffic Index" wynika, że nasza aglomeracja znalazła się w pierwszej setce najbardziej przytkanych samochodami miast z 416 przebadanych na całym świecie. Warto jednak zaznaczyć, że Trójmiasto - zajmując w ogólnopolskim zestawieniu 7. miejsce na 12 ujętych miast i aglomeracji - wcale nie wypada najgorzej na tle całego kraju.



Korki są problemem w Trójmieście?

W raporcie "TomTom Traffic Index" przeanalizowane zostały statystyki z 416 miast w 57 krajach, położonych na 6 kontynentach. W rankingu znalazło się 12 miejscowości z Polski. W każdej z nich - w porównaniu do ubiegłego roku - zwiększył się problem z korkami.

Zobacz też: Tak lepiej nie parkuj - galeria łosie na drodze

Trójmiasto (brane w raporcie pod uwagę jako aglomeracja), uplasowało się na 82. miejscu w ogólnym zestawieniu i na 7. miejscu w skali Polski.

Trójmiejscy kierowcy stali w korkach prawie przez tydzień



Z wyliczeń ekspertów wynika, że w 2019 roku spędziliśmy w korkach w sumie 151 godzin, co można przeliczyć na ponad 6 dni. Zakładając, że w normalnych warunkach, przebycie drogi z punktu X do Y zajęłoby pół godziny, gęsty ruch w godzinach porannych zabierał nam na trasie średnio 16 dodatkowych minut, a w popołudniowych - 23 "ekstra" minuty. O anomaliach na drodze codziennie informują nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta, dokumentując je zdjęciami czy filmami.

Tak wyglądał ubiegłoroczny paraliż na drogach na Witominie w Gdyni:


I choć dane te nie wyglądają najlepiej, to jednak Trójmiasto - zajmując w ogólnopolskim zestawieniu 7. miejsce na 12 ujętych miast i aglomeracji - wcale nie wypada najgorzej na tle całego kraju.

Łódź, Kraków i Poznań



Ranking najbardziej zatłoczonych miejscowości w Polsce otwiera bowiem Łódź, gdzie kierowcy przez ubiegły rok spędzili w zatorach łączny czas przekraczający 7 dni. Wystarczyło to, by wspomniane miasto mogło zająć 19. miejsce w ogólnym zestawieniu tych najbardziej zakorkowanych, ujętych w badaniu. Drugie miejsce - w skali kraju - przypadło Krakowowi (22. pozycja w całkowitym rankingu), a na trzeciej pozycji znalazł się Poznań (27).

Warto odnotować, że polscy kierowcy nie mają powodów do narzekania, jeżeli porównamy "lokalną" sytuację na drogach do tej panującej np. w Bengaluru. Mieszkańcy tej aglomeracji położonej w Indiach spędzili w ubiegłym roku w korkach czas odpowiadający ponad 10 dniom i to właśnie ta miejscowość otwiera ogólne zestawienie raportu.

Zobacz też: Korki w Trójmieście, galeria zdjęć

Z kolei w Europie najbardziej zakorkowanym miastem jest Moskwa, gdzie gęsty ruch "wyjął z życia" mieszkańcom w ubiegłym roku czas równy ponad 9 dniom.

A co, gdybyśmy w korkach nie stali?



Każdy z nas - stojąc w korku - na pewno niejednokrotnie zastanawiał się nad tym, co mógłby robić w czasie traconym na drodze. Co ciekawe, zwrócili na to uwagę również autorzy badania, którzy w swoim raporcie zamieścili takie humorystyczne podsumowanie. Wynika z niego, że mieszkańcy Trójmiasta przez wspomniane 151 godzin, które spędzili w korkach mogliby, np.:
  • przeczytać ponad 4,5 tysiąca stron książki "W poszukiwaniu straconego czasu" Marcela Prousta;
  • przesłuchać piosenkę "Imagine" Johna Lennona 2910 razy;
  • upiec ponad 4 tys. naleśników (albo 7 tys. ciasteczek);
  • obejrzeć 87 meczów piłki nożnej (albo 134 odcinki serialu "Gra o Tron");
  • zasadzić ponad 150 drzew.


Jedną z najbardziej zakorkowanych tras w Gdańsku są Długie Ogrody. Tak wyglądał tam korek w 2019 roku:



Opinie (296) ponad 20 zablokowanych

  • Nie ma takiego miasta jak Trojmiasto (8)

    • 66 28

    • Jest. Zaczyna sie w Wejherowie i konczy w Pruszczu. Osobno bylibysmy wiochami zabitymi dechami i z pewnoscia korki by nam nie dokuczaly bo nikt nie chcialby tutaj mieszkac.

      • 0 0

    • Weź nieprierol.

      Nie będzie niczego.

      • 2 0

    • (1)

      Jest Londek, Londek-Zdrój

      • 6 2

      • Też nie ma

        Co najwyżej jest Lądek i Lądek Zdrój.

        • 4 2

    • No tak pod wzgłędem planowania urbanistycznego to nikogo nie dogonimy.

      • 2 2

    • A obwodnica, to jest czego? (1)

      • 8 4

      • zatoki gdańskiej

        • 4 3

    • Zgadzam się. Gdynia i Gdańsk to nie wiele mają wspólnego.

      • 11 9

  • No własnie. Ale wlodarze 3 osobnych miast chwala sie jaką to maja swietna komunikację. (22)

    Otóż, korki byly są i będą, będą dopóki transport miejski nie stanie sie tanszy i skuteczniejszy od podrózowania autem na tyle, że ludzie zechca przesiąść się z samochodów do SKM i autobusów. Póki co mamy kilka osobnych przedsiebiorstw przewozowych, kilka taryf, drogie bilety, brak jednego taniego biletu na wszystkie srodki komunikacji miejskiej w całym trojmiescie, zabytkowy (SKM) i psujacy sie (tramwaje) tabor, PKMke jezdzącą do najwiekszych sypialni trojmiasta raz na godzinę.

    • 221 11

    • (6)

      Tylko podatek od posiadania samochodu.

      Np 10 000 zł rocznie .

      Albo i więcej.
      Korki znikają następnego dnia

      • 15 33

      • Kolejny wizjoner

        Pan Jarosław to kolejny wizjoner chętnie rozdający nie swoje pieniądze. Sam auta nie ma ale tym co mają każe płacić 10.000. Może wprowadźmy socjalizm, wszyscy po równo i kartki na towary, będzie super.

        • 1 0

      • Można jeszcze prościej, nakaz edukacji dziecka w najbliższej placówce. Jeśli natomiast ktoś chce zapisać dziecko do konkretnej szkoły poza rejonem to niech płaci. Skończy się targanie Brajanka z Wejherowa do centrum Gdyni bo przecież tylko ta konkretna szkoła posiada wystarczający poziom dla "cud dziecka" Karyny. Jak tylko zaczynają się ferie albo wakacje to korki spadają do tego stopnia że nawet w godzinach szczytu miasto jest przejezdne.

        • 6 3

      • A ty zapłacisz 20000 za głupotę własną.

        • 12 8

      • a z glowka jest ok ??? (1)

        • 22 8

        • a lusterko do czego służy?

          między innymi do uruchamiania refleksji nad własnymi poglądami i zachowaniami

          • 1 2

      • lepiej wprowadzić opłaty za wjazd w określone obszary miasta

        samochód można mieć, ale niekoniecznie jest sens dojeżdżać nim do pracy z odległości mniejszej niż 4 -7 km.

        • 17 3

    • (7)

      Racja
      A do tego porządna sieć dróg rowerowych i edukacja niby kierowców w temacie kiedy rower mają pierwszeństwo, jak to nie pomoże to srogie kary.

      • 22 27

      • ludzie są za leniwi na rower, a jakość tras rowerowych nie zacheca do przesiadki (6)

        • 22 7

        • ludzie bywają za leniwi by zrozumieć, że jeśli ktoś przesiada się z samochodu na rower (5)

          to ci nadal korzystający z samochodu również na tym zyskują. Problemem jest brak szacunku do rowerzystów i pieszych ze strony wielu naszych mistrzów kierownicy.

          • 21 8

          • (4)

            Rowerzyści również nie szanują innych użytkowników dróg. Jeżdżą po przejściach dla pieszych i dowodzą że im wolno. Wymuszają pierwszeństwo na pieszych i samochodach na skrzyżowaniach!!!!!

            • 17 15

            • (1)

              a kierowcy na przejazdach dla rowerzystów nie wymuszają? obawiam sie ze to znacznie wiekszy problem

              • 8 5

              • Nie powinno być przejazdów rowerowych bez świateł. Dostawczy, ciężarowy, nawet część osobowych mają podczas skrętu w prawo/lewo tak ograniczoną widoczność że rower jadący powyżej 20km/h jest nie do wychwycenia. I nie ma tu żadnej złośliwości, tylko zwyczajna fizyka, przez blachę nie widzisz.

                • 10 1

            • narażają się na ryzyko ale nie stwarzają w świetle statystyk istotnego zagrożenia (1)

              problemem są eksperci bezpieczeństwa ruchu drogowego, którzy nie potrafią lub udają że nie potrafią zrozumieć prostej prawdy, że promocja korzystania z roweru sprzyja obniżeniu liczby wypadków i kolizji w ruchu drogowym

              • 14 5

              • pod warunkiem ze nie zmusza sie rowerzystow do jazdy po chodniku jak to mają w zwyczaju nasi urzednicy

                • 5 3

    • żadne miasto europejskie nie dało sobie rady z przekonywaniem kierowców do zmiany zachowań komunikacyjnych (1)

      stawiając jedynie na transport zbiorowy. Tylko podejście systemowe, poważnie uwzględniające potrzeby pieszych i rowerzystów zasilających stacje i przystanki transportu miejskiego, zwłaszcza metra lub - jak w Trójmieście - SKM może przynieść poprawę sytuacji. Do tego dobrze przemyślana, restrykcyjna polityka parkingowa oraz działania edukacyjne i promocyjne mogą przynieść jakieś rezultaty. Na tym portalu nadal wielu uważa, że rozbudowa sieci drogowej może nadążyć za potrzebami osób uzależnionych mentalnie od samochodu, co jest tezą tak prawdziwą jak twierdzenie, że z otyłością i nadwagą można walczyć przez popuszczanie pasa. Trójmiasto miało szanse już dawno wejść na drogę prawdziwie zrównoważonego rozwoju, ale nadal wielu uważa, że zapewnienie darmowego parkowania dla wszystkich przyjeżdżających do pracy w centrum Gdańska, Gdyni i Sopotu to priorytet działań inwestycyjnych. Śmiechu warte.

      • 18 3

      • Oczywiscie ze rozwiazania systemowe sa konieczne, tylko najpierw nalezy zapewnic ludziom

        wysokojakosciowy i tani transport a potem ograniczac np dostepnosc centrów miast dla aut poprez wyzsze taryfy parkingowe, ograniczenia ruchu etc, a nie odwrotnie.
        Albo taki prosty przyklad realny w skali calego kraju - dlaczego nikt nie wprowadzi takiego pomyslu zeby na bilecie kolejowym mozna bylo dojechac za darmo do / z domu? Zamiast jechac na pociag swoim autem i zostawiac bryke gdzies w okolicy dworca wsiadasz w autobus i dojezdzasz za friko na dworzec i z powrotem. Nikt nie mowi ze dobra, tania czy nawet darmowa komunikacja zlikwiduje zupelnie korki, ale na pewno poprawi i to znacznie obecnie panujacy stan. Trzeba powoli, rozsadnie i skutecznie wplywac na zachowania komunikacyjne mieszkancow

        • 8 0

    • Tylko darmowe przejazdy komunikacją miejską (1)

      A w naszym przypadku trójmiejską dla mieszkańców Trójmiasta mogłyby rozwiązać problem.

      • 6 1

      • Patrząc po dniach wolnych od szkoły, to nie rozwiążą.

        • 2 2

    • W twoim mózgu były korki

      • 0 3

    • Bilety

      Tylko, że bilety zamiast tanieć mają znów (od kwietnia) podrożeć i to grubo. Normalny do 3,80, a godzinny do 4,40.

      • 12 1

    • Ch.. były korki

      Korki są bo ta banda sprzedaje każdy kawałek ziemi i pchają w śodek ile się da.

      • 17 4

  • (7)

    Trzeba ograniczyć wjazd auto do centrów miast plus eliminować stare złomy. Sytuacja się poprawi.

    • 22 44

    • (2)

      Prawda
      Nalezy zacząć od rygorystycznych przeglądów, przecież te vw t4 na gka, gwe itd. nie mogą być sprawne.

      • 13 3

      • na ga i gd też nie.

        • 0 0

      • Zgadza się. Tu jest problem. Ulice są pełne aut kopcących na czarno, niebiesko itp. Oczywiście każde z nich przechodzi bez problemu przegląd co roku, a powinny od razu tracić dowód i koniec zabawy.

        • 16 4

    • Trzeba

      Ograniczyć używanie telefonów!

      • 1 0

    • Główna trasa wiedzie przez centrum.

      Bo innych nie zbudowali przez 30 lat. Szlabany przy dworcu rozwiążą problem?

      • 4 0

    • Zakazać produkcji samochodów

      psujących się po 100 tys km. Wrócić do jakości aut z lat 89-90 typu Merc czy BMW i ludzie przestaną kupować szajs.

      • 7 1

    • A vzemu nie zakazać produkcji nowych samochodów na 5 lat?

      Utylizacja starego i produkcja nowego daje takie za ieczyszczenie środowiska, że ten nowy robi się ekologiczny po przejechaniu 900 tys. km. Które nowe auto to wytrzyma?

      • 4 4

  • Ja w korkach nie stoje (2)

    Mieszkam na Olszynce i w centrum jestem w 10 minut

    • 9 1

    • To chyba jedyny plus olszynki

      • 1 0

    • Po co?

      • 0 0

  • Efekt sygnalizacji świetlnej. A urzędnicy dalej dostawiają przejścia z sygnalizacją i tworzą nieprzemyślane drogi. Niektórzy narzekają na kulturę ale ona też się bierze skądś. W korkach się stoi godzinami to i nerwowym narodem jesteśmy. Niech w końcu urzędnicy i politycy biorą odpowiedzialność za to co robią. W Europie zachodniej jest spokojniej na drogach bo nie marnuje się tyle czasu na dojazdy.

    • 2 0

  • Wiecej sygnalizacji na Podwalu Przedmiejskim dawna lenigradzka -korki znikna !!

    Wspanialy pomysl Adamowicza 5 tuneli a nad nimi przejscia z sygnalizacja swietlna oraz dodatkowe sygnalizacje miedzy zieleniakiem a lotem zlikwiduje korki w centrum !!Brawo brawo brawo !!!

    • 4 1

  • A Tristar na to - niemożliwe! (3)

    Ciekawe czy pokusi się ktoś o zestawienie wyników skuteczności Tristara? Ile czasu już system działa? Kilka lat? Miał się za pomocą modułu sztucznej inteligencji uczyć i co? Miało się poprawić i co? W każdym z badanych miast się pogorszyło. Haha czyli miliony w błoto! Brawo!

    • 9 2

    • Nie wiesz jak by się zmieniło bez Tristara. (2)

      Samochodów wciąż przybywa.

      • 4 0

      • skoro staję na każdych światłach to poco ten tristar? (1)

        • 0 0

        • Ja nie staję. Może źle jeździsz?

          • 0 0

  • Jedyne rozwiązanie (20)

    Zacznijmy od dróg
    Absolutna konieczność budowy nowych połączeń
    - Drogi zielonej (Tunel pod pachołkiem, Nowa Spacerowa)
    - Droga Czerwona + OPAT (przynajmniej do Redy)
    - Obwodnicy metropolitalnej
    Modyfikacja istniejącej infrastruktury
    - Wiadukt nad Łostowicką, przynajmniej w stronę obwodnicy
    - Poszerzenie Kwiatkowskiego do 2x2
    Komunikacja miejska
    - JEDEN wspólny bilet na komunikację w całym obszarze metropolii
    - SKM tylko i wyłącznie nowoczesne zespoły trakcyjne np. Impuls
    - Przedłużenie SKM na południe Gdańska i do północnej Gdyni
    - Wstęp na perony SKM po przejściu bramki ze skanerem biletu (jak w metrze)
    - Tramwaj na południe Gdańska
    - Na głównych ciągach komunikacyjnych dobudowa buspasów dla busów
    Bez spełnienia powyższych punktów, nie ma co mówić o nowoczesnej, przyjaznej mieszkańcom metropolii

    • 96 62

    • A może by się zastanowić, dlaczego i gdzie ludzie jeżdżą? (5)

      Bo coś mi się wydaje, że ludzie pokonują coraz większe dystanse, mieszkasz we Wrzeszczu, pracujesz w Gdynii, przedszkole masz w Sobieszewie, basen w Redzie, market w Osowie i tak dalej. Jak ludzie pracujący w Gdańsku kupują mieszkania w Redzie to jak ma nie być korków potem? Moim zdaniem trzeba iść w stronę decentralizacji miast, czyli mieszkam tam gdzie pracuję i całą infrastrukturę też mam pod ręką, wtedy mogę zrezygnować z auta albo będę je używał sporadycznie.

      • 5 7

      • (1)

        Jak dla mnie jesteś d**il, jeśli chcesz mi ograniczać lub utrudniać miejsce mojej pracy.

        • 2 1

        • Patrzysz schematycznie. Nie miejsce pracy, tylko miejsce zamieszkania.

          To u nas się przyjęło, że człowiek mieszka całe życie w jednym miejscu.

          • 0 0

      • mieszka się tam gdzie kupisz mieszkanie od dewelopera.

        a że oni dyktują ceny a jedyna konkurencja to cena zaporowa to rano wszyscy wsiadają w auta i jadą. Brak dróg brak komunikacji i jest to co jest. Czyli patologia od 30 lat.

        • 1 0

      • (1)

        I jak chcesz to osiągnąć? Wynajmować mieszkanie i przeprowadzać się za każdym razem jak zmieniasz pracę? Przy okazji żona też musi rzucić swoją i znaleźć inna bliżej, a dzieciaki inne szkoły. A może siedzieć w jednej firmie 40 lat, gdzie w tych czasach jest to ciężkie do realizacji.

        • 12 3

        • Wszystkiego się nie da

          Ale można np wprowadzić punkty za rejonizację w szkołach i przedszkolach. Teraz jest z tym słabo, stąd poranne pielgrzymki aut przed tymi placówkami

          • 3 1

    • w urzędach beton i znajomi królika, to nigdy nie przejdzie

      Tania siła robocza ich tylko interesuje

      • 1 0

    • Ja bym do tej listy dodał linie autobusowe jadące Obwodnicą Południową, Armii Krajowej (za Chełmem i Cmentarzem Łostowickim w kierunku Kokoszek) i co najważniejsze Obwodnicą Trójmiasta. Choć trochę polepszyłoby to komunikację miejską w Gdańsku

      • 5 0

    • najlepiej zrob ić na głównych ciągach kom unikacyjnycch na jednym z pasów parkingi płatne __ jak to m a m iejsce na konnym trak

      • 1 1

    • wrecz odwrotnie. (6)

      nalezy zwezac to co jest dawac priorytet komunikacji publicznej i zniechecac do przemieszczania sie samochodem po miescie. to jest droga do sukcesu

      • 26 26

      • (5)

        Czyli naśladowanie rozwiązań zachodnich, tylko że zachodnie miasta mają rozwiniętą sieć dróg a nie ukończoną w połowie albo ćwiartce. Doskonałym przykładem miasta nad zatoką z dobrą komunikacją miejską i siecią dróg jest Kiel w Niemczech.

        • 12 8

        • (4)

          ale samochodow przeliczając na 1000mieszkańców mają mniej.

          • 14 8

          • (2)

            Nie liczba samochodów na mieszkańców jest miarą płynności ruchów czy korków, a obciążenie danych odcinków tj. ile samochodów dziennie przejeżdża średnio danym odcinkiem. Na obwodnicy trójmiasta najbardziej obciążony odcinek przyjmuje średnio 78 000 pojazdów dziennie, tyle samo jeździ po obwodnicy Kiel, a po obwodnicy wewnętrznej Berlina czy Kolonii odpowiednio 2,5 i 4 razy więcej. A samochodów na mieszkańców jest mniej, ludzie którzy się tu wypowiadają, nie mają zielonego pojęcia o funkcjonowaniu ruchu samochodowego, powołują się na hipotezy których nie rozumieją albo modne głupoty.

            • 24 9

            • (1)

              Dane zapewne z sufitu ;)
              No ale się pewnie znasz i wiesz lepiej.

              • 3 14

              • Najprostszym sposobem żeby sprawdzić czy dane są z sufitu jest wejście na stronę GDDKiA w zakładkę "pomiar ruchu" i sprawdzenie SDRR (średni dobowy ruch roczny). Do danych z Niemiec, wystarczy wpisać w google "Autobahn Zählstellen" i wybieramy dane z intersującego nas roku.

                • 15 0

          • I najlepsze, że stać ich, a nie kupują, dając szansę niedorobionym Polakom.

            • 0 0

    • (2)

      To drogie rozwiązania na krótki czas, do tego smog i choroby czyli ogromne pośrednie koszty.
      Tylko zbiórkom i sieć dróg rowerowych, nawet jak ktoś nie daje rady na zwykłym to w tej chwili może kupić elektryka, który sam jedzie.

      • 20 16

      • (1)

        Uważam, że wymienione wyżej rozwiązania drogowe to absolutny "must" to jest domknięcie planów układu drogowego relacji zarówno wschód-zachód jak i północ-południe. Nie jestem zwolennikiem budowy niczego ponadto, zdrowa metropolia to zrównoważony transport.

        • 14 11

        • to tylko spoteguje korki. niczego nie rozwiąze. korki sie przesuną tylko i będą jeszcze większe. poza tym bezsenu wprowdzac tranzyt do miasta (droga zielona)

          • 14 14

    • Ludzie tego nie chcą i wybierając od 20 lat to samo mają marazm...I tylko narzekają.

      • 8 18

  • Opinia wyróżniona

    A przyglądał się ktoś jak wygląda kultura jazdy? (6)

    Jak ruszają auta spod sygnalizatora? Na pomarańczowym to każdy powinien być przygotowany do jazdy a rusza z opóźnieniem nawet pierwszy, potem drugi tak samo spozniony względem pierwszego a dwa razy bardziej względem sygnalizacji... itd kolejny.
    Gdy kończy się zielone przejeżdża załóżmy 10 samochodów a mogłoby gdyby wszyscy razem ruszyli np 20. Czyli korki to strata czasu głównie na sygnalizacji. Taka prawda. Kombinuje się z sekundnikami ale niewiele to daje. Bez edukacji w temacie problemu to się nic nie zmieni: (

    • 90 20

    • Na obwodnicy i nie ma świateł a korki są codziennie

      • 5 0

    • Przecież nie da się szybko ruszyć i korzystać z Facebooka w tym samym czasie.

      • 10 0

    • Do tego jest potrzebne choćby minimalne skupienie uwagi, aby każdy patrzył na światła. Jak stoisz jako trzeci, piąty albo siódmy, też ruszasz w momencie zaświecenia się zielonego. Proste. To się da i tak powinno być, ale zawsze jakiś yełop z przodu potrafi spaprać sprawę.

      • 8 1

    • (1)

      Nie ma takiego światła jak pomarańczowe.

      • 4 9

      • Zależy od definicji, po angielsku ten kolor nazywa się amber (bursztyn) i definiowany jest jako mieszanka żółtego i pomarańczowego.

        • 3 0

    • To jest utopia

      Nie ma takiej możliwości żeby 20 samochodów, prowadzonych przez ludzi, ruszyło w tym samym momencie. Może w przyszłości, gdy na drogach będą tylko samochody autonomiczne, takie coś będzie możliwe.

      • 6 12

  • (5)

    Bez sensu,a ja komfortowo w pociągu sypialnym do Zakopanego jedynie 12 godzin.Za całe 140zł...Ehhh.Nayomiast codzienny dojazd do pracy skmka.Dzieki temu 15 lat do przodu,zero korka i relaks.Auto używam w weekend,ew jakieś zakupy...Dziwię się zawsze jak ludzie stoją i narzekają...sami wybrali gdzie pracują i czy jadą.Shadow and dust.

    • 52 49

    • Masz całkowitą rację.

      Mieszkam na Leszczynkach, pracuję na Grabówku, od jutra będę jeździł do pracy sypialnym do Zakopanego.

      • 2 0

    • Do zakopaca jeżdżą ce... B... Ulaki

      • 1 2

    • A w pośredniaku byłeś ?

      • 11 6

    • (1)

      Jak tylko w weekendy to widzę cię w klasycznym mustangu v8 z kawałkiem riders on the storm Svenus

      • 5 7

      • Oczywiście i w kapeluszu z piórkiem,kozakami i starym prochowcu)

        • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane