• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prognoza 2030 r. W Gdańsku przybędzie mieszkańców, w Gdyni i Sopocie - nie

Maciej Naskręt
12 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
GUS przedstawił pozytywne prognozy dla Gdańska. Liczba jego mieszkańców ma rosnąć. GUS przedstawił pozytywne prognozy dla Gdańska. Liczba jego mieszkańców ma rosnąć.

Najnowsze prognozy demograficzne pokazują, że do 2030 r. Gdańsk zyska 9 tys. mieszkańców. Gdynia i Sopot nie będą mogły pochwalić się takim trendem, bowiem tam mieszkańców będzie ubywać.



Co mogłoby zwiększyć dzietność rodzin w miastach?

Urząd Statystyczny w Gdańsku opublikował najnowszą prognozę demograficzną, która szacuję liczbę ludności dla województwa pomorskiego w 2030 r.

- Każdą prognozę demograficzną opracowuje się na podstawie danych z ostatniego powszechnego spisu ludności i aktualizuje się je o dane dotyczące liczby ludności w późniejszych latach, w tym przypadku do 2016 r. - tłumaczy Zbigniew Pietrzak z Urzędu Statystycznego w Gdańsku.
Ważnym elementem nowej prognozy było uwzględnienie migracji kobiet w wieku rozrodczym. To ich przemieszczanie ma wpływ na prognozy dla poszczególnych samorządów.

Spośród 123 gmin województwa pomorskiego, przyrost liczby ludności w 2030 r. w stosunku do 2016 r., notowany będzie w 66 gminach, a ubytek w 57. W całym województwie pomorskim prognozuje się, że ubytek mieszkańców w ciągu najbliższych 12 lat wyniesie 4,9 proc. Tym samym województwo będzie na trzecim miejscu wśród najwolniej wyludniających się regionów - za województwem małopolskim i wielkopolskim.

Prognozowana liczba mieszkańców trójmiejskich samorządów. Prognozowana liczba mieszkańców trójmiejskich samorządów.

W Gdańsku będzie przybywać mieszkańców



O rozwijającym się mieście można mówić nie tylko, gdy rośnie liczba miejsc pracy, powstają nowe ulice, czy oddawane do użytku są nowe budynki. Ważnym wskaźnikiem jest liczba ludności. Tak ma być w Gdańsku.

Z analizy opracowania przygotowanego przez Urząd Statystyczny wynika jednak, że za zwiększającą się liczbą mieszkańców nie będzie stał przyrost naturalny, choć w 2016 r. był on dodatni i wynosił 1,4.

- Rok 2022 r. będzie przełomowy, wtedy więcej osób zacznie umierać w Gdańsku niż rodzić się. Ma to związek ze starzejącym się społeczeństwem - zaznacza Pietrzak.
W 2030 roku przyrost naturalny ma niestety być nadal ujemny i wynosić -2,37.

Skąd zatem wzrost liczby ludności?

Służy temu niskie bezrobocie w Gdańsku i duże możliwości rozwoju zawodowego, które sprawiają, że miasto jest celem migracji wewnętrznych - przede wszystkim dla mieszkańców Kaszub i zachodniej części województwa warmińsko-mazurskiego.

- Gdańsk będzie w najbliższych latach przyciągał osoby w wieku produkcyjnym, dzięki czemu miasto będzie miało dodatnie saldo migracji - mówi Pietrzak.
Przypomnijmy, że w 2013 r. prognozy mówiły, że liczba mieszkańców będzie systematycznie spadać.

W województwie pomorskim największy przyrost ludności notują gminy przylegające do Trójmiasta. W województwie pomorskim największy przyrost ludności notują gminy przylegające do Trójmiasta.

Gdynia: do 2030 r. liczba mieszkańców zmniejszy się o 11 tys.



Nieco gorzej wygląda prognoza demograficzna dla Gdyni. W ciągu najbliższych 12 lat liczba mieszkańców tego miasta spadnie z 246 991 do 235 840 - oznacza to roczny ubytek o ok. 900 osób.

Wynika to ze spodziewanego ujemnego salda migracji. Wielu mieszkańców Gdyni wyprowadzi się wtedy do gmin ościennych - Kosakowa, Rumi lub Szemudu. Warto tutaj nadmienić, że w 2016 r. gmina Kosakowo miała dodatnie, jedno z najwyższych w całym województwie sald migracji. Ta sytuacja ma się utrzymać do 2030 r.

Gdynia nie będzie mogła się też w 2030 r. pochwalić przyrostem naturalnym. Ma być on ujemny i wynieść -4,29.

Przyrost naturalny w poszczególnych gminach. Przyrost naturalny w poszczególnych gminach.

Liczba mieszkańców Sopotu spadnie o ok. 16 proc.



O sytuację demograficzną w swoim mieście powinni zacząć martwić się poważnie włodarze Sopotu. Do 2030 r. liczba osób oficjalnie zamieszkujących kurort spadnie do 31 585. Według ostatnich danych mieszka tam 36 849 osób. To oznacza, że ubędzie 16 proc. obywateli.

Jeśli tempo się utrzyma liczba mieszkańców spadnie poniżej 30 tys. Sopot od wielu lat ma najniższy w regionie przyrost naturalny, który w 2030 r. ma wynieść -7,9.

Optymistyczne jest natomiast to, że Sopot notuje wysoki poziom migracji nienotowanych, związanych z czasowym, choć często długotrwałym pobytem nad morzem mieszkańców innych części kraju.

Miejsca

Opinie (297) ponad 20 zablokowanych

  • Mniej śledzia będzie znaczy.

    • 17 2

  • pitolenie !!! w gdyni uciekaja do redy, rumii, kosakowa, mostow, chwaszczyna (6)

    ..... to i tak aglomeracja Gdyni jest :)

    • 16 20

    • (2)

      może i uciekają ale do pracy i tak na Łużycką przyjeżdżają

      • 5 7

      • (1)

        Do pracy to akurat jada do Gdańska tak jak i mieszkańcy Gdyni

        • 6 4

        • udowadniasz swoją glupotę tutaj jedynie...

          • 3 6

    • (1)

      Aglomeracja Gdyni? Nie słyszałem takiej nazwy. Sypialnie i tyle...

      • 4 3

      • Gdynia to sypialnia

        • 1 2

    • Faktycznie,

      wyprowadzają się do Redy. Tańsze mieszkania. Kiedyś rozważałem i ceny w Redzie były takie same jak w Gdańsku (w okolicach obwodnicy), czyli porównywalna atrakcyjność.

      • 0 0

  • To przyjmiemy tych wg.rozdzielnika EU

    i będziemy mieli bilans b.dodatni tylko nadal brak rąk do pracy....

    • 8 2

  • (1)

    Jakbym zarabiał z żoną jak w normalnych krajach to pewnie byśmy mieli dziecko. A tak to byle przeżyć z miesiąca na miesiąc i tyle.

    • 15 7

    • to może skończ kupować fajki i piwo.

      z grania w karty nie wyżyjesz.

      • 1 0

  • nie czytam ale troluje (2)

    spadek liczby mieszkańców wiąże się z przeprowadzką do gmin ościennych czyli po prostu gdyńskich sypialni, bo taniej zakupić mieszkanie. Gminy te rozwinęły się własnie dzieki Gdyni i jej infrastrukurze.
    To jest fakt...
    Ludzie żyją tam gdzie jest taniej mieszkać a i tak pracują w Gdyni.
    Wystarczy rzucić okiem na rejestracje wokół kompleksów biurowych np.
    Ja sam i sporo ludzi z którymi pracuje w Redłowie mam blache GD tak na marginesie...
    Trole niestety to imbecyle:/
    Pozdrawiam Gdynie

    • 15 10

    • odezwal sie gdanski poldebil

      • 2 4

    • Taka kolej... Najpierw zaludniali Gdynię teraz kierunek odwrotny. Kiedyś mieszkanie w Gdyni było czymś, dlatego tyle przybyszów z Polski się tu osiedlało. Teraz mieć domek z ogródkiem w powiecie kartuskim, wejherowskim czy gdańskim jest celem wielu rodzin.

      • 5 1

  • widac tez glupote ze Borkowo Kowale Banino itp nie naleza do Gdanska chore zjawisko

    • 16 3

  • Nic dziwnego ze Gdynia sie wyludnia.. (3)

    Bo to brzydkie miasto, nic tam nie ma, ani pieknych zabytkowych uliczek, ani rozrywki, ani widokow.... Ja bym tam nie chciala mieszkac, nawet gdyby ktos mi zaplacil ..

    • 28 13

    • pusta zawiść i zazdrość (1)

      i bezsilny skowyt czerwonej stonki z PiS

      • 1 9

      • minus za PIS

        to bolkowska zawiśc od {POmylonych

        • 5 2

    • Ja bym w śmierdzącym bolkowie mieszkac nie chciała

      te twoje stare uliczki cuchną butwą,do dziś pamietam jakim koszmarem była dla mnie wycieczka po bolkowie w podstawówce...dramat,nie cierpię tej starej wstrętniej wiochy

      • 6 3

  • Ciekawe... (1)

    Biorąc pod uwagę sam wzrost ilości tzw. substancji mieszkaniowej przez ostatnie 20 lat (ponad 15.000 wybudowanych mieszkań, domów jednorodzinnych nie liczę), liczbę sprowadzającej się ludności wiejskiej i ukraińskiej nigdzie nie zameldowanej oceniam, że w granicach administracyjnych Gdańska już w tej chwili mieszka prawie 600.000 osób. To, że w meldunkach jest 460 tysięcy, w sumie niewiele znaczy. No ale cóż, nie od dziś wiadomo, że dane GUS to typowy przykład guseł, ułudy i strachu... Tak naprawdę współczesną statystykę ze względu na masę danych nie badanych i nie rejestrowanych można potrzaskać o kant pupy.

    • 19 1

    • dokładnie, a stu milionerów kupi domy na Kaszubach i już Polska w ruinie

      bo w bloku nie są zameldowani

      jak dla mnie to i 50tysięcy mogłoby z Gdańska uciec,
      po co komu bezrobotni i alkoholicy

      • 2 0

  • gdynia i sopot się radykalnie wyludniają a normalne życie w nich zamiera niestety wyborcy i tu i tu zachowują się jak wierni jakiejś religii

    • 15 2

  • Nowoczesne europejskie miasto (1)

    to i przybędzie mu multikulturowych zapewne czy nie ?

    • 7 2

    • czyżzbyś nadawał z Moskwy?

      wszawico czerowona?

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane