- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (610 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (93 opinie)
- 3 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (38 opinii)
- 4 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (62 opinie)
- 5 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (366 opinii)
- 6 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
Przed sąd za atak siekierą
Zaczęło się od kolizji drogowej, której sprawca - starszy mężczyzna - uciekł z miejsca zdarzenia. Poszkodowany sam go dogonił, ale z budynku obok wybiegł syn sprawcy i uderzył go siekierą w głowę. Prokuratura właśnie skierowała w tej sprawie akt oskarżenia do sądu.
Po ponad trzech miesiącach śledztwa prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko sprawcy ataku. 41-latek odpowie za usiłowanie zabójstwa. Co prawda uderzony przez niego siekierą mężczyzna doznał obrażeń, które nie zagrażały jego życiu (rany tłuczonej okolicy ciemieniowej lewej ze złamaniem kości), to prokurator uznał, że atakując siekierą 41-latek musiał liczyć się z tym, że go zabije.
- Napastnikowi prokurator przedstawił zarzut usiłowania zabójstwa z zamiarem bezpośrednim. Jak ustalono, był on w przeszłości karany za przestępstwo z użyciem przemocy. W związku z tym zarzuconego mu przestępstwa dopuścił się w warunkach recydywy - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Podczas śledztwa 41-latek nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Odmówił też składania wyjaśnień. Od chwili zatrzymania przebywa w areszcie, tam też poczeka na rozpoczęcie procesu.
Opinie (80) 8 zablokowanych
-
2019-03-13 14:03
No ale zaraz - może ten 39-latek był agresywny, a syn stanął w obronie ojca? Trzeba to wziąć pod uwagę.
- 6 11
-
2019-03-13 14:15
Co trzeba mieć w głowie, żeby z siekierą wyskakiwać na innych
Bronił swojego? Heh
- 7 0
-
2019-03-13 14:55
proszę sądu było tak ...
Rąbałem spokojnie drewno przed domem gdy zobaczyłem mojego starego ojca uciekającego przed jakimś typem. Typ potkną się o swoje sznurowadła i przewracając uderzył głową w obuch siekiery, której zdezorientowany tą sytuacją nie zdążyłem schować do pokrowca. A potem zaczął uciekać. Goniłem go by mu udzielić pomocy. I sąd się przychyli. Z niecierpliwością czekam na wyrok. Zapewne poznamy go za 5 lat.
- 7 1
-
2019-03-13 15:43
Niedaleko pada jabłko od jabłoni.
- 5 1
-
2019-03-13 15:58
obuchem walnął nie ostrym (1)
jaka chęć zabicia?
- 2 11
-
2019-03-13 17:06
Poproś kogoś, żeby ci tak przywalił obuchem, to się dowiesz.
- 5 1
-
2019-03-13 16:20
Pomowienia
Chlopak nie winny i tyle , policja się uwziela bo trochę łobuzował ale nie jest mordercą
- 2 6
-
2019-03-13 17:17
Oddajta mu k..a siekiera
Wezta robta cus!!!
- 1 1
-
2019-03-13 17:19
Bez litości
Bezwzględnie do paki i surowy wyrok
- 3 1
-
2019-03-13 17:26
Tak to jest pierw burak powoduje wypadek/kolizje i ucieka
A jak poszkodowany w kolizji odpłaca się podziękowaniem za rozwalenie samochodu to już jest napad !!! Kowa Mac nienormalne.
- 0 2
-
2019-03-13 17:51
Brzeźno to dzielnica w dużej mierze zamieszkała przez patoli (1)
Niestety
- 9 5
-
2019-03-13 18:02
Kiedyś tak
Ostatnie kilkanaście lat patoli uboło. Wymarli lub powyjeżdżali.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.