• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przewodnik: w Gdańsku więcej turystów z całego świata

Rafał Borowski
3 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Powrót sinic. Część kąpielisk zamknięta
Marcin Okuniewski jest przewodnikiem, który od kilku lat oprowadza w języku angielskim turystów po Gdańsku. Marcin Okuniewski jest przewodnikiem, który od kilku lat oprowadza w języku angielskim turystów po Gdańsku.

W tym roku było ich więcej niż rok wcześniej, a ich pochodzenie jeszcze bardziej różnorodne. Na ulicach Trójmiasta można było spotkać turystów z całego świata: od mieszkańców Andów po wyspiarzy z Oceanii. O mijającym sezonie rozmawiamy z przewodnikiem zagranicznych turystów po Gdańsku.



Czy zauważyłeś, aby ruch turystyczny w Gdańsku zwiększył się w ostatnich latach?

Początek września można uznać za symboliczny koniec sezonu turystycznego. Upalna pogoda już raczej nie wróci i - co w naszej części Europy ma niebanalne znaczenie - zakończyły się właśnie wakacje dla uczniów podstawówek i szkół średnich, a większość pracujących ma już dłuższe urlopy za sobą.

W związku z tym postanowiliśmy porozmawiać z jednym z gdańskich przewodników o jego doświadczeniach w mijającym sezonie. Nasz rozmówca oprowadza wycieczki turystów anglojęzycznych.

Większa różnorodność



- Mijający sezon oceniam bardzo pozytywnie. W tym roku przyjechało do Gdańska znacznie więcej turystów. Cieszy nie tylko znaczny przyrost liczby turystów z zagranicy - który obserwujemy już od kilku lat - ale również ich rosnące zróżnicowanie. To stereotyp, że do Gdańska przyjeżdżają wyłącznie Niemcy i Skandynawowie, choć zapewne wciąż dominują oni w statystykach. Nad Motławę przyjeżdżają turyści dosłownie z całego świata. Jestem wręcz w szoku, jeśli chodzi o tegoroczny przekrój geograficzny. Oprowadzałem turystów z Australii, Nowej Zelandii, Republiki Południowej Afryki, krajów Ameryki Łacińskiej i Dalekiego Wschodu. Wbrew pozorom nie spotkałem wielu przedstawicieli tzw. party destination, którzy w dużym uproszczeniu przyjeżdżają tylko po to, aby się upić i wrócić do siebie - mówi Marcin Okuniewski, który współpracuje z firmą Free Walkative Tour.

Wiele osób przybyło z polecenia znajomych



Nie sposób znaleźć wspólnego mianownika, jaki łączyłby zagranicznych turystów, którzy decydują się spędzić urlop nad Motławą. Nasz rozmówca podkreśla, że rosnąca różnorodność dotyczy nie tylko pochodzenia, ale również wieku. Co ciekawe, z doświadczeń pana Marcina wynika, że do Gdańska coraz częściej trafiają zamożni emeryci.

Przewodnicy turystyczni w Trójmieście



- Turyści z zagranicy są bardzo zróżnicowani: od studentów poprzez globtroterów [zapalonych podróżników - dop. red.], na naprawdę majętnych emerytach kończąc. Ostatnia z wymienionych grup jest bardzo ciekawa. To z reguły małżeństwo ze Stanów Zjednoczonych lub Kanady, które celebruje rocznicę ślubu poprzez kilkutygodniową wycieczkę po Europie. Cieszy mnie także fakt, że jest coraz więcej turystów z egzotycznych krajów, którzy nie przyjechali tutaj z powodu konferencji prawniczej czy lekarskiej, ale wyłącznie w celach turystycznych - wyjaśnia Okuniewski.

Zainteresowanie nie tylko zabytkami i plażami



Z tegorocznych rozmów z przybyszami z zagranicy ma wynikać, że wielu z nich trafia nad Motławę nie dzięki książkowym przewodnikom czy kampaniom reklamowym, ale rekomendacji znajomych. Zapewne niemałym zakończeniem dla gdańszczan będzie fakt, że - oprócz tradycyjnych atrakcji - sporym zainteresowaniem cieszą się również obiekty, które niedawno pojawiły się na mapie Gdańska.

- Ludzie, którzy biorą udział w naszych wycieczkach, często podkreślają, że ich znajomi byli wcześniej w Gdańsku i powiedzieli: "jest super, tu warto przyjechać". Nierzadko spotykam się z opiniami, że Gdańsk to wciąż nieodkryte miejsce, ale absolutnie warte odwiedzenia. Oprócz "tradycyjnych atrakcji", np. bazyliki Mariackiej czy plaż, najczęściej padają pytania dotyczące Muzeum II Wojny Światowej oraz Europejskiego Centrum Solidarności. Dość często pojawiają się również pytania o Malbork, jako sąsiednią atrakcję. Zdarzają się hobbyści, zafascynowani konkretną rzeczą. Jeden z nich zapytał w tym roku, w jakich dokładnie godzinach można obejrzeć Sąd Ostateczny Memlinga w Muzeum Narodowym. Powiedział wyraźnie, że przyjechał do Gdańska specjalnie w tym celu - kontynuuje nasz rozmówca.

Więcej toalet i wspólny bilet na komunikację



Co zdaniem naszego rozmówcy należałoby zmienić, aby ułatwić zagranicznym turystom pobyt w Gdańsku? Według gdańskiego przewodnika wcale nie ma tego wiele.

- Jestem optymistą, który rzadko narzeka. Należy podkreślić, że nie istnieje w Gdańsku bariera językowa. Turyści bez problemu mogą porozumieć się w języku angielskim, a często także w innych. Logistycznie też wszystko jest dobrze rozwiązane. Jednak dla turystów z zagranicy często niezrozumiałe jest, że funkcjonują osobne bilety na kolejkę SKM i na tramwaj. Informacja o bilecie metropolitalnym, który rozwiązuje ten problem, najwidoczniej nie dociera do wszystkich. Na pewno bolączką śródmieścia Gdańska jest niewystarczająca liczba toalet publicznych. Turyści często na to utyskują i dopytują, gdzie można skorzystać z toalety - zapewnia Okuniewski.

Plusy i minusy na ulicach Gdańska



Na koniec poprosiliśmy przewodnika o wskazanie najlepszych i najgorszych wspomnień, związanych z oprowadzaniem zagranicznych turystów.

- Najlepiej będę wspominał pogodę. A tak na poważnie, bardzo dobrze będę wspominał organizację Jarmarku św. Dominika, gdy jest tłoczno i trudno chodzi się turystami po mieście. Uważam, że tegoroczne roszady, np. związane z przestawieniem antyków na Długie Ogrody, były bardzo dobrym ruchem. Tym, co niestety będę źle wspominał, jest wciąż obecna "chińszczyzna", sprzedawana w bramach historycznych i na ulicach. Te tandetne baloniki napełniane helem psują widok na piękne zabytki. Bardzo fajni są artyści, którzy - podobnie jak w całej Europie - grają na ulicach, ale zabroniłbym im korzystania z elektronicznych nagłośnień. To przyjemny akcent na ulicach, ale niech muzycy nie starają się zdominować sobą całej przestrzeni publicznej - kończy nasz rozmówca.
A jakie są wasze opinie dotyczące tegorocznego sezonu turystycznego w Gdańsku? Zapraszamy do merytorycznej dyskusji w komentarzach pod artykułem.

Opinie (196) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Gdańsk ma wiele do zaoferowania w postaci (18)

    zabytków, imprez kulturalnych, sportowych. Wielkim atutem jest dostęp do zatoki gdańskiej. Poza tym Gdańsk jest dobrą bazą wypadową do poznania województwa pomorskiego. Dodatkowo dla zagranicznych gości jest u nas kilka razy taniej niż u nich. Gdańsk dziś jest w top 10 najczęściej odwiedzanych miast świata, przebijamy włoskie czy francuskie przereklamowane miasta.

    • 92 31

    • (11)

      Co jest tańsze k i l k a razy niż np w Wenecji czy Paryżu ? Piwo w biedronce?

      • 13 14

      • Jedzenie , ubrania , usługi wszelkiej maści . (7)

        Wystarczy ?

        • 19 9

        • (2)

          Wszechgalaktyczny coroczny festyn GLBT z patronatem P.P. A.Dulk. przyciągnie drugi trylion gości i widzów.

          • 14 16

          • Więcej, niż miesięcznica smoleńska... (1)

            • 13 9

            • "będziemy"

              będziemy na peryferiach Europy - i co, po raz kolejny pudło, kolejne kłamstwo! Mówili Ci co nazywają się "opozycją"

              • 1 2

        • ale nie kilkukrotnie bo to naduzycie. Blizej dwukrotnosci niz kilkutronosci. Starajmy sie pisac precyzyjnie, bo takie ogolniki dobre sa dla propagandystow.

          • 10 0

        • Jedzenie ? w lokalach takie ceny jak na zachodzie (2)

          Urania ? jedź do tkmaxx-a do Niemiec i zobacz tam towar , taniej i o niebo lepszy sort ,
          Usługi ? jak ktoś jedzie na wycieczkę to raczej nie idzie do fryzjera , szewca czy dentysty.

          • 15 6

          • Jedzenie jest w Polsce generalnie tańsze (1)

            Nie we wszystkich lokalach, ale jest

            • 6 0

            • Tyle, ze to nie sa wielkie roznice. No chyba, ze mowimy o barze mlecznym.

              • 3 2

      • (1)

        Zapytaj skandynawskich turystów o papierosy i alkohol ;)

        • 13 0

        • Lub o ceny w restauracjach ,pubach ,taksówki ...w Polsce jest kilka razy taniej

          • 6 2

      • Co jest tansze?

        Prawie wszystko!Cenyy w Polsce,wedlug Eurstatu, to ok.58% sredniej unijnej.Dotarlo?!!Wysmiewam tych polskich turystow,ktorzy np.wynjmuja w osmiu apoartament w Austrii z airbnb.Biora ze soba jedzenie,sami gotuja obiady.Po powrocie twierdza,ze w Austrii jest taniej niz w Zakopanem.Z wyjzdem do Paryza podobie.Po pierwsze tn sam termin!Na przykad poczatk sirepnia.Po drugie ten sam stadard na przyklad hotel 4 *,dalej takie same atrakcje,bilety do muzeow,parki rozrywki itd.Po uczciwym porownaniu okaze sie,ze znacznie taniej bedzie jednak pojechac do Krakowa.

        • 3 2

    • Niestety ta Zatoka Gdańska... na plażach pełno kiepów i syfu. Posprzątać to by już wypadało. (1)

      Dobrze, że już Grazyny i Janusze wyjechali. Spokój i cisza.

      • 11 4

      • Wacuś daj se siana.

        • 5 1

    • W jakim top 10? Chyba Twoim

      Co Ty za bzdury piszesz, kilka raz taniej itp.

      • 5 1

    • top 10, bez przesady

      • 5 1

    • A gdzie widzisz te zabytki w Gdańsku.Prawdziwe się sypią,lub już ich nie ma.

      • 2 4

    • Do Poznania stąd raczej daleko, województwo pomorskie już bliżej....

      • 0 0

  • Brawo, to piękne miasto. A Gdynia i Sopot? (3)

    Do Sopotu nie ma raczej po co (zabetonowany a'la Dynastia), molo też jet w wielu miejscach), ale Gdynia przyciąga urokiem modernizmu, a Muzeum Emigracji jest znakomite).

    • 17 23

    • hehehe

      Sopot to nie tylko molo imonciak...ale co ty wiesz. Marzysz o mieszkaniu w Sopocie, ale niestety mieszkasz na szadólkach...

      • 2 4

    • urok modernizmu... dziękuję, nie spojrzę (1)

      najbardziej nieludzki styl w architekturze i na dodatek z powojennej biedy wyrosły, faktycznie, jest co oglądać

      • 2 2

      • modernizm gdyński jest przedwojenny

        Ale i tak nie ma co oglądać.

        • 1 1

  • Nie widziałem więc nie ma ;-)

    "Wbrew pozorom nie spotkałem wielu przedstawicieli tzw. party destination..."

    Nie spotkałeś bo oni wybierają inne atrakcje a nie łażenie z Tobą pośród zabytków.
    Zrób wycieczkę po melanżach, burd.... itp to spotkasz.

    • 23 5

  • też jestem przewodnikiem, często turyści wściekają się jak zabieram ich do Gdyni (2)

    zawsze pytają po co przyjechaliśmy na Skwer.

    • 35 5

    • Mialam dokladnie tak samo :) odwiedzili mnie znajomi z poludnia Europy i pewnego dnia zabralam ich na spacer do Gdyni, marudzili ze nic tu nie ma i po co w ogole taki kawal jechalismy.. Spilismy kawe w starbucks i nara z powrotem do miasta, tj do gdanska

      • 2 0

    • Nie dziwie sie.

      Dla mnie Skwer to parking wysuniety w strone morza i tyle. Atrakcja Gdyni jest Kamienna Gora i spacery po laskach. I tyle.

      • 1 0

  • od studentów do globtroterów [zapalonych podróżników - dop. red.] (3)

    Jestem pod wrażeniem tego, jak redakcja postrzega kompetencje intelektualne czytelnika...

    • 23 2

    • |OB. GC (2)

      • 0 0

      • Tak, zgadza się, dziękujemy, ale to nie teleturniej.

        • 0 0

      • OC/AC

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (6)

    To że przyjeżdżają widać, słychać i czuć. W Gdańsku ilość hoteli się zwiększyła wielokrotnie i żaden jeszcze nie upadł. Wręcz przeciwnie - wciąż powstają kolejne. Ilością atrakcji turystycznych Gdańsk mógłby obdzielić kilka miast. Do wielu turyści nie mają czasu dotrzeć. Przyjezdni bardzo chwalą kładkę nad Motławą, nową zabudowę Wyspy Spichrzów i... Forum Gdańsk! Czyli to, na co część gdańszczan narzeka.

    • 102 18

    • Bravo! Widać że jesteś z Gdańska , widzisz to i nie interesuje Cię polityka .

      • 7 7

    • turyści z całego świata hwalą Panią Prezydent za działania o których wie cały swiat. (1)

      • 14 8

      • Co robią?
        Ciebie i innych zwolenników partii oszustów raczej nie chwalili w szkole.

        A pani z niej taka jak z żony bula

        • 5 6

    • z wymienionych (1)

      żaden obiekt nie jest atrakcją

      • 9 7

      • z twpoich wypowiedzi żadna nie jest ciekawa

        • 4 5

    • jest co oglądać, jest co robić, niech przyjeżdżają

      • 2 1

  • (6)

    Ten dziadowski Gdańsk do Pragi czy Wiednia w ogóle startu nie ma,ale nie każdy jest wymagający a skandynawów suszyAzjatów to akurat wszędzie pełno wiec kilku skośnookich na ulicach gd nie powinno dziwić ,architektura poza paroma wyjątkami jest bardzo słaba no ale ktoś tam cos polecił wiec z ciekawości przyjezdzają

    • 14 39

    • Ameryki nie odkryłeś (1)

      Te miasta są na pierwszych miejscach, Mu w drugiej dziesiątce ale to i tak super

      • 7 1

      • ?

        W drugiej dziesiątce czego?
        Gdańska nie ma nawet w pierwszej setce najczęściej odwiedzanych miast na świecie i nie ma się co dziwić, biorąc pod uwagę rozmiar miasta. I zresztą dobrze, oraz więcej miast zostaje zadeptanych przez turystów

        • 1 3

    • Mowisz jak cejrowski

      • 6 1

    • ale porównanie "wytrawnego"

      Gdańsk porównywać z takimi metropoliami jak Praga czy Wiedeń,
      to tak jakby porównywać mrówkę i słonia

      • 2 0

    • Morze nasze morze

      Praga ani Wiedeń nie ma tego co Gdańsk, morza. Może turyści lubią sobie w tych ekstremalnych temperaturach poplażować.

      • 0 1

    • Gdańsk to gotyk. Wiedeń głownie secesja...... Trudno to porównywać.

      • 1 0

  • To dobrze.Pomimo tego konkurencja w branzy turystycznej rosnie.Mam na mysli apartamenty(mieszkania) na wynajem krtkoterminowy.Uwazam,ze czas krociowych zyskow w tym biznesie minal.Moim zdaniem przyszlosc w tej branzy beda mialy tylko lokale najlepiej polozone(stare miasto pas nadmorski),pozostale mieszkania beda przechodzily na najem dlugoterminowy,gdzie stawki tez beda spadac.

    • 12 1

  • Opinia wyróżniona (1)

    Jeśli " p. Premier" dulczessa wchodzi w ideologiczną narrację i udry, to wraz z otoczeniem potakiwaczy nie stworzy z Gdańska maszynki do robienia pieniędzy z turystyki. Ilość wydarzeń dla gości i mieszkańców przekłada się na informacje np na portalu Trójmiasto typu. " kot wszedł na drzewo- interweniował straż" albo " "drzewo przygniotło samochód"

    • 13 20

    • Kacper daj już spokój

      co włączę TVP Gdańsk to ciebie widzę, tutaj też połowa wpisów to twoje trolle

      • 8 3

  • Starym Miastem? (1)

    Czyzby znów ktos mylił Stare z Głównym, wstyd, szczególnie dla przewodnika lub dziennikarza!

    • 12 6

    • no wstyd

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane