• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przygotuj się do sylwestrowej nocy

27 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Sylwester zbliża się wielkimi krokami i już zaczynamy się zastanawiać: gdzie się wybrać i co na siebie włożyć? Jednak jednym z najważniejszych elementów naszego wyglądu i dobrego samopoczucia jest wypielęgnowane i zadbane ciało

.
Wykonując makijaż sylwestrowy można puścić wodze fantazji (makijaż E. Skoczeń, www.es-wizaz.pl) Wykonując makijaż sylwestrowy można puścić wodze fantazji (makijaż E. Skoczeń, www.es-wizaz.pl)

O tym jak najlepiej przygotować się do tej najważniejszej w roku nocy opowie Elżbieta Skoczeń - wizażystka, stylistka i kreator wizerunku.

DWA MIESIĄCE PRZED BALEM:

Jeżeli mamy skórę z problemami (trądzik, wypryski) zacznijmy od wizyty w salonie kosmetycznym. Zwykle potrzebne są dwie do trzech wizyt, aby cera stała się gładka i rozświetlona.

Jeżeli nasza skóra jest sucha, jeśli mamy problemy z wiotczeniem, brakiem jędrności i spadkiem kondycji, polecam serię zabiegów nawilżających i ujędrniających (kolagenowy, laser, mini lift, mezoterapia), które przywrócą skórze właściwy poziom nawilżenia i utraconą świeżość i jędrność. Polecam również mikrodermabrazję, która odświeży i wygładzi cerę. Tutaj wizytę należy zaplanować jak najszybciej, bowiem na efekty tych zabiegów będziemy musiały poczekać nawet dwa tygodnie. Trzeba też dać skórze czas, aby zniknęły zaczerwienienia i łuszczący się naskórek.

Do zabiegów dających bardzo szybkie efekty należy botoks i wypełniacze zmarszczek jak kwas hialuronowy - Restylan, Perlan. Efekty wygładzenia zmarszczek widoczne są prawie natychmiast (botoks po około tygodniu). Te zabiegi najlepiej wykonać u specjalistów dermatologów.

Bardzo popularny jest także makijaż permanentny. Najbezpieczniej jest zrobić go własnie teraz, na dwa miesiące przed 31 grudnia, aby skóra się wygoiła i zeszły strupki. Efektem będą piękne kolory brwi, oczu oraz ust, a przede wszystkim niesamowita wygoda, bowiem tego makijażu nie trzeba poprawiać, gdyż utrzymuje się od trzech do pięciu lat. Do wykonania makijażu permanentnego wybierzmy osobę, która ma w tym duże doświadczenie i renomę. Nie ma nic gorszego jak pokątnie wykonany zabieg na tzw "promocyjnych barwnikach", które znikną za pół roku i które zamiast zdobić - szpecą.

W domu natomiast "pomagamy" skórze stosując pilling: przy skórze mieszanej za skłonnościa do tłustej dwa razy na tydzień, a przy suchej raz na tydzień. Przynajmniej dwa razy w tygodniu używamy także maseczek dobranych rodzajowo do skóry. I nie zapominajmy o nawilżaniu, bowiem grzejące kaloryfery na pewno nie dodają naszej skórze uroku.

Od wielu lat "trendy" jest opalanie się w solarium. Jeśli chcemy mieć piękną i równomierną opaleniznę, wizyty zaczynamy na miesiąc przed planowanym balem. Na początek dwie wizyty w tygodniu, a dwa ostatnie tygodnie raz w tygodniu. Wybierajmy gabinety, które mają nowy sprzęt solaryjny z lampami o działaniu brązującym i gdzie fachowy personel doradzi nam kosmetyki dobrane do naszego typu skóry. Oczywiście takie kosmetyki powinny być zakupione na miejscu.

Możemy również uzyskać głęboką opaleniznę stosując samoopalacze lub opalanie natryskowe. W obu przypadkach pamiętać należy aby wykonać dokładny pilling całego ciała tak by w miejscach, gdzie mamy skórę zrogowaciałą i suchą (łokcie, kolana, stopy), nie porobiły się plamy. Po skończeniu aplikacji dokładnie myjemy dłonie. Aby nasza skóra wyglądała naturalnie samoopalacz wystarczy nakładać raz w tygodniu.

Pamiętajmy aby nie przesadzić z intensywnością opalenizny, bowiem łatwo jest osiągnąć efekt zupełnie odwrotny od zamierzonego. Samoopalacz i ostatnie wizyty w solarium powinny mieć miejsce na cztery dni przed wielkim wyjściem, gdyż barwnik odpowiedzialny za brązowienie skóry - melanina, też musi mieć czas aby się w pełni rozwinąć.

TYDZIEŃ PRZED:

Kolejne trwałe zabiegi upiększające to przedłużanie rzęs i henna. Taki zabieg polecam wykonać na tydzień przed wielkim wyjściem. W tym czasie zafundujmy sobie sobie także dwie wizyty u masażysty lub w salonie SPA, gdzie oprócz cudownie relaksujących ciało zabiegów ukoimy także nasze zmysły.

Natomiast w domu cały czas pamiętamy o nawilżaniu, pillingu i maseczkach.

DZIEŃ BALU:

Nadszedł upragniony dzień wielkiego wyjścia. Dzień wcześniej kładziemy się spać przed godz. 22.00. Pamiętajmy, że dla skóry i organizmu najcenniejsze są godziny snu przed północą.

Rano bierzemy relaksującą, ale niezbyt gorącą kąpiel w piance z dodatkiem olejków cytrusowych. Jemy lekkie śniadanie, złożone z niskotłuszczowych produktów. Przez cały dzień pijemy wodę mineralną niegazowaną, aby nawilżyć i oczyścić organizm. Nie przejadamy się, aby wieczorem uzyskać efekt "płaskiego brzuszka".

Wizytę u fryzjera najlepiej zaplanowac koło południa, aby pozostały czas poświęcić na przygotowania.

16:00
W łazience wykonujemy delikatny pilling całego ciała i twarzy, na twarz nakładamy maseczkę relaksującą, a na ciało pachnący balsam. Włączamy ulubioną stację aby muzyka powolutku wprowadzała nas w sylwestrowy natrój.

16:30
Zabieramy się za wykonanie makijażu. Jaki powinien być makijaż sylwestrowy? Na pewno odważny i zwariowany, pełen fantazji, zgodny z najnowszymi trendami. Nie bójmy się zaeksperymentować. To jedyna noc w roku, gdzie możemy pozwolić sobie na wszystko... oczywiście w makijażu.

Zaczynamy od odświeżenia skóry twarzy: przemywamy ją tonikiem i nakładamy niewielką ilość lekkiego kremu. Szczoteczką do zębów robimy delikatny pilling ust i nanosimy nawilżającą bazę do ust. Czekamy około 5 minut, aby wszystko dokładnie się wchłonęło. W międzyczasie zakrapiamy oczy kropelkami Visine, które wybielą zaczerwienienia i odświeżą nasze spojrzenie.

17:00
Teraz czas na nałożenie bazy pod makijaż. Jej niewielką ilość nakladamy na całą twarz, omijając okolice wokół oczu. Dajemy jej około pięciu minut na "zaprzyjaźnienie się" z naszą skórą.

17:15
Kolejny etap to wyrównanie koloru naszej skóry. Najpierw pod oczy nakładamy korektor rozświetlający aby ukryć cienie i rozświetlić spojrzenie. Potem palcami albo lateksową gąbeczką aplikujemy podkład na całą twarz i uwaga! - na szyję również. Jest to szczególnie ważne przy sukni z dużym dekoltem. Wybierzmy podkład o trwałym i nieco mocniejszym kryciu, gdyż musi on przetrwać całą noc. Pamiętajmy, aby podkład był dobrany do rodzaju i koloru skóry.

Podkład wchłania się dosyć szybko - około 2 - 3 minuty. Dopiero teraz dużym i miękkim pędzlem nanosimy puder sypki na całą buzię i szyję, aby utrwalił i zmatowił makijaż. Na policzki nakładamy róż, wzdłuż kości policzkowych, akcentując przy tym lekkim rozświetlaczem tzw. highlighterem strefę tuż nad kością policzkową.

17:45
Teraz kolej na malowanie oczu. Kolor cieni dobieramy do naszej urody oraz kreacji. Pamiętajmy, że makijaż wieczorowy, a w dodatku na taką okazję jak Sylwester, powinien być odważniejszy. Nie bójmy się połyskujących cieni, satynowej otoczki czy też cyrkonii i brokatów. Możemy ozdobić oczy kępkami rzęs czy piórkami. Zobaczmy, co proponują wizażyści i projektanci, jakie są najnowsze trendy w makijażu i znajdźmy coś dla siebie.

Nakładamy najpierw cienką warstwę specjalnej bazy na powieki i dopiero wtedy zabieramy się za aplikowanie cieni. Cienie nakładamy dokładnie i powoli aby nie osypywały się na policzki. Tutaj ważny będzie dobrej jakości pędzelek i pacynka z gąbki, które znacznie ułatwią nam makijaż. Oko starannie obrysowujemy konturówką, aby podkreślić cienie. Możemy też użyć eyelinera, ale sugeruję, by parę dni wcześniej wykonać próby, tak by ręka pewnie prowadziła pędzelek eyelinera po powiece, tworząc idealną linię.

Teraz kolej na tusz do rzęs. Na tą okazję wybierzmy tusz o działaniu pogrubiającym, przedłużającym i podkręcającym rzęsy. Nałóżmy dwie, trzy warstwy bardzo powoli, aby uzyskać efekt pięknego i gęstego "wachlarza". Zbyt szybkie tuszowanie prowadzi do posklejania rzęs. Pamiętajmy o poprawieniu konturu brwi specjalną kredką do brwi i dokładnym ich wyczesaniu. To brwi nadają wyraz naszej twarzy i podkreślają makijaż oka.

W zależności od tego, jaki makijaż wybierzemy, akcentujemy mocniej oczy lub usta. Od lat królują błyszczyki ale mamy też do wyboru palety pięknych, kolorowych pomadek o trwałym działaniu - aby nie martwić się, że makijaż ust "zjemy" podczas sylwestrowej nocy.

19.00
Tak przygotowane zakładamy sylwestrową kreację, muskamy szyję, dekolt i nadgarstki ulubionym perfumem i udajemy się na Wielki Sylwestrowy Bal.

Opinie (2) 3 zablokowane

  • sylwestrowy bal

    boze...kto ma na ro wszystko czas..... nie dajmy sie zwariowac...

    • 0 0

  • "słodkie idiotki"

    fakt, istnieją panie, które przesiadują całe dnie w domach i jedynym ich celem życiowym jest być pieknym dodatkiem do męża, którego zarobki pozwalają na pielęgnacją ich ciał od A do Z...
    za jedno "Misiu, czy chcesz, żebym źle wyglądała na Sylwestra...", szanowny Misio wyłoży 3 średnie krajowe, żeby ukochana Pysia lśniła blaskiem jego portfela...
    Dlaczego media karmią nas takimi farmazonami, kreując ogólny wizerunek kobiet w Polsce?
    Dlaczego tworzy się medialny mit sylwestra - jednego dnia w roku, za który ludzie płacą kilkaset złotych, dostając w zamian dyskotekę z jedzeniem?
    Pozdrowienia dla "normalnych kobiet" z życiowymi aspiracjami wybiegającymi daleko poza ten artykuł

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane