Radni Wrzeszcza Dolnego przegłosowali uchwałę o uruchomieniu w części dzielnicy poboru opłat za parkowanie. Problem w tym, że magazyny Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni są puste i urzędnicy nie dysponują ani jednym parkomatem, który mógłby trafić na wytypowane ulice. Może to nastąpić najwcześniej w 2021 roku.
dobry pomysł i konieczne działanie
39%
zobaczymy, czas pokaże
14%
Po raz pierwszy pomysł utworzenia Strefy Płatnego Parkowania we Wrzeszczu Dolnym pojawił się... osiem lat temu. W 2012 roku proponowano objęcie płatnym postojem ulic w obszarze Biała - Wyspiańskiego - Waryńskiego - Wajdeloty, ale ostatecznie pomysł na kilka lat trafił do zamrażarki. Gdy po sąsiedzku rozszerzono strefę na ulicach Wrzeszcza Górnego, problem z parkowaniem nasilił się.
Na początku 2018 r. nową koncepcję strefy przedstawiono mieszkańcom. Ostatecznie - jesienią 2019 r. -
radni przegłosowali uchwałę wprowadzającą SPP w całej dzielnicy, ale z zastrzeżeniem, że pobór opłat ruszy tylko tam, gdzie życzyć tego będą sobie mieszkańcy.
Przed wakacjami ruszyły więc konsultacje społeczne, w ramach których radni dzielnicy zwrócili się do mieszkańców z prośbą o nadsyłanie propozycji obszarów, w których mają stanąć parkomaty. Na apel odpowiedziało kilkudziesięciu mieszkańców.
- Na podstawie wniosków od mieszkańców, ale i własnych obserwacji wytypowaliśmy do poboru opłat obszar między ul. Białą - Wyspiańskiego - Legionów - Kościuszki - Nad Stawem - Kilińskiego oraz ulicę Leczkowa - wylicza Halina Królczyk, przewodnicząca zarządu Rady Dzielnicy Wrzeszcz Dolny.Za przyjęciem uchwały głosowało
10 radnych, dwóch radnych wstrzymało się od głosu. Nie było ani jednego głosu przeciw.
- poważny deficyt miejsc postojowych
- zanieczyszczenie powietrza i hałas spowodowane wzmożonym ruchem w czasie poszukiwania wolnych miejsc postojowych
- ogólny bałagan parkingowy i masowe parkowanie w miejscach niedozwolonych
- bardzo dobre skomunikowanie dzielnicy
- zerowa rotacja aut kierowców dojeżdżających do pracy do Wrzeszcza Górnego i pozostawiających auta na darmowych miejscach we Wrzeszczu Dolnym
- wola mieszkańców wyrażona w konsultacjach społecznych
- Głosy w nadesłanych ankietach były podobne, a wskazywane w pierwszej kolejności ulice do poboru opłat powtarzały się. Największe problemy z nielegalnym parkowaniem są w pobliżu ul. Wajdeloty, Grażyny, Aldony, Waryńskiego, Kilińskiego czy Pestalozziego. Zdaniem mieszkańców parkomaty powinny też stanąć w pobliżu Leczkowa i rynku we Wrzeszczu, gdzie w czasie odbywającego się handlu występują największe problemy z dostępnością miejsc postojowych - tłumaczy Królczyk.Radni Wrzeszcza Dolnego - aby przekonać nieprzekonanych - zwracali m.in. uwagę na szereg udogodnień związanych z wprowadzeniem poboru opłat. To m.in. preferencyjne warunki dla posiadaczy zryczałtowanych abonamentów w wysokości
10 zł miesięcznie i 120 zł rocznie.
GZDiZ: nie mamy wolnych parkomatów
Teraz stanowisko radnych trafi do zaopiniowania do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, ale zaakceptowanie woli mieszkańców przez urzędników w tym przypadku wydaje się formalnością. Większym problemem mogą okazać się parkomaty, a w zasadzie ich brak.
- Nie mamy w swoich zasobach parkomatów, aby jeszcze w tym roku uruchomić pobór opłat we Wrzeszczu Dolnym. Będziemy się do tego przygotowywać w przyszłym roku, bo potrzebny jest zakup parkomatów na ten obszar. Sporządzony projekt organizacji wykaże, ile będziemy ich potrzebować - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.Przypomnijmy, że
w tym roku zarządca strefami płatnego parkowania kupił 30 nowych urządzeń, ale wszystkie zostały rozdysponowane do nowo powstałej Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania. W kolejnych latach urzędnicy chcą kupić jeszcze ponad 300 nowych parkomatów. I to właśnie część z nich trafi na ulice Wrzeszcza Dolnego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
