• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radni obniżyli cenę za odbiór śmieci w Gdańsku

Katarzyna Moritz
27 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Władze Gdańska przyznały że źle funkcjonuje segregacja odpadów w mieście. Mieszkańców ma do tego zachęcić niższa stawka za odbiór odpadów. Władze Gdańska przyznały że źle funkcjonuje segregacja odpadów w mieście. Mieszkańców ma do tego zachęcić niższa stawka za odbiór odpadów.

Gdańscy radni w czwartek uchwalili niższą stawkę za odbiór śmieci, otworzyli też furtkę do rozbudowy pięciu gdańskich cmentarzy, budowy prywatnych przedszkoli przy kościołach i basenu na Osowej.



Czy od wprowadzenia reformy śmieciowej segregujesz odpady?

Mimo tłustego czwartku sesja Rady Miasta w Gdańsku należała do pracowitych. Radni zajmowali się 36 uchwałami. Jedna z nich dotyczyła zapowiedzianej 18 lutego obniżki stawki za odbiór odpadów posegregowanych.

- Obniżenie stawek to tylko pozornie dobra wiadomość dla mieszkańców. Przyjęte w zeszłym roku roku zasady wiążące opłaty z powierzchnią mieszkań, nie mają żadnego związku z rzeczywistością - zaatakował już na początku sesje Grzegorz Strzelczyk, przewodniczący klubu radnych PiS.

Radny wytknął władzom miasta, że w obecnej uchwale w ogóle nie powołują się na zeszłoroczne wyliczenia, z których wynikało, że w Gdańsku jest 11,123 mln m kw. w nieruchomościach, których właściciele płacą podatek od wywozu nieczystości.

Dimitris Skuras, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej przyznał, że tym razem przyjęto, że w Gdańsku jest 10,69 mln m kw powierzchni mieszkalnych w mieście, ale nie jest ona już oparta jak to było pierwotnie na danych z GUS, ale na liczbie złożonych deklaracji. Wyjaśniał także, że deklarowana na poziomie 80 proc. segregacja odpadów, w rzeczywistości wynosi 40 proc.

- Słaby efekt segregacji to po części nasza wina. Niewiele osób ją respektuje. Na początku wprowadzania systemu niedoszacowaliśmy ilość niezbędnych pojemników o ok. 20 proc. - przyznał Skuras.

- Nie przywiązywałbym się do cyfr z pierwszych uchwał, bo one były oparte na założeniach. Dziś opieramy się o twarde dane - spuentował dyskusję o rzeczywistych kosztach systemu zastępca prezydenta Maciej Lisicki.

Radni ostatecznie przyjęli uchwałę, dzięki której od 1 kwietnia nowa stawka za odbiór odpadów posegregowanych spadnie z 56 gr do 44 gr za 1 m kw. mieszkania. Stawka za śmieci nieposegregowane pozostanie bez zmian - 72 gr za m kw.

Radni zajęli się też całym pakietem uchwał o przystąpieniu do sporządzenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Dziewięć z nich dotyczyło terenów, na których powstaje Pomorska Kolej Metropolitalna. Uchwalenie nowych planów jest niezbędne do wydania nowego pozwolenia na budowę tej linii kolejowej. Byłoby to niezbędne, gdyby Naczelny Sąd Administracyjny uznał dotychczasowe pozwolenie na budowę za wydane niezgodnie z prawem.

Przystąpiono też do sporządzenia miejscowego planu w rejonie ul. Orfeusza zobacz na mapie Gdańska na Osowej. Na części miejskiego terenu mógłby w przyszłości powstać basen, który byłby częścią bazy sportowej zespołu szkół w tej dzielnicy. Wniosek o takie przeznaczenie terenu złożyli zarówno Rada Osiedla Osowa, jak i Wydział Edukacji UM Gdańsk.

W rejonie ul. Krzemowej i Kadmowej zobacz na mapie Gdańska na Górnej Oruni, radni zgodzili się na przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu na wniosek proboszcza kościoła p.w. Św. Jadwigi Królowej. Ma tam powstać prywatne przedszkole.

Podobny wniosek złożył też proboszcz kościoła św. Krzysztofa na Zakoniczynie w rejonie ulicy Jaworzniaków zobacz na mapie Gdańska, gdzie też radni otworzyli furtkę dla powstania prywatnego przedszkola. Obie te placówki mogą powstać mimo biegnących nieopodal ruchliwych ulic, bo zmieniła się ustawa o dopuszczalnym poziomie hałasu z 55 dB do 64 db.

Uchwalono też przystąpienie do sporządzania planów, dzięki którym będą mogły być rozbudowane istniejące cmentarze, m.in. Srebrzysko, Garnizonowy, przy kościele św. Ignacego na Oruni i przy ulicy Stoczniowców.

Bardzo długa dyskusja obyła się przy planie dla drogi rowerowej między Oliwą a Osową. Więcej na ten temat piszemy w artykule Kościerska się zmieni. Jak? Jeszcze nie wiadomo.

Miejsca

Opinie (83) 1 zablokowana

  • Czy dostaniemy pisma informujące o zmianie wysokości opłat? (2)

    Czy dobrze rozumuję? Złożyłem w przepisowym terminie w 2013 r. wszystkie wymagane deklaracje, wyliczenia itp. Płacę, segreguję. To teraz chyba mam czekać na pismo w stylu: "Informujemy, że w związku z powinien Pan płacić nie X zł miesięcznie, a Y zł. Powyższe obowiązuje od dnia DD.MM.RRRR. Mam rację czy gdzieś się mylę? Tylko mi, k*, nie mówcie, że wszystko mam wypełniać od początku!

    • 16 0

    • jeżeli mieszkasz w domku jednordzinnym (1)

      to niestety będziesz musiał złożyć znów deklarację. Jak nie to zrobi to zarządca.

      • 3 0

      • Ale mi się metraż przez pół roku nie zmienił!

        Skoro płacę za metry, to po co powtarzać całą procedurę? Bez sensu.

        • 4 0

  • absurdy rodem z PRLu- najpierw podniesc 3 krotrnie a nastepnie obnizyc o 10 procent

    głupi lud to kupi

    • 7 0

  • Cyba się pochlastam (1)

    Wpierw wycenili 2 x za wysoko, a teraz obniżyli o 20%
    Chyba na nich nie zagłosuję.

    • 57 2

    • no proszę można
      a caryca w rajtuzach kartuzach powiedziała, że dopiero po roku można obniżać hehe polska

      • 2 1

  • Przypomnijmy sobie, Lisickiemu i autorce, jak było

    19 kwietnia ub. r. p. Katarzyna napisała artykuł - "PRSP jednak zachowa rynek śmieci w Gdańsku" , czyli o drugiej odsłonie wyłonienia odbiorców odpadów z Gdańska. Przy pierwszym wyborze łączna kwota dla całego miasta za wywóz odpadów miała wynieść 51 mln, po wyeliminowaniu Komunal Ekspress niecałe 50 mln.
    Założenie i wyliczanie kwot całorocznej obsługi związanej z "ustawą śmieciową" dało w sumie wynik w postaci 82 mln 800 tys. i to stało się podstawą wyliczeń stawek za m2.
    Spróbujmy zatem podliczyć te blisko 83 miliony.
    Kwota nowego systemu odbioru śmieci bazowała na wcześniejszych kosztach rzeczywistych i wyniosła - ok. 57 mln 600 tys., Do tego ZDiZ (czyli gmina) dołożyła, koszty zarządzania systemem - za rok 5,340 mln oraz koszty zarządzania systemem w UM (sic???) w wys. - 850 tys. rocznie.
    Sumując te kwoty wychodzi nam łącznie - ok. 60 mln.
    Gdzie zatem zniknęło 23 miliony.
    Można by przyjąć, że reforma ustanowiła tez nowe etaty (!@&%?$#), nowe koszta biurowe (!!!!!!!!!!!!!!) itp i że to jest rząd wielkości 2 mln rocznie, to i tak dalej mamy 21 mln nadwyżki.
    Co ciekawe na początku przypomniałem że łączna kwota za wywóz odpadów z 6 stref w Gdańsku wynieść miała 49,900 mln, natomiast gmina szacowała iż na pokrycie kwot wyłonionych w przetargach, przygotuje 71 mln.
    I cóż, znów mamy 21 milionów różnicy!?
    Zatem po roku czasu możemy stwierdzić jedno, obniżka nie wynika z chęci zapewnienia ulgi mieszkańcom czy zachęceniu ich do czegokolwiek a jedynie z znaczącego, bo blisko 33% przeszacowania rocznych kosztów.
    Ponieważ gmina NIE MOŻE ! zarabiać na "ustawie śmieciowej" stąd tez ta obniżka.
    Pomyślmy zatem, na ile "miasto" robi nas w "wałka" na innych polach swej działaności, skoro tu za jednym zamachem 1/3 kosztów przerzucono na mieszkańców.

    P.S. Radni opozycyjni w RM (z PiS-u jak i SLD) zwracali uwagę na znaczące zawyżenie rocznej obsługi ale cóż radni PO wszak nie mylą się NIGDY!!!!!!!!!!!!

    • 13 0

  • Zapraszam p.Lisickiego

    Zapraszam p. Lisickiego na ul Seredynskiego , niech pan zobaczy co tu sie kuzwa dzieje ze smieciami ! Jak w podworku pod nr 4 te badziewie wyglada , jak wszystko jest tam zochydzone przez brzydki smietnik. a przy okazji sprawdzic ul. Krowoderska , tam to juz czysty burdel .

    • 3 0

  • Smieci.

    Jak sie debili wybiera to sie tak ma. A te paly z pewnoscia nigdy nie segregowaly.

    • 4 0

  • śmierdząca sprawa śmieciowa

    Nas też nikt nie pytał czy chcemy segregować śmieci czy nie. Nie mamy wyjścia, bo są trzy kubły na śmieci i trzeba tam wyrzucać śmieci - uważam, że przymusowo - nie
    segregowane. Chociaż jest wielu zwolenników segregacji. Z kolei gdzie tu logika, jak można obliczać opłatę za wywóz śmieci na podstawie metrażu mieszkania! Przecież to my ludzie wytwarzamy śmieci a nie mieszkanie, więc opłata powinna być obliczana na podstawie ilości osób zamieszkałych. Jak zwykle mieszkańcy są poszkodowani.

    • 3 0

  • Bangladesz.

    Na zdjęciu typowy śmietnik po ustawie śmieciowej. Za te pieniądze z podwyżki zwanej inaczej umowa śmieciową powinny powstać sortownie śmieci. Śmietniki wyglądają teraz jak za głębokiej komuny gdy śmieci wyrzucało się z kubełka bezpośrednio do pojemnika. Latem smród i pożywka dla szczurów.

    • 5 0

  • Jezus maryja zawsze radjo nie dawać dzieciarni do przedszkoli przy KK i prowadzonych przez czarnych i przy ich! pałacach

    O ile się dzieciak uchowa nie wykorzystany w sposób niecny to i tak będzie mał skrzywioną psychę i wbite czasem dosłownie ręką lub innym przedmiotem do głowy różne śmieci gusła i ślepe poddaństwo sukienkowym! Nie nie bogu, księdzu!

    • 4 3

  • segregacja

    odpady suche i mokre posegregowane przeze mnie i umieszczone w dwoch roznych pojemnikach sprzataczka w mojej firmie wrzuca do jednego worka i gdzie tu logika?

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane