• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radni zablokują przebudowę dworca w Sopocie?

Piotr Weltrowski
21 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nagroda dla sopockiego dworca i przestrzeni wokół
Jeżeli radni zmienią plan zagospodarowania przestrzennego, dzisiejszy dworzec jeszcze przez wiele lat będzie witał odwiedzających Sopot. Jeżeli radni zmienią plan zagospodarowania przestrzennego, dzisiejszy dworzec jeszcze przez wiele lat będzie witał odwiedzających Sopot.

Sopoccy radni mogą na wiele lat zablokować największą miejską inwestycję. Jeżeli, jak zapowiadają, zmienią plan miejscowy wokół dworca PKP, przygotowywany od czterech lat projekt jego przebudowy trzeba będzie zacząć od nowa.



Na razie dostępne są jedynie szkice tego, jak dworzec mógłby wyglądać. Na pierwsze projekty poczekamy co najmniej do lata, chyba że wcześniej radni zmienią plany miejscowe i zablokują inwestycję. Na razie dostępne są jedynie szkice tego, jak dworzec mógłby wyglądać. Na pierwsze projekty poczekamy co najmniej do lata, chyba że wcześniej radni zmienią plany miejscowe i zablokują inwestycję.
Obowiązujące obecnie plany uchwalono w 2007 roku. Stały się one podstawą do ogłoszenia przez sopocką radę konkursu na inwestora, który w formule partnerstwa publiczno-prywatnego miałby przebudować tereny wokół dworca. Powstałby tam hotel, budynki usługowe i biurowe. Nowy dworzec zająłby ok. 500-600-metrową powierzchnią w jednym z nich. Takie jest życzenie PKP, które nie chcą utrzymywać budynku o dzisiejszych gabarytach.

Wyłoniono już dwie firmy, z którymi od kilku miesięcy prowadzone są negocjacje. Decyzja o wyborze jednej z nich mogłaby zapaść latem.

Mimo to niektórzy mieszkańcy, w tym architekci związani m.in. z Towarzystwem Przyjaciół Sopotu, od pewnego czasu zgłaszają swoje uwagi do planowanej inwestycji. Uważają oni, że może powstać obiekt zbyt duży, rozmiarem nie pasujący do kameralnego charakteru kurortu. Uważają także, że w ramach planu przewidziano zbyt mało miejsc parkingowych - około 240 podziemnych i 50 naziemnych.

Ich wątpliwości budzi także plan budowy dwóch rond w okolicy dworca: jedno w okolicy skrzyżowania ulic Kościuszki i Chopina zobacz na mapie Sopotu, drugie na przecięciu ulic Podjazd i Dworcowej zobacz na mapie Sopotu. Budowa pierwszego z nich wiąże się z wycinką drzew, drugie zaś - ich zdaniem - może blokować ruch w godzinach szczytu.

Jak powinien wyglądać w przyszłości sopocki dworzec?

Ich argumenty trafiły do sporej części radnych Kocham Sopot i PiS, którzy mają większość w sopockiej radzie.

- Nie możemy pozwolić na to, aby zabetonować dworzec, jak wcześniej zabetonowano Dom Zdrojowy. Będziemy chcieli zmienić plany, aby inwestycja w takiej formie nie mogła dojść do skutku - mówi nam jeden z członków komisji Urbanistyki i Architektury. Inny, z tej samej komisji, też ma wątpliwości, co do wielkości dworca, ale przekonuje, że daleko mu do blokowania inwestycji w obecnym kształcie. Co ciekawe, obaj, podobnie jak pozostali członkowie komisji Urbanistyki i Architektury, wcześniej głosowali za obowiązującym obecnie planem zagospodarowania przestrzennego - przyznali to publicznie podczas poniedziałkowego spotkania z mieszkańcami Sopotu na ten temat.

O opinię pytamy szefa rady miasta i klubu Kocham Sopot Wojciecha Fułka, który jako wiceprezydent Sopotu odpowiadał za uchwalenie obecnego planu zagospodarowania przestrzennego.

- Na razie mamy tylko szkic tego, jak inwestycja może wyglądać, ale rzeczywiście istnieje duże ryzyko, że teren ten może zostać "przeinwestowany" i skala budynków okaże się zbyt duża - mówi.

Dodaje, że lepszym rozwiązaniem niż parking pod dworcem, który dodatkowo generowałby ruch, byłby parking w formule park & ride umiejscowiony w okolicy stacji Sopot Wyścigi. Czy oznacza to, że będzie on optować za zmianą planów zagospodarowania terenów przydworcowych?

- Najlepiej gdyby prezydent Sopotu i urzędnicy wzięli sobie do serca te wszystkie uwagi, i aby negocjacje poszły w kierunku jak najbardziej kameralnego projektu. Spotkałem się jednak z głosami radnych, którzy chcą zmieniać plany i, jeżeli uznamy, że istnieje naprawdę realne niebezpieczeństwo "przeinwestowania" dworca, to nie wykluczamy zmiany planów, choć byłaby to ostateczność - dodaje.

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu

Gdyby radni zmienili plany zagospodarowania terenów wokół dworca, byłaby to skrajna nieodpowiedzialność i podważanie autorytetu miasta. To przecież Rada Miasta, w tym też osoby z Kocham Sopot i PiS, które mówią o zmianie planów, wcześniejsze plany przyjęła i ogłosiła na ich podstawie konkurs na dewelopera zainteresowanego inwestycją. Pomijam już to, że obecnie obowiązujący plan jest dobry i wielokrotnie konsultowany, a próba zmiany go opóźniłaby całą inwestycję o kilka lat i naraziła miasto na konieczność wypłaty kilkumilionowych odszkodowań.


A wy jak uważacie? Czy sopocki dworzec powinien być budowany zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, czy też powinien powstać w znacznie bardziej okrojonej i kameralnej wersji? Podzielcie się z nami swoją opinią.

Opinie (208) 5 zablokowanych

  • Pudel zawsze bedzie mial wieksze notowania niz kundel

    Ha ha ha pusty śmiech ogarnia ,gdy słyszy się ujadanie kundelkow z bratniej koalicji -kocham Sopot i pis . ,ktorzy dla osiagniecia celu jakim jest zablokowanie budowy dworca gotowi nawet poniesc kary finansowe. Nikt sie juz nie ludzi ze kocham sopot wspolnie z Pi S chcą zablokowac ten projekt aby pozniej odtrabic brak skutecznosci prezydenta .Nawet pare lat zwloki im nie przeszkadza a mieszkancow Sopotu się zbajeruje .

    • 2 4

  • Poluzujcie te polityczne sznurki i dajcie sobie spokój z wciskaniem wszędzie polityki. Nigdzie nie przeczytałem, żeby ktokolwiek negeował budowę (przebudowę) dworca. Ale sam dworzec to zaledwie 500 m2, a ktoś ma wcisnąć tam blisko 25 tysięcy m2!!! Jak ma się jedno do drugiego? Lepiej dyskutować i analizować wcześniej niż obudzić się z ręką w nocniku.

    • 3 0

  • k.....wa a ja sie pytam gdzie na planach jest jakiś parking

    • 1 0

  • Niech zapłacą

    Skoro zainwestowano tyle kasy w projekt, zrobiono promocje w kraju i za granicą to po co wstrzymywać inwestycje Obecny dworzec to hańba dla miasta
    A Państwo radni którzy brali pieniądze przy glosowaniu nad projektem niech ją zwrócą i pokryją koszty w przypadku wycofania projektu
    Pisowska sekta !!!!!!!!!!!
    Fułek posprzątaj na mieście plakaty z swojej Kampanii wyborczej!!!!!!!!!!!

    • 1 1

  • Ronda jak najbardziej potrzebne!! Nawet kosztem drzew. Nikt nie wymyślił bardziej uniwersalnego rozwiązania niż koło. Bezpieczne dla pieszych i nie zatrzymuje ruchu tylko go spowalnia. Dworzec i resztę budować, bo już zakończono przetargi i na dyskusję za późno. Zmieniać procedury tak by czas na dyskusję o ARCHITEKTURZE I NIE TYLKO był na poziomie koncepcji a nie zatwierdzeń.TOŻ TO NIE NA WIEKI NIECH INNE POKOLENIE MA COŚ DO BURZENIA!!!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane