• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rajd na Syberię i nie tylko - startują podróżnicze "Kolosy"

Borys Kossakowski
7 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Zobacz Kolosy 2014.


Trochę wzruszeń, dreszczyk emocji i cały plecak przygód. Od piątku w Gdynia Arena Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów, czyli popularne Kolosy. Na imprezie zobaczymy między innymi relację trójmiejskiego Kaszebe Team, którzy ruszyli śladami pomorskich wygnańców i gdańszczankę Magdalenę Skopek, laureatkę Kolosów, która właśnie wróciła z podróży "tiro-stopem" przez Syberię. Impreza trwa od rana do późnego wieczora, a wstęp jest wolny.



Piotr Bejrowski i jego drużyna na tle starej skody, którą przejechali 15 tys. kilometrów Piotr Bejrowski i jego drużyna na tle starej skody, którą przejechali 15 tys. kilometrów

Podróże to:

"Kolosy", jak w skrócie nazywa się całą imprezę, to tak naprawdę nazwa nagród wręczanych podróżnikom za najciekawsze opowieści, największe wyczyny.

- Dla mnie Kolos był ogromnym wyróżnieniem, ale w ogóle nie planowałam udziału w tej imprezie - opowiada Magdalena Skopek. - Zdarzyło mi się pojechać do koczowniczego plemienia Nieńców, na północ Rosji. Przeżyłam tam coś absolutnie niesamowitego. Wracałam, unosząc się dziesięć centymetrów ponad chodnikiem. Okazało się jednak, że po powrocie mało kto się interesuje moimi przeżyciami. Kolosy to była okazja, żeby się nimi podzielić. Nagroda była dla mnie potwierdzeniem tego, że to, co robię, jest ważne, kogoś interesuje. Ale jeden Kolos mi wystarczy, w tym roku najchętniej zrezygnowałabym z udziału w konkursie.

Na "Kolosy" warto przyjść jak najwcześniej. Po południu Gdynia Arena wypełnia się po brzegi, a przed wejściem ustawiają się kilkudziesięciometrowe kolejki. Spotkania podzielone są na trzygodzinne bloki. Prelekcje rozpoczynają się o 10:15 w piątek i o 9:30 w weekendy. W pierwsze dwa dni trwają niemal do północy. W niedzielę impreza zakończy się ceremonią rozdania nagród (Kolosów), której początek zaplanowano na godz. 16. Po niej odbędzie się jeszcze jedna prelekcja i losowanie nagród wśród publiczności.

- Od wielu lat uczestniczymy w Kolosach jako widzowie - mówi Piotr Bejrowski, członek Kaszëbë Team, który latem 2013 roku przebył blisko 15 tys. kilometrów śladami sowieckich deportacji z Pomorza. - Kilka lat temu zainspirowała nas opowieść o podróży do Azji Środkowej, w której, jak mantra, powtarzało się zdanie "Wschód bardzo się różni od Zachodu". Niby banalne, ale to prawda. W Uzbekistanie to zdanie się potwierdziło po stokroć. Braliśmy udział w uroczystościach niepodległościowych, w weselu i kręceniu reklamówki telewizyjnej. Ich gościnność jest dla nas, "ludzi Zachodu", czymś niesamowitym.

Piotr Bejrowski i spółka wzięli udział w amatorskim rajdzie samochodowym z Węgier do Taszkientu. W The Bamako Summer mogą brać udział pojazdy kosztujące maksimum 700 euro. Czternastoletnia Skoda Felicja ozdobiona kaszubskimi gryfami przejechała m.in. Kazachstan, Syberię, Ural.

- Jesteśmy związani z miastem, z regionem, chcemy promować Kaszuby na świecie - mówi Bejrowski. - To najpiękniejszy region w Polsce.

Gdańsk budzi pozytywne emocje także u Magdaleny Skopek, która opuściła Pomorze w 2006 roku i zamieszkała w Pradze.

- Dobrze się czuję w Czechach, bo... są podobne do Polski - mówi podróżniczka - Czesi tak samo się śmieją z naszego języka, jak my z ich. Na przykład po czesku "pachnie" to śmierdzi. A "rty" to wargi, więc jak ktoś idzie na narty, to Czechów do niezwykle bawi. A jeśli chodzi o Gdańsk - za każdym razem jestem zdziwiona, jak się zmienia. Oczywiście w dobrą stronę, staje się prawdziwie europejskim miastem.

Wydarzenia

16. Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów - Kolosy (97 opinii)

(97 opinii)
spotkanie, zlot

Zobacz także

Opinie (76) 4 zablokowane

  • Janek Lisewski !!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)

    Kolosa za rekiny i całokształt!!!!!!!!! :)

    • 19 0

    • Darwin

      Chyba raczej nominację do Nagrody Darwina..

      • 4 0

  • Nie idzie nie warto. Nudy! (1)

    Zostanie więcej miejsca..

    • 6 3

    • .

      W Gdyni pustkę zasłonią kurtyną!
      Hi hi hi...

      • 0 4

  • Gdynia (1)

    Spotkanie zakompleksionych frustratów, nie potrafiących ułożyć nawet życia z bliskimi.

    • 7 25

    • W sam raz dla ciebie.

      • 1 1

  • Czekam na Kolosy cały rok :) Weekend pełen inspiracji!

    • 9 4

  • opinia

    Płacą jak zawsze gdyńscy podatnicy!

    może prezydent zacznie dostrzegać problemy tego miasta, a nie lekką ręką rozrzucać nasze pieniądze?

    • 3 13

  • Jakim cudem PUTIN ich nie pożarł? (1)

    Dziwne!

    • 1 1

    • Krymem zajęty

      • 0 0

  • Kolosy Gdynia

    Super impreza. Brawo Gdynia. Tłumy ściągają nie dlatego, że jest za darmo, ale dlatego, że jest tam specyficzna atmosfera. Tu nie ma my i wy, tu jest jedna wielka rodzina lubiąca wyprawy i lubiąca słuchać innych o wyprawach bo też o nich marzą. Gdynia z morza i marzeń i to wszystkich kręci. Idę z całą rodziną jak co roku, mimo kolejek.

    • 19 5

  • a na Krym nikt nie jedzie? (1)

    • 8 1

    • Jest jeden wystawca który oferuje tanie wycieczki, m.in. ... na Krym!!!

      • 2 0

  • Świetna impreza. Polscy podróżnicy są bardzo podziwiani zagranicą. (6)

    Dziś podróżować można za małe pieniądzę. Miesiąc w Azji z przelotem to max 3-4 tysiące. Wewnętrzne loty tanie, przyzwoity nocleg 3-5 dolarów, jedzenie za grosze. Dlatego coraz więcej Polaków odwiedza Azję bo jest o wiele tańsza niż Europa i o 100% ciekawsza. Ja w ubiegłym roku poleciałem do Gruzji i za 3 tyg z przelotem wydałem 1600 zł.

    • 10 7

    • (1)

      polscy podróżnicy za granicą - to co u nas robi szok, za granicą jest standardem - np taki "gap year" - młodzi ludzie robią rok przerwy w nauce i ruszają w podróż - tam to standard u nas "nie bywałe"

      • 15 0

      • U nas zaraz specjaliści od wyscigu szczurów

        zaczęliby gadkę o zmarnowanym roku, bo przecież można było pięć bezpłatnych staży zrobić.

        • 15 0

    • (3)

      Miesiac w Azji za 3-4 tysiące i to jeszcze z przelotem ? chyba z drzewa spadles koles...już widze ta Twoja podróż za taka kase. Co ty tam jesz i gdzie spisz to nie chce wiedzieć. Jedziesz na drugi koniec swiata po to żeby sepic na każdym kroku ale najważniejsze to wrocic i strugac głupka gdzie to się nie było bo przecież tam tak tanio bo można za 3 dolce pospać z karaluchami.

      • 9 6

      • (2)

        3-4 tysiące to mało? Noclegi można załatwić bardzo tanio i to w warunkach czystych i schludnych. Można nocować w hostelach, można korzystać z uprzejmości gospodarzy (słyszałeś o coach surfing? jak nie, to posłuchaj albo poczytaj), można wreszcie nocować w szkołach na salach gimnastycznych, na karimacie i w śpiworze, czy pod namiotem. Nie każdy potrzebuje 4-gwiazdkowego hotelu...

        • 3 6

        • (1)

          Za bilet do Bangkoku trzeba zaplacic od 1500 do 2000 zl w cenach promocyjnych. Powiedzmy, ze płacisz 1800(i to przy dobrych lotach co jest rzadkoscia z wylotem i powrotem z Wawy) wiec zostaje Ci 1200 zl na miesiac czasu :) już widze jak wygląda ta Twoja cudowna podróż przez duże P skoro zostaje Ci 40 zl do wydania na dzień przez caly miesiąc :) Za zwykłego Pad taja na ulicy zapłacisz kolo 8zl, dolicz do tego nocleg, przejazdy, sniadanie, kolacje, jakiś alkohol, wstępy do roznych atrakcji czy przeloty wewnętrzne, pamiątki, jakies picie itd. W Twojego opisu wynika, ze caly miesiac spisz korzystając w coachsurfingu(pomijając, ze w Azji południowo wschodniej jest on mało popularny), pijesz tylko wode,, nic nie zwiedzasz, ze srodkow transportu korzystasz tylko z roweru bo na inny Cie nie stać, na sniadanie obiad i kolacje jesz pad taja lub satay...Dziekuje za taki urlop. Przestancie mamic ludzi o tanim podróżowaniu. Oczywiście, ze możesz jechać do Tajlandii i mieć budżet 40 zl na dzień ale co to za wakacje ? i nie chodzi tutaj o 4 gwiazdkowe hotele bo względny i schludny pokoj 2 osobowy w hostelu w centrum Bangkoku to 40-80 zl za pokoj co daje 20-40 zl na osobe to już jest po Twoim budzecie :) zapraszam do Kambodzy, wstep do Angkoru kosztuje 40 dolcow za 3 dni co daje 3 dni Twojego budżetu....nie mowiac o tym, ze z Tajlandii do Siem Reap do KAmbodzy na rowerze będziesz jechal przez kilka dni bo przecież nie starczy na autokar :) aha i wracając do Twojej Gruzji za 1600 zl za 3 tygodnie...znajomy był tam tydzień i razem z przelotem za 9 dni zeszlo mu 1200 zl... oszczedzal na maksa, spal tylko w hostelach, czasami wbil się do gruzinow na obiad za darmo...
          także Powodzenia z takim podróżowaniem a raczej tulaczka.

          • 9 3

          • He he, Twoja zaproponowana trasa to jakbym czytała swoją relację z podróży sprzed miesiąca. Tyle, że pad taja na ulicy można zjeść za około 4/5 zl. jak i świetną zupę kokosową. Noclegi poniżej 50 zł w centrum to tragedia i męczarnia zamiast wypoczynku. Sam statek ze Siem Reap do Phnom Pen kosztuje 35 dolarów. Piwo w jadłodajni kosztuje około 10/12 zł, w 7 eleven około 5 zł.

            • 8 0

  • już niedługo

    skończą się Sachaliny, Syberie i Ałtaje. Władymir w ramach retorsji przykręci śrubę i pozostanie tylko wytrzeszczanie oczu na YT. Zachciało się wam grać na nosie Rosjanom? No to teraz będą efekty. Mój dziadek mówił: "Nigdy nie kop się z koniem".

    • 7 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane