• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rolki czy rolexy?

12 maja 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Maj to tradycyjny okres I Komunii Świętej w Kościele katolickim. Dla dzieci i ich rodzin to nie tylko wielkie przeżycie duchowe, ale także olbrzymie przedsięwzięcie organizacyjne połączone z wysokimi kosztami. Zamożniejsi parafianie przy tej okazji organizują huczne uroczystości rodzinne, zapraszając nierzadko kilkadziesiąt osób, co przypomina małe wesela.

Przygotowania do tej ceremonii trwają często kilka miesięcy, a zaangażowani są wszyscy: dzieci, rodziny i parafie. Dziewczynki i chłopcy z trzecich klas szkół podstawowych odświętnie ubrane w białe sukienki oraz w pierwsze w życiu garniturki skrojone najczęściej na miarę, z świecami gromnicznymi w dłoniach, paradujące ulicami naszych dzielnic, to obraz który towarzyszy nam przez cały maj. Postanowiliśmy policzyć z jakimi wydatkami muszą zmierzyć się ich rodzice.
Wzmożony ruch zaobserwować można w gdańskim sklepie z dewocjonaliami przy ulicy Szerokiej.

- Sukienki można u nas dostać już od 289 złotych - powiedział "Głosowi" Władysław Wojnicki kierownik sklepu. - Najdroższa kosztuje 420 złotych. Wszystko zależy od jakości materiału. Garnitury szyte są na miarę, ale z tego co wiem, ceny są podobne. Do tego dochodzą świece gromniczne, wstążeczki, muszki dla chłopców, wianki dla dziewczynek, białe rękawiczki i nieodłączny różaniec. Wszystko to można zamknąć w kwocie 80 złotych. W zależności od parafii w modzie są ostatnio tzw. alby zastępujące sukienki i garnitury. To znacznie obniża koszty do 90 złotych za sztukę i bardzo ujednolica wygląd dzieci podczas ceremonii.

Dodatkowe koszty, oprócz przygotowania ceremonii przez rodziców w kościele oraz wystawienia hucznego przyjęcia dla zaproszonych gości, wiążą się z prezentami. Fantazję można mieć olbrzymią. Podczas gdy jeszcze 10 lat temu królowały zegarki, aparaty fotograficzne, bransoletki i rowery, dziś największym zainteresowaniem cieszą się gry komputerowe, komputery i łyżworolki.

- Według moich obserwacji i przeprowadzanych badań wśród rodziców akcesoria komputerowe stanowią 70-80 proc. prezentów dla dzieci - stwierdził ksiądz Witold Bock, sekretarz prasowy arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego. - Najczęściej rodzina wkłada pieniądze do kopert, które później są skwapliwie zliczane i z tej zrzutki kupowany jest sprzęt. Apeluję o umiar do rodzin dzieci, które nie myślą o sprawach duchowych, a najczęściej skupiają się na otrzymanym upominku. Wiele rodzin przesadza również z organizowaniem uroczystości rodzinnych. Zaprasza się nierzadko kilkadziesiąt osób, traktując ten dzień jak małe wesela. Uczmy dzieci skromności i roztropności.

Oblężenie szczególnie w weekendy przeżywają również sklepy sportowe.
- Największym zainteresowaniem cieszą się łyżworolki uniwersalne z możliwością przestawiania rozmiarów - poinformował Jan Litaniuk kierownik sklepu Giacomelli w gdańskim Geant - Najczęściej kupują je rodzice chrzestni, cena jest przystępna około 360 złotych, a i frajda dla dzieciaków duża.

Zegarki? Owszem. Kupowane są modele tańsze do 1000 złotych. A orginalny Rolex? Jedyny sklep Swiss Watchers z tymi rarytasami jest w Warszawie.
Dobrze sprzedają się również rowery i to nie tylko najtańsze.

- Ceny rowerów plasują się w zależności od jakości, od 400 do 2000 złotych rowerów, uprzedzam... jednorazowych nie prowadzimy - skomentowała Krystyna Medias właścicielka sklepu rowerowego w Gdańsku przy ul. Świętego Ducha.

Coraz częstszą formą komunijnego prezentu są telefony komórkowe. Operatorzy telefoniczni posuwają się nawet do tworzenia specjalnych ofert komunijnych. Popularny reklamowy slogan brzmi "Twoja pierwsza komórka".

Bartosz Kalinowski
Głos Wybrzeża

Opinie (83)

  • a kto ma jeszcze taką fotę pt pamiątka z Pierwszej komunii??
    ale ten czas leci:PPPP

    • 0 0

  • Rzeźnik

    dostałam zegarek bez melodyjek :)
    czy co jeszcze nie wiem bo nie pamietam
    (zegarka zresztą też nie nosiłam)
    niech ci więc nie bedzie przykro
    ale pamiętam piękny wystrój kościoła, oczekiwanie i wyjątkowość tego dnia
    i ilekroć ksiądz mówi "oto ciało moje..." mam przed oczami tamten dzień, chleb, kłosy zbóż, winogrona, kielich...

    • 0 0

  • fotę też mam :)

    • 0 0

  • tez mam fotke - pamiatke :-)
    a prezenty ?? dostalam WIGRY 3 od taty
    od mamy ...lalke dzisiusia
    od chrzestnej zegarek
    gosci bylo sztuk 3

    z przerazeniem patrze na to co sie dzieje teraz ...

    • 0 0

  • gallux

    w nawiazaniu do ksiedza ktory sie pospieszyl :-) spodobalo mi sie to, czytalam o tym w piatek w gazecie.

    nasz ksiadz tylko niesmialo poprosil zeby prezenty dawac w domu "po wszystkim" zeby dzieci na mszy skupily sie na tym co sie dzieje a nie licytowały sie miedzy soba co kto dostał...

    • 0 0

  • a tak bez związku z tematem

    Lepszy Model
    odezwij się i powiedz jak wyniki

    • 0 0

  • Z okazji

    komunii dostalem zegarek marki RUHLA. Piekny. Szxkoda, ze czas go nie oszczedzil. Teraz, jako niewierzacego bardzo mnie oburza reklama: "Twoja Pierwsza Komórka". Obrzydliwe i niesmaczne. Wierzacy protestujcie !!!

    • 0 0

  • takie czasy ??? ale jakie właściwie ???

    Wszystko się poprzestawiało - nie jestem bardzo religijna, ale są pewne wartości, których już nikt nie pamięta... dzieciaki czekają na ten dzień jak na Gwiazdkę - albo bardziej - bo dostają wartościowsze prezenty. Moje dziecko będzie nieszczęśliwe??? - nie dostanie tego wszystkiego - "PO PROSTU" przyjmie Komunię Świętą.

    • 0 0

  • Jurek z Sopotu

    to taki jak ja :)

    • 0 0

  • szympansiontko
    no własnie:)
    ksiądz przełamał tradycję komunii wyglądającej jak zbiegowisko
    tu dzieciaki tu rodzice tu fotograf tam kamera
    te dzieci z gdyni świadomie i tak sądzę, że o wiele bardziej doniośle, przeżyły ten DZIEŃ

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane