• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerem po chodniku? Będą mandaty

Michał Sielski
23 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Kończy się cierpliwość pieszych i osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w centrum Gdyni. Pouczenia jeżdżących rowerami po chodnikach - przede wszystkim przy ul. Świętojańskiej zobacz na mapie Gdyni - nic nie dają, więc zaczną się mandaty. - Rowerzyści na chodnikach to obciach dla całego środowiska rowerowego. To przez nich wielu twierdzi, że jesteśmy roszczeniową grupą, która sama nie przestrzega żadnych przepisów - podkreśla pan Bartosz, który na co dzień porusza się po Gdyni rowerem.



Przeszkadzają ci rowerzyści na chodnikach?

Przez ostatnie miesiące strażnicy miejscy z Gdyni regularnie pouczali rowerzystów jeżdżących po chodnikach. Niewiele to jednak pomogło. Wystarczył nam kilkuminutowy spacer po centrum Gdyni, by potwierdzić, że rowerzyści na chodnikach to realny problem. W śródmieściu - gdzie nie ma zbyt wielu dróg rowerowych - może 2 na 10 jedzie po ulicach. Reszta lawiruje wśród pieszych. Jedni wolniej, inni nieco szybciej. Wszyscy niezgodnie z przepisami.

- I potem się dziwimy, że wszyscy narzekają na rowerzystów, którzy jeżdżą jak chcą: po chodnikach, przejściach dla pieszych, a jak im wygodniej, to po ulicy. Tacy ludzie to obciach dla całego środowiska rowerowego i są główną przyczyną zupełnie niepotrzebnych animozji pomiędzy pieszymi, kierowcami i rowerzystami - podkreśla pan Bartosz, który codziennie porusza się po Gdyni rowerem.
Wypadki już były, nikt nie chce następnych

Trzeba jednak przyznać, że winę za taki stan rzeczy ponoszą także władze miasta. To zarządcy infrastruktury przez lata przekonywali rowerzystów, że ich miejsce jest na chodniku - właśnie tam wyznaczane były drogi rowerowe, często tylko przez maźnięcie farbą białej linii dzielącej chodnik. Kilka lat temu zaczęto budować odseparowane drogi rowerowe, ale one także powstawały kosztem chodników. Stosowanych na całym świecie i bezsprzecznie najbardziej bezpiecznych pasów wydzielanych w jezdni, w Gdyni praktycznie nie ma. Nie zmienia to faktu, że gdy drogi rowerowej nie ma, rowerzyści powinni jechać ulicą, a nie chodnikiem. I w większości o tym doskonale wiedzą, ale przekonują, że na chodniku czują się bezpieczniej.

- Każdemu, kto myśli, że jazda chodnikiem po Świętojańskiej jest bezpieczna, służę filmem pokazującym autentyczny wypadek właśnie na Świętojańskiej. Można zapoznać się z dramatycznymi skutkami zderzenia rowerzysty z pieszym. Nie ma w Gdyni miejsca, gdzie obecność rowerzysty na chodniku jest groźniejsza niż właśnie na Świętojańskiej, gdzie co kilka metrów są wyjścia ze sklepów, kawiarni, przystanki trolejbusowe czy przejścia dla pieszych. A jednocześnie jazda rowerem po tej konkretnej ulicy jest bardzo przyjemna - jeśli ktoś się boi, proszę o kontakt, chętnie sam się z nim przejadę i pomogę w przełamaniu oporów. Jako ostrożny i mający dużą wyobraźnię rowerzysta, z pełnym przekonaniem zachęcam do zjechania z chodników i do pojechania Świętojańską - relatywnie spokojną ulicą, po której samochody nie mają możliwości szarżowania - podkreśla Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. rozwoju infrastruktury rowerowej oraz przewodniczący Rady Miasta.
Do jazdy ulicami nie tylko w Śródmieściu namawiają też przedstawiciele Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.

- Zachęcamy, aby na Świętojańskiej używać rowerów zgodnie z ich przeznaczeniem i poszanowaniem przepisów. Jazda po chodniku jest tylko pozornie bezpieczniejsza. Apelujemy również do policji o aktywniejsze działania wobec rekordowego w kraju wzrostu zdarzeń z udziałem rowerów w Gdyni - podkreśla wiceprezes stowarzyszenia, Łukasz Bosowski.

Zobacz jak w pełni legalnie przejechać rowerem przez Trójmiasto.


Kiedy rowerzysta może jechać chodnikiem

W najbliższych dniach policja i Straż Miejska będą podejmować więcej interwencji w centrum Gdyni. Pouczeń ma być znacznie mniej, za to zaczną się mandaty. Za jazdę chodnikiem lub przejazd po przejściu dla pieszych można zapłacić 100 zł.

Jazda chodnikiem jest dozwolona tylko w wyjątkowych przypadkach. Zaliczamy do nich ekstremalne warunki pogodowe (śnieg, ulewa, silny wiatr) lub jazdę z dzieckiem do 10 lat. Rowerzyści mogą też wjechać na chodnik, gdy równocześnie spełnione są trzy warunki: chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym) i nie ma wydzielonej drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla nich przeznaczonego.

Straż Miejska: jazda po chodnikach będzie karana

Ulice w centrum Gdyni nie spełniają tych warunków, więc jeśli drogi dla rowerów nie ma, miejsce rowerzystów jest w normalnym ruchu, a nie wśród pieszych. Wiele osób nie chce się jednak do tego dostosować, będą więc musiały ponieść konsekwencje.

- Od kilku miesięcy wspólnie z policją skontrolowaliśmy kilkaset osób i, niestety, wyniki nie są optymistyczne. Mimo aktywnie prowadzonej akcji edukacyjnej, w którą włączyły się stowarzyszenie Rowerowa Gdynia i In Gremio, stosowanych pouczeń, ostrzeżeń i poleceń, okazuje się, że nadal trafiają się osoby, które - lekceważąc przepisy - brawurowo jeżdżą po chodnikach. Słyszymy skargi od mieszkańców, którzy narzekają na rowerzystów, jeżdżących bardzo szybko po chodnikach, często na granicy ryzyka, w grupie po kilka osób, lawirując wśród przechodniów, co stwarza realne zagrożenie nie tylko dla nich samych, ale też innych osób, z małymi dziećmi czy zwierzętami. Stąd też bardziej restrykcyjne podejście do tych rowerzystów, którzy nie stosują się do obowiązujących przepisów i nagminnie je łamią. Sytuacja jest jasna - będziemy zdecydowanie reagować - podkreśla Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.

Opinie (1151) ponad 20 zablokowanych

  • Nie może być tak, że tylko piesi i kierowcy są karani za głupoty, a rowerzystów nikt nie goni. (11)

    Pieszy nie zwieje, kierowca ma tablice, a rowerzysta "wziuuu..." i tyle go widzieli. Rowery też powinny mieć numery widoczne w monitoringach itp. Są absolutnie anonimowi - szczególnie ci szybcy - jadący skrzyżowania na przełaj.

    • 277 73

    • Szybcy pozoranci

      Oni nie są tacy szybcy, niech wystartują na wyścigu dla amatorów to nie będą nawet ostatnimi; nie dojadą

      • 0 0

    • taki nie ma prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego,ubezpieczenia, nie wiadomo czy zna przepisy,nie musi mieć dowodu osobistego ze sobą .Jak takiemu wystawią mandat to ja nie wiem.

      • 6 2

    • Niestety są takie miejsca, gdzie przejechanie ścieżką rowerową graniczy z cudem. (3)

      Choćby przy Krewetce w Gdańsku, gdzie jest duży ruch. Piesi nie zwracają wcale uwagi, że wchodzą na ścieżkę rowerową. Miasto nie ma pomysłu, co z tym zrobić, a pieszych nikt nie karze. Więc bądźmy sprawiedliwi - wszyscy mają coś za uszami. Żeby nie było - jestem pieszym.

      • 8 14

      • Przy krewetce nie ma drogi rowerowej.. (1)

        ..jest ciąg pieszo-rowerowy, na którym pieszy ma zawsze pierwszeństwo, a rowerzysta musi zachować szczególną ostrożność.

        • 21 1

        • i którym wcale nie musi jechać - obowiązkowy jest odcinek za przystankami autobusowymi ;)

          • 3 0

      • tam nie ma ścieżki rowerowej

        jest CPR, a to nie to samo.

        • 18 2

    • (3)

      z uwagi na zwiększającą się liczbę kolizji z udziałem rowerzystów powinni być zobowiązani do posiadania OC

      • 25 6

      • większość ludzi (1)

        chyba ma OC w życiu prywatnym. Moja polisa obejmuje uszkodzenia które spowoduje na rowerze, także mam OC na rower

        • 7 8

        • Może ma a może nie. Ty przynajmniej jesteś spokojny.

          • 3 2

      • nie dałem plusa za ironię, bo tekst zbyt grubymi nićmi szyty

        • 1 2

    • już widzę jak pierwszy lecisz, aby zamontować sobie numerek hehe, hipokryta...

      • 4 7

  • Piractwo rowerowe (12)

    No nareszcie , kiedy ta hołota nauczy się że jeśli jest chodnik a niema na nim wytyczonej ścieżki rowerowej . Obowiązuje zakaz poruszania się pojazdów w ciągu komunikacji pieszej .

    • 285 137

    • Piekna nagonka na rowerzystów (1)

      W takim razie Proszę rowerzystom dać jeździć po drogach rowerowych i tak samo karać pieszych za nagminne włażenie i spacerowanie po drogach rowerowych. Rowerzyści za uszami mają, ale piesi obecnie zamieniają się w bezmózgie święte krowy

      Wojtek - Kierowca samochodu

      • 7 4

      • bo wielu tępaków

        generalnie życie dręczy codziennie.
        "Rower przejechał po chodniku, a ja jestem pieszym, nie popuszczę, nagram i opiszę to chamstwo!"

        • 0 2

    • ,,,

      Kodeks drogowy dopuszcza poruszanie sie po chodniku rowerem jeśli w tym miejscu jest utrudniony przejazd po ulicy przy czym nie ma ścieżki, a chodnik jest większej szerokości.

      • 0 1

    • rower

      holota a debil ktoremu to niepasuje nigdy rowerem po swietojanskiej nie jechal

      • 0 1

    • ja

      Kiedy piesza "hołota" przestanie wchodzić na ścieżki rowerowe? zacznijcie odróżniać chodnik od ścieżki rowerowej.

      • 4 4

    • (1)

      A kiedy piesza hołota nauczy się, że nie chodzi się po scieżce rowerowej?! Tym bardziej z wózkiem! Pieszy święta krowa może wszystko?! Kidy policja w końcu zabierze się za pieszych?!

      • 15 12

      • kolorowych snów z rowerem w łóżku - przecież nie jesteś nigdy pieszym

        • 5 5

    • może wezmą się też za tych obcisłych na rolkach! (2)

      won ze ścieżek rowerowych, rolkarz to pieszy i jego miejsce jest na chodniku
      jak już mamy być konsekwentni...

      • 30 14

      • Moralność Kalego? (1)

        Wy się pchacie na chodniki, które jak sam twierdzisz są dla pieszych, ale "pieszego" rolkarza ze ścieżki rowerowej gonisz... Więc WON! z ulic i chodników, macie swoje ścieżki to się ich trzymajcie!

        • 13 14

        • zakazać wszystkiego wszystkim! kara śmierci dla każdego!

          • 12 2

    • Mądry się odezwał łeb żryty

      • 3 7

    • Piractwo także na innych, niż Świętojańska !

      Może Straż Miejska otoczy opieką pieszych na ulicy Legionów. Chodniki nierówne, zajęte w części przez parkujące samochody - na pozostałej części szerokości 1,5m wśród pieszych lawiruję ROWERZYŚCI. Na jezdnię rowerzyści nie zjeżdżają obawiając się samochodów poruszających się - mimo ograniczeń szybkości do 50 i 40km/h - szalejących dużymi prędkościami. Tak więc piraci na jezdni + piraci na chodnikach tworzą codziennie niebezpieczeństwo dla mieszkańców.

      • 18 7

  • Dopero teraz ktoś się obudził? Prawo jest to samo od lat (23)

    Dla przypomnienie
    ,
    nie wolno jeździć po chodniku, oprócz paru wyjątków
    .
    niemniej pewnie mało komu by przeszkadzał rowerzysta na chodniku (chyba że jest tłum), gdyby zachowywał się przyzwoicie - ale cały problem jest w tym że 90% z nich jeździ jak na autostradzie Porsche
    '
    ale lekcje religii robią swoje - chamstwo i egocentryzm triumfuje - dla przypomnienia takie zachowanie w PRL byłoby nie do pomyślenia, może dlatego że istniał obowiązek posiadania karty rowerowej, która otrzymywano się po zdaniu egzaminu z przepisów ruchu, a robiły to małe dzieci
    '
    teraz uczą się o krasnoludkach i modlą w kółko

    • 241 106

    • jakiś pieszy darł mordę do mnie na świętojańskiej

      że jadę rowerem po chodniku, podczas deszczu, więc takie pojęcie mają ludzie o prawie.

      • 1 1

    • kretyn

      Po co pajacu mieszasz religie do roweru,ciekawi mnie czy miales chrzest ślub koscielny..plujesz sam sobie w brodę..przyjdzie nowa religia i zaplaczesz

      • 0 0

    • (8)

      Chamstwo dzięki lekcjom religii ? A to ciekawe. Brałeś dzisiaj mocarza ?

      • 39 23

      • Przeczytaj jeszcze raz jego post, ale uważnie. (2)

        Chodziło mu o to, że dzieci teraz mają dwie godziny religii tygodniowo i nie ma czasu na inne przedmioty, np. na przygotowanie do egzaminu na kartę rowerową.

        • 20 13

        • A to raczej

          wina PO- wskiego MEN-u niż kościoła. Edukacja dawno zeszła na psy i skutki zidiocenia młodzieży widać na chodnikach i na tym forum.

          • 1 0

        • taka moda

          zapewniam cię, że jest czas. Moje dziecko chodzi do podstawówki, ma 2 godziny lekcji religii i bez problemu w szkole wyrobiło kartę rowerową ( a i pływacką). Każda okazja jest dobra do nagonki na kościół, nawet jazda rowerzysty po chodniku. Jak ktoś się uprze, to i psia kupa na trawniku, niskie emerytury i atak terrorystyczny - wszystko wina kościoła

          • 1 0

      • tak, sekta rzysmko katolicka w Polsce wpaja dzieciom nienawiść (1)

        tak jak islamscy terroryści wpajają swoim dzieciom nienawiść,
        dokładnie ta sama metoda,
        potem islamskie dzikusy są gotowe ukamienowac na ulicy każdego kto choć krzywo spojrzy,
        dokładnie jak w Polsce

        • 9 16

        • Współczujemy

          Szkoda, że w swoim oku belki nie widzisz.

          • 7 5

      • (1)

        niestety kościół saczy jad z ambon i uczy głupoty w szkołach

        • 31 33

        • widać, że nie chodzisz do Kościoła

          • 22 11

      • jakoś lepsi się od tej indoktrynacji kościelnej nie stają

        • 15 9

    • rower

      Lekcje religii mogłeś sobie darować ,wyszło żałośnie.

      • 5 0

    • to żeś przypomniał

      "nie wolno jeździć po chodniku, oprócz paru wyjątków"....to jakiś wyciag z kodeksu

      • 1 0

    • Dzisiaj jezdnie są bardzo niebezpieczne dla rowerów... (3)

      ... chamstwem to ty fujaro się popisujesz. W PRL-u to kolej przewoziła wszystkie towary. Nie było tirów na drogach, nie było tyle autobusów a zwłaszcza przegubowych. Wtenczas można było jeździć śmiało po jezdni. Dzisiaj to niestety jest duże zagrożenie od tych aut. Nawet jak wszystko odbywa się prawidłowo to takie auto wytwarza zawirowania powietrza, może cię wciągnąć, możesz się sam od tego podmuchu przewrócić i wpaść pod tylne koła. Wszystko może się stać. Nawet sami kierowcy potrafią być chamscy , bo zamiast ominąć cię w pewnej przyzwoitej odległości a nawet trochę zwolnić to jeszcze dodają gazu aby cię nastraszyć. Taka prawda i takie jest życie. Wszyscy popełniamy błędy. Ja jeżdżę wszędzie ale z umiarem. Chodzę też pieszo i widzę co się dzieje na jezdniach. Kierowcy podczas jazdy wszystko robią, rozmawiają przez telefon i to do tego potrafią przejeżdżać po pasach jak i przez skrzyżowania
      z tym telefonem przy uchu, a to jest zabronione i to wam nie przeszkadza a tylko rowerzyści wam zawadzają. Za kierownicą to kierowcy wszystko robią jedzą , piją , kobiety się malują a nawet pala papierosy. Bardzo często i to nagminnie kierowcy parkują samochody na chodnikach które, nie mają nawet metra szerokości jak nie całym samochodem to jednym bokiem, a jest przepis że, należy zostawić 1,5 metra dla pieszego, więc jakim prawem kierowcy parkują chociaż bokiem na chodnikach węższych niż 1,5 metra. Odpowiedzcie sobie sami. Kto jest tym chamem jak tu poprzednik się wyraził.

      • 21 8

      • to też jest prawda (2)

        ale nie możesz postawić pytania w ten sposób,
        że kto jest gorszy,
        wszyscy jesteście zrąbani
        bo macie bigos w głowach, cały naród jest jadowity!

        • 3 6

        • narodu tutaj nie angażuj

          nadmiar uogólnień na forach tolerujących anonimowe posty występuje nie tylko w naszym kraju.

          • 4 0

        • Kim Ty jesteś "tak kochanie"

          Kogo masz na myśli "wszyscy jesteście" ?

          • 6 1

    • znowu ból d*py (4)

      temat o rowerach, a kogoś kościół w gacie uwiera...
      co do religii - owszem niech wróci do salek katechetycznych - jestem za!
      a w szkole zajęcia z przepisów ruchu drogowego i kultury na drodze wolałabym zrobić w godzinach omawiania Harrego Pottera, który uczy dzieci co najwyżej latać na miotle.

      • 26 6

      • wiesz - nie można sobie dobierać tylko wtedy tematu jak tobie pasuje (3)

        jesli dla przykładu katolicy twierdzą, że są tacy lepsi od innych, bo wyznają boga i stosują się do jego nauk, to całkowicie zasadnym jest pytanie się, jak to jest ze w kraju w którym 97% jest teoretycznie katolikami, są złodzieje mordercy, pedofile (i nawet nie wspominam o pedofilach wśród kleru)

        z tych morderców, złodziei i pedofili statystycznie 97% to katolicy, ale jak się łączy te dwie sprawy, to nagle katolicy się strasznie oburzają

        • 17 11

        • no właśnie te 3 % to złodzieje mordercy i pedofile (1)

          97% czyli katolicy są ok.

          Już sie pogubiłem , to artykuł o rowerach czy znów o salkach kliknąłem...

          • 6 5

          • niestety., okazuje się, patrz statystyki, że pedofile i mordercy to najbardziej katolickie osoby

            nie dasz rady zawrócić rzeki kijem,
            fanatycy religijni mają dewiacje we krwi,
            inaczej nie daliby się wciągnąć do sekty

            • 7 10

        • Ale bełkot

          jest w nim 97% palikociarstwa i 3% cynizmu. Pustka, zagubienie i strach w oczach przykrywa brak elementarnej wiedzy, kultury i ogłady. Życzymy nawrócenia.

          • 12 17

    • Z tym modleniem to różnie bywa

      Faktem jest,że uczą o krasnoludkach ale nie o tych z bajki o Śierodce Marysi tylko o takich jak się d*pczą

      • 4 6

  • (3)

    zapraszam policje na ul. Myśliwską w gdańsku, dlaczego tam się jeździ rowerami po chodniku mimo że na ul są narysowane znaki poziome że jest ścieżka? No masakra tam się dzieje.

    • 2 1

    • teraz juz musisz jeźczić po ulicy :)

      • 1 0

    • Przeczytałaś panienka wypowiedź przedmówcy ? To że jest dwukolorowy chodnik

      to jeszcze nic nie znaczy. Może pora zaznajomić się też z przepisami dla rowerzystów ? Kompilacja C-16/T-22 nie daje nakazu korzystania z takiej mimo wszystko jednak pseudo ścieżki rowerowej.
      Więc zamiast policji zawołaj władze miasta aby poprawiły infrę rowerową.

      • 0 0

    • nie wiem, o którym odcinku mówisz, ale tam masz zarówno "sierżanty" w ulicy, jak i C-16/T-22 na chodniku. W dodatku dwukolorowy chodnik sprawia, że kierowcy uznają go... za ścieżkę rowerową.

      • 1 0

  • Po ulicy bardzo niebezpiecznie! (128)

    Każdego dnia będziecie mieli na sumieniu kilku potrąconych rowerzystów.
    A kiedy zamykaciie jezdnie, bo urządzacie sobie biegi to co wtedy?

    • 781 347

    • Zgadzam się na 100% (19)

      Jezdnia jest dla samochodów tak jaķ tory dla pociągów. Czy ktoś sobie wyobraża że pociąg istąpi pierwszeństwa pieszemu? Albo czy rowerzysta będzie jechał po torach? Przecieź jadący pociąg ważący tysiące kilogramów nie zatrzyma się nagle w miejscu tak jak i ważący tysiące kilogramów samochód. Dlaczego ludzie nie rozumieją, że na jezdni i torach jest RÓWNO niebezpiecznie.!!!

      • 50 33

      • Dokładnie! (9)

        Jezdnia powinna być tylko dla pojazdów mechanicznych. Ścieżki rowerowe dla rowerzystów. Dla nich nie ma miejsca na jezdni i w konfrontacji z innym pojazdem nie mają szans. A problemem władzy, jest zbudowanie tylu ścieżek rowerowych, by rowerzyści nie musieli i nie mieli prawa wjeżdżać na jezdnię. Wszyscy byliby zadowoleni!
        P.S. Kocham swoją puszkę i nie życzę sobie dzikich rowerzystów na ulicy. Nie ma tam dla nich miejsca.

        • 58 30

        • napisz jeszcze, że ziemia powinna być dla ziemniaków (3)

          a rum powinien być tylko dla rumaków.
          Drogi nie były budowane dla samochodów, piesi powinni czuć się bezpiecznie przekraczając je na przejściach, podobnie jak kierowcy wyjeżdżający z podporządkowanych ulic lub przejeżdżający skrzyżowania z ulicami głównymi.
          Kocham życie i nie życzę sobie samochodów kierowanych przez pseudozrównoważonych internautów którzy nie potrafią sobie przypomnieć faktów śmierci pieszych na chodnikach i rowerzystek na drogach dla rowerów - spowodowanych przez wariatów za kierownicą posiadających prawo jazdy.

          • 9 12

          • Tyle teoria - JA RÓWNIEŻ nie życzę sobie wariatów na drogach. VETO. Tylko - kogo to obchodzi? Czy będzie od tego bezpieczniej? Czy sam będę się mógł czuć bezpiecznie jeżdżąc rowerem czy nawet motocyklem? Czy będę miał pewność, że jakiś idiota nie wjedzie mi w tył samochodem, gdy zatrzymam się aby ustąpić pieszemu na pasach??

            • 0 0

          • (1)

            "Dróg nie wybudowano dla samochodów" to tytuł książki Carltona Reida, zresztą świetnie napisanej, polecam każdemu, nie tylko trollom

            • 7 0

            • jak to nie?

              a w ogóle w mieście nie mamy dróg, tylko mamy "ulice". ulica = jezdnia, nie chodnik. czyli dla samochodów. granicą jest w tym wypadku krawężnik.

              • 4 1

        • wyłącznie dla pojazdów mechanicznych są specjalne drogi, tzw. drogi szybkiego ruchu i autostrady (3)

          a z ulicy korzystać może rowerzysta, zorganizowana kolumna pieszych. Twoje chore życzenia nie mają na to wpływu.

          • 21 4

          • jestes pewien ze to jego chore zyczenia? (1)

            poczytaj dokladnie, bo nawet tu na forum kierowcy twierdza, ze rowerzysta na ulicy jest gosciem :D

            • 4 1

            • jak się komuś benzyna na mózg rzuciła to nic na to nie poradzę

              ale trochę rozumiem osoby, które na benzynę wydają miesięcznie więcej, niż na jedzenie. Miłość to zdolność do poświęceń ;)

              • 3 3

          • dlatego nie płaczcie że są wypadki, skoro każdy może poruszać się po ulicach.
            temat bezsensu

            • 7 7

        • Ciekawy sposób rozumowania . A miasto wybudowano dla ludzi . I nie życzę sobie w nim samochodów . Nie ma dla nich miejsca .

          • 8 2

      • (8)

        Ciekawe jaka mase posiada 80kg rowerzyta plus jego rower jadacy 25km/h. Teraz wyobraz sobie co taka masa robi przy zderzeniu z dzieckiem w wieku np 2-3 lat.
        Nie znasz sie na przepisach, boisz sie jazdy po ulicy. To planuj droge tak aby jechac po drodze rowerowej albo wypad do kominikacji miejskiej jsk brzydzisz sie samochodu.

        • 58 30

        • to może lepiej porównaj masę takiego rowerzysty z masą samochodu (1)

          a w ogóle to od czego są rodzice? co by było gdyby ten 2-3 latek nagle wybiegł na jezdnię prosto pod autobus itp.?

          • 7 9

          • a co ten autobus wg ciebie robiłby na chodniku?

            • 2 6

        • Tir a rowerzysta.

          Wyobraź sobie, jak niebezpieczny dla rowerzysty jest wymijający go Tir czy inna większa ciężarówka. Podmuch wiatru spowoduje że rowerzysta leci pod koła.

          • 6 3

        • rowerzyści zabijają pieszych, to się dzieje na naszych oczach (1)

          omyłkowo dałem ci minusa

          • 9 15

          • A piesi którzy są kierowcami zabijają rowerzystów i kółko się zamyka. Zastanów się zanim coś napiszesz.

            • 8 3

        • Taki rowerzysta posiada masę kretyniczną (2)

          która specjalizuje się w corocznym terroryzowaniu i blokowaniu całego trójmiasta i wpaja obcisłym gaciom, że posiadanie roweru zwalnia z myślenia i konieczności poznania i przestrzegania przepisów ruchu drogowego, daje pierwszeństwo zawsze, wszędzie i nad wszystkimi uczestnikami ruchu (z innymi obcisłogacimi włącznie!), oraz włącza tryb nieśmiertelności!

          • 42 19

          • O czym ty w ogóle piszesz . Zastanów się zanim pomyślisz (o przepraszam ty nie masz mózgu).

            • 3 7

          • tabletki odstawione czy próba ironii?

            • 3 7

    • (40)

      ktoś każe na rower siadać?

      • 99 170

      • Możesz jeździć rowerem jak sam Szurkowski, a i tak jakiś idiota wjedzie Ci z tyłu samochodem albo potrąci Cię przy wyprzedzaniu. Niestety - rowerzysta na ruchliwej jezdni JEST w niebezpieczeństwie, a także STWARZA PROBLEMY - gdyż jadąc wolno (przeważnie wolniej niż prędkość dozwolona), zmusza pozostałe pojazdy do wyprzedzania go, co samo z siebie rodzi zagrożenia.

        • 0 0

      • (33)

        Dziwni ludzie, sami czują się zagrożeni na drodze. A na chodniku zagrażają innym. Gdzie pieszy ma uciec od tych szaleńców?
        Rozumiem jazdę spacerowym tempem ale idioci robią sobie wszędzie miejsce do popisów i wyścigów. Gdyby nie oni pewnie jazda na rowerze była by wszędzie dozwolona. A tak przez robactwo trzeba tworzyć ograniczenia.

        • 94 34

        • A wiesz, że skretyniała Unia Europejska

          A wiesz, że skretyniała Unia Europejska zabroniła silniczków do roweru mających jakieś sensowne zastosowanie? Mogą jedynie być napędem wspomagającym, wyłączającym się przy 25 km/h. A maksymalna dozwolona moc to 250W. A taki silniczek znacznie poprawiałby szansę rowerzysty na jezdni. Cóż, skoro wyganiają na jezdnię, to rowerzyści zaczną jeździć z takim silniczkiem ODBLOKOWANYM, czyli bez tych ograniczeń (da się to zrobić banalnie prosto i nikt nie zauważy - policjant tego nie rozpozna, musiałby być serwisantem). Z odblokowanym silniczkiem rowerzysta pojedzie po jezdni nawet 50 km/h na samym silniku, z pedałami pewnie ok. 70, co już daje szansę na ucieczkę przed wymuszającym samochodem.
          Przez te silniczki stałem się eurosceptykiem i NIENAWIDZĘ UE.
          NA POHYBEL UNIJNEMU DZIADOSTWU!!

          • 0 0

        • przykład wypowiedzi kolejnego pseudozrównoważonego, prosamochodowego d*pka (30)

          Rowerzysta jadący jezdnią to mieszkaniec miasta lub przyjezdny, korzystający ze swoich praw, a nie szaleniec.
          Rowerzystka w wieku 10 lat jadąca chodnikiem podobnie.
          Kolarze i doświadczeni rowerzyści powinni mieć prawo korzystania z jezdni, nawet jeśli obok niej jest ciąg pieszo-rowerowy nazywany niekiedy drogą dla rowerów.
          Ciekawe, czy przedpiśca zaangażowałby się w przekształcanie miasta w takim duchu?

          • 16 61

          • (27)

            Wkurzają mnie upośledzeni umysłowo ludzie, wrzucający wszystkich rowerzystów do jednego wora...

            po pierwsze
            karane mandatami powinny być tylko osoby jadące chodnikiem w sposób stwarzający zagrożenie...
            jak ktoś sobie spokojnie wlecze się za pieszymi, to w czym problem?

            po drugie
            problemem jest to, ze większość rowerzystów nie jeździ ulicą z jednego powodu: nie, bo się boją, tylko nie chcą żeby za nimi ciągnął się 500m sznur samochodów... (powodzenia w wyprzedzeniu rowerzysty na małomiejskiej)
            przepisy są debilne... Bo co, koleś jadący rowerem do pracy ma się (np na małomiejskie :) ) ciągnąć za korkiem samochodowym który jest tam zawsze rano?! Np. Na tej ulicy jest pełno znaków, że trzeba wyprzedzać rowerzystów co najmniej w odległości 1m.... Jest też taki przepis, nawet jeśli znaku by nie było...
            ale co z tego, skoro jest korek, rowerzystów nie ma, a samochody stoją blisko krawężnika, bo pasy są wąskie? Co ma zrobić jadący za nimi rowerzysta? Może ma stać na końcu tego korka i 30 min czekać? :d puknijcie się w cymbał...

            ludzie przestańcie być cebulakami... Zacznijcie używać głowy i mózgu do tego, w czym człowiek ma przewagę nad zwierzętami...

            skoro są ciągi pieszo rowerowe, i nie ma na nich więcej wypadków, niż w innych miejscach...
            to najlepszy dowód na to, że każdy... Absolutnie każdy chodnik powinien być ciągiem pieszo rowerowym.....
            jeśli ktoś się z tym nie zgadza - masz prawo się nie zgadzać, ale póki nie udowodnisz swojej racji jakimkolwiek logicznym konstruktywnym argumentem, albo przykładem - milcz!

            przykładem nie są 'rowerowi piraci'... To są jednostki, lub dzieci/nastolatki... Normalny człowiek jeździ... Jak człowiek... Nie stwarzając żadnego zagrożenia...
            prawo powinno być robione dla normalnych ludzi, a nie pod oszołomów...

            • 169 25

            • Takie jest prawo i należy je przestrzegać (1)

              Jak ci sie nie podoba to albo przestań jeżdzić albo przygotuj się na mandaty. Proste logiczne myślenie . Lub kandyduj do sejmu i zmień przepisy. Mamy prawo jakie mamy i trzeba go przestrzegać. Jak jade samochodem i jest zakaz wjazdu to nie mogę wjechać tłumacząc ,że nie było ruchu. A rowerzysta jedzie gdzie mu sie podoba nie patrząc na znaki i jedzie pod zakaz lub wjeżdża na chodnik. Gdyby takie przypadki były jednostkowe tak wielu ludzi by nie narzekał na Was. Chyba ,że wszyscy widzą tego jednego rowerzystę no to w tedy przepraszam

              • 2 8

              • to że ty nie wjeżdżasz samochodem jak jest zakaz wjazdu

                to nie znaczy że nie ma licznych przypadków kierowców wjeżdżających do stref pieszych i parkujących na drogach rowerowych.

                Sensownym kierunkiem zmiany prawa jest zniesienie możliwości parkowania na chodnikach - obecnie dużo większa liczba kierowców parkuje na chodnikach legalnie i nielegalnie niż rowerzystów zagrażającym pieszym na chodnikach.

                • 0 0

            • Do Aradash (7)

              Masz rację
              Co za bzdury są w tym kraju.mieszkam w Sztokholmie i tutaj byłaby nie do pomyślenia w ogóle taka dyskusja.tu każdy jeździ wszędzie i nie ma żadnego problemu.ludzie,wy chyba zyjecie w jakimś cyrku.ostatnio jechałem z rodziną w centrum Sztokholmu.krzyżówka jak świętojańska i armii krajowej.my stoimy na czerwonym jadąc w górę,na przeciwko też na czerwonym świetle jadąc w dół stoi policja. I co???? rozejrzelismy się po bokach i przyjechaliśmy na czerwonym przed ich nosami!!!! Nawet się na nas nie spojrzeli. Chyba nie wymaga komentarza.pozdrawiam z normalnego przyjaznego ludziom kraju.

              • 30 12

              • Polska jest krajem przyjaznym ludziom

                tylko niektórzy ludzie zachowują się nieprzyjaźnie w realu i na tym portalu - zwłaszcza gdy są anonimowi.

                • 0 0

              • (2)

                no a jak ktoś mieszka w centrum i jeździ rowerem do pracy to ma iść z nim kawał drogi do ścieżki rowerowej? Poza tym ja jeżdżę na rowerze dla przyjemności, powoli, bez kasku i ochraniaczy, tak jak kiedyś jak się było małym na podwórku pod blokiem tylko mam teraz większy zasięg ;) nie czuję się bezpiecznie na drodze i nie chodzi nawet o kierowców, ale także moje umiejętności i zdolność do paniki w trudnych sytuacjach. Jak mam ścieżkę to jadę, ale jak nie mam to powoli przez chodnik uważając na innych i na siebie przejeżdżam. Zawsze zdarzą się idioci po obu stronach, którzy doprowadzają do takich głupich dyskusji... Wiadomo, że jak jest dużo ludzi to lepiej zejść z roweru i się kawałek przejść, a na zajęciach teoretycznych na prawo jazdy uczą bardzo mądrej rzeczy, nazywa się to zasadą ograniczonego zaufania.

                • 17 2

              • Z ust mi to wyjąłeś!!! (1)

                Już widzę jak za mną, jadącą max 10/h z zakupami w plecaku po ulicy Morskiej w Gdyni posuwają się jadący samochodami uśmiechnięci i cierpliwi kierowcy, którzy eskortują mnie czule od Śródmieścia, aż do Chyloni. To chyba byłoby wbrew przepisom, nie? Nie można za szybko jeździć, ale i za wolno też "nie lzja"

                • 6 1

              • Akurat na Morskiej nie ma problemu, ponieważ jest droga rowerowa.

                • 1 0

              • ano komentarza wymaga,
                skoro przepisy mówią że wolno ci przejechać na czerwonym jeśli nic nie jedzie i nie stwarzasz zagrożenia to możesz to zrobić - i nie ma tu co porównywać łamanie prawa do stosowania się do niego

                nie wszystkie przepisy w naszym kraju są dobre, przyjazne uczestnikom ruchu ale są i trzeba je przestrzegać albo liczyć się z konsekwencjami od tych co to prawo egzekwują

                pokutuje również patrzenie tylko ze swojej pozycji, dla rowerzysty samochody oraz piesi są źli (jedni nie uważają na nich, a inni bezczelnie wchodzą na ich ścieżki rowerowe), dla pieszych rowerzyści i samochody złe (w końcu każdy z nich porusza się szybciej od nich i stwarza zagrożenie w bezpośrednim kontakcie) a dla kierowców samochodów źli rowerzyści "panoszący się na drogach" i piesi co "lezą pod koła"
                a zapomniał bym o motocyklistach, ci też są źli dla innych a inni dla nich

                • 2 0

              • Trzeba być wielkim palantem przejeżdżając na czerwonym świetle - takich trzeba KARAĆ !! W ten właśnie sposób i z takimi chorym podejściem już wytworzyło się środowisko świętych krów na rowerach.

                • 6 4

              • Dokładnie, szaleńców trzeba wyłapywać, ludzi normalnych zostawcie w spokoju.

                Ciągi pieszo-rowerowe są, chodzą po nich ludzie i jeżdżą rowery i jakoś może istnieć jedno i drugie razem. Więc niemal każdy chodnik, gdzie nie ma ścieżkirowerowej, powinno się zmienić w ciąg pieszo-rowerowy.

                • 13 1

            • (15)

              Coś dużo tych jednostek.
              1) mandaty karne powinny otrzymywać osoby łamiące przepisy, jak się komuś przepisy nie podobają to niech prześle logiczny przekaz i zainicjuje ich zmiany.
              2) Ile to ta "większość"? Kierowcy samochodów też powinni uszanować innych uprawnionych uczestników ruchu i grzecznie czekać na możliwość bezpiecznego wyprzedzenia. Skoro ta małomiejska taka zła to pewnie i tak się tam korkują.

              Spójrz na siebie, potem zacznij prosić innych o zmianę zachowania.

              "jednostki", "większość", " masz prawo się nie zgadzać, ale póki nie udowodnisz swojej racji jakimkolwiek logicznym konstruktywnym argumentem, albo przykładem - milcz!" - wyznawca korwina? Wy macie do wszystkiego prawo, a panującego prawa nie szanujecie.

              • 15 57

              • do" PPP" (1)

                A kto w tym państwie szanuje prawo ?

                • 0 1

              • rowerzyści poruszający się jezdnią gdy obok niej nie ma drogi dla rowerów

                izo - pokochaj wreszcie swój kraj i jego mieszkańców.
                Przyjdzie ci to łatwiej, jak wsiądziesz na rower i pojedziesz wypasioną drogą dla rowerów poza miastem lub w pasie nadmorskim.

                • 0 0

              • no właśnie: inicjowanie sensownych zmian prawa (11)

                jestem za zniesieniem karania rowerzystów za jazdę po chodniku
                jestem za zniesieniem obowiązku korzystania z drogi rowerowej przez kolarzy
                argument jest następujący: zagrożenie stwarzane przez rowerzystę jadącego chodnikiem wobec pieszych jest nieporównanie mniejsze niż zagrożenie stwarzane przez kierowcę wobec jadącego nią kolarza/rowerzysty.
                Rowerzysta/ kolarz jadący jezdnią nie stwarza realnego zagrożenia dla osób jadących pojazdem dwuśladowym o napędzie mechanicznym.
                Rowerzysta jadący po jezdni na terenie zabudowanym nie tamuje ruchu - ruch blokuje kierowcom nadmiar samochodów, a nie sporadycznie pojawiający się na niej kolarze lub rowerzyści.

                • 28 15

              • (10)

                Rower jadący 30km/h też może zabić.
                Odnoszę wrażenie, że większość ludzi nie kuma o co chodzi z fizyką ;)

                Po drugie. Większe prawdopodobieństwo jest, że dziecko wyskoczy pod koła roweru na chodniku, niż że samochód specjalnie wjedzie w rower. Rozumiesz już o co chodzi?

                • 27 22

              • jak na razie to w Polsce jest duże prawdopodobieństwo, że kierowca wjedzie

                w dziecko poruszające się na chodniku lub rowerzystkę poruszającą się obok jezdni na drodze rowerowej niż że rowerzysta potrąci pieszego na ciągu pieszo-rowerowym.

                Takie antyrowerowe przeginanie mało kogo przekonuje - codziennie setki rowerzystów korzysta (legalnie i nielegalnie) ze stref pieszych, pieszo-rowerowych, chodników etc. etc. a liczba zdarzeń - kolizji między pieszymi a rowerzystami jest pomijalnie mała.

                Za to Polska przoduje w Europie w ilości ofiar wśród pieszych koszonych samochodami na przejściach lub na poboczach - z winy kierowców.

                • 0 0

              • 30 km na chodniku to szaleniec (3)

                którego powinno się karać z całąsurowością.
                Kobieta jadąca ledwie 10-12 km po chodniku na zakupy nie pasuje do Twojego argumentu.

                • 13 1

              • (2)

                10-12 km według mnie jest w miarę bezpieczne. Ale przypomnijmy sobie jak to było, gdy w sopocie właśnie takie ograniczenie wprowadzili. "Nikt tak wolno nie jeździ" i takie tam. Dodatkowo pozwalając tym jadącym powoli i bezpiecznie, pozwalamy też szaleńcom. Chyba, że zaczniemy wprowadzać ograniczenia prędkości na chodniku. Ale jak to kontrolować?

                • 4 1

              • ale te 10km/h dotyczy wydzielonej drogi rowerowej

                zasadniczo w Japonii masz na chodniku nawet mniejsze ograniczenia dla rowerzystów: "z prędkością pieszego". I da się to egzekwować.

                • 2 0

              • prędkość

                Często jak jadę po chodniku nie przekraczam 15 km/h zwykle jest to bliżej 10 km/h i wiele osób porusza się z podobną prędkością!

                • 4 1

              • Ty fizyk (2)

                Dziecko jest przy rodzicach . Chodnik jest dla pieszego i rowerów takie jest prawo

                • 10 14

              • (1)

                Chodnik jest dla pieszego według prawa. Przeczytaj artykuł.

                • 16 3

              • Przepisy ruchu drogowego

                Nie zupełnie zgodzę się z Tobą:
                Rozdział 5 - Ruch pojazdów
                Oddział 11 - Przepisy dodatkowe o ruchu rowerów, motorowerów, pojazdów zaprzęgowych
                Art. 33.
                5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
                opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem
                szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów
                warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
                6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

                Abstrahując od przepisów które nie zawsze nadążają za rzeczywistością lub często są zbyt restrykcyjne uważam iż rowerzyści poruszający w sposób bezpieczny i z niewielką prędkością nie powinni być karani mandatami.
                Raczej powinniśmy iść w kierunku takich państw jak Dania, Holandia czy Belgia gdzie rower jest jednym z ważniejszych środków komunikacji bez względu na warunki atmosferyczne. Wszelkiego rodzaju zaostrzanie przepisów zniechęca ludzi do korzystania z tak wspaniałego i ekologicznego środka lokomocji jakim jest rower!
                Na filmiku nie widziałem żadnego rowerzystę który by zagrażał bezpieczeństwa pieszym!, co nie oznacza że tacy się zdarzają ;( i tych trzeba karać z całą surowością!

                • 7 2

              • (1)

                odnoszę wrażenie, że nigdy nie jechałeś rowerem ;))))))))

                być MOŻE masz rację, że rowerzysta jadący 30km/h może zabić...
                tak samo jak może zabić Cie nóż kuchenny, albo wykałaczka....
                "też może zabić" cię imbecyl, albo psychopata szukający zaczepki... może zabić Cię równineż łyżeczka do lodów, lub zbyt śliska podłoga na basenie......
                co za KRETYN....... kuźwa miałem unikać tego typu określeń ale się NIE DA... to jest NIEMOŻLIWE jak tępi są niektórzy "obywatele" naszego pięknego kraju.......

                nawiązując do 1 akapitu mojej wypowiedzi: znajdź mi rowerzyste, który jedze 30km/h ;D:D:D:D

                • 21 25

              • Takich jak ty powinno się izolować. Taki głupi, a próbuje zgrywać takiego mądrego.
                Odnoszę wrażenie, że Ty nigdy z domu nie wychodziłeś. Matka jeszcze piersią cię karmi, a na tyłku pampers. Do gimbazy pewnie zdalnie uczęszczasz albo masz specjalny tok nauczania. Taka szybka analiza twoich wypocin.

                • 4 11

              • "Spójrz na siebie"
                to Twoja błędna OPINIA, którą wyciągnąłeś z przeczytania jednej mojej wypowiedzi...
                lewacką metodą wmawiasz mi coś, czego nie powiedziałem, oraz zachowanie, którego zupełnie nie można przypisać danej (mojej) osobie...
                po czym wnosisz, że ja nie respektuje obowiązującego prawa?
                gdzie chociaż wspomniałem o tym, że należę do większości która nie jeździ ulicami? po czym to wywnioskowałeś?

                "jak się komuś przepisy nie podobają to niech prześle logiczny przekaz" - właśnie to zrobiłem, ale nie zrozumiałeś...

                jeżdżę zarówno rowerem jak i samochodem, i wiem, że kretyni są w obu grupach... ale są to jednostki... każdy (KAŻDY) kto postanowi obiektywnie ocenić sprawę przyzna mi rację... bo gdybym nie miał racji, to wypadki były by na każdym skrzyżowaniu co 5 minut....
                nie wiem jakie są proporcje jednostek do większości... nie liczę tych ludzi którzy jeżdżą dobrze, a 'święte krowy' na drodze zdarzają się (w obu grupach rowerzystów jak i kierowców) sporadycznie... jest to MARGINALNA część całej grupy jednej, jak i drugiej...

                zakazywanie wszystkim jazdy chodnikiem, lub wymuszanie na wszystkich jazdy na jezdni, lub ogólnie wrzucanie wszystkich do jednego wora jest krzywdzące... jesli tego nie rozumiesz, to nie mój problem, tylko Twój... ja postarałem się to wytłumaczyć na tyle dobrze na ile pozwala mi czas, bo za moment wychodze ;)

                podam jeszcze jeden przykład:
                kobieta 35-50lat, jedzie rowerem miejskim na zakupy... wymuś na takiej kobiecie jazdę po jezdni :) 9/10 pojedzie dobrze, bo np. zna przepisy/ma prawko, czuje się pewnie... 1/10 spowoduje wypadek...
                ile kobiet DZIENNNIE jeździ po gdańsku rowerem na zakupy? 100? 200? chcesz dodatkowe 20 wypadków dziennie?

                wiem, że te liczby są 'z kosmosu' - ale szacuje, a w tym jetem ŚWIETNY, że było by znacznie więcej źle jeżdżących kobiet, a ogólna liczba jest znacznie większa niż 200 :) każdy kto w ogólniaku uważał na matematyce wie, że żeby coś udowodnić trzeba wykazać, że 'nie mniej niż', lub 'na pewno więcej niż...' - a nie podać dokładną ilość...

                pozdrawiam, i zalecam rozwagę w ocenie następnych wpisów, nie tylko moich....

                ps. proszę mi NIE zmieniać wielkości liter w zaakcentowanych słowach, robię to na tyle sporadycznie, że nie powinno nikomu wadzić :)

                • 44 11

            • w sumie spokojnie spacerująca osoba po ścieżce rowerowej (też słabszy uczestnik ruchu jak rower na jezdni) nie stwarza zagrożenia, ba nawet pieszy na jezdni to przecież jak będzie szedł spokojnie to czemu nie

              nawet wolno poruszający się rowerzysta jest zagrożeniem dla dziecka, które ma prawo iść po chodniku

              • 5 5

          • aaaaa (1)

            "Kolarze i doświadczeni rowerzyści powinni mieć prawo korzystania z jezdni," - powinienes jeszcze dopisać pod warunkiem,że będą zmuszeni do posiadania OC!

            • 1 1

            • heniu - jakie zagrożenie dla kogo stwarzają rowerzyści poruszający się po jezdni?

              może wprowadzisz nakaz wykupienia OC przez pieszych poruszających się po skraju jezdni gdy nie ma tam pobocza? a może piesi powinni wykupywać OC gdy przechodzą na drugą stronę jezdni poza przejściem dla pieszych? (to jest dozwolone przez przepisy prawa o ruchu drogowym w wielu miejscach na terenie zabudowanym)?
              Nie musisz się zapisywać do ligi prosamochodowych d*pków udających odpowiedzialnych obywateli, dbających o bezpieczeństwo swoich pojazdów, ale tolerujących nagminne przekraczanie limitów prędkości.

              • 0 0

        • Nie każdy rowerzysta to szaleniec !!!

          • 4 4

      • rower jest ekologicznym, cichym i przyjaznym dla zdrowia środkiem transportu (2)

        problemem są rowerzyści jeżdżący ruchliwymi arteriami miast. to wprowadza utrudnienia w ruchu drogowym i stwarza niepotrzebne zagrożenie. dlatego już lepiej niech sobie jeżdżą tymi chodnikami. nie słyszałem jeszcze aby pieszy zginął pod kołami roweru, za to o rozjechanych przez samochody rowerzystach słyszy się non stop

        • 21 11

        • czy piesi przechodzący przez ruchliwe arterie miast nie wprowadzają utrudnień w ruchu drogowym?

          powinni się teleportować?

          Rowerzyści to po prostu ludzie, którzy chcą korzystać ze swoich praw do korzystania z przestrzeni ulicznej.

          Jeżeli komuś się wydaje, że zmniejszenie liczby rowerzystów poruszających się po mieście jezdniami przyczyni się do poprawy płynności ruchu to jest w dużym błędzie.

          Problemem miast jest nadmiar samochodów, a nie rowerzyści poruszający się głównymi arteriami.

          • 0 0

        • Jeśli rowerzyści utrudniają jazdę to tylko samochodym fajtłapom. Jesteś jednym

          z nich ?

          • 5 17

      • ktoś każe na rower siadać?

        Tak , sumienie , które każe dbać o zdrowie . A wręcz o tym trąbią w mediach.

        • 3 0

      • n/c

        to czemu pieszy wchodzi na ścieżkę rowerowa jak ma obok chodnik?

        • 7 1

    • (1)

      Po części masz rację, jazda ulicą jest niebezpieczna, gdy kierowcy nie przestrzegają limitów prędkości jakie obowiązują w terenie zabudowanym. Jednak kodeks drogowy jasno precyzuje, kiedy można rowerem jeździć i jakie są ograniczenia.

      • 1 1

      • mik - piszesz tak, jakby jazda rowerem po mieście była "dopuszczana" tylko warunkowo

        a jazda samochodem czymś naturalnym.

        To nie jest jedyny możliwy punkt widzenia.
        Miasto może stopniowo rozszerzać zasięg płatnego parkowania, stref wolnych od parkowania i ruchu samochodów dopuszczając tam jedynie ruch pieszych i rowerzystów.

        O to się obecnie toczy gra w Gdyni.

        • 2 0

    • Pedalarze (16)

      W koncu zrobia z wami pedalarze w getrach co na rowerze po rownym lub z gorki tylko jeżdża a reszte w autobusie.

      • 18 28

      • i znowu wojna Polsko-Polska? (15)

        Jestem kierowcą, rowerzystą i pieszym. Nigdy nie muszę wyegzekwować swoich praw bo staram się być tolerancyjny i otwarty na ludzi. Np. jak jadę rowerem ścieżką rowerową i chodzą tam ludzie to nie muszę ich zniszczyć dzwonkiem, mogę objechać. Jak jadę ulicą samochodem to nie muszę wyprzedzić 'na papier' rowerzysty 'bo zamula', ale też jako pieszy nie muszę od razu wejść na pasach - bo mi się należy. Ktoś musi wyhamować, a mi wystarczy chwilę poczekać. Jak jadę czasami rowerem po chodniku to wiem, że jestem tam gościnnie i ekstremalnie uważam na pieszych - nie tylko tak, aby nikogo nie potrącić, ale tak, aby nikt nie poczuł się zagrożony, że może do tego dojść. A przejazd przez przejście dla pieszych na rowerze to naprawdę taki problem? Zajeżdżanie ludziom drogi i stwarzanie zagrożenia ok, ale przejazd rowerem przez przejście dla pieszych to ma być mandat?

        Nie wymuszam, nie ochrzaniam, nie napinam się. Współuczestniczę w ruchu w różnych postaciach z poszanowaniem innych i chciałbym, aby inni zachowywali się tak wobec mnie.
        Szanujmy się, myślmy i pomagajmy sobie i wszyscy będą szczęśliwsi. A tak to ciągła niechęć, szukanie problemów pomiędzy poszczególnymi grupami.

        • 71 1

        • Przejazd rowerem przez przejście to nie problem.. (11)

          .. to zakazane przepisami wykroczenie w ruchu drogowym. Kierowca z ciebie żaden, bo byś wiedział jakim zagrożeniem w ruchu jest przyjeżdżający przez przejście dla pieszych rowerzysta..

          • 10 18

          • pieszym jest dzieciak mający 10 lat, jadący rowerem (2)

            i jako pieszy ma prawo pokonać to przejście nie schodząc z roweru (bo w myśl ustawy nie jest rowerzystą!). Ma też prawo pokonać to przejście bezpiecznie.

            • 5 2

            • Ma prawo do tego, ma prawa do owego, ma prawo do sr*mtego... (1)

              ...ale ma też obowiązki.

              • 6 3

              • taki jesteś "sprawiedliwy"?

                posiadanie praw nie jest warunkowane wykonywaniem obowiązków

                • 0 1

          • Skąd wiesz jakim jestem kierowcą? (7)

            Przez 20 lat nie miałem choćby stłuczki, na rowerze również nigdy nie doprowadziłem do jakiegokolwiek niebezpieczeństwa.

            Najlepiej trzymaj się tylko regulaminów, przepisów i wystawiaj mandaty, hetuj, oceniaj. Wygląda na to, że to twój żywioł. Przeczytałeś regulamin tego forum? A jeśli obraziłeś mnie swoją opinią. Chcesz tak żyć?

            • 10 3

            • Rozumiem... (6)

              ...że dla ciebie gość szalejący autem po Monciaku też nic strasznego nie zrobił? Może kierowcy TIRów zaczną stosować "rowerowe praktyki" i będą sobie skracać drogę chodnikami, jeździć pod prąd bo tak im wygodniej i przejeżdżać na czerwonym bo im się spieszy? Przepisy to przepisy i dotyczą każdego, nie można ich stosować wybiórczo bo tak!

              • 7 10

              • (5)

                Bardzo uczciwe porównać przejazd rowerem przez przejście dla pieszych i potrącenie samochodem na Mociaku kilkadziesiąt osób. Super! Urban byłby dumny!

                Z mojej strony koniec dyskusji - przy takich faulach to nie najmniejszego sensu.

                • 18 2

              • Rowerowy bolszewizm. (1)

                Przepisów powinni przestrzegać wszyscy. Podważanie zasadności przepisów przez rowerzystów to czysty bolszewizm i strzał we własne kolano. To, że władze miasta zapowiedziały egzekwowanie przepisów wynika tylko z chamstwa rowerzystów. Nikt nie ścigałby jadących spokojnie ludzi po chodniku gdyby nie dochodziło do łamania przepisów i niebezpiecznych zachowań. Rowerzyści nie potrafią nawet korzystać ze ścieżek rowerowych, często widzę całe rodziny jadące pod prąd. Więc skąd młodzi ludzie mają brać przykład?

                • 10 2

              • Dlaczego postawiłeś kropkę po niezbyt lotnym tytule "Rowerowy bolszewizm"?

                Przecież to nie zdanie czyli nie stawia się kropki.
                Dlaczego nie przestrzegasz przepisów? Co za językowy bolszewizm! Nie wolno się na to zgadzać. Mandat i wykluczenie z debaty publicznej na 3 miesiące.

                To powyżej to oczywiście ironia. Przykład do czego doprowadza szukanie problemów tam, gdzie ich nie ma. Dopinanie się do innych w każdym drobnym przypadku.

                Dajcie żyć rowerzystom, zwracajcie uwagę wtedy kiedy rzeczywiście przeszkadzają, a nie porównujecie do wariatów, którzy chcą ludzi pozabijać.

                A propos bolszewizmu - to właśnie nadmiar regulacji i egzekwowanie wszelkich zakazów, zasad, Milicja, donosy itd. Tym to się odróżnia od idei człowieka wolnego. Człowiek wolny robi to na co ma ochotę (nie wchodząc innym w paradę), bolszewik analizuje regulaminy i przykazania oraz oczywiście obserwuje innych. Każdy pilnuje regulaminu i to staje się najważniejsze. Musi to na Rusi - nie wzięło się znikąd.

                • 4 1

              • Przecież jeden i drugi złamał przepisy.. (2)

                Jednego bronisz, drugiego potępiasz. Z ciebie byłby dumny sam Putin.

                • 2 11

              • jeden jedzie powoli, lekkim pojazdem, omijając ludzi

                drugi szybko, półtoratonowym pojazdem - celując w ludzi. Masz coś z oczami?

                • 6 4

              • oprócz analizy przepisów i sposobów ich egzekwowania

                można analizować stopień zagrożenia tworzony przez różne typy zachowań i koncentrować się na eliminowanie największych zagrożeń.
                Zagrożenia generowane przez rowerzystów przejeżdżających w poprzek ulicy po przejściu dla pieszych są nieporównanie mniejsze niż zagrożenia powodowane przez kierowców lekceważących zakazy wjazdu do stref pieszych i nadmiernie szybką jazdę.

                • 8 1

        • (2)

          Niestety niekiedy wydaje sie, ze wsiadajac na rower wielu daje upust swoim frustracjom. Mysle, ze to kwestia swiadomosci po co wsiadamy na rower i zastanowienia sie przez sekunde przed odjazdem czy warto tak agresywna postawe przybierac. Sam sie czasami na tym lapie...

          • 13 6

          • Czy tego samego nie da się napisać o kierowcach?
            Mało jest przykładów, że kierowcy zachowują się jakby walczyli z całym światem?

            • 5 2

          • dałem ci minusa, bo dolewasz paliwa do agresywnych postów

            pisanych przez ludzi, którzy uważają, że są "sprawiedliwi" a faktycznie reprezentują prosamochodowe, bezrefleksyjne poglądy "większości".
            Problemy bezpieczeństwa ruchu drogowego nie wynikają z faktu obecności pieszych czy rowerzystów w ruchu (bez względu na wybierane przez nich miejsce w ruchu drogowym) ale zachowania części kierowców myślących kategoriami "jezdnia dla pojazdów mechanicznych, rowerzyści na wydzielone drogi rowerowe lub do lasu, piesi na chodniki, a ziemia dla ziemniaków".

            • 7 5

    • bo potrąceni rowerem piesi to inna kategoria ? (2)

      • 15 2

      • problemem są kierowcy potrącający pieszych na jezdniach i na chodnikach (1)

        problemem są również kierowcy lekceważący limity prędkości i powodujący wypadki z samochodami wyjeżdżającymi z bocznych ulic.

        • 4 7

        • śmieszą mnie te minusy bez cienia argumentu

          • 0 0

    • (3)

      a chodzenie po dróżce rowerowej będzie również karane? -,-

      • 50 8

      • (2)

        Mam nadzieje,ale mam też nadzieje że SM zajmie sie przejściami dla pieszych na drodze rowerowej. To co sie dzieje np na początku mola w brzeźnie to jakaś masakra.

        • 13 4

        • Na przejściu dla pieszych na ścieżce rowerowej obowiązuje ta sama zasada co na normalny, (1)

          Jak coś jedzie to nie przechodzisz.

          • 3 3

          • wystarczy nawiązać kontakt wzrokowy

            jak jedzie rowerzysta, łatwo przekroczyć jego tor jazdy - jest dużo węższy niż tor jazdy samochodu.
            Kontakt wzrokowy z kierowcą także w wielu przypadkach wystarczy w zupełności.
            Agresja na tym forum bywa dużo większa niż w realu.

            • 1 0

    • Bo na rower byle kto może wsiąść. (3)

      Bez żadnego przeszkolenia, bez znajomości przepisów, bez elementarnej wyobraźni. Rowerzyści na drogach są w trzecią siłą jeśli chodzi o ilość uczestników ruchu, ale za to są drugą siłą jeśli chodzi o powodowanie (nie uczestnictwo, a właśnie powodowanie) wypadków.

      • 60 18

      • jakieś dane na poparcie czy bzdurki wyssane z palca? (2)

        • 15 13

        • W lipcu wypowiadał się tak rzecznik... (1)

          Komendy Głównej Policji.

          • 7 1

          • bycie rzecznikiem KGP nie chroni przed niską zdolnością do refleksji

            • 0 0

    • Jak nie umiesz jeżdzić i nie znasz przepisów to niebezpiecznie (25)

      • 73 42

      • Argument poniżej spadających liści. (24)

        Przepisy możesz znać doskonale, a potrąci cię ktoś kto ich nie zna.

        • 72 30

        • Tjaaaa... (19)

          "..a potrąci cię ktoś kto ich nie zna.", bo przecież prawo jazdy się dostaje na piękne oczy..
          Rowerzysta-pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego, ale zarazem jedyny który nie musi mieć potwierdzonej urzędowo znajomości PoRD. Dawniej było coś takiego jak karta rowerowa która uprawniała do jazdy ulicą, dzisiaj wystarczy posiadać rower.. Popatrz na rowerzystów na drogach, zero oświetlenia i odblasków, brak kasku (dla własnego bezpieczeństwa), brak kamizelki odblaskowej (która muszą posiadać piesi idący poboczem), często słuchawki na uszach/smartfon w ręce.. ale to przecież wina wszystkich wokoło, tylko nie rowerzystów.. Rowerzyści na chodnikach, istne Tour de Pologne, dzwonki rozgrzane do czerwoności i bluzgi rzucane w kierunku pieszych z częstotliwością ckm'u..

          • 85 27

          • Kask. (2)

            sprawa " kasków" jest dyskusyjna . Badania przeprowadzone ( niestety nie w Polsce) mówią że : w mieście kierujący samochodami bardziej : czule " traktują rowerzystów bez kasku .

            • 2 3

            • proszę o źródło. (1)

              Co za bzdura

              • 0 1

              • wygooglaj sobie dobrze skonfigurowane hasła

                • 0 0

          • (5)

            dzieci w szkole ucza sie przepisow ruchu drogowego

            • 11 3

            • Na których zajęciach? (4)

              WF, j.polski/angielski/niemiecki, matematyka, plastyka, przyroda, historia, muzyka, chemia, fizyka?
              Wiem! Na bank religia, bo tej mają najwięcej w planie lekcyjnym!

              • 8 9

              • Widać jesteś tatusiem uczącego się w szkole dzieciaka skoro znasz takie fakty. Plan lekcji masz już w jednym palcu.

                • 0 1

              • Godzina wychowawcza, kursy na kartę rowerową...

                • 2 0

              • Na zajęciach technicznych.

                Poza tym w klasach 1-3 podczas zajęć.

                • 5 0

              • jest ciąg programowy: wychowanie komunikacyjne

                to załatwia sprawę.
                Zagrożenie wywołują nie dzieci, ale dorośli posiadacze praw jazdy - oni są głównymi sprawcami wypadków.

                • 8 4

          • już lepiej niech PORD nie bierze się za wydawanie i egzaminowanie (7)

            kolejnych uczestników ruch bo albo zdanie egzaminu będzie graniczyło z cudem albo znowu będą tam afery korupcyjne.

            • 30 11

            • Hmmmmm... (5)

              Ja bez znajomości i łapówek zdałem za pierwszym razem, to że nie potrafisz się nauczyć Przepisów o Ruchu Drogowym (PoRD) nie jest winą Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego (PORD), tylko twojej wrodzonej głupocie, co wyraźnie pokazałeś myląc te dwa skróty.

              • 20 21

              • być moze zdaleś akurat wtedy, kiedy było ledwo co po aferze korupcyjnej. wtedy ludzie zawali za 1-3 razem. Wcześniej standardem było zdawanie po 3-7 razy.

                • 0 1

              • najważniejsze,że ty jesteś inteligentny i dlatego będe spać spokojnie.

                • 2 1

              • zdałeś na chybił trafił (2)

                akurat powinieneś się wstydzić
                a nie chwalić, hahaha,
                co 3 osoba automatycznie zdaje, żeby zachować pozory zdawalności,
                akurat trafiło na ciebie,
                reszta jest puszczana po3-4 razach
                co jest równoznaczne z łapówką/wyciąganiem pieniędzy
                lub bardziej otwartą łapówką w postaci wykupienia 20 lekcji od zaprzyjaźnionego instruktora

                • 12 31

              • tak tak, dalej tak sobie to tłumacz

                • 4 3

              • Tak misiu..

                Tak sobie tłumacz swoją głupotę/lenistwo. Zdają osoby które się potrafią NAuczyć przepisów ruchu drogowego, ci którzy Uczą się ich na pamięć zdają za eNtym razem..

                • 15 10

            • Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie takie coś wprowadzić.

              • 2 1

          • jaki procent "certyfikowanych znawców prawa o ruchu drogowym"

            przestrzega limitów prędkości na terenie zabudowanym?
            uważa ich lekceważenie za przepis nieistotny dla bezpieczeństwa a przyczyniający się do wzrostu przepustowosci ulic?
            Czym innym jest posiadanie prawa jazdy, czym innym dbanie o bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu i sensowne angażowanie się w poprawę treści i sposobu egzekwowania prawa o ruchu drogowym.

            • 8 5

          • hahaha....

            Ale pojwchałeś(aś)a co na wspólnego zdanie prawna że znajomością przepisów drogowych? NIC!!!! Bo 90% "zdających" nie ma o nich pojecia

            • 5 5

        • czyli rowerzysta bo to właśnie oni nie znają przepisów (3)

          • 57 40

          • brak obowiązku posiadania prawa jazdy nie implikuje automatycznie braku znajomości przepisów (1)

            posiadacze praw jazdy jadący samochodami stwarzają bardzo duże zagrożenie: Polska zajmuje niechlubne czołowe miejsca w statystykach wypadków drogowych, powodowanych głównie przez kierowców.

            • 12 6

            • do tego jest dodatkowy problem

              AGRESJA kierowcow - wobec siebie nawzajem oraz wobec rowerzystow, o wiele wieksza. dlatego w polsce na drogach rowerem jest niebezpiecznie.
              Te agresje widac doskonale nawet tutaj, na tym forum, gdzie wszyscy siedzimy spokojnie na fotelach przed komputerem,

              • 24 5

          • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • (2)

      Zgadz się. Policja nie reaguje. Żona dojeżdża drogą wewętrzną z Chlonii (ulica Pucka) do Rumii. Pędzą tam samochody z szybkością formuły 1 chociaż jest tam ograniczenie dla ruchu samochodów. Kiedy się za nie weźmie Policja.

      • 8 1

      • pewnie ta żone jedzie tunelem pod torami dlatego tam tak szybko mozna jechać

        na powierzchni torowisko i rozpędzenie się na tak krótkim dystansie jest pozbawione sensu choćby w trosce o zawieszenie i silnik

        • 0 0

      • jak widac nikogo to nie interesuje

        a mnie tez to zastanawia. ludzie pedza tam pod 100kph czasem. chcialbym zrpesadzac, ale tak jest niestety.
        rozumiem ze problemem sie zajma jak ktos zginie dopiero.

        • 2 1

    • Akurat na Świętojańskiej spokojnie można jechać rowerem po jezdni

      Ruch jest stosunkowo powolny, a na chodniku tłumy pieszych. Wiele raz tam jechałem rowerem jezdnią i nic złego mnie nie spotkało

      • 5 1

    • to nie wsiadaj na rower do nędzy.

      • 1 5

    • "A kiedy zamykaciie jezdnie, bo urządzacie sobie biegi to co wtedy?"

      to samo, co dla samochodów - zakaz poruszania się. Ot i cała filozofia.

      • 4 2

    • A po chodniku bezpiecznie? (2)

      Chodnik jest dla pieszysch pedalarzu.
      Jak na mnie najdziesz to będzie to dla ciebie gorsze spotkanie niż z samochodem.

      • 50 29

      • rowerzysta

        jak na ciebie najade to nie bedzie co zbierac grubasie

        • 7 10

      • od kiedy?

        • 6 7

    • a więc tutaj szuka kasy wielce milosciwie nam panujący

      Prezydent. Stać go żeby wydać milionna tto żeby powiedzieli mu co ma zrobić z lotniskiem a jie stać żeby zrobić bezkolizyjny przejazd przez Orłowo. Tragedia

      • 19 6

    • To mardz do lasu!

      A Ty pieszych nie masz na sumieniu?!
      Nie, bo Ty jestes rowerzysta i wszystko masz w d. . .

      • 31 29

  • brak kultury

    jak się czyta te wszystkie komentarze to ŻAL.PL się włącza....
    wszyscy, ale to generalnie wszyscy nauczmy się KULTURY nie tylko drogowej a będzie znacznie lepiej - piesi spacerujący po ścieżkach rowerowych? auta parkujące na ścieżkach rowerowych? tak, tak właśnie tak jest ! i rowerzyści, którzy zamiast jechać urządzają sobie wyścigi... KAŻDY niech spojrzy na siebie i nauczy się odpowiedzialności za swoje czyny

    • 0 1

  • (1)

    Bardzo dobrze! Maja sciezki a jezdza po chodnikach. Na Grabowku gdy wsiada sie do trajtka to 9 na 10 przypadkow zostanie sie rozjechanym przez rowerzyste, zadko ktory zwolni. Jestem za mandatami!

    • 2 2

    • bo na Grabówku jakiś debil ustawia drogę niby rowerową przy wiacie przystankowej a nie ZA nią no to pretensje do idioty który to zbudował a nie do ludzi na rowerach

      • 0 1

  • Zawrotne prędkości (5)

    No tak. Jak widać na załączonym filmie wszyscy rowerzyści "pędzą" po chodnikach. A na poważnie wszyscy na filmie jadą niemal w tempie pieszych. Przecież to oczywiste że nie zagrażają nikomu. Na pewno więcej wypadków byłoby na ulicach.
    Jeśli nie wiadomo o co chodzi chodzi o pieniądze.

    • 3 4

    • Jeżdżą w niedozwolonych miejscach. Rozumujesz czy problem? (4)

      • 2 3

      • rozumujesz czy racjonalizujesz swoje emocjonalne przeżycia? (2)

        To, że nie lubisz ludzi dbających o swoje bezpieczeństwo, to już wiemy.

        • 1 2

        • czy pieszy nie ma prawa dbać o własne bezpieczeństwo? (1)

          • 0 0

          • ma prawo ale co pieszemu zrobi jadący 5 km/h rowerzysta kołku?Nic

            • 0 1

      • alez mi niedozwolone miejsca a może ktoś chce coś załatwić w jakimś pobliskim sklepie to co?Z ulicy do sklepu nie wjedzie,kawałek może podjechać po chodniku w takim "rajdowym" tempie jak na filmie?

        • 0 0

  • Mandaty też dla pieszych (2)

    Jeżdżę rowerem od lat i irytuje mnie bardzo bezmyślność pieszych, zwłaszcza na Bulwarze oraz innych tego rodzaju miejscach w Trójmieście. Jest tam wyznaczona, nawet na kolorowo, wyraźna ścieżka rowerowa. W dni wolne od pracy po prostu boje się z niej korzystać, bo ich użytkownikami zbyt często są mamusie z małymi dziećmi w wózeczkach, albo o zgrozo, ich pociechy na swoich malutkich rowerkach, które nie dość, że nie potrafią jeszcze dobrze jeździć, co jest w pewnym sensie oczywiste, to jeszcze zamiast patrzeć do przodu, rozglądają się dookoła i jadą slalomem! Rozumiem, że to tylko dzieci i takie jest ich dziecięce prawo. Tylko pytam:
    1/ gdzie wyobraźnia ich rodziców?
    2/ gdzie Straż Miejska pilnująca, żeby pieszy chodził po miejscach dla niego wyznaczonych?
    3/ kiedy wreszcie ten problem będzie uregulowany?
    4/ kiedy przywrócimy w szkołach obowiązkowy egzamin na kartę rowerową?
    Sama musiałam taki egzamin zdać. Kartę mam do dziś. Ale przede wszystkim MAM WIEDZĘ NA TEMAT ZASAD PORUSZANIA SIĘ ROWEREM!
    Jestem za karaniem wszystkich, którzy nie dostosowują się do przepisów służących ogólnemu bezpieczeństwu na drogach, ścieżkach rowerowych czy chodnikach.
    Małe dzieci nie powinny korzystać ze ścieżek rowerowych, bo stanowią zagrożenie zarówno dla rowerzystów, jak i dla siebie! Małe dzieci na swoich rowerkach, hulajnogach i w innych swoich pojazdach powinny jeździć po chodnikach pod czujną opieką osób dorosłych!

    • 3 1

    • Hospody pomyłuj! (1)

      naprawdę dzieci jadące ścieżką rowerową stanowią zagrożenie dla rowerzystów?

      Być może masz kartę rowerową, prawo jazdy i przestrzegasz przepisów, ale chyba jesteś mało empatyczna i nadmiernie rygorystyczna.

      Takie poglądy jak dotąd miewali hejterzy uznający, że rower na jezdni stanowi zagrożenie a jego użytkownik powinien wykupić OC i spełnić szereg innych warunków.

      • 0 1

      • oczywiście że stanowią zagrożenie mnie taki smarkacz zajechał drogę kiedy go wyprzedzałem na drodze rowerowej za molem w Brzeźnie na szczęście nie jechałem szybko i wyprzedzałem z 2 m odstępem i jeszcze coś mi w głowie zaświtało że pewnie dzieciak zawróci dokładnie jak będę obok niego i tak sie sekundę później stało.Głupi rodzice nie rozumieją że dziecko nie może być samodzielnym uczestnikiem ruchu drogowego tzn nie może korzystać z drogi rowerowej bo nie jest kierującym (rowerem) tylko pieszym a do pewnego wieku nawet pieszy nie może sam się poruszać drogą.Nie może być tak że na drodze rowerowej którą jako rowerzysta mam się poruszać nie mogę sprawnie się poruszać bo na drodze co chwila jakieś dzieciaki co ledwo równowagę trzymają się pałętają oni może chcą może im się podoba że jadą sobie na rowerze ale naprawdę utrudniają ruch ludziom którzy jadą na tym rowerze np z pracy czy gdzieś indziej i nie mają czasu ani ochoty zwalniać co chwilę do 2 km/h trzeba nie mieć wyobraźni żeby nie wiedzieć co się może stać jak w taką powolną przeszkodę przywali ktoś zdrowo rozpędzony

        • 1 0

  • (1)

    Jakbym uslyszala - na chodnikach stanowicie zagrozenie dla pieszych. Oczywiscie wiemy, ze na ulicach jest niebezpiecznie, dlatego w trosce o was zamontujemy kilka fotoradarow, przeprowadzimy edukacje wsrod kierowcow samochodow i Trolejbusow. Postawimy znaki informujace, ze kierowcy maja sie spodziewac duzej ilosci rowerzystow. Bedziemy monitorowac predkosc samochodow, jak i zachowanie kierowcow. Spowolnimy ruch samochodowy.
    A to co jest w artykule to wstyd. I to jeszcze mowi oficer rowerowy. Kazde dziecko wie, ze na ulicy miedzy samochodami nie jest bezpiecznie. Jakby ktos wpadl na taki pomysl w Holandii to by stwierdzono, ze niezle sie upil. Tam bezpieczenstwo ma priorytet.

    • 2 1

    • w Holandii 47% przejazdów rowerem odbywa się po normalnej jezdni

      Na ulicy między samochodami dla rowerzysty jest bezpiecznie w Holandii i w wielu innych krajach, również w wielu miastach Polski.

      Eksperci bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce i opinia publiczna ciągle jeszcze mało wie o zaletach uspokojenia ruchu i dzielenia się jezdnią.

      Powoli beton kruszeje i u nas też będzie bezpiecznie jechać rowerem po jezdni, gdy piesi będą mieli pierwszeństwo na przejściach dla pieszych a ulice w mieście nie będą tworzone w celu maksymalizowania przepustowości ruchu samochodów, tylko z myślą o bezpieczeństwie niezmotoryzowanych.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane