• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozkopane południe Gdańska irytuje kierowców. DRMG tłumaczy

Maciej Korolczuk
17 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Rozkopana Jabłoniowa w rejonie skrzyżowania z Trasą WZ to obok powstającej Nowej Bulońskiej największy plac budowy na południu Gdańska. Rozkopana Jabłoniowa w rejonie skrzyżowania z Trasą WZ to obok powstającej Nowej Bulońskiej największy plac budowy na południu Gdańska.

Na placu budowy nic się nie dzieje, remonty zaczynają się z opóźnieniem i trwają za długo, a prace na różnych odcinkach prowadzone są jednocześnie, przez co kierowcy tkwią w coraz większych korkach - tak wygląda wiosna na drogach na południu Gdańska. W imieniu naszych czytelników zapytaliśmy Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska, dlaczego rozpoczyna prace w kilku miejscach naraz.



Remonty na południu Gdańska są prowadzone:

Rozkopana Niepołomicka zobacz na mapie Gdańska, rozkopana w dwóch miejscach Jabłoniowa zobacz na mapie Gdańska (od przyszłego tygodnia także jednokierunkowa), zamknięty wjazd na Armii Krajowej zobacz na mapie Gdańska i brak możliwości zjazdu z Trasy WZ na Okopową zobacz na mapie Gdańska.

Tak wyglądać będzie od przyszłego tygodnia smutna rzeczywistość kierowców próbujących się wydostać każdego ranka z południowych dzielnic Gdańska.

Nasi czytelnicy już teraz dopytują, dlaczego inwestycje realizowane przez DRMG prowadzone są w kilku miejscach w jednym czasie, co skutecznie utrudnia jazdę na południu miasta i negatywnie wpływa na funkcjonowanie komunikacji miejskiej.

Utrudnienia i remonty na południu Gdańska. Utrudnienia i remonty na południu Gdańska.

Stanęły prace na Niepołomickiej


Jako pierwszy w tej sprawie napisał do nas pan Łukasz.

- Chciałbym zwrócić uwagę na problem związany z remontem ul. Niepołomickiej. Przebudowa ok. 200-metrowego odcinka miała potrwać 6 tygodni. Pomijam fakt, że prace ruszyły tydzień później od pierwotnie zaplanowanej daty. Niemniej, jako mieszkaniec tamtejszej okolicy, jestem zaniepokojony postępem prac, a właściwie jej brakiem. Wszystko dobrze rokowało, kiedy drogowcy w tempie niemalże ekspresowym ułożyli nowy chodnik - pierwotnie pomyślałem, że panowie uporają się ze wszystkimi pracami w ciągu 6 tygodni... Niestety, "żarło, żarło i zdechło". Od dłuższego czasu, oprócz częściowo zerwania asfaltu, nie widać postępu prac. Na potrzeby remontu ulicy Niepołomickiej został wyznaczony objazd przez dziurawą ul. Kampinoską, co znacznie wydłuża czas dojazdu do ul. Świętokrzyskiej, przy okazji niszcząc zawieszenie samochodów i autobusów - pisze nasz czytelnik.
Na pusty plac budowy uwagę zwrócili też czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

- Jestem raczej osobą wyrozumiałą i wiem, że najpierw musi być źle, aby później było dobrze, jednak ludzka cierpliwość też ma swoje granice. Zwłaszcza, że podaje się do wiadomości krótkie (i nierealne) terminy realizacji prac drogowych, mydląc oczy mieszkańcom i dając im nadzieje, że wreszcie jedyna dojazdowa ulica do osiedli będzie spełniała jakiekolwiek standardy. Przypomnę tylko, że ul. Niepołomicka do skrzyżowania z ul. Świętokrzyską w godzinach szczytu jest zawsze zakorkowana i mieszkańcy z niecierpliwością czekają na budowę Nowej Świętokrzyskiej - dodaje.
  • Po wstrzymaniu prac na kilka dni przy Niepołomickiej robotnicy powrócili. Droga ma być gotowa w lipcu.

Wyjaśniamy.

Prace na Niepołomickiej rozpoczęły się w połowie marca, ale przed tygodniem stanęły na kilka dni. Jak informują nasi czytelnicy, z placu budowy zniknął ciężki sprzęt, przestali się na niej pojawiać pracownicy. Jak ustaliliśmy, wstrzymanie robót miało związek z koniecznością przeprowadzenia dodatkowych prac ziemnych.

- Weszliśmy na plac budowy z rocznym opóźnieniem. Pierwotnie prace prowadził tam deweloper, ingerując w infrastrukturę podziemną. Po zakończonych pracach przykryto to płytami, które my teraz musimy zdemontować i wykonać nową nawierzchnię. Prace rzeczywiście stanęły na kilka dni, bo trzeba było sprawdzić jakość i wytrzymałość podbudowy. Zrobiliśmy badania i prace znów ruszyły - wyjaśnia Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która prowadzi inwestycje drogowe na południu Gdańska.
Zgodnie z założeniem, organizacja ruchu ma obowiązywać do końca kwietnia. Później rozpocznie się drugi etap robót. Cała inwestycja, którą prowadzi firma ASPERGO ma być gotowa do końca lipca 2019 roku. Koszt - 1,2 mln zł.

Zalecany objazd utrudnień na Niepołomickiej wytyczono przez Kampinoską, której stan techniczny (nawierzchnia z betonowych płyt) także pozostawia wiele do życzenia. Zalecany objazd utrudnień na Niepołomickiej wytyczono przez Kampinoską, której stan techniczny (nawierzchnia z betonowych płyt) także pozostawia wiele do życzenia.

Bałagan na Jabłoniowej i Warszawskiej


Z kolei pan Bartosz zwraca uwagę na prowadzone prace przy Jabłoniowej. Jego zdaniem wiele do życzenia pozostawia nie tylko przeładowany "kalendarz robót", ale też alternatywa zaproponowana mieszkańcom os. Lawendowe Wzgórze.

- Jak się puszcza cały ruch w kierunku centrum przez Warszawską i na dodatek przez drogę techniczną, przez którą jeżdżą codziennie ciężarówki i inny ciężki sprzęt z budowy, to nie trzeba być Einsteinem, żeby przewidzieć, że taka tymczasowa droga będzie zaraz się rozpadać. Już teraz braki uzupełnione są płytami yomb, ale co z tego, skoro ten odcinek drogi to jedna wielka koleina i dziura, na dodatek posypana piaskiem z budowy. Czy nikt nie kontroluje tego wykonawcy? Inwestor się nie interesuje, jak wygląda przejazd przez ten odcinek drogi? Czy w tym zakresie są spełnione standardy bezpieczeństwa? Wreszcie, gdzie są jakieś tymczasowe chodniki? Czy wykonawca nie miał obowiązku stworzyć wzdłuż tymczasowej Warszawskiej choćby prowizorycznego chodnika? Czy to za wysokie wymagania? Rozumiem, że spacerek po głębokim piachu, żeby przedostać się piechotą na Ujeścisko, jak najbardziej mieści się w standardach?
  • Mieszkańcy Jasienia muszą uzbroić się w cierpliwość jeszcze na kilka tygodni.

Wyjaśniamy.

Prac na Jabłoniowej nie dało się przesunąć np. na czas wakacji, bo są one częścią realizowanej Nowej Bulońskiej. Drogowcom sprzyja jednak i pogoda i zbliżająca się Wielkanoc, majówka oraz związana z nimi przerwa w szkołach.

- Najtrudniejszy moment jest przy wyjeździe z osiedla Lawendowe Wzgórze. Wybraliśmy termin świąteczno-majówkowy, bo w tym czasie jest mniejszy ruch, także ze względu na przerwę w zajęciach szkolnych. Przy tym nie przewidzieliśmy strajku w edukacji, który też nam trochę sprzyja. Jabłoniowa jest związana z dużym kontraktem na budowę Nowej Bulońskiej. Tutaj prace muszą być gotowe na 1 września, nie mogliśmy czekać z przebudową tego fragmentu do wakacji.
Bartosiewicz zwraca uwagę, że w rejonie ul. Jabłoniowej skupiło się w ostatnim czasie wiele innych inwestycji. Poza dwoma zadaniami drogowymi prowadzonymi przez DRMG, dyrektor wymienia budowę Centrum Edukacyjnego na 800 uczniów, trwa też budowa kilku osiedli przez deweloperów.

Zakres prac na węźle Jabłoniowa. Zakres prac na węźle Jabłoniowa.
Ale to nie koniec.

Od kilku tygodni mieszkańców południa podzieliły też szlabany na Hokejowej. A gdy już wreszcie kierowcy uporają się z dojazdem do centrum, to i tam muszą stanąć w korku, bo - głównie w porannym szczycie - korkuje się dolny odcinek Trasy WZ przez zamknięty zjazd na Okopową i Trakt św. Wojciecha.

  • Zamknięty odcinek Okopowej od węzła Unii Europejskiej do Toruńskiej w porannym szczycie korkuje zjazd z Armii Krajowej w kierunku centrum.

- Każde zadanie inwestycyjne żyje trochę własnym życiem i o tym, że prace prowadzone są w jednym czasie czasem decyduje zwykły zbieg okoliczności. Jednak w przypadku takich prac, jak te na Jabłoniowej, Niepołomickiej czy Okopowej zawsze decydujący głos ma komisja bezpieczeństwa, w skład której wchodzą inżynierowie ruchu, a także przedstawiciele policji czy straży miejskiej. To ona zatwierdza organizację ruchu i tak też było w każdym z tych przypadków. Zastanawiamy się i analizujemy, jak można udrożnić tę część miasta, ale trzeba pamiętać, że możliwości wytyczenia objazdu są mocno ograniczone - dodaje Bartosiewicz.
  • Od poniedziałku kolejne utrudnienia czekają kierowców na Jabłoniowej.

Priorytet dla autobusów


Trudną sytuację na południu Gdańska obserwuje i stara się na nią reagować Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku. Jak przyznaje Sebastian Zomkowski, p.o. dyrektora ZTM, zwężenie oznacza spowolnienie ruchu autobusów i w sposób bezpośredni przekłada się na regularność i ich punktualność. Utrudnień mogą spodziewać się pasażerowie korzystający z linii: 115, 155, 156, 174 i 574.

- Wspólnie z Tomaszem Wawrzonkiem, Miejskim Inżynierem Ruchu w Gdańsku, intensywnie opracowujemy warianty dotyczące kursowania autobusów komunikacji miejskiej w tym rejonie, by nadać im priorytety przejazdu. Chodzi o linie 115, 155, 156, 174, 574 oraz linię nocną N4. Naszym celem jest najszybsze unormowanie sytuacji w tym trudnym okresie. Zapewniam, że ze wszystkimi służbami miejskimi pracujemy nad wprowadzeniem rozwiązań minimalizujących te niedogodności - podkreśla Zomkowski.
Od poniedziałku Jabłoniową od ul. Przywidzkiej pojedziemy tylko w jednym kierunku. Od poniedziałku Jabłoniową od ul. Przywidzkiej pojedziemy tylko w jednym kierunku.
Czy wprowadzenie od 22 kwietnia do końca maja na ul. Jabłoniowej między Przywidzką i Oliwkową jednego kierunku ruchu przełoży się na zmiany tras?

- Ta zmiana organizacji ruchu nie wpłynie na zmianę tras autobusów komunikacji miejskiej. Trasy linii autobusowych 115, 155, 156, 174, 574 oraz linii nocnej N4 pozostaną niezmienione, ruch pojazdów będzie odbywał się wahadłowo, przy czym autobusom ma być nadany większy priorytet - dodaje.

Opinie (362) 6 zablokowanych

  • prowizorka

    Na Stogach nie lepiej, zamykają każdy możliwy przejazd... Niby robią a efektów nie widać, do tego zamknęli całkowicie przejazd ul.Kaczeńce, gdzie znajdują sie ogrody działkowe, a posiadają tam działki osoby starsze, gdyby coś sie wydarzyło strasznego, karetka nie dojedzie,bo przejazdu brak...a oni zamiast użyć mózgu i zrobić jakikolwiek minimalny dla bezpieczeństwa przejazd, woleli postawić płot i maja wszystko gdzies.... i to ma tak trwać podobno do końca roku? serio?
    Prace mialy iść etapami, w efekcie końcowym rozkopana jest cala główna ulica Stogów, prowizoryczne przejścia dla pieszych, albo ich brak.... Standardowo jeden robi reszta udaje....

    • 0 0

  • Było nie mieszkać na wsi (3)

    A teraz żale!

    • 2 9

    • (2)

      To Wrzeszcz/Zaspa/Oliwa/Przymorze wszystkich pomieści?

      • 1 1

      • Tak i zostanie jeszcze sporo terenu

        • 0 1

      • Tak się buduje w cywilizowanych krajach, zagęszczając infrastrukturę,

        a nie bezmyślnie szafując terenami za miastem. W mieście kwartały domów z ulicami, a nie blokowiska z terenami wielkości boiska piłkarskiego.

        • 1 1

  • Prowadzone sa dyskretne prace wykopaliskowe w celu ustalenia kto (1)

    na tych ziemiach zamieszkal pierwszy. Slowianie, Vikingowie czy Germanie...

    • 0 1

    • Januszowaci

      Z domu Grażynianie tudzież Bogdanowaci z domu Bożenianie

      • 0 0

  • Z Lawendowych do obwodnicy (1)

    Rozumiem ze z Lawendowych chcąc dojechać do obwodnicy trzeba będzie stać w korku na Warszawskiej, następnie w korku na Havla, aby wjechac na Armii Krajowej która dojade do obwodnicy?

    • 2 2

    • Dokładnie tak

      I zamiast 1,5km masz 8 :) w korku czyli jakieś 45 minut....

      • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    totalny brak wyobraźni .... (11)

    …. tłumaczenie z perspektywy biurka.
    Brak strategii, planu, umiejętności ustalania priorytetów i koordynacji harmonogramów.
    A nowe świętkorzyskiej jak nie było tak nie ma. Zjazdów z obwodnicy Szadółki, Kowale również, Taki sam sens ich budowy jak zwiększenie częstotliwości liczby tramwajów bez dołożenia kursów autobusów.
    Po raz kolejny pokazane lekceważenie mieszkańców Południa i preferowanie inwestorów budowlanych.
    Ale przecież już po wyborach. I kolegów i byłych szefów można awansować i 3mać przy korytku.

    • 139 37

    • Tradycyjna wypowiedź. Polaka, specjalisty od wszystkiego (5)

      To że ciężko ci się wydostać to nie znaczy że nie ma planu

      • 8 18

      • (1)

        No jasne, że plan jest, ale liczy się deweloper a nie mieszkaniec. Bardziej obchodzi ich centrum dystrybucyjne niż to, żeby ludzie mogli normalnie funkcjonować, piszę
        "normalnie" bo proszę mi nie pisać o autobusach, dwóch do trzech na godzinę.

        • 12 1

        • a po co ten "mieszkaniec" kupował "apartament" na odludziu ?
          albo w takim np. Baninie, czy Kowalach ?
          jakby nie kupił, to by nie było ani dewelopera, ani problemu z dojazdem

          • 1 3

      • PRL wiecznie żywy

        jak nie biegają z pustymi taczkami to znaczy że nic nie robią

        • 0 0

      • No tak, to jaki jest plan? Bo od wielu lat go nie widać.

        • 1 0

      • Plan jest tylko oni i ty Janusz go rozumiecie heh

        • 5 2

    • też uważam, że Gdańsk powinien składać się wyłacznie z aflatowanych 20-pasmowych autostrad

      aby słoiki które usadowiły się na peryferiach miasta, gdzie najtańsze i najgorsze "apartamęty" po 28 m2, mogły swoimi blachosmrodami dojechać do centrum i je zakorkować dokumentnie,
      wtedy będzie tak jak być powinno i wszyscy będą ukontentowani

      • 0 1

    • trzeba było kupić w lokalizacji z rozwiniętą infrastrukturą, a nie kupić z dofinansowaniem MdM a teraz biadolić

      • 0 2

    • Strategia Gdańsk 2030+ zakłąda obniżanie roli samochodów prywatnych

      w zaspokajaniu codziennych potrzeb mobilności mieszkańców. Jak na razie nadal jest realizowana strategia zakładająca, że samochód prywatny będzie do końca świata i jeden dzień dłużej najważniejszy. Dlatego wydaje się znaczne środki na rozbudowę dróg, co wcale nie ułatwi poruszania się samochodem po mieście: korki będą przesuwać się coraz bardziej do centrum miasta, a odległości do pokonania przez wszystkich użytkowników przestrzeni miejskiej.

      • 3 0

    • Nowy łysy wiceprezydent

      To specjalista od strategii rozwoju. Więc zaplecze jest tylko jakieś z rozdania partyjnego.

      • 4 4

    • Nowa świętokrzyska potrzebna jak nigdy. ale musi się ona łączyć z bulońską. tak wiec priorytetem powinna być budowa bulońskiej południowej jako łącznicy nowej swietokrzyskiej

      • 10 3

  • (4)

    Korki dopiero się zaczną... Jak ruszy centrum logistyczne...

    • 91 5

    • Ktoś na to pozwolił, nie mając dróg dojazdowych (2)

      Teraz cierpią mieszkańcy. Chcąc mieć takie centrum logistyczne, budujący powinien we własnym zakresie zrobić zjazd i wyjazd bezpośrednio na obwodnicę, a nie wąskimi uliczkami przez miasto się pchać, gdzie i tak wszystko stoi.

      • 13 0

      • A na obwodnicy dzwony

        • 0 0

      • Dokładnie z obwodnicy prosto na ich teren!

        • 10 0

    • ale co nie irytuje kierowców?

      przecież większość z nich powinna być leczona psychiatrycznie.

      • 4 3

  • Było zmieniac trase 115-stki?

    Tak by jezdzila punktualnie. Kto w ogole podjal taka decyzje?

    • 0 3

  • I jak tu zyc? (10)

    Zeby bylo lepiej, musi byc gorzej ;-)

    • 63 46

    • Opinia wyróżniona

      Najpierw deweloper a następnie...może układ drogowy w dalekiej przyszłości (2)

      Deweloperzy budują kolejne osiedla ,a Nowej Świętokrzyskiej jak nie ma tak nie ma ...Oczywiście w planach jest już kilkanaście lat. Zmiany operatów były robione w roku 2001 gdzie wydzielano pas drogowy .Od tego czasu miasto położyło "rękę" na terenach właścicieli do czego przyczyniła się specustawa z 2003r .Dziś mamy rok 2019....Ani wiaduktu AK-Havla-Łostowicka , ani Nowej Świętokrzyskiej.Biorąc pod uwagę rozwój mieszkaniowy to są duże zaniedbania ,które skutkują potężnymi korkami .Cóż włodarze miasta mają swoje wizje prowadzenia rozwoju miasta ,niestety rzeczywistość pokazuje błędy...celowe lub niecelowe.

      • 99 11

      • Wszystkich nie da się uszczęśliwić

        • 2 0

      • ciężko żeby prowadzić dwupasmówkę między polami... o losie, znawcy rozbudowy aglomeracji od 6ciu boleści.

        • 1 3

    • "mądrzy inaczej" (4)

      woleli by ,by roboty były prowadzone w porze nocnej....bo potem "ONI" jadą....

      • 12 4

      • Anglia 2019 (3)

        Na miesiąc przed remontem drogi pojawia się informacja o dacie utrudnień i zamknięciu danego odcinka. Kilometr drogi jest naprawiamy przez weekend, praca trwa 24 godziny na dobę wykonywana przez ok 100 osób. W poniedziałek wszystko wraca do normy. Jeżeli coś trudniejszego jak np tunel, wiadukt, most itp to potrafią zbudować tymczasowa drogę objazdowa.
        Gdyby prace wyglądały jak w Polsce to burmistrz by wylecial na kopach z urzędu. No ale to przecież "gupi" Anglicy jak wy to powiadacie.

        • 9 1

        • (1)

          Yup, bo wymiana warstwy ścieralnej to to samo, co modernizacja "od gruntu".

          • 2 1

          • Już to slyszalem

            Ty sam jesteś warstwa ścierna.

            • 0 0

        • DRMG na szkolenie do Anglii

          Byłem tam kilka razy , oni to robią na sile a Ty jesteś wrogiem . Po wszystkim to jest Beka z nich ale ile nerwów napsują

          • 3 1

    • Bartosiewicz i brak kompetencji

      Ten człowiek żyje w innym świecie

      • 1 0

    • Zgadza się ,ale kampinoska to jest ponury żart !!!

      • 8 7

  • Najpierw muszę być drogi a potem osiedla.Te drogi pamietajom maszyny rolnicze jak były tu pola.

    • 2 2

  • Trudno (1)

    Jakos zmeczymy korki i prezydentowa z ruskim akcentem

    • 2 5

    • Za to ty masz kacapskie myślenie, rzecz niereformowalna.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane