- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (617 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (94 opinie)
- 3 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (38 opinii)
- 4 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
- 5 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (64 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (366 opinii)
Rozproszony Uniwersytet Gdański
Nowy wydział Teologii jak na razie nie ma siedziby. Próba ulokowania wydziału w Pałacu Opatów została udaremniona. Prośba rektora o udostępnienie UG budynku opuszczonego przez Radio Gdańsk także została odrzucona przez władze miasta. W zamian została im zaproponowana do użytkowania, przeznaczona do kapitalnego remontu, przychodnia w Oliwie. Z tej oferty uczelnia ze względów finansowych nie skorzystała. Uniwersytet potrzebuje dużych budynków, położonych jak najbliżej miasteczka akademickiego w Oliwie, by scalać rozproszone po Gdańsku wydziały. Najbardziej korzystne warunki współpracy Uniwersytet otrzymał od władz Sopotu. Tam użytkowana jest m.in willa przy ul. Wosia Budzisza i działka o powierzchni 8,5 tys. m kw., sąsiadująca z budynkiem Wydziału Ekonomii.
'Praktycznie na 18 godzin zajęć tygodniowo dodatkowe pięć spędzam w środkach komunikacji miejskiej' - żali się Piotr student II roku Politologi UG. 'Zajęcia z języka od 9:00-10:30 w Sopocie, potem dwugodzinna przerwa, w której praktycznie nic nie załatwię, bo muszę dojechać na wykłady na Sobieskiego /Wydział Chemii - przyp. redakcji/ Praktycznie jeżdżę po całym Trójmieście, a czasem, gdy pogoda jest paskudna po prostu rezygnuję z niektórych zajęć.
Czy potrzeby Uniwersytetu są zbyt wygórowane, czy w związku z brakiem funduszy na wybudowanie nowych budynków nie powinno się iść studentom na rękę i stworzyć im choć namiastkę miasteczka uniwersyteckiego, gdzie będzie można mieć poczucie spójności i przynależności do jednej Uczelni bez względu na kierunek wybranych studiów?
Opinie (35)
-
2001-04-27 19:23
studentom PG
BARDZO POLECAM RANKING SZKÓŁ WYŻSZYCH W POLITYCE
- 0 0
-
2001-04-27 17:55
towarzyska pustka
.....nie bardzo sie zgadzam jakoby okolice Bazynskiego tworzyly towarzyska pustke...niezapominajcie o magnetycznym oddzialywaniu Magnesu, Ygrek tez jest przyjemnym miejscem.. Iks....no... w poniedzialkowe wieczory "dkf-u"....i nie tylko ...poza tym sila tkwi w ludziach..a jest nas tu calkiem sporo.:-)
Jesli chodzi o gastronomie...hm ...czyzby nikt nie chcial docenic naszej ":coodownej" stoloofki ;-)))))?
mnie osobiscie scalenie UG byloby baardzo na reke....- 0 0
-
2001-04-27 15:12
PG to kicha..........
Niech studenciki Pg tak nie fikają, bo im sie procesorki zepsują albo jeszcze Bóg wie co innego???:)) Pozdrowienia dla żaków z Sopotu!!!!
- 0 0
-
2001-04-27 14:51
Biedactwa, biedactwa...
Fakt, ze to nic przyjemnego jezdzenie po calym Trojmiescie z zajec na zajecia...a rozproszenie UG ma nie tylko taki skutek, ale powoduje rowniez, ze Neptunalia to raczej klapa w Trojmiescie(pojedzcie na Juwenalia do Torunia, czy do Olsztyna, a bedziecie wiedziec o czym mowie:). Fakt, ze czas by to zmienic..
ALE...zgadzam sie z przedmowca...18h/tygodniowo...ehh, wakacje przez caly rok, moze tak jak my mamy 40h/tygodniowo ale w jednym miejscu?:) ale co tam pozdrawiam wszystkich studentow UG:), niech sie laczy proletaryat UG i PG:)- 0 0
-
2001-04-27 13:22
Biedne Żaki z UG
Biedactwa 18 godzin tygodniowo! A co powiecie na 38. Jęśli chodzi o studentów Nauk Społecznych 5 godzinne spacery powinny byc w ramach zajęć, aby poznawali otaczający ich świat.
- 0 0
-
2001-04-27 13:10
Studenci UG dojerzdżają...
Przez "rz". Widać jaki wysoki poziom ma ta uczelnia...
- 0 0
-
2001-04-27 13:10
Paranoja
Sam jestem i bylem w idiotycznej sytuacji. Kiedys studiowalem Politologie, cwiczenia mialem w Sopocie na Wosia Budzisza a wyklady na Bazynskiego na wysziale Matematyki, Dziekanat z kolei byl na ul. Pomorskiej przy wydziale psychologii. Wyobrazcie sobie zeby cos trzeba bylo zalatwic- koszmar. Teraz jestem na Prawie- podobnie- nowy budynek (Port Lotniczy :) na Bazynskiego a dziekanat na 1 Maja w Sopocie. Problem w tym ze nie zanosi sie na polepszenie tej sytuacji bo UG jest bankrutem! Jak prawdopodobnie wszyscy wiedza zle oszacowano koszty budowy budynku WPiA i zamiast 55mln wyszlo 120, ale co tam bedziemy miec za to nowy wydzial TEOLOGII!!! Tylko po co?
- 0 0
-
2001-04-27 11:45
nie jeste zle
nie uważam iz okolice ulicy Bażynskiego są pustynią kultularno-gastronomiczną. zbudowanie miasteczka studenckiego jest dobrym pomysłem , wtedy też napewno powstania więcej sklepów i tego co studentom do życia jest potrzebne. Ludzie nie mozna wymagac aby wszystkie wydziały znajdowały sie blisko zamieszkania każdego z was , jesteśmy dorośli , dojerzdzamy do pracy , możemy dojerzdzać także do szkoły . Trudno mi wyobrazic sobie np wydział oceanografi gdzie inndziej niż na helu i w gdyni . Jedynie co nalęzy poprawic to zwiekszenie liczby miejsc w akademikach , czyli po prostu wybudowanie nowych.
- 0 1
-
2001-04-27 11:36
cudowna linia C
ja nie narzekam .. wsiadam sobie pod domem w cudowny autobus C i wysiadam pod sama uczelnia.
pod warunkiem ze zajecia mam na moim wydziale.
W autobusie C i tak spedzam 45 minut w jedna strone wiec to tez boli ,
a jak mam jechac na wyklady na bazynskiego to mnie cholera strzela , autobus , tramwaj , itd.
cale szczescie jak juz mam jednego dnia gdzies zajecia to zawsze w jednym miejscu . nie musze przejezdzac miedzy zajeciami gdzies indziej. to porazka .
ehh ten uniwerek . i jak tu sobie spokojnie studiowac ?- 0 0
-
2001-04-27 10:32
Hmm...
Hmmm...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.