- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
SIM, czyli system informacji miejskiej to komplet jednolitych stylistycznie znaków, drogowskazów, tabliczek na murach i map dzielnic, które mają ułatwić poruszanie się po Gdańsku. Zaprojektowany już kilka lat temu, zapowiadany od dawna, ruszył dopiero wczoraj. - Pierwszy przetarg na wykonawcę musieliśmy unieważnić, ponieważ nikt się do niego nie zgłosił- tłumaczy Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Dziś jednak możemy zagwarantować, że do połowy września SIM zostanie zamontowany na Starym i Głównym Mieście oraz wokół parku oliwskiego.
- Moim zdaniem to najlepiej zaprojektowany i zrealizowany miejski system informacyjny - zapewnia Michał Giera, szef firmy, która wygrała przetarg na wykonanie i instalację znaków SIM-u. Wie co mówi, ponieważ realizował już największy w Polsce system w Warszawie oraz podobny w Białymstoku. - Poszczególne elementy są wykonane z najlepszych gatunków stali nierdzewnej. Panele pokryte są zadrukowaną folią laminowaną, którą w razie potrzeby łatwo się czyści lub wymienia.
- To kolejny plus tego systemu - dodaje Katarzyna Kościukiewicz z ZDiZ, odpowiedzialna za prace nad SIM-em. - Gdy jakieś informacje się zdezaktualizują, np. z ul. Długiej zniknie kino, łatwo będzie wprowadzić tę zmianę do systemu. Po prostu wydrukuje się nową folię.
Jeszcze rok temu mówiło się, że SIM będzie się przynajmniej w części sam utrzymywał, dzięki reklamom jakie miały zawisnąć m.in. na drogowskazach. dziś wydaje się to mniej pewne. - Nie chciałbym niczego przesadzać, ale wydaje nam się, że to by zmniejszyło czytelność całego systemu. A przecież po to on jest, żeby ułatwiać poruszanie się po mieście - argumentuje Romuald Nietupski.
Na kolejne etapy SIM-u, czyli wprowadzenie znaków do innych dzielnic miasta zaplanowano w gdańskim WPI ok. miliona zł rocznie, przez co najmniej trzy lata.
Opinie (136) 10 zablokowanych
-
2006-07-05 08:50
A po co Zaspie ten SIM??
Przecież tam nie trafi żaden turysta...
Zwłaszcza jeżeli nie ma ścieżek rowerowych i prostych niedziurawych ulic...
Poza tym na Zaspie najłatwiej stracić swój SIM od komórki, jak się człowiek zapomni sam wieczorem...- 0 0
-
2006-07-05 09:04
...lepiej późno niz wcale
a ... jaka bedzie kolejna inwestycja??
Może ...kraniki z wodą, co to orzeźwienie dają w chwilach gorąca?
...może ławki pogrzewane..na zime-by znów "drogowcy nie zaspali"?
....może w końcu porządek przed dworcem PKP Gdańsk?
...
więcej klimyatyzacji w busach, tramwajach, pociagach...
mniej dziór i tłoku na drogach ...
więcej tolerancji, uprzejmości i szacunku...- 0 0
-
2006-07-05 09:07
Observer, Zaspa
SIM na Zaspie to, niestety, zruinowana przeszłość. Ale sam pomysł był dobry, z uwagi na wielkość osiedla i skomplikowany układ ulic dla tych co tu pierwszy raz (dobrze, że teraz bloki mają różne kolory).
A ta stal szlachetna (owszem estetyczna) na nowych SIM-ach to chyba prezent od miasta dla złomiarzy :)- 0 0
-
2006-07-05 09:09
SIM + WC
A przy okazji SIM, to odlewni publicznych w 3-mieście brakuje, tak jak w każdym polskim mieście.
- 0 0
-
2006-07-05 09:20
System psu na budę
Przecież wystarczyłoby wydrukować aktuale plany miasta i zaznaczyć ważniejsze obiekty. Mało tego, mogłaby znaleźć się na nich także niedługa treść, np. opis ważnego obiektu. Plany mogłyby być po prostu rozdawane jak reklamy. Sponsor mógłby w ramach reklamy umieścić swoją reklamę. Myślę, że ten opisany powyżej system stworzono po to, aby jakaś firma zarobiła krocie i zmniejszyła się tym samym zasobnośc kasy miejskiej. Pewnie znów jakieś koligacje rodzinne itp. W Gdańsku inaczej nie można.
- 0 0
-
2006-07-05 09:52
Znak z gornego zdjecia
jest dla turystow bardzo potrzebny , zaryzykowalbym nawet stwierdzenie - niezbedny .
Kazdy szanujacy sie turysta musi zwiedzic UM i pomieszczenia Rady Miasta .- 0 0
-
2006-07-05 09:56
Ptyś
no właśnie inaczej nie mozna, zawsze znajdzie sie zrzęda która szuka drugiego dna i innych osądza swoimi kategoriami
- 0 0
-
2006-07-05 10:23
Jeżeli miasto ma stawiać na turystykę to można powiedzieć - NARESZCIE !!!,
ale jeżeli tablice są tylko w j.polskim to jest to totalna porażka, tablice powinny być jeszcze w 3 językach co dla niektórych obcobrzmiących (angielski, niemiecki i rosyjski) i założe się, że pomysłodawca nigdy się z czymś takim nie spotkał. Po raz kolejny UM pokazuje swoją "krótkowzroczność", brak szerszego spojrzenia na problem, kompleksowości. itd.
Ech, przydały by się takie "travelki" czyli zniżkowe przejazdy np. do Gdyni czy Malborka ze zniżkami na zwiedzanie kilku obiektów. Miasto powinno powołać jakąś spółkę która by tym zarządzała i utrzymywała się z reklam a tu znowu na sztukę, aby było coś widać.- 0 0
-
2006-07-05 10:40
widok
Żeby nikt nie przeoczył, dwa WC-ty stoją nie całkiem na środku Długiego Targu, bardziej w prawo, naprzeciw restauracji holenderskiej, pod kamienicą z siatką :D
- 0 0
-
2006-07-05 10:46
bardzo ładne ale ile postoi ???
Przecież w społeczeństwie złodziei, anarchistów, meneli, zbieraczy złomu,itp. nic porządnego długo nie postoi. Najpierw jeden przyklei naklejkę "niszcz faszyzm" potem drugi napisze Lechia markerem, następnie kolejny wyskrobie jakiegoś taga, później jakiś artysta walnie grafiti a na końcu złomiarze wykopią i sprzedadzą za dwa złote w skupie...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.