- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (62 opinie)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (77 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 5 Masz interes? Zostaw kartkę (142 opinie)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (216 opinii)
Salon sukien ślubnych zamknięty, klientki oszukane? Policja bada sprawę
Salon sukien ślubnych na Przymorzu został nagle zamknięty. Klientki, które wpłaciły już zadatki, nie mają żadnego kontaktu z właścicielką, a według naszych czytelników zobowiązania salonu mogą sięgać kwoty w wysokości ponad 100 tys. zł. Sprawę zgłoszono już policji.
O tym, że salon przestaje działać klientki miały dowiedzieć się z SMS-owych wiadomości od właścicielki. Wiadomości o nagłym zamknięciu salonu wysłano 20 stycznia. Niestety, kontakt z właścicielką urwał się w tym momencie, a wszystkie konta w mediach społecznościowych i strony internetowe zniknęły.
- Z przykrością informuję, że Livia Salon Ślubny z siedzibą w Gdańsku został zamknięty. Powodem ustania działalności salonu jest niewypłacalność firmy będąca następstwem sytuacji geopolitycznej w kraju i na świecie - pisała 20 stycznia 2023 roku w oświadczeniu wysyłanym do klientek właścicielka Livia Salon Ślubny. - Jeśli sytuacja finansowa ulegnie poprawie, powrót do realizacji umowy będzie dla mnie priorytetem. Jest mi niewymownie przykro z powodu tego, co się stało. Szczerze przepraszam i żałuję, że stawiam panią w tak niekomfortowej sytuacji, jednakże okoliczności, które do niej doprowadziły, nie są spowodowane przeze mnie.
(20 opinii)
Salony mody ślubnej w Trójmieście
Sprawę salonu sukien ślubnych zbada policja
Jak informują nasi czytelnicy, oszukanych klientek jest aż kilkadziesiąt, a kwota zobowiązań wobec nich to nawet ponad 100 tys. zł. Sprawa trafiła już na policję.
- Policjanci odebrali jedno zawiadomienie w tej sprawie i prowadzą czynności sprawdzające - poinformował nas mł. asp. Marek Kobiałko, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Małżeństwa chętniej przysięgają "pod chmurką"
Przyszłe panny młode zostały bez sukien ślubnych
Każda z klientek miała wpłacić zadatek za suknię ślubną w wysokości od ok. 2,5 do nawet 3,5 tys. zł. Sukienki były sprowadzane na zamówienie i w razie konieczności dostosowywane przez krawcowe.
Ostatnie umowy podpisywane były jeszcze w styczniu, a dotychczasowe umowy nie zostały rozwiązane.
Koszt sukni ślubnej zamawianej w salonie w większej aglomeracji zaczyna się od ok. 6 tys. zł, a najczęściej kupimy ją w przedziale od 8 do 12 tys. zł. Jednak przyszłe panny młode mają wiele opcji. Mogą kupić "gotową" kreację w salonie mody ślubnej, z drugiej ręki, uszyć na miarę albo wypożyczyć. To wszystko ma wpływ na cenę. Wypożyczenie czy zakup sukienki z drugiej ręki to już mniejszy wydatek i kwota w widełkach od ok. 1 tys. do 2,5-3,5 tys. zł.
Miejsca
Opinie (289) ponad 20 zablokowanych
-
2023-01-25 21:22
Szkoda
Ja kupiłam u nich piękna sukienkę i naprawdę szkoda,ale taki jest biznes.
- 3 8
-
2023-01-25 21:58
Jak AK biżuteria swego czasu :C
- 7 0
-
2023-01-25 22:53
Sale weselne to samo
Ostrzegam również pary młode przed 'sprytnymi' właścicielami sal weselnych,ktorzy na 3 miesiące przed weselem podnoszą ceny o 30% vide dworek Kleszczewo w 2022r.
- 10 3
-
2023-01-25 23:59
Do 12 tys za suknie?!
Ha ha ha
- 5 4
-
2023-01-26 00:46
Firma na rynku 12 lat (4)
Pani właścicielka długi czas prowadziła zakład na Oliwie potem na Przymorzu. Sprzedała setki sukni, jak nie tysiące. Na 100% to kolejna ofiarą polskiego ładu.
- 52 30
-
2023-01-26 08:25
"Na Oliwie ..."
to placki sobie smażyć możesz....
Zakład to mogła mieć w Oliwie.- 33 0
-
2023-01-26 09:26
(1)
w którym miejscu w Oliwie był ten salon?
- 3 0
-
2023-01-26 11:32
Jak dobrze pamiętam ul. Stary Rynek Oliwski, w sąsiedztwie Poczty Polskiej
- 0 0
-
2023-01-26 09:51
I to ją upoważnia
Do oszukania ludzi i kradzieży ich pieniedzy? Na pewno dowiedziała sie o niewypłacalności zakładu dzień przed zamknięciem... Tym bardziej, że urwał się kontakt a internet jest wyczyszczony, złodziejstwo i tyle
- 12 2
-
2023-01-26 01:45
Suknia .
Suknia za 10 tysięcy , za pół roku rozwód .zastaw sie a postaw się słoiki
- 10 4
-
2023-01-26 05:29
I
Co sprawa się rypła
- 4 3
-
2023-01-26 06:34
Sytuacja geopolityczna doprowadziła do upadku salonu sukien (1)
Bardzo sprytne ale większej głupoty nie słyszałem !!!
- 12 2
-
2023-01-26 07:54
A jak brała zaliczki to nie znała "sytuacji geopolitycznej"?
- 6 0
-
2023-01-26 06:55
Na biedne nie trafiło.
- 3 10
-
2023-01-26 07:27
To sprawa cywilna (3)
Co policja ma do tego? Bankructwo firmy to nie przestepstwo...
- 7 4
-
2023-01-26 08:48
oszustwo (ART. 286) (1)
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Zatem jeżeli okaże się, że właścicielka brała zaliczki i nie miała zamiaru wywiązać się z umowy, to dopuściła się oszustwa z kodeksu karnego i to jest przestępstwo.- 4 0
-
2023-01-28 10:40
właśnie jeżeli. gdyby to było oszustwo to na tę okazję będzie dobrze przygotowana
- 0 0
-
2023-01-27 18:28
ale oszustwo
i doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem już tak! Brała zaliczki tydzień przed zamknięciem, wiedziała, że nie wywiąże się z umowy!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.