• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samobójstwo na torach

ms
18 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 12:44 (18 kwietnia 2007)
Wypadek na stacji w Oliwie zakłócił dziś rano kursowanie kolejek SKM. Najprawdopodobniej chodzi o samobójstwo. Ruch przywrócono ok. 8.30, ale wciąż możliwe są opóźnienia pociągów.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 4.30 na stacji kolejki Gdańsk Oliwa. Z relacji obsługi pociągu wynikało, że chodzi o samobójstwo. 47-letni mieszkaniec Gdańska wszedł na torowisko wprost pod jadącą w kierunku Słupska kolejkę SKM.

Do czasu przyjazdu prokuratora ruch pociągów od Sopotu do Wrzeszcza odbywał się po jednym torze SKM i torach dalekobieżnych - opóźnienia do 10 minut.

- Musiałem wysiąść w Sopocie, a następnie przesiąść się w kolejkę jadącą dalej - opowiada pan Marcin, który dojeżdża do pracy w centrum Gdańska z Chyloni. - Zatrzymywała się nie na samych stacjach, lecz w ich pobliżu i ludzie musieli maszerować wzdłuż torów.

Ruch zostałby przywrócony znacznie wcześniej, gdyby nie to, że pracownicy kolei czekali ponad 3,5 godziny na przyjazd prokuratora! - Opóźnienie wynikało z tego, że pierwszy radiowóz wysłany po prokuratora miał wypadek we Wrzeszczu [radiowóz zderzył się z volkswagenem golfem na skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej i Jaśkowej Doliny - przyp. red.] - usprawiedliwia kłopoty z dojazdem do wypadku prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Normalny ruch przywrócono ok. 8.30, ale wciąż możliwe są opóźnienia pociągów.
ms

Opinie (114) 6 zablokowanych

  • 10 minut??

    czekalem 45 min. na przymorzu. porazka

    • 1 0

  • Rozkwaszony Poldożer stał na lawecie jeszcze o 7.30

    w okolicach Manhattanu we Wrzeszczu, po drugiej stronie ulicy - grupka policjantów demabtowała gestykulując. Nie rozumiem tylko, czemu nie wysłali drugiego radiowozu, czyżby nie mieli? Dziwne...

    • 0 0

  • Budzić prokuratora o 4.30?

    Toć to czyste chamstwo?
    Gostek musi się wyspać.
    Co będzie o takiej porze jeździł do "trupka"? Nie mógł "trupek" rzucić sie pod pociąg później?
    Facio się wyspał do 7.30 jak Bóg przykazał i pojechał do pracy.
    Lud pracujący nie jest ważny dla prokuratora.

    • 0 0

  • opóźnienia

    Przydała by się jakaś informacja o wypadku na przystankach, bo ludzie i po pół godziny na SKMkę,
    a kolejka jak już przyjechała to na każdej stacji stała po kilka minut, żeby ludzie zdołali się jakoś wcisnąć.

    jechałem z Żabianki do Wrzeszcza 20 minut (normalnie czas przejazdu to 9 minut), w między czasie wyprzedziła nas jakaś prawie pusta SKMka jadąca torami dalekobieżnymi, gdyby na każdej stacji była informacja przy wejściu na perony, to część ludzi by się przesiadała na te puste, dalekobieżne składy.

    P.S. czy ktoś wie czemu po mieście jeżdżą autobusy nr 12 z napisem "Za tramwaj"? Czy był także jakiś wypadek tramwajowy?

    • 0 0

  • 35 minut to raczej trochę więcej niż 10 minut?
    A swoją drogą, jak już się chciało popełniać samobójstwo... to można było pójść się zdetonować na Wiejską.

    • 0 0

  • jak zwykle....

    to już nie pierwszy raz.... brak informacji ze strony skm to normalka,parę tygodni temu w ogóle wstrzymali ruch skm-ek w stronę gdańska i po 45 min dopiero się lala w megafonie odezwała ,"że nie będą jeździć kolejki" i to wsio jeśli chodzi o informację. w marcu też się ktoś pod kolejkę rzucił w oliwie i wysadzili wszystkich na środku torowiska w błoto bez wyjaśnień....jak zmienają rozkład bo są roboty torowe to i tak skmki jeżdżą jak chcą a rozkład sobie wisi jak dzieło sztuki....co do prokuratora to po co miał się śpieszyć, co to dla niego tragedia człowieka...ma furę i kolejkami nie jeździ a że to było samobójstwo to sensacji nie było więc sobie kawkował 2 godzinki na spokojnego...

    • 0 0

  • a kto ci bolo powiedzial, że prokuratora budzono?
    a może na takie wypadki jest "prokurator dyżurny"?
    nie napisano, ze policja budziła prokuratora 3,5 godziny, tylko, że jeden samochód wysłany po prokuratora miał wypadek po drodze...jednym słowem "trudności obiektywne"
    o 4,30 miał miejsce wypadek, a zatem w porze kiedy wiekszość instytucji nie pracuje jeszcze, a te najważniejsze dla zdrowia i zycia jak policja, pogotowie czy straż pożarna mają "dyżury nocne"....
    niby prosty tekst, nietrudny do zrozumienia, ale jednak wielu tu sprawia kłopoty...

    • 0 0

  • Komunikacja do bani

    Przychodzi człowiek na peron i widzi pełno ludzi i zero informacji czy i kiedy coś pojedzie. Poszedłem na tramwaj, to stał koło Wysepki, bo zabrakło napięcia. W godzinę byłem w Gdańsku (z Zaspy). Komunikacje mamy w Trójmieście wyborną. Nic tylko dać nam organizację EURO 2012.
    A samobójcy mogliby łaskawie rzucać się pod pociąg na mniej uczęszczanych trasach.

    • 0 0

  • opóźnienia

    Rodeif - Poldek gliniarzy rozwalił się pod Manhattanem i tramwaje nie jeździły przez Wrzeszcz tylko zastępcze autobusy - zapchane zresztą w 3-upy. Odcinek pętla Wrzeszcz - Opera jechałem 34 min. :) ale to u nas normalka. Gościu się rzucił o 4:30, a ludzie do pracy na 8mą nie mogli dojechać.

    • 0 0

  • Gallux

    To powiem tobie bratku, że jakiś czas temu jechałem do Katowic pospiesznym, pomiędzy Politechniką a Stocznią, pociąg trzepnął gostka co przełaził przez tory.
    Pociąg stał 2,5 godziny bo czekał za panem prokuraturem!
    To że tym ludkom w takich sprawach trudno podnieść dupę - to standard!
    I dzisiejszy przypadek wcale nie jest odosobniony!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane