2007-04-18 09:30
SKMka jest ok jak wsystko działa. Ale jak się coś dzieje, jakaś awaria, wypadek to już tragedian. Zero informacji, ludzie stoja na peronach w nieskończoność pozostawieni sami sobie.
2007-04-18 09:31
Nagłe przypadki zawsze powodują chaos - trudno się dziwić, że potrzeba czasu na ich rozwiązanie. Przecież ludzie odpowiedzialni za organizację nie pili w tym czasie kawki przed telewizorem. Trzeba bylo ustalić nowe trasy, godziny, trzeba było skoordynować skm z dalekobieznymi. Ostatecznie skm kursowała i chwała pracownikom za to! Miejcie trochę zrozumienia Ludziska i postarajcie się nie denerwować za to, że 45 min czekaliście na informację. Było kilka ważniejszych spraw niż informowanie Was.
Codziennie jeżdżę kolejką i nie raz zdarzało mi się trafić na niedogodności, ale i tak uważam, że skm nieźle sobie radzi z takimi sytuacjami. Gratuluję!
I apeluję do Ludzi: WIĘCEJ ZROZUMIENIA!!!
2007-04-18 09:31
Dodam, że gliniarze rozbili się na torach i dlatego nie jeździły tramwaje. Nie wiem tylko czy to był kontakt z tramwajem czy gliniarze nie zauważyli jakiegoś słupka ;)
2007-04-18 09:34
Czy to taki problem informować Szanownych Klientów co się dzieje???? Istnieje system głosowy na każdym przystanku i powinno się za ich pomocą informować, co sie stało i kiedy się odstanie. To czy to wina prokuratora, czy rozbitego radiowozu, czy nieszczęśnika na torach mnie nie interesuje. Jako klient oczekuję, że sie mnie powiadomi dlaczego stoję od godziny na jednej stacji. Czy mam wysiąść i szukać taksówki, iść na piechotę, czy siedzieć dalej bo za minutę ruszymy.
2007-04-18 09:36
czlowiek nie zyje a kazdy pisze tylko o tym ze mu sie kolejka spoznila.ludzie wy jestescie kompletnie nie czuli na ludzka krzywde.kiedys widzialam jak tramwaj sie palil a ludzie byli w srodku,prowadzacy pojazd kazal im wysiasc,z wiadomych przyczyn, a ludzie zaczeli sie na niego wydzierac ze mogl przejechac jeszcze jeden przystanek, nie patrzac na to ze mogli sie spalic.zaloze sie ze jak by ta tragedia miala miejsce o 8 rano i pelno ludzi bylo by na pewronie to nikt by nawet nie zareagowal na to ze ktos rzuca sie pod tramwaj!!!
2007-04-18 09:36
bolo
to, że siedziałeś gdzieś kiedyś w pociągu 2,5 godziny nie jest zadnym dowodem na twoje uprzednie twierdzenie o budzeniu prokuratora:-)
rozumiesz chyba, że gdańsk podzielony jest na rejony i może tak być, że akurat nie ma WOLNEGO prokuratora z rejonu w którym był wypadek ...
przecież prokuratorzy wystepują przed sądem prowadzą przesłuchania itd itp
nie siedzą jak ty 20 godzin w necie tylko TYRAJĄ:-)
2007-04-18 09:41
powinien zajac sie osobiscie minister Zero Ziobro .
Po przeprowadzonym dochodzeniu , prokuratorowi nie pozostanie nic innego , jak rzucic sie pod SKM-ke .
2007-04-18 09:47
Czekałam 30 minut na Żabiance (jedyna SKM do Gdyni jechała po przeciwnym torze), kiedy miła Pani przez megafon poniformowała, że SKM'ki jeżdzą nieregularnie.
2007-04-18 09:48
Ziobro powinien wystąpić i zademonstrować przed kamerami jak działa kolejka SKM. Może być na przykładzie składu PIKO bądź TT.
2007-04-18 09:49
Ciągle nie kumasz!
Powiedziałem że dzisiejszy przypadek nie jest odosobniony, a jedynie dodałem do tego własny przykład.
Prokuratorzy w innych przypadkach potrafią być na miejscu zdarzenia w kilkanaście minut.
A przypadku kolei robią se totalne jaja, zamiast wydać zgodę na dalszą jazdę pociągu i maszynistę przesłuchać gdzieś tam indziej, to trzymają pociąg z ludźmi, bo może maszynista jest winien i celowo przejechał delikwenta zamiast go ominąć!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
