• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samopałem w studenta

Michał Stąporek
4 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Mężczyzna stojący na przystanku autobusowym zachowywał się dziwnie, ale nikt nie spodziewał się, że za chwilę strzeli do pasażera, który wysiądzie z nadjeżdżającego autobusu.

Był pierwszy kwietnia, ok. 22.30, przystanek autobusowy przy Al. Niepodległości w Sopocie. Gdy 22-letni student z Gdyni wysiadał z autobusu nr 181, zwrócił uwagę na stojącego na przystanku i nietypowo zachowującego się mężczyznę. - Zachowywał się tak, jakby był pod wpływem narkotyków - relacjonował później policji. Ale wysoki (ok. 185 cm wzrostu), ubrany w ciemną kurtkę, ciemne spodnie, ciemny kaptur na głowie człowiek przykuł jego uwagę tylko na chwilę.

Gdynianin wszedł do pobliskiego tunelu łączącego ul. Bohaterów Monte Cassino i 1 Maja. Z pewnością usłyszał kroki doganiającego go mężczyzny, ale nie mógł się spodziewać, że ten za chwilę strzeli do niego. - Ofiara to człowiek młody, dobrze ułożony, bez kontaktów z grupami przestępczymi czy subkulturami - zapewnia nadkomisarz Mariusz Putno z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Nie mógł więc spodziewać się, że ktoś będzie nastawał na jego życie.

Młody gdynianin został trafiony w lewą część klatki piersiowej. Choć policjanci nie wiedzą jeszcze z czego strzelano, wiadomo, że nie była to zwykła broń - inaczej student już by nie żył. - Mógł to być samopał, mogła być przerobiona broń gazowa lub pistolet pneumatyczny - wylicza nadkomisarz Putno.

Na miejscu wydarzenia policjanci znaleźli przedmiot, którym być może strzelano do studenta. Pocisk został wykonany metodą chałupniczą, poturbował mężczyznę, ale na szczęście nie zrobił mu większej krzywdy. Nie przeciął kurtki, uszkodził spodnie warstwy odzieży i wbił się na centymetr w skórę. Jednak rozcięcie i krwiak to nic w porównaniu z tym, co stałby się gdyby strzał padł z klasycznej broni.

Policja nie ustaliła jeszcze motywów tego zamachu, ale nadkomisarz Putno uważa, że młody gdynianin został zaatakowany przez przypadek: albo celem miał być kto inny, albo też atak miał charakter zupełnie niezaplanowany. - Szukamy sprawcy m.in. w środowisku narkomanów. Nieracjonalne zachowanie sprawcy może sugerować, że wywodzi się on właśnie z tego kręgu.

Policjanci z KMP w Sopocie, ul. Armii Krajowej 112 A, proszą wszystkie osoby, które były świadkami zdarzenia (wiadomo, że razem z poszkodowanym z autobusu wysiadło ok. 10 osób) o kontakt pod nr tel. (0-58) 521-62-22, (0-58) 521-62-03 lub (0-58) 521-62-86. Prosimy również o kontakt z policją osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat sprawcy lub widziały go w pobliżu miejsca zdarzenia.

Opinie (35) 7 zablokowanych

  • to byl pewnie chuck norris

    • 0 0

  • Czy widzial ktos logo God's Factory?

    Czy widział ktos juz moze logo God's Factory albo zna jakas strone z ktorej mozna sie dowiedziec cos na ten temat?

    • 0 0

  • Taaaa, połowa opiń na tym forum brzmi doś dziwnie, zastanawiam się czy ma by śmieszna, czy jest raczej przejawej choroby toczacej nasze społeczeństwo - głupoty...

    • 0 0

  • APLAUZ DLA BOLO

    dla bolo: - krótko, zwięźle i po pańsku - CAŁA POLSKA - śMIECHU WARTE - AŻ WSYT SIĘ PRZYZNAC DO NARODOWOŚCI - CO ZA KWAK - KWAS SORRY!!!:)

    • 0 0

  • pewnie młody obracał mu żonę.Zazdrosny jakiś ten facio

    oczywiście młody nie wie nawet która to i kiedy ją prze..ciał,taki niedbały w swoich podbojach

    • 0 0

  • Galux

    To był Galux.

    • 0 0

  • Witamy w Kocborowie !!!

    Nas przybywa. Będzie nas coraz więcej. Takie czasy. Taka władza. Świry górą :) A może to my jesteśmy normalni ?

    • 0 0

  • ech bądzmy szczerzy no nie? co sie dzieje z kolesiami co tak jak kolega napisał wyżej? grozi im 12 lat z czego nic nie dostaną bo więzienia są przepełnione. Pytanie moje brzmi: a gdyby raz finezyjnie połamać takich kolesi? może wtedy się naucza bo do momentu jak się * nie dostanie to sie nie wie co to ból:D

    • 0 0

  • Jakiś debil.

    Zrobił sobie spluwę oglądając Cartoon Network. Wyszedł z domu na przystanek. Poczekał aż przyjedzie jakiś autobus. Poszedł za pierwszym wysiadającym do tunelu i strzelił. Broń schował do wewnętrznej kieszeni kurtki i udał się do domu. Otworzył drzwi, ucałował żonę, zjedli kolację. Pomógł jeszcze dzieciom zrobić zadanie domowe z matematyki na jutro. Potem wziął prysznic i położył się spać po kolejnym ciężkim i stresującym dniu.
    Zapraszamy do Trójmiasta :)

    • 0 0

  • no i gołodupce nie tłuc mi dobrych flaszek i puszek nie rozrzucać po monciaku tylko poukładać ładnie w rządki to rano przyjadę wózkiem i zawiozę do skupu śmierdziele.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane