- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (215 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (206 opinii)
- 3 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (89 opinii)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (47 opinii)
- 5 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (182 opinie)
- 6 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (179 opinii)
Ścieżka na falochron gotowa, ale wymaga poprawek
Po kilku miesiącach prac oddano do użytku nowy odcinek ścieżki w pasie nadmorskim prowadzącej z Parku Brzeźnieńskiego na falochron zachodni w Nowym Porcie. Problem w tym, że na kilkusetmetrowym odcinku zastosowano materiał, który po opadach deszczu zamienia się w błotną breję.
Wczesną wiosną zapadła decyzja o modernizacji. Pod koniec wakacji ruszył remont 800-metrowego odcinka ścieżki.
W ramach prac wycięto dzikie krzewy, duży odcinek ścieżki wyrównano, wzmocniono skarpę i zabezpieczono ją barierkami. Została też wykonana wylewka żelbetowa na odcinku opaski brzegowej, na ścieżce pojawiły się ławki, które ustawiono na wysokim klifie z widokiem na zatokę, kosze na śmieci i oświetlenie.
Zadbano o zieleń. Zwiększono też bezpieczeństwo spacerowiczów, po tym gdy cały park został objęty monitoringiem wizyjnym.
Niestety, zanim miasto pochwaliło się nową inwestycją, mieszkańcy już zwrócili uwagę na fatalny materiał, z jakiego wykonano nawierzchnię ścieżki.
- Ścieżka została wykonana w taki sposób, że po opadach deszczu tworzy się na wierzchu warstwa śliskiego błota. Zastosowany spadek nie odprowadza wody i praktycznie cała ścieżka jest zbiornikiem błota. Spacerowicze, gdzie tylko to jest możliwe, omijają ścieżkę idąc poboczem. W górnej części traktu - na klifie przed częścią betonową - zdecydowana większość osób spacerujących idzie obok ścieżki po niedawno zasianym trawniku - mówi pan Mateusz, mieszkaniec Brzeźna.
Dlaczego w parku nie położono kostki brukowej, choćby takiej samej, jak ta, którą zastosowano na deptaku, od którego odchodzi nowa ścieżka?
Pracownicy Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która w imieniu miasta prowadziła inwestycję tłumaczą, że nawierzchnia żwirowo-gliniasta z naturalnych kruszyw charakterem nawiązuje do alejek parkowych, a park znajduje się pod ochroną Miejskiego Konserwatora Zabytków. Materiał, z jakiego została wykonana był też rekomendowany przez konserwatora i pozytywnie zaopiniowany przez zarządcę, a więc ZDiZ.
- Brukowany deptak prowadzący od ul. Krasickiego do wejścia na plażę nie jest już pod ochroną konserwatora, dlatego mógł być wcześniej zabetonowany - wyjaśnia Ewa Parafjanowicz-Potuczko z DRMG. - Na modernizowanej ścieżce trwają ostatnie poprawki wykonawcy i dopiero po ich zakończeniu inwestycja zostanie odebrana przez inwestora. A błoto po opadach deszczu pojawiło się tylko dlatego, że niesprzyjająca aura nie pozwoliła, by dodatkowo utwardzić ścieżkę.
Warto wspomnieć, że modernizacja ścieżki kosztowała 705 tys. zł.
Tak wyglądała ścieżka w trakcie modernizacji
Opinie (111) 2 zablokowane
-
2016-12-02 15:14
a było tak uroczo... (1)
Zanim zrobiono ścieżki było tam uroczo, nie było błota i ławek ale można było spędzić miłe chwile w kontakcie z naturą. Teraz tam już nie biegam i nie jeżdżę na rowerze. Pomijając jakość prac.
- 12 1
-
2017-03-04 20:22
moja ostoja
też już znikła. na rowerach zawsze się tam wybierało, siedziało patrzało w dal, cisza spokój...
- 0 0
-
2016-12-02 14:57
Wszędzie te dziadowskie barierki (3)
Traktują nas jak zwierzęta w zoo.
- 15 3
-
2016-12-02 15:25
Jak kiedyś tam zajdziesz - zrozumiesz (2)
można niezłego kozła fiknąć z górki na plażę, strome zbocze. Akurat barierka bardzo wskazana
- 3 6
-
2017-03-04 20:21
a do tej pory nikt nie fiknął
- 0 0
-
2016-12-03 02:25
Do tej pory nikt nie spadł, trzeba patrzeć pod nogi.
gdzie był konserwator, gdy budowano halę magazynową widoczną z kilku kilometrów plaży?
- 1 0
-
2016-12-02 14:45
Przed moderną było lepiej - przede wszystkim nie było barierek (2)
- 13 2
-
2016-12-02 15:18
(1)
ale były krzaki... te barierki nie byłyby takie złe gdyby były bliżej skarpy... ale możliwe, że za barierkami będą coś sadzić
- 0 2
-
2017-03-04 20:21
już nie ma dzikich plaż...
było dziko, były krzaczki, kamyczki i można było ochłonąć a teraz z bachorkami wszyscy będą się tam zjeżdżać...
- 0 0
-
2017-01-06 15:55
"Prawie" robi wielką różnicę.
- 0 0
-
2016-12-14 12:14
i jak tam te odbiory?
skończą do końca roku chociaż ?
- 1 0
-
2016-12-12 14:20
Kamienie - tak ten uroczy zakątek nazywali mieszkańcy Brzeźna.
Nazywali .gdyż teraz to obarierowany koszmarek, zmasakrowane miejsce przez jakiegoś rzeźnika krajobrazu.- 2 0
-
2016-12-05 15:21
Pieniądze wyrzucone w błoto
Miałem możliwość przespacerowania się nowo powstałą ścieżką podczas opadów deszczu i faktycznie był to spacer po błocie!
zrzucanie winy na konserwatora za źle dobrana mieszankę do wykonania nawierzchni ścieżki-jest nie na miejscu.Jest inspektor budowlany który powinien się na tym znać i to on nadzoruje wykonanie zadania przez firmę budowlaną oraz dokonuje odbioru końcowego wykonania zleconej pracy ! Ścieżka nie powinna być odebrana !!! Ścieżka musi być poprawiona-muszą być zachowane odpowiednie kąty spływu oraz zastosowana odpowiednia mieszanka na podłoże(można podejrzeć w parku jakiej mieszanki użyto). To są nasze pieniądze i nie dajmy się "robić w konia" !!!- 2 0
-
2016-12-02 14:48
fuszerka (1)
zapraszam Adamowicza w eleganckich lakierkach na spacer
- 20 2
-
2016-12-05 14:25
Do parku
nie chodzi się w lakierkach
- 0 0
-
2016-12-04 10:23
Blamaż, niekompetencja urzędnicza. Marnotrawstwo naszych pieniędzy. Dziadostwo bez odpowiedzialności...
- 2 0
-
2016-12-03 12:09
Kolejne ładne miejsce zostało zniszczone
Bardzo lubiłem chodzić na falochron, bo ścieżka była urokliwa. To, co zostało tam teraz zrobione to kpina - zarówno osoba planująca i wykonawca powinni dostać jakieś kary.
Zadbano o zieleń? Widać, że Pan Maciej tam raczej nie bywał. Zieleń została praktycznie usunięta, a zamiast tego jest ochydna betonowa wylewka i błoto. Pozdrawiam też naszych kochanych rowerzystów, którzy już zdążyli na tym betonie narobić śladów, żeby wyglądał jeszcze lepiej. Wiadomo, uprzywilejowany rowerzysta to może i po mokrym betonie zasuwać, no nie?
Miało być łatwiejsze dojście, a jest nie dość, że trudniej, to jeszcze dużo brzydziej.
Gdańsk miastem betonu. Tylko chyba nawet więcej go w głowach niż na ulicach.- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.