• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sędzia Płonka już zawieszona

Roman Daszczyński, Krzysztof Wójcik
12 maja 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 

Sędzia Magdalena Płonka, jedna z bohaterek ujawnionej przez "Gazetę" afery w gdańskim wymiarze sprawiedliwości, została zawieszona. Teraz zajmie się nią sąd dyscyplinarny.



Po naszych publikacjach bezpośrednia przełożona sędzi, prezes Sądu Rejonowego, zawiesiła ją na miesiąc (tylko na tyle może), a szef Sądu Okręgowego w Gdańsku skierował wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w sprawie wydania decyzji o zawieszeniu sędzi w obowiązkach służbowych.

Chodzi o przyjaciółkę aresztowanego mecenasa Piotra Pietrasa - Magdalenę Płonkę, sędzię Sądu Rejonowego w Gdańsku. To skutek ujawnienia przez "Gazetę" afery korupcyjnej w gdańskim wymiarze sprawiedliwości. Dwa dni po naszym tekście do aresztu trafił mec. Pietras. Jest podejrzany o płatną protekcję.

Zawieszona właśnie sędzia jest bliską przyjaciółką mecenasa. Z naszych informacji wynika, że gdański CBŚ nagrał kompromitujące sędzię telefoniczne rozmowy z adwokatem. W ubiegłym tygodniu sędzia Płonka sama się zgłosiła do białostockich prokuratorów i została przesłuchana w charakterze świadka - to nie przeszkadza, by później uchylić jej immunitet i postawić zarzuty.

- Na tym etapie śledztwa nie ujawniamy żadnych zeznań i wyjaśnień przesłuchanych przez nas osób - mówi Sławomir Luks, prokurator apelacyjny w Białymstoku.

Według naszych informacji Płonka jest jedną z osób, które prokuratura chce objąć zarzutami. Od kilku dni w Gdańsku są prokuratorzy z Białegostoku, którzy przesłuchują kolejnych świadków - pracowników gdańskiego wymiaru sprawiedliwości. Ciśnienia nie wytrzymują prokuratorzy - podaliśmy, że w aferę są zamieszane przynajmniej cztery osoby.

- Pani prokurator, blisko związana z mecenasem Pietrasem, już teraz wygraża, że jeśli spadnie jej włos z głowy, to posypią się nazwiska innych skorumpowanych pracowników wymiaru sprawiedliwości - mówi białostocki prokurator.

Pod koniec kwietnia w tekście "Sąd się sprzedał" ujawniliśmy skandal korupcyjny w gdańskim wymiarze sprawiedliwości. Opisaliśmy, jak dwóch sędziów i kilku prokuratorów weszło w układ z adwokatem Piotrem Pietrasem. Dzięki układowi z aresztów wychodzili groźni bandyci. Opisaliśmy, jak Magdalena Płonka, przyjaciółka adwokata, wypuściła na wolność groźnych bandytów oskarżonych o porwanie i wymuszenie zwrotu długów. Równie pobłażliwie potraktowała znanego gangstera "Tygrysa", który powinien odpowiedzieć za pobicie policjantów.

Wojciech Andruszkiewicz, prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku

Choć nie dostaliśmy jeszcze żadnych materiałów z prokuratury, sami zdecydowaliśmy się rozpocząć postępowanie dyscyplinarne. To jedyny sędzia, którego udało nam się zidentyfikować, bo "Gazeta" nie podała nazwisk. Podjęliśmy takie kroki, bo sprawa jest bardzo poważna, a my nie możemy bezczynnie się temu przyglądać. Na publikacje zareagowało też ministerstwo, które już zapowiedziało rozpoczęcie procedury uchylania immunitetów gdańskim sędziom i prokuratorom. Mam nadzieję, że sąd dyscyplinarny zbierze się szybko.

Marek Celej, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa

Sprawą gdańskiego wymiaru sprawiedliwości i aresztowaniem adwokata zajmiemy się na przyszłotygodniowym prezydium KRS. Przed opisaniem sprawy przez "Gazetę" nie mieliśmy sygnałów dotyczących niepokojących związków w trójmiejskiej Temidzie. Cały czas czekamy na szczegóły sprawy z prokuratury i wyjaśnienia prezesa gdańskiego sądu.

O autorze

autor

Krzysztof Wójcik

Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.

Gazeta Wyborcza

Opinie (73)

  • hmmm....

    • 0 0

  • Przyjaźń...

    Hehe...pani Płonka przyjaciółka "Tygrysa"...no no no ! Ciekawe ile wzięła w łapę w zamian za odstąpienie,no pobłażliwe rozpatrzenie sprawy . Pani Płonka,odejdź pani na własne żądanie ,wstydu se oszczędź i rodzinie.

    • 0 0

  • współczuję Prezes Sądu Rejonowego

    To dobry sędzia i dobry czlowiek. Jak znam życie, to pewnie ją odwołają.
    A tak swoją drogą, to chyba sprawa Płonki jest czubkiem góry lodowej, biorąc pod uwagę "pracę" innych wydziałów ... zwłaszcza "gospodarczego".

    • 0 0

  • Sąd Gdański.....

    Absolutna paranoja!
    Sfeminizowany - zwłaszcza wydział ds samotnych mamusiek, gdzie panie sędziny myślą wszystkimi organami - oprócz mózgu!
    Pomroczność jasna - to najlepsze określenie Sądu Gdańskiego!

    • 0 0

  • wydział rodzinny, to faktycznie sfeminizowane stado krów

    ale nic z tym się nie da zrobić, dopóki większość sędziów będą stanowiły kobiety. Powinno być pół na pół - tyle samo mężczyzn, co kobiet.
    Tam z kolei korupcję zastępuję krańcowy subiektywizm. Jak mawiają niektórzy, to jest wydział antyrodzinny.

    • 0 0

  • pozew

    mijaja 4 miesiące od złożenia pozwu do gdańskiego sądu.....nie wyznaczono nawet daty pierweszej rozprawy, a zadowolona z siebie Pani co telefony w Sądzie odbiera mówi, że może to nawet potrwać 6 miesięcy czyt. pół roku i , że to wszystko zależy od Sędziego.....niestety Sądy pełne są ludzi, którzy nic nie robią,a organizacja pracy woła o pomste do nieba

    • 0 0

  • Ok Semi...

    W pewnym sensie rozumiem Twoje zniecierpliwienie, ale nie pitol proszę głupot...
    Długie oczekiwanie na rozpoznanie sprawy nie wynika bynajmniej ze złej woli, czy lenistwa pracowników.
    To kwestia procedur! Sprawy co do zasady rozpoznaje się wg kolejnosci wpływu, pisma procesowe należy przesłać do wszystkich uczestników postępowania, sędzia sprawozdawca musi się zapoznać z aktami itp - to wszystko trwa!
    Ja przyczyny "opóźnien" upatrywał bym raczej w tym, że zamiast profesjonalnego pozwu, czy innego pisma procesowego, ludzie "listy piszą" - a potem sąd 3 razy wzywa do nadesłania odpisu, dowodu, wyjasnienia jak należy pismo interpretować, czy też uzupełnienia innych braków formalnych...o wpisie już nie wspomnę, bo każdy chce "sprawiedliwosci" za frajer, a rozpoznanie wniosków o przyznanie prawa pomocy również trochę czasu zabiera!
    Sukcesów przed gdańską Temidą!

    • 0 0

  • Czy Ci ludzie są niezastąpieni?

    ilekroć słyszę o podobnych aferach ansuwa mi się jedna myśl
    dlaczego tak trudno usunąć niektórych z ich stanowisk
    i obłożyć je innymi.
    W czym problem przecież na jedno miejsce adwokata, radcy prawnego, sędziego
    czeka po kilkadziesiąt młodych wykształconych
    a co najwazniejsze nieumoczonych ludzi

    • 0 0

  • A co z prokuratorami i sędziami okręgowymi

    Szkoda że tacy słabi dziennikarze zajmiują się sprawą wymiaru sprawiedliwości.

    • 0 0

  • Pani Płonka, ale wstyd.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane