• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Segregacja pasażerów sposobem na brak kultury?

Krzysztof Koprowski
21 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W najnowszych Pesach Jazz Duo z racji dwukierunkowości i drzwi po obu stronach, zainstalowano zaledwie 32 siedziska, z których wydziela się osiem pod nowy pomysł urzędników. W najnowszych Pesach Jazz Duo z racji dwukierunkowości i drzwi po obu stronach, zainstalowano zaledwie 32 siedziska, z których wydziela się osiem pod nowy pomysł urzędników.

Gdańsk chce walczyć z brakiem kultury pasażerów komunikacji miejskiej poprzez znakowanie siedzeń dla osób "o ograniczonej zdolności poruszania się". Czy jednak wprowadzenie kolejnego oznaczenia nie wywoła efektu odwrotnego niż zamierzony? - zastanawia się Krzysztof Koprowski.



Czy w komunikacji miejskiej potrzebne jest wydzielenie siedzisk dla osób, mających problem z podróżą na stojąco?

W przeddzień Dnia Babci gdańscy urzędnicy postanowili przypomnieć o potrzebach osób, dla których podróż na stojąco nie jest zbyt wygodna. Lekarstwem na brak kultury i wzajemnej życzliwości ma być podział miejsc w pojeździe na różne kategorie pasażerów.

Dotychczas jedną z podstawowych niepisanych zasad kultury pasażerskiej było ustępowanie miejsca osobom o gorszym stanie zdrowia. Oczywiście nie dla każdego takie zachowanie było oczywiste, więc zdecydowano się wprowadzić kolejne nakazy.

Mają nimi być piktogramy i wydzielenie z puli wszystkich miejsc tych, z których korzystać mogą tylko wybrani pasażerowie. Dotychczas pojawiały się one sporadycznie w pojazdach, lecz teraz mają stać się już normą i dość wyśrubowaną - większą niż wymaga tego nawet Unia Europejska.

- Zwiększamy nie tylko liczbę miejsc specjalnych oraz sprawiamy, że są lepiej widoczne. Lepsze oznakowanie ułatwi dotarcie do nich osobom, dla których są przeznaczone oraz lepsze egzekwowanie zasad dobrego wychowania - mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

Wspomniane miejsca specjalne to w rozumieniu urzędników takie, z których mają korzystać osoby starsze, niepełnosprawne, rodzice z dziećmi i kobiety ciężarne. W każdym tramwaju dla tej grupy osób pojawi się od sześciu do dziesięciu miejsc, w zależności od taboru.

O przeznaczeniu siedzeń informują aż cztery naklejki, które są wzbogacone symbolem rodzica z dzieckiem. Dodatkowo - tuż obok nich - widnieją informacje o klimatyzacji, monitoringu i obowiązku trzymania się poręczy. O przeznaczeniu siedzeń informują aż cztery naklejki, które są wzbogacone symbolem rodzica z dzieckiem. Dodatkowo - tuż obok nich - widnieją informacje o klimatyzacji, monitoringu i obowiązku trzymania się poręczy.
Wprowadzenie kolejnych piktogramów prowadzi też do pogłębiania chaosu informacyjnego w pojeździe. Ludzik z laską dołączył bowiem już do bogatego zestawienia komunikatów, informujących o zakazie wchodzenia z jedzeniem, zakazie palenia, silnym hamowaniu tramwaju, trzymaniu się poręczy, niezastawianiu wyjścia, działającym systemie monitoringu, klimatyzacji w pojeździe (plus dodatkowa naklejka z prośbą o nieotwieranie okien), otwieraniu drzwi przyciskiem i wielu wielu innych.

Wprowadzenie nowego pomysłu urzędnicy argumentują dekretem unijnym sprzed czternastu lat. Z tym, że on określa liczbę miejsc na zaledwie cztery na każdy pojazd, rozszerzając jednak przy tym kryterium pasażerów także o osoby niskiej postury, z ciężkim bagażem, a nawet z wózkami na zakupy.

Wydzielając miejsca dla konkretnej grupy pasażerów, zmusza się ich też do konkretnych zachowań, które nie zawsze są dla nich najwygodniejsze. Narzuca się bowiem z góry miejsca, które nie każdemu przypadną do gustu - np. w Dortmundach dla matek z dziećmi wybrano miejsca w strefie wysokopodłogowej. Wiele starszych osób lubi też podróżować blisko motorniczego, ale miejsca dla nich tutaj już nie uwzględniono.

O wyborze miejsca przez pasażera decyduje też niejednokrotnie budowa przystanku i usytuowanie na nim wiat oraz ławek. Pasażerowie wsiadają więc drzwiami, które są najbliżej dogodnej dla nich infrastruktury peronowej.

Co ma w takiej sytuacji zrobić osoba, dla której przygotowano siedzisko specjalne? Przepychać się przez cały tramwaj czy słuchać oskarżeń współpasażerów o korzystanie z innych miejsc, niż zostały dla niej przeznaczone?

Spójrzmy na nową sytuację także z punktu widzenia pasażera, który ma dobre maniery. Decydując się na zajęcie miejsca z odpowiednim piktogramem, skazujemy się na wzrokowy czy nawet słowny ostracyzm ze strony pozostałych pasażerów.

Czy zatem mamy podróżować na stojącą obok wolnych foteli? A może usiąść i na każdym przystanku wypatrywać nerwowo czy nie zbliża się do nas potrzebująca osoba, której właśnie zajęliśmy miejsce? W przypadku najnowszej Pesy Jazz Duo aż 25 proc. wszystkich siedzisk to siedziska specjalne.

Czy nowy pomysł zmieni coś w stosunku do osób, które i tak nigdy nie ustępowały miejsca osobom tego potrzebującym? Wątpliwie, bo kultury osobistej nie kształtuje się jakimiś znaczkami, tylko wieloletnim wychowaniem najczęściej wyniesionym z domu.

Uczmy zatem dzieci szacunku oraz chęci niesienia pomocy, by nie tylko ustępowały miejsca w tramwaju, ale także by przepuszczały innych przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdu (szczególnie w pociągach SKM). To zdecydowanie lepsza droga niż wprowadzenie kolejnych regulacji w naszym codziennym życiu.

Czytaj też: Lekcje korzystania z komunikacji miejskiej. Nie tylko dla najmłodszych

Zobacz jak z pomocą m.in. osobie niepełnosprawnej i matce z wózkiem radzili sobie kierowcy podczas ogólnopolskiego konkursu na najlepszego z nich w 2013 r.

W środę, 21 stycznia, w tramwaju linii 6 wolontariusze z Uniwersytetu Gdańskiego będą zwracali pasażerom uwagę na oznakowanie oraz służyli pomocą w wejściu i zajęciu dedykowanego miejsca osobom starszym, niepełnosprawnym, matkom z małymi dziećmi oraz kobietom ciężarnym. Pasażerowie, którzy ustąpią miejsca pasażerom uprzywilejowanym, otrzymają drobne upominki.

Tramwaj z wolontariuszami wykona kurs z pętli Łostowice Świętokrzyska (odjazd o 9:35) do Jetlikowa (przyjazd 10:35), a następnie wróci tą samą trasą i linią na pętlę Łostowice Świętokrzyska (wyjazd z Jelitkowa o 10:55, przyjazd na pętle ŁŚ 11:50).

Miejsca

Opinie (309) 5 zablokowanych

  • Kultura tego wymaga (6)

    Od lat to młodszy powinien ustąpić miejsce starszemu człowiekowi więc jaki problem to zrobić, poza tym najczęściej starsi pasażerowie wsiadają do przodu autobusu, trolejbusu czy tramwaju, są naklejki gdzie jest miejsce dla inwalidy, matki z dzieckiem itp. a dzisiaj szanowna młodzież jadąc rano do szkół siedzi sobie wygodnie i gdy wsiada ktoś o lasce czy kuli to czyta książkę słucha muzyki przyda im się nauka że to starszy pasażer powinien siedzieć a nie stać i po problemie

    • 3 4

    • (3)

      Ja jestem na emeryturze. Jak chce usiasc to podchodze do takiego siedzacego mlodzieniaszka i mowie mu, ze chcialbym usiasc. Jeszcze nikt mi nie odmowil.

      • 4 2

      • (1)

        Dopóki nie trafisz na mnie. Wtedy będziesz miał swój pierwszy raz

        • 0 2

        • Uau, ale się przykozaczyło! Internet cały się zatrząsł w posadach!

          • 0 0

      • a moze ja

        ja mogę być pierwszy

        • 0 0

    • (1)

      powinien bo co? Jak siada starszy na miejscu nieprzeznaczonym dla starszych to rozumiem, że mogę go wywalić? Przecież nie siedzi na miejscu dla niego wyznaczonym. Wystarczy jechać 15 min później na bazar po marchewkę i tramwaj będzie pusty. Po godz. 9 można w tramwajowych miejscówkach wybierać do woli.

      • 3 2

      • Zmień szkołę na wieczorową.

        • 2 0

  • gadaj se gadaj (1)

    Taka prawda już nikt nie zwraca na nic uwagi. Do dziś pamiętam jak w 7 msc ciąży jadąc autobusem pełnym gowniarzow z zsbo stalam nie mam nic przeciw bo ciążą to nie choroba ale kuzwa 3 starsze panie chciały mi miejca ustąpić a takie gnojki patrzą na mnie i się śmieją jedno przez drogie bo przecież po 5 godzinach siedzieniu na d*pie w szkole nie można ustąpić ciężarnej niejednokrotnie też ją ustepowalam starszym gdy chodziłam z brzuchem . Ale starsze osoby też pozostawiają sporo do życzenia. Zmęczone zakupy to standard wsiod osób 50+ ale młodzieży męczą się tornistry torebki. I nizmiernie drażnią mnie studenci pg którzy widząc że wsiadam z wózkiem zajmują jego miejsce i ani wsiąść ani wysiac ostatnio zaczęłam ich poprostu tym wózkiem taranowac bo widzą a d*py nie przesuna. Ale to nie tylko pasarzerow trzeba wychować również kierowców. Często podróżuje Z chłopakiem sparaliżowany od pasa w dół i on wstaje z wózka wrzuca go do autobusu i sam się na niego wciaga i przy wysiadaniu to samo a żaden kierowa nie spusci tej kładki a przeciaz po to ona jest tak jak nie opuszczają podłogi gdy wsiadają czy wysiadają mamy z wózkiem i weź tu znos np na oliwa pkp wózek 20 kg i dziecko 10kg podłoga na max uniesiona przezemnie żadnych... przerażające ale taka prawda kierowcy są tak samo niekulturalni jak pasażerowie a w komunikacji to oni powinni dawać nam przykład

    • 5 0

    • Wszystko ok. tylko proszę nie pisać "pasarzerów"

      • 0 0

  • Warto rozmawiać (16)

    Ale układu siedzeń w dostarczonych już tramwajach to nie zmieni. Zawsze możesz poczekać na kolejny skład.

    • 16 28

    • ,,...tylko dla Niemców...,, (3)

      • 4 2

      • he he (2)

        No wlasnie..;) socjalizm tryumfuje w UE-Polsce.
        KOMPLETNY ABSURD!

        • 1 2

        • (1)

          Dobre wychowanie to "socjalizm"? Jakoś dobre maniery raczej kojarzą się z angielskim lordem,niż "człowiekiem radzieckim"

          • 5 0

          • Nie o wychowanie chodzi , a o dekret ZKM .

            • 0 0

    • Jezu za moich czasów nie było trzeba o tym pisać (9)

      Osoba starsza, kobieta w ciąży czy osoba niepełnosprawna jak nie było miejsca to się ustępowało bo tak nas wychowali rodzice, a teraz trzeba o tym pisać?........... I co nie wstyd wam rodzice nie widzicie błędów w wychowaniu? wy wstawaliście i do osób starszych odzywaliście się z szacunkiem a wasze dzieci mają wywalone w innych dramat

      • 47 6

      • Mohery same na taką sytuację zapracowały (8)

        Należy im się szacunek? A guzik, szacunek należy się wszystkim. Jeśli mohery chcą być szanowane, to nie powinny zapominać o elementarnym szacunku względem reszty społeczeństwa, także osób młodych. Grzeczne zapytanie o miejsce działa o wiele lepiej niż głośne sapanie w kark i niekończące się inwektywy wobec młodszych pokoleń. Tak samo tratowanie w wejściach pozostałych pasażerów, rozpychanie się łokciami, zajmowanie dwóch miejsc (siatki), itp. Jeśli nie zrezygnują z roszczeniowej postawy żadne piktogramy nic nie zmienią. Zwłaszcza że to my płacimy coraz więcej za bilety i my płacimy haracz na bieżące emerytury. Także albo grzeczniej albo jak nie podoba się zatłoczony darmowy tramwaj to poczekać na następny.

        • 48 15

        • mohery + matki (1)

          tak, to jest zmora.

          moher kopnie, łokciem walnie, siatką w kolano trzepnie i dobiegnie do wolnego miejsca, gdzie oczywiście za sąsiada musi mieć siatki.

          matka, która z wielkim wózkiem musi pchać się pomiędzy siedzenia (mimo, iż jest dla niej puste miejsce w strefie dla wózków), bo spotkała koleżankę i każdego tratuje wózkiem i nie daje przejść.

          a jeśli tylko wchodzi miła starsza osoba (tak, to widać od razu) albo miła matka (i to też widać od pierwszej sekundy), to zawsze, ale to zawsze kilka osób na raz wstaje, by ustąpić miejsca. więc WSZYSTKO zależy od kultury osób wchodzących do tramwaju.

          • 28 2

          • wlaczą o miejsca, bo takie buraki jak Ty im nie ustepują ....zrobiła sie trochę dżungla ...pytanie co bylo pierwsze?

            • 0 1

        • potwierdzam, zaraz za "wszystkomisięnależy" staruchami są matki z dziećmi pt. "no nie widzisz że ja z dzieckiem" (1)

          a kulturalne matki jak i kulturalne osoby starsze rzadko się spotyka

          bo przecież słowa: "przepraszam, czy mógłbym/mogłabym" i "dziękuję" przez gardło kwoki nie przejdą

          • 24 3

          • Popieram. Część matek podróżujących z dzieckiem nie rozumie oznaczenia TYLKO DLA OSOBY TRZYMAJĄCEJ DZIECKO NA KOLANACH. I tak, matka siedzi na jednym siedzeniu, a na drugim dziecko. A potem płacz, bo autobus zahamował, a dziecko wyleciało z siedzenia i nabiło sobie guza.
            Ustępuję miejsca:
            kobietom w zaawansowanej ciąży, osobom poruszającym się o kuli / lasce oraz starszym osobom (o ile nie biegną do autobusu).

            P.S. Zdecydowane NIE dla toreb na siedzeniach.

            • 17 1

        • Ciekawa jestem kto (1)

          płacił haracz za twoje wykształcenie i wychowanie ///Chociaż dużych nakładów to nie wyniosło jak widać!

          • 6 10

          • Inwektywy kluczowym argumentem gimbazy

            Co Twoja wypowiedź potwierdza w 100%

            • 5 3

        • Kultura osobista sprawia że mówię dzień dobry nawet nielubianemu sąsiadowi. (1)

          Taka jest różnica między człowiekiem dobrze wychowanym a burakiem

          • 12 13

          • Nie wiem gdzie Cię uczyli kultury

            Skoro w ciemno potrafisz kogoś nazwać burakiem

            • 15 8

    • (1)

      Rozumiem kobieta w ciąży,osoba starsza,ale nie "kret" obładowany siatami wracający z działki.Ja tak samo płacę za bilet i nie zamierzam ustępować "babie"(i jej siatom) dyszącej mi nad uchem.Do tramwaju to po "trupach" i z łokcia,a w środku wielce chora.

      • 10 3

      • Cierpliwości, jeszcze przyjdzie czas, że spokorniejesz.

        Trochę szacunku dla starszych, gdyby nie oni nie było by ciebie.

        • 1 2

  • najpierw niech wprowadzą ZAKAZ rozmawiania przez telefon (2)

    w środkach komunikacji miejskiej. Ludzie przestańcie "terroryzować" innych!

    • 4 0

    • Ale dwie osoby mogą ze sobą rozmawiać? (1)

      W sumie rozmowa bezpośrednia różni się od tej realizowanej za pomocą technicznych środków łączności tym, że obaj rozmówcy znajdują się na miejscu w zasięgu głosu. Gdyby dwie osoby siedząc w tramwaju rozmawiały ze sobą trzymając przy uchu wyłączone komórki to byłyby godne potępienia czy nie? Bo z punktu widzenia pasażera-obserwatora, wyglądają identycznie jak ci, którzy komunikują się z kimś odległym: trzymają aparacik przy twarzy, oraz naprzemiennie mówią i słuchają.

      • 0 0

      • Problemem jest że nie które osoby nie widzą zadnej różnicy

        Przez telefon możesz rozmawiać w dowolnej chwili więc teoretycznie można zaczekać i nie dzielić się swoimi sprawami z innymi ludźmi. Niestety spora grupa jest już uzależniona od telefonów. Można to pięknie zaobserwować właśnie w komunikacji.
        Gdy spotka się kogoś naturalną rzeczą jest rozmowa, dziwne byłoby milczenie. Jakkolwiek zdarzają się osoby które też są problematyczne i prowadzą monologi wypowiadając słowa z szybkością karabinu maszynowego.
        We wszystkim trzeba zachować umiar.

        • 1 0

  • Pomysł idiotyczny

    po prostu czasy się zmieniły. Kiedyś większość ludzi jeździła komunikacją, nieliczni samochodem. Dziś inna jest "młodzież" i inni "dziadkowie". W czasach szkoły średniej, przez 5 lat, dzień w dzień jeździłem tramwajem. Ani ja, ani żaden z kumpli nigdy nie siadał bo to był obciach, no chyba że w ostatnim wagonie jak był pusty ;) Siedzące były dla cieniasów, ciot i starych bab. W czasach podstawówki to w ogóle największą frajdą była jazda na stojąco, a tylko najlepsi nie trzymali się poręczy :) Natomiast starsi ludzie nie domagali się miejsc, bo mieli coś co nazywa się godność - przeżyli hitlera, stalina, to i te 2 przystanki na stojąco dadzą radę, bez łaski. Jak jest dziś, to szkoda gadać

    • 7 0

  • buka z muminkow (1)

    a niech sobie maja te swoje wyznaczone miejsca..moze ich zachowanie się zmieni..np.taka starsza babiczka na przystanku siedzi (foch na buzi) ale siedzi na tej ławce przystankowej..podstawiaja trawaj...pani w starszym wieku zrywa się jak błyskawica i przeoycha się miedzy ludźmi aby wpełznać do tramwaju..udaje się jej po o wejściu...zatrzymuje się w połowie schodków i robi tzw.przyczajonego smoka tu patrzy tam patrzy i wybiera sobie ofiarę jesli nie ma wolnego miejsca...podchodzi niczym Buka z Muminków..i się zaczyna "wymuszanie miejsca" ociera się o osobę siedzaca sapie nad głową siatki juz podsowa nblizej siedziska i tylko spogląda tym s we moim sfochowanym wyrazem twarzy..po chwili osoba siedzaca nie wytrzymuje wstaje i ustępuje orce miejsce..najlepiej jak starsza pani to jeszcze skwituję ze np..."nareszcie"
    dlatego niech maja te kilka swoich miejsc i niech walczą miedzy sobą..prawo buszu hehe

    • 6 1

    • Rozumiem, że jesteś na tyle młody, że jeszcze nie wierzysz, że kiedyś będziesz stary.

      • 1 1

  • wzrokowy lub słowny ostracyzm?

    Czyli bojkot wzrokowy? Wzrokowe zerwanie stosunków towarzyskich w tramwaju? Czyli niby pasażerowie ostentacyjnie (kolejne trudne słowo) odwracają wzrok od delikwenta, który usiadł na miejscu nieprzeznaczonym dla niego?

    • 5 0

  • Nie te czasy (7)

    Trzeba być kreatywnym i iść z duchem czasu.
    Teraz robi się na fejsicie wyzwanie. A im coś jest głupsze tym lepiej bo więcej osób uzna że jest fajne. Lodowy bukiet i inne już się zestarzały to śmiało można zrobić nowe i świeże wyzwanie czyli nie siadam w komunikacji miejskiej.
    Do tego można zapłacić jakiemuś internetowemu kolesiowi, który na popularnym serwisie z filmikami zaprezentuje coś na ten temat co spowoduje że zarobi jeszcze więcej na odsłonach filmiku.
    Internetowym blogerkom modowym można zapłacić za zrobienie stylizacji w komunikacji.
    Ogólnie wszyscy powinni być zadowoleni.
    Młodzież wpatrzona w swoje telefony będzie mogła lajkować i prezentować selfi lub filmiki jak stoi w autobusie. To dopiero frajda, zapodawać na fejsa wiadomości - jestem happy bo jadę autobusem i stoję.
    Starsi natomiast będą mogli siedzieć cały dzień - w domu, w pracy, w komunikacji, wszędzie. No ewentualnie będą musieli uważać żeby nie zrobiły im się odsiedziny na pewnej części ciała.

    • 14 0

    • (6)

      "lodowy bukiet"? Czy to z lodowego ogrodu, Panie?

      • 0 2

      • (5)

        Wiedziałam na 100% że jedyny komentarz pod tą propozycją będzie od jakiegoś półinteligenta który nie zrozumiał żartu lingwistycznego :).
        Tak, wszyscy wiemy że "bucket" się nie tłumaczy na "bukiet".. i PLO przeczytał, och jaki oczytany, cacy cacy

        • 3 0

        • (4)

          Chcesz rozmawiać o lingwistyce, to popracuj najpierw nad interpunkcją! Widać, że nie radzisz sobie z jej podstawowymi zasadami. Zrozumiałem "żart", ale to nie znaczy, że był zabawny. Och, ojejku, ktoś nie zachwycił się dowcipem księżniczki! Jak to mówią w ojczyźnie lodowych bukietów: wyjmij patyk, sama wiesz, skąd!

          • 0 5

          • (3)

            Do rozmowy o rodzajach humoru nie potrzeba doktoratu z interpunkcji, ale jak zwykle cebulacka mentalność: zes*** się ale nie przyznam się że nie zrouzmiałam żartu. Po prostu musiałam napisać coś aby przy okazji napomknąć iż zdarzyło mi się przeczytać ksiażkę i dać w ten sposób upust swojemu atencyjnemu k***wizmowi :). Tak, już wszyscy wiemy że umiesz czytać, daj dzienniczek wpiszę ci pochwałę, pokażesz mamełe :).

            • 2 2

            • (2)

              Mam się "przyznawać" do nieprawdy, żeby księżniczce nie było przykro? Pardon, nie wiedziałem, że koresponduję z czterolatką. Wyszczekaną i oczytaną, ale jednak czterolatką. Idź komentować na YT po filmikami z "lodowym bukietem", bo tu "za wysokie progi"... ;)

              • 2 3

              • (1)

                Idź się ponacieraj Grzędowiczem a potem napisz jeszcze o tym ze 100 postów na forum pod zupełnie innymi tematami żeby nikt czasem nie przegapił ze udało ci się przeczytać książkę :).

                • 1 1

              • Idź do ojcowskiego skarbca, pobrać trochę przecinków, princesso. Erudytko od siedmiu boleści, jak na osobę rzekomo wykształconą, niesporo idzie ci składanie poprawnych wypowiedzi w ojczystym języku... Ale czego się spodziewać po konsumentce popularnych memów?

                • 2 1

  • Buraczanego społeczeństwa i tak to nie zmieni. (11)

    Ludzkie odruchy względem osób starszych wynosi się po prostu z domu. Niektórzy jednak mają nawyki rodem ze stodoły i szamba. Swoja drogą są też osoby starsze, które na 'hurra; wpadają wręcz do autobusu/tramwaju szukając wolnego miejsca. Żenada, wynikająca jednak właśnie z braku kultury innych. Wydzielone powinny być jednak inne części pojazdów z przeznaczeniem dla miłośników i krzewicieli smrodu bijącego od nich.

    • 127 4

    • (5)

      ok. 90% społeczeństwa wywodzi się w prostej linii z chłopów pańszczyźnianych najdalej w czwartym pokoleniu - to chyba wiele wyjaśnia

      • 18 15

      • Pańszczyznę zniesiono w latach 1848-64... Cztery pokolenia, serio?

        • 0 0

      • (1)

        To skoro mam korzenie czysto szlacheckie, siadam gdzie chcę? ;)

        • 17 4

        • nigdy nie wierz kułakowi, jedną rękę poda a do drugiej złowi!

          • 2 1

      • mylisz wychowanie z pochodzeniem

        • 16 1

      • Dzięki Ci za oświecenie ciemnego ludu jaśnie panie szlachcicu

        • 19 6

    • (2)

      Nie zapominajmy, ze 80 % spoleczenstwa Gdanska ma korzenie zza Buga i nie oszukujmy sie, ze to ludzie o "kulturze" takiej ze swoje potrzeby zalatwiali za stodołą zatem nie mozna miec zbyt duzych oczekiwan.

      • 25 27

      • I tak i nie (1)

        Lwów i jego mieszkańcy to w większości elita dawnej Polski.Natomiast w Gdańsku większość to przesiedleni Polacy z Litwy i obecnych terenów Białorusi.

        • 12 1

        • Nie z Litwy czy Bialorusi, tylko z woj. wilenskiego, z Polski!

          • 5 0

    • ale nie tylko starszym, ogolnie potrzebującym: starsze osoby, ciężarne, rodzic z malym dzieckiem, osoby objuczone zakupami, osoby ze zlamana noga/reka itd. No nie mowcie, ze po pracy jesteście tak zmeczeni, ze nie ustoicie przed 20-30 minut, gdzie w tym czasie ktoś wlasnie potrzebujący może bezpiecznie usiasc. Wszystkie wymienione wyżej osoby sa zagrozone, gdy tram czy autobus zahamuje, a one stoja. Troche zyczliwosci wobec innych, a nie ja ja ja, ja jestem najważniejszy, ja jestem zmeczony, ja, ja, ja

      • 9 5

    • Juz tak nie utyskujcie na kulture Polakow bo w wielu miastach Europy zachodniej jest z kultura w komunikacji znacznie gorzej niz u nas. Byc moze wynika to z duzej ilosci imigrantow z poludnia i Bliskiego Wschodu.

      • 15 0

  • problem zniknie

    gdy wymontujemy siedzenia a kto będzie chciał usiąść przyniesie rozkładany wędkarski taborecik

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane