• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Segregacja śmieci. Czytelnik proponuje zmiany

Mirosław Naleziński
25 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Tak sortowane są śmieci.


Dlaczego niektórzy nie segregują śmieci? Bo często nie chcą tracić na to czasu. Nasz czytelnik proponuje więc uproszczenie podziału surowców, by nikt nie zastanawiał się, czy opakowanie kartonowo-plastikowe to makulatura, plastik czy może jeszcze coś innego. Oto propozycje pana Mirosława.



Uważnie sortujesz śmieci?

Mieszkańcy Gdyni sortują śmieci do worków o trzech kolorach - makulatura (niebieski), plastiki z metalami (żółty) oraz szkło (zielony). Odbiór następuje co cztery tygodnie lub dwa tygodnie. Ponadto co tydzień wywożone są pojemniki na śmieci klasyczne (te, które nie nadają się do sortowania) oraz śmieci niesegregowane, bowiem nie wszyscy obywatele mają czas i ochotę uczestniczyć w ochronie przyrody.

Nie sortuję, bo szkoda mojego czasu

Część obywateli nie poczuwa się do obowiązku sortowania, zwłaszcza że opłaty za niesortowane śmieci nie są znacznie wyższe, zatem jeśli ktoś ceni swój czas bardziej niż naturę, to... nie sortuje. Mało tego - wielu uważa, że nie będzie sortować, bowiem - jak są przekonani - zajmują w społeczeństwie na tyle ważne stanowiska, że to im przyniosłoby ujmę. Znany jest przypadek wysokiego urzędnika państwowego z branży ochrony środowiska, który oficjalnie (służbowo) zachęcał do sortowania, zaś sam (pod osłoną nocy) w klasyczny sposób pozbywał się domowego balastu...

Gdyby policzyć, ile domownicy tracą czasu na sortowanie, to z pewnością okazałoby się, że różnica w opłatach nie pokrywa ich trudu i czasu dodatkowej pracy.

Mniej dylematów, szybsze sortowanie

Natomiast należy się zastanowić nad formą sortowania tak w domu, jak i w specjalistycznej firmie. Do żółtych worków wrzucamy plastiki i metale. Co ma wspólnego plastik z metalem? Pewnie niewiele, ale są traktowane łącznie. Dlaczego nie poszerzyć tego asortymentu? Wiele wyrzucanych przedmiotów składa się z kilku składników - koperty bąbelkowe (papier i plastik), kosmetyki (metal i plastik, czasami szkło i guma), garnki z pokrywkami (metal, plastik i szkło), podobnie drobne urządzenia domowe (zegary, miksery, suszarki), także zabawki. Niektóre opakowania (kawa, serki topione, budynie) składają się z papieru o foliowym (plastik lub metal) wyłożeniu. Blist(e)ry po lekach to plastik i folia aluminiowa.

Niektóre przezroczyste odpady trudno rozróżnić - albo plastik, albo papier, przy czym wskazówką jest stopień szeleszczenia (im bardziej szeleści, tym większe prawdopodobieństwo, że to raczej papier). Nakrętki od kartoników są wrzucane do worków z plastikiem, ale już same kartoniki, które mają również plastikowe kołnierzyki od nakrętek wmontowane w opakowanie, są traktowane jako papier.

Niech detalami zajmą się fachowcy

Tym powinni zająć się fachowcy, którzy mają albo specjalne maszyny do oddzielania wtórnych surowców, albo - jeśli tego nie da się uczynić nowoczesną techniką - przeszkoleni pracownicy w zakładach przetwarzających surowce.

Proponuję zatem do jednego worka wrzucać nie tylko plastiki i metale, ale także opakowania, które są złożone z kartonu (płaszcz zewnętrzny), plastiku lub metalu (folie jako płaszcz wewnętrzny) oraz plastiku (zamknięcia, w tym nakrętki i ich gniazda osadzone np. w kartonikach). Niektóre opakowania po kosmetykach są dość skomplikowane i składają się z grubej szklanej bańki, metalowej dyszy, plastikowego wężyka, albo gumowej gruszki. I to powinno być rozkładane na czynniki pierwsze przez specjalistów w firmie, nie zaś przez obywatela. Nie tylko dlatego, że nie musi się znać na poszczególnych składnikach, ale też czas poświęcony na rozbiór odpadu jest większy, niż czas zużyty przez fachowca, a przecież cały rozwój cywilizacji polega na przesunięciu amatorskiej pracy w domu w kierunku wyspecjalizowanych zakładów.

Do ogólnego worka (niech on nadal jest żółty) powinny być wrzucane opisane odpady składające się z plastiku, metali i szkła, które są trwale połączone z poprzednio wymienionymi składnikami oraz z gumy (kosmetyki, zabawki, rękawiczki itp.).

Formalnie guma jest także tworzywem sztucznym, przez wielu nazywanym plastikiem, więc aż się prosi, aby gumę wrzucać do jednego worka z innymi plastikami. Tamże powinniśmy pakować również zbędną już odzież, która wykonana jest z włókien sztucznych. Oczywiście, makulaturę (książki, prasa, kartony) powinniśmy wkładać do niebieskich worków, albo po prostu wystawiać w kartonach.

Zużyte baterie i akumulatorki powinny być wyrzucane także do worków żółtych - w specjalistycznym zakładzie powinny być wyselekcjonowane. Właściwie zorganizowany zakład powinien być przygotowany na oddzielenie baterii od pozostałych metali i plastików. Ponadto będzie to jakaś gwarancja, że odpady z tych worków nie będą "omyłkowo" wyrzucane na zwykłe wysypiska, kiedy komuś przyjdzie do głowy pozbywanie się segregowanych śmieci "gdzie popadnie". Jeśli jednak decydenci oprotestują wyrzucanie bateryjek do żółtego worka, to chyba dlatego, że są realistami i doskonale wiedzą, że zasygnalizowane "omyłki" są dość częste. Łatwiej jest wymagać od obywateli zanoszenia bateryjek do specjalnych punktów, niż dopilnować swoich pracowników, aby je wywożono we właściwe miejsca, nie zaś po prostu na wysypiska.

Segregujesz - nic nie płacisz

Osoby segregujące śmieci powinny być zwolnione z opłat za ich wywóz. Polityka ta nie powinna wynikać z zachęty do segregowania, ale powinna bazować na fakcie, że dobrze funkcjonujące przedsiębiorstwo odzyskiwania surowców ze śmieci, przynosi zyski, zaś dostawcy surowców wtórnych (obywatele) powinni być współudziałowcami sukcesu, jakim jest wytwarzanie pełnowartościowych surowców z odpadów.

Obecnie jest tak - co parę dni z mieszkania do piwnicy wynoszony jest worek ze wszystkimi użytecznymi odpadami i w co drugą środę sortowane są te wtórne surowce (w jedną środę plastiki i metale, po dwóch tygodniach - plastiki i metale oraz makulatura i szkła), co zajmuje kilkadziesiąt minut, bowiem jeszcze trzeba poukładać kartony i prasę oraz oddzielić słoiki i butelki. A wszystko (oprócz makulatury i słoików oraz butelek) powinno być gromadzone w jednym worku i wynoszone co tydzień przed dom. Bez dzielenia i bez pamiętania, który to jest czwartek - czy z odbiorami, czy bez, a jeśli z odbiorem, to czy z pełnym zakresem, czy z częściowym. I tak kiedyś będzie w Gdyni, jednak na to trzeba jeszcze nieco poczekać.

Reasumując: do jednego worka/pojemnika należy wrzucać wszystkie drobne elementy plastikowe (w tym gumowe), metalowe i papierowe, które stanowią materiałowo osobne wtórne surowce, jak również wyroby kompozytowe składające się z plastiku (w tym gumy), metalu (w tym baterie) i papieru, które to wyroby będą rozkładane na poszczególne surowce w wyspecjalizowanych zakładach przetwórstwa surowców wtórnych. Do osobnego worka będą wkładane wyłącznie papiery (gazety, książki, kartony, torebki i inne opakowania papierowe, bez plastikowych i foliowych dodatków) oraz do osobnego worka opakowania szklane.

Mamy wszak XXI wiek i nie do pomyślenia jest żądanie, aby obywatele segregowali surowce nie znając się na nich, słabo widząc, nie mając zbyt dużo czasu. Dokładna segregacja surowców powinna leżeć po stronie przetwórcy.
Mirosław Naleziński

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (530) 7 zablokowanych

  • pomoc przy segregacji

    uważam ,że każdy producent opakowań powinien umieszczać na tym opakowaniu kolorowy kwadrat w kolorze pojemnika do odpadów aby odpowiednio segregować to opakowanie

    • 0 0

  • Nie dość, że płacimy 3 razy więcej to jeszcze mamy 3 razy więcej roboty :) (71)

    Takie rzeczy tylko w Polsce :)

    • 423 43

    • segreguje tylko na metal i plastik oraz reszta (2)

      nie mam ochoty ani miejsca żeby trzymac oddzielny kosz na papier, szkło, metal+plastik, zmieszane

      • 6 1

      • A wzorem Japonii będziesz trzymać

        kilkanaście worków...

        • 0 0

      • to do plastyku z metalami wrzucaj papiery (w tym kartony)

        przecież oni z tej taśmy muszą to jakoś odzyskiwać

        • 1 0

    • segregacja

      Jeśli chodzi o sortowanie to tylko się ośmieszacie,zrobiono to tylko po to aby zaoszczędzić, wykonujemy za kogoś robotę, a w tym czasie dużo ludzi traci pracę, no i co z tego że udajemy że dbamy o środowisko jak i tak je zasmiecamy:butelki,plastiki,butelki bezzwrotne czy puszki które walają się po ulicach bo sklep ich nie przyjmuje,najpierw to powinniście załatwić a wtedy będzie czysto.Na zachodzie problem ten rozwiązany,nawet w Czechach które są 100 lat do przodu od Polski,zalatwcie najpierw ten problem a później segregujcie,automaty do skupu niewiele kosztuj,a czyściej na ulicy i każdyzarabia

      • 1 0

    • Nie mam co zrobić ze zużytym olejem po domowych frytkach, nie chcę lać do kanalizacji!!!

      • 0 0

    • Segregacja hhehe (10)

      Nie segreguje od jakiegoś czasu bo,
      1, Robił mi się bałagan dlatego że z jedną buteleczką nie chce mi sie naginać do śmietnika z drugiej stronyu bloku więc czekam aż bedzie ich chociaż kilka. i tak ze wszystkimi śmieciami, a nie mam kubłów na każdy rodzaj śmiecie bo nie mam na to miejsca.
      2. Śmietnik na te śmieci segregowane mam oddzielny tak wiec idac wyrzucić śmieci musze brac pek kluczy naginać do jedego potem drugiego śmietnika i zwyczjnie mi sie nie chce.
      3. Różnica w cenie nie jest duża więc bez sensu mam sobie zawracać głowe.
      4. Z tą segregacją też jest probem głupi karton p[o mleku gdzie mam wyrzucać do metali ? bo folia alu w środku czy jako paier czy jako plastik

      • 30 8

      • Bo..... jestes leniem (2)

        I tyle.

        • 4 7

        • przepraszam, pan powiedział śmierć czy śmierdź?

          bo nie doslyszałem

          • 1 0

        • Jestem leniem, nie dbam o nature i place więcej bo tak mi się podoba! I niech się panstwo i jego pozyteczni idioci ode mnie odpxxlą!

          • 3 1

      • (5)

        Różnica w cenie wywozu nie segregowanych i posegregowanych suche-mokre śmieci wynosi 33%,więc nie bardzo rozumiem,jak niektórzy mogą pisać,że "płacimy bardzo dużo za śmieci", a jednocześnie "różnica jest niewielka między opłatami za segregowane i nie". To nielogiczne!

        • 1 8

        • no bo (4)

          placimy duzo.
          Kalkulacja Lisickiego byla zawyzona ale "jakos tak zostalo"...:)
          I nie spiesza sie oddac.

          • 15 1

          • (3)

            Ale ja nie pytam, czy "płacimy dużo", tylko w jaki sposób 1/3*dużo=mała różnica. Mała różnica to jest 5%,a nie 33%

            • 3 5

            • czego tu nie rozumiesz gamoniu - płacimy bardzo dużo, a różnica między posegregowanymi a nie, jest bardzo mała, proste! (1)

              • 3 2

              • Mam dla Ciebie pytanie: czy "dużo wg. Ciebie to:
                a) 100 zł
                b) 300 zł
                c) 1000 zł
                d) wszystkie z powyższych

                ?

                • 3 1

            • ale nadal placimy za duzo ;)

              • 9 1

      • ad1

        trzymaj smieci w jednym koszu 3 buteleczki jeden sloik i 2 gazety to nie az taki balagan zeby podejsc do smietnika i wlozyc swoja swieta raczke do woreczka i recznie wrzucic
        ja tak robie i jakos zyje a do smietnikow mam jakies 400 metrow

        ad2 no to jest najlepsze nie chce mi sie
        a d...e chce ci sie podcierac?
        ja rozumiem ze ludzie sa leniwi ale k...a przejsc na druga strone bloku to az tak duzo? nikt nie wymaga abys szedl z tymi smieciami 5 kilometrow masz szczescie ze nie urodziles sie 200 lat temu kiedy nie bylo samochodw ani autobusow i wsyzscy wszedize chodzili piechota pewnie wetdy bys w domu siedzial bo wszedzie daleko czyli wiecej niz 500 metrow
        ad4 a na pojemnikach nic napisane nie jest?
        u mnie jest wyraznie napisane ze kartony po mleku i sokach wrzucac do smietnika na makulature

        • 11 4

    • Ciekawe? (23)

      Zauważyłem dość ciekawą tendencję:
      - sortujemy śmieci, ale ceny za wywóz wzrosły
      - zużywamy mniej prądu, ale ceny za prad wzrosły
      - oszczedzamy wodę, ale rachunki za wodę wzrosły
      - oszczędzamy na ogrzewaniu zima, ale koszt ogrzewania jest co raz wyższy...

      W takim razie po co my to wszystko robimy? Bo wyglada na to, ze robimy sobie pod górkę, bo firmy mają załozone określone przychody i jeśli my robimy sobie "oszczędności" to firmy i tak muszą osiągnąć zakładany poziom przychodów bo inaczej ludzie z zarządów polecą z posad

      • 138 3

      • Niestety tak... (16)

        Niestety zgadzam się z opinią, a dodatkowo im więcej chce się oszczędzać, tym bardziej wzrastają opłaty. Bierzemy pod uwagę np.opłatę za mieszkanie.Jak wprowadziłam się do mieszkania na przymorzu w 2012 roku płaciłam 390 zł.dziś płacę 406 mimo,że zużywam tyle samo wody itd.po prostu tak wzrosły opłaty. To śmieszne.

        • 29 7

        • (7)

          Sprawdź w słowniku "inflacja".

          • 7 19

          • Inflancja (4)

            Inflacja to nie magiczna różdżka która podnosi ceny, ale wskaźnik który podsumowuje wzrosty cen, które z czegoś się przecież bierzą... skoro oszczedzamy to powinno być taniej, a nie jest. Czyli jesteśmy jawnie oszukiwani :(

            • 23 1

            • inflacja jest kobietą

              bo też powstaje z morowego powietrza,
              czyli z wilgoci i zgnilizny

              • 2 0

            • (2)

              Skoro oszczędzamy na opłatach -zmniejszamy koszty stałe - to więcej wydajemy na inne zakupy. Zatem w gospodarce krąży więcej konsumenckiego pieniądza, co powoduje spadek jego wartości. Serio,to podstawy nauki o ekonomii...

              • 6 7

              • ewidentnie ty podstaw ekonomii nie ogarniasz (1)

                • 2 1

              • A merytorycznie umiesz odpowiedzieć?

                • 2 3

          • ale mamy deflacje ;) (1)

            teoretycznie czynsz powinien malec ...;)

            • 22 4

            • Ale nie w skali rocznej.

              • 4 12

        • To normalne (7)

          Twój czynsz przez 3 lata wzrósł o 16zł, ale na pewno Twoja pensja też w tym czasie wzrosła i to o kwotę większą, niż te 16zł.

          • 8 37

          • A co jeśli pensja mi nie wzrosła? (3)

            • 27 4

            • (2)

              To zażądaj podwyżki,albo zmień pracę. Czekasz,aż KOPACZ przyjdzie i załatwi za ciebie?

              • 12 35

              • kopacz to pajac (1)

                • 3 3

              • To pajac też była kobietą? Seksmisja normalnie, pisklaku.

                • 3 0

          • Ale co to za różnica ile zarabiam? Sama sobie znalazłam pracę, nikt mi nie dał za darmo.Co to ma w ogóle do tego tzn.jeśli zarabiam więcej, automatycznie mam płacić większy czynsz?!

            • 10 1

          • a co cie interesuje ile wiecej zarabiam? (1)

            zarabiam dla siebie i swoje przyjemnosci, nie na rachunki

            • 24 9

            • No to to muszą być drobne przyjemności, skoro zarabiasz drobne.

              • 4 15

      • (2)

        Robimy to wszystko po to, zebysmy sie nie oduczyli ze czegoś nie musimy. Zebysmy byli gotowi wypelniac najbardziej kretynskie polecenia i zebysmy sluchali pozytecznych idiotow. Mamy sortowac, glosowac, placic abonament na tvp i siedzieć cicho.

        • 3 1

        • (1)

          Pamiętaj synu,człowiek wolny siedzi na górze odpadków swoich niesegregowanych i basta!

          • 0 1

          • Chciales sarkazmem blysnac ale wlasnie tak wyglada wolnosc. Jesli bylbym wolny to moglbym sobie siedziec w smieciach, zrec je i sie w nich kapac a panstwo by sie nie czepialo bo to byloby moje swiete prawo. Podobnie z zapinaniem pasow, przechodzeniem na czerwonym, przekraczaniem granic, itd. Ale panstwo traktuje nas jak dzieci, ktore trzeba prowadzic za reke, zakazywac i nakazywac. A my mamy za to placic i sie cieszyc.

            • 2 0

      • (2)

        Kaszubie,nie myśl,bo ci nie wychodzi.

        • 3 77

        • Rumunie, nie komentuj, bo ci nie wychodzi. (1)

          • 8 2

          • Idź na rynek w Bukareszcie chojraczyć...

            • 1 1

    • Jakoś w innych krajach to jest naturalne (21)

      Tylko Polacy miłują brud, smród i śmieci.

      • 46 82

      • Nie tylko. Brud jest też bardzo popularny w Błotswanie, Świńlandii i Sadzach Zjednoczonych.

        • 1 0

      • nie, w innych krajach jest tak jak czytelnik pisze

        masz jeden śmietnik na wszystkie odnawialne
        a drugi na nieodnawialne. koniec.

        wszystko jest w interencie na stronach urzędów miast,
        wylosuj sobie jakieś w Anglii albo Niemczech
        czy gdziekolwiek.

        • 2 0

      • (17)

        Bo im sie w d*pach poprzewracało
        Czlowiek ma 2 tys na reke,pracuje od rana do wieczora i jeszcze pitolami sie ma przejmowac bo wyrzucil nakretke do zielonego a nie rozowego.Ludzie wyjdzccie/wyjdzmy juz na ulice bo na prawde ile jeszcze mozna zyc w takim kraju

        • 51 38

        • Emigruj. Europa stoi otworem. Tylko się nie zdziw... (3)

          ...jak ci każą segregować śmieci,bo tak się w cywilizowanych krajach dzieje.

          • 46 36

          • za 20x niższą stawkę to "kazanie"

            bo w cywilizowanych krajach obywatel jest na 1szym miejscu a nie w d*pie...

            • 3 1

          • w których? (1)

            jakie to wg. ciebie kraje są cywilizowane - wymień? Płacę więcej za wywóz moich śmieci, bo nie chce mi się ich segregować, tzn ze jestem gorszy obywatel? Mam prawo wyboru? Hmm. A może dzięki mojej, i mi podobnych, decyzji kilka osób ma pracę :-) Zjeździłem Europę (i nie tylko) od Uralu po Gibraltar, i z czystością, segregacją bywa różnie, a nie mam tu na myśli wyłącznie Europy Środkowo-wschodniej.

            • 6 4

            • Dzięki Twojej decyzji "kilka osób ma pracę". Brawo! Zapewne jesteś świadomy tego, że ludzie za darmo nie pracują,więc nie miej pretensji, bo to dzięki Twojej decyzji zrzucasz się na ich wynagrodzenie, płacąc więcej,niż segregując.

              Inne cywilizowane kraje to właściwie cała zachodnia Europa: Skandynawia, Beneluks, Wielka Brytania, Niemcy, Hiszpania... W Niemczech 99,5 procent odpadów trafia do recyklingu (surowca lub energii; dane z wnp.pl dzisiejszego artykułu), u nas raptem 30 procent. I dlatego Schadulken śmierdzą u nas,a nie pod Berlinem, czy Bremą - bo produkujemy górę śmieci, tym większą, im więcej rodaków nie segreguje. Bo o ile odbiór posortowanych śmieci może być zyskowny, to w przeciwnym wypadku -niekoniecznie.

              • 4 3

        • nie placz (8)

          w takiej japoni masz 17 rodzajow smieci
          japonczyc tez duzo pracuja i maja czas na dzielenie odpadow na 17 kategorii
          no ale oni dbaja o swoje srodowisko
          my polacy mamy to w glewboko gdzies u nas normka jest palenie meblami i zdechlymi kotami w piecu zeby na weglu przyoszczedzic
          i podrzucanie smieci w lesie zeby 100 na worku na gruz zaoszczedzic
          stare oleje i smary?
          gdize ja tam bede 2 kilometry jechal zawiezc do utylizacj, do sr*cza wleje i po robocie

          Polska niby XXI wiek a mentalnosc jak w sredniowieczu

          • 23 8

          • jak tak znasz Japonię (7)

            to opisz - jakie to 17 kategorii maja do wyselekcjonowania...

            • 8 3

            • (6)

              17 to chyba nie, ale mają 9: palne, niepalne, puszki, szkło, plastiki, butelki pet, makulatura, niebezpieczne, wielkogabarytowe. W sumie podobnie,jak u nas.

              • 6 0

              • i co - mają 9 kolorowych worków? (4)

                a jak w wieżowcach sobie radzą?

                • 6 2

              • ... po prostu stoją u nas od 20 lat pojemniki na szkło kolorowe, szkło białe, plastik, baterie i makulatura. Do tych pojemników można wrzucać cały czas bez ograniczenia bo firma która je zainstalowała opróżnia je sukcesywnie i jest cały czas ok. Nikt nie musi trzymać żadnych worków kolorowych po to aby te odpady gromadzić. Jedynie segregujemy odpady na mokre ( odpady żywnościowe) i suche . Bo takie pojemniki stoją u nas na każdym śmietniku. Natomiast w wieżowcach u nas są zsypy pozamykane i zwozimy windą do w/w pojemników.

                • 0 0

              • (2)

                Nie wiem,ale planuję wycieczkę do Japonii, jak wrócę, napiszę. Albo Zapytaj Beczkę!

                • 10 0

              • na Zachodzie też różnie segregują śmieci w tym samym mieście (1)

                w dzielnicach tzw.slumsów,kolorowych śmieci pełno na ulicach wcale nie segregują, a w innych częściach miasta czysto , posegregowane śmieci w altankach czyli zależy od kultury mieszkańców dbających o swoje otoczenie. Gdzie chcielibyście mieszkać ? Jak te osiedla oceniają turyści? Czyli degradacja danej lokalizacji, osiedla już na pierwszy rzut oka.!!!
                W Gdańsku na ulicy Batorego altany nie są zamykane i pojemniki stoją zaraz przy ulicy i są takie gdzie jest porządek a obok są takie gdzie śmieci walają się aż na ulicę - widocznie nie wszędzie nurki szukają puszek? Brawo piękna ulica Batorego!!!!!

                • 5 2

              • segregacja - tak!

                ale dlaczego papierki i kartoniki do innych worków i plastyki i metale do innych? Powinny być razem i mniej roboty z segregowaniem i mniej worków, bo teraz są one do połowy zapełnione.

                • 4 0

              • pewnie jeszcze stare lekarstwa

                i baterie/akumulatory. A gumowe wrzucają do plastykowych?

                • 3 0

        • pffff lol, to wyjdź na ulicę i domagaj się, żeby pracodawca dał ci 8 tys. na rękę. (3)

          albo 16, co będziesz sobie żałował.

          • 21 16

          • a jak mam tyle to o jaką sumę mam skandować?

            • 4 0

          • (1)

            Pracodawcy nie płacą za wychodzenie na ulicę, no,chyba,że zakład oczyszczania,firma reklamowa, albo alfons.

            • 16 3

            • sobota i niedziela też dobry dzień na wyjście

              • 2 2

      • masz na myśli Rosję, Albanię, Grecję

        i Bośnię ewentualnie z Hercegowiną?

        • 4 0

    • Nie sortuję, mam to gdzieś. (1)

      Przed podwyżkami sortowałem śmieci, obecnie już tego nie robię. Państwo przerzuciło odpowiedzialność za swoją nieudolność na obywateli. Dziurawa, nieefektywna ustawa na której skorzystał tylko sektor prywatny i urzędnicy- nowe etaty.

      • 9 5

      • No pewnie,

        Lepiej wszystko jak zawsze zwalić na rząd i ich głupie pomysły!!!!
        Ty sie zajmij swoim podwórkiem, segreguj i miej czyste sumienie, nie wiem jak można spać spokojnie z takim podejściem?

        • 2 4

    • (2)

      Ta cała możliwość wyboru czy sortować czy nie jest chora. Co to za problem wyrzucić odpowiednio śmieci, które się samemu produkuje... powinno się wprowadzić system zbiórki śmieci bez wyboru i nie byłoby tematu.

      • 3 2

      • To prawda,ale nie wszyscy mają w domu miejsce na 5 kubłów...

        • 6 1

      • autor to proponuje - do jednego wora wszysykie użyteczne

        a jeśli mamy dużo makulatury, to ją do kartonika (prasa) i szkło (słoiki) do drugiego, aby nie pokaleczono się z tym głównym.

        • 1 0

    • A czy za coś czym zajmą się urzędnicy płaci się mniej?

      Opłata za śmieci jest z założenia wysoka bo nie chodzi o ekologię tylko podniesienie wpływów do budżetów gmin aby mogły dalej się zadłużać na udział własny w inwestycjach unijnych. Bez tych pieniędzy zadłużenie większości gmin było na limicie.

      • 4 1

    • a my segregujemy a i tak płacimy więcej jako wspolnota w bloku. I gdzie tu sprawiedliwość? Tlumaczenie: bo nie wszyscy sortują, zawsze znajdzie się jakiś % który wrzuca wszystko do jednego wora. Wiec my za ten% bulimy więcej.

      • 8 1

    • ja to spalam wszystko

      W piecu a butelki woze na osiedla. Jestem zadowolony

      • 25 21

    • Nie trzy razy więcej roboty, tylko trzy kosze. Przecież segregowanie nie polega ani na tym, że "tracisz czas" przebierając górę śmieci (bo wrzucasz jeden śmieć do jednego - wybranego - pojemnika), ani na tym, że trzy razy częściej wynosisz śmieci (bo w sumie i tak, i tak wynosisz ich dokładnie tyle samo). Rozumiem, że ktoś może np. nie mieć miejsca na 3 kosze, ale trzeba być bardzo słabym na umyśle, żeby nie segregować, "bo nie". Z obserwacji wiem, że największą przeszkodą w sortowaniu jest głupota i lenistwo (wystarczy zajrzeć do dowolnej altany, pojemnik najbliżej wejścia się przesypuje, bo można do niego dorzucić, nie wchodząc do altany, a te w głębi puste,bo ludzie "brzydzą się wchodzić" do środka, bo wdepną w śmieci... wysypujące się z pierwszego pojemnika!

      PS. W Gdańsku różnica w stawce między odbiorem segregowanych i nie segregowanych śmieci wynosi 1/3, wbrew pozorom, to sporo, skoro "tak dużo płacimy za wywóz śmieci".

      • 35 19

  • dziki kraj, leniwi ludzie

    mieszkam w bloku w którym jest 20 mieszkań, z 20 segregują śmieci 3 rodziny , czasem mam wrażenie że ja sama;-(

    • 0 0

  • Po co sortować? (10)

    Pod moim blokiem są pojemniki na śmieci i sortowane są a jak przyjeżdża śmieciara to wszystko na jedno auto to od nas się wymaga sortowania a śmieciarze mają to w głębokim poważaniu.

    • 103 29

    • Racja

      masz całkowitąrację

      • 0 0

    • (6)

      Jedno auto, ale na pace ma przegrody, mózgu. Poczytaj sobie o tym temacie...

      • 17 18

      • Do MÓZGA

        Przegrody to ty masz w nosie deklu. Ja widzę jak oni przyjeżdżają w.......ą wszystko w jedno i pojadą.Co za MÓZG

        • 0 0

      • Nieprawda. Zrobiłam zdjęcie z balkonu i wyraźnie widać gdzie lądują śmieci (1)

        W razie potrzeby, służę fotką

        • 6 2

        • proszę dołączyć

          tutaj

          • 2 0

      • Suche i mokre

        to żadna segregacja. Twoje przegrody mózgowe są zapchane śmieciami.

        • 6 3

      • bez litości (1)

        Ty poczytaj i przy najbliższej okazji zobacz jak jest zbudowany samochód do wywożenia śmieci . Komory to ty masz gdzieś. Nie ucz innych jak sam nie wiesz.

        • 21 5

        • Śmieciarka do wywozu śmieci i ciężarówka do wywozu odpadów wtórnych są zupełnie inaczej zbudowane.

          • 8 6

    • to zrobić filmik i na youtuba

      a potem firmie wlepią karę, bo to jest w Unii karalne. Oczywiście, takie postępowanie jest demoralizujące dla autentycznych zwolenników segregowania i ekologii!

      • 3 0

    • Edziu wypij 1 piwko mniej a będziesz widział inaczej u mnie 90 % SEGREGOWAĆ

      • 4 6

  • Smiać mi się chce z katolików ,super ,że juz wśród nich nie jestem , bo (6)

    nie przestrzegają żadnego przykazania oprócz tego jednego (Pamiętaj abys dzień święty święcił) a więc nie wyrzucają śmieci w niedzielę .

    • 5 10

    • trafne spostrzeżenie (1)

      panu bogu świeczkę a diabłu ogarek i tak w ciemnocie całe życie.

      • 1 1

      • śmieci

        Uuuuuu my o śmieciach nie o religii .Fora ci się po...liły.Albo dekiel przegrzało .

        • 0 0

    • śmieci

      Baranie my nie o wzynaniu, tylko o śmieciach.Super ,że cię wywalili .Nieżle masz zlasowany mózg.

      • 0 0

    • Bogacz Gdanski (1)

      Ula to ty Rudzielcu? Jak coś to mam nową fajna smycz

      • 4 3

      • Nie masz kontrargumentów więc tylko pitolisz

        bez sensu

        • 2 1

    • powiedziała co wiedziała i głupia została!!!

      • 3 3

  • (1)

    Jak można mieć problemy z segregacją śmieci? Szkło, plastik, papier. Proste.

    • 1 3

    • segregacja

      Cztery pojemniki na śmieci w domu .Zajmują jeden metr kw proszę obniżyć czynsz o 10.20 za metr kwadratowy .

      • 1 0

  • dobrze że nie trzeba (1)

    oddzielać zużytego papieru od brązowego śladu

    • 8 2

    • segregacja

      Lepiej zamilcz ,ktoś to czyta i jutro niespodzianka ,brązowy worek.

      • 0 0

  • ubolewam

    ubolewam nad wypowiedziami niektórych osób które nie widzą problemu segregacji śmieci, przecież można stworzyć doskonały system odbioru śmieci, płatności za zbieranie śmieci - wszędzie byłoby czysto a przez to mielibyśmy wspaniały asfalt ze śmieci, wspaniałe boiska szkolne, lampy uliczne z przerobionej mieszanki śmieciowej - śmieci to materiał na wagę złota który można przerobić tylko trzeba zachęcić nas samych do zmiany myślenia na temat śmieci.

    Można zadać sobie proste pytanie: któż z nas nie chciałby otrzymywać pieniędzy za zbieranie śmieci albo też w postaci doładowania na telefon komórkowy ?

    • 0 0

  • Ja lubię segregować

    Oddzielam kompozyty od siebuie wbrew pozorom nie ma tego duzo . Z każdego pojemniczka po jogurcie smietanie etc. odrywam dokładnie wieczko z aluminium . Metale wszyskie zbieram osobno i oddaję złomiarzom gdy tylko uzbiera sie tego więcej. Butelki plastikowe pozbwiam naklejek i korków zdejmuję obrączki spod korka te dwa elementy dzieci zanosza do szkoły. Odpady niebezpieczne zdaję gdy jest okazja i jeździ specjalny samochód. Wszystkie odpady organiczne kompostuję lub wrzucam do pojemnika mokre. Drewno i szarą tekturę spalam w kominku. Mam z tego segregowania ogromna frajdę choć wiem, że tzw. suche lądują razem zmieszane a ponoć nowoczesna sortownia nie jest w stanie odzyskać większości frakcji. Niestety budyń to wszystko schce spalać w spalarni rusztowej toksycznej i niebezpiecznej dla ludzi z powodu toksyn furanów i dioksyn (powstają wraz z tysiacami innych zwiazków ze spalania w tlenie) zamiast zgazowywać nowoczesną technologią plazmy. Za śmieci powinno sie płacić mieszkańcom a nie odwrotnie. Jednak dopóki rządzi mafia PO bąda nas okradać na wszelkie możliwe sposoby.

    • 0 0

  • Ciekawy temat - rozpalający emocje... i nawet pan "Mirek" ulega urzędnikom, pisząc: (3)

    "nie wszyscy obywatele mają czas i ochotę uczestniczyć w ochronie przyrody"... Co za bzdury... takie, jakie kładą nam wszystkim do głów ci, którzy za mądrych się uważają... Po co w takim razie na Łężycach nowoczesna sortownia śmieci? Dlaczego przypina się tak łatwo łatkę osobom, które muszą płacić więcej za to, że nie mają siły, możliwości, miejsca itp. na segregację, by mogli płacić mniej? Znam osoby, które chętnie by sortowały, ale wiek nie ten, małe kuchnie i strach przed skaczącymi w segregowanych śmieciach bakteriami... Dajcie spokój z tą gadką... Zapomniał pan "Mirek" o odpadach zielonych, za które, w naszym wspaniałym mieście trzeba płacić osobno... Wiecie czemu tak jest? Bo podobno jest za mało zainteresowanych ich wywozem i podobno ten problem dotyczy tylko domków jednorodzinnych... To dopiero bzdura - jakby w około bloków nie było trawników, drzew liściastych, żywopłotów itp, itd. Masakra panowie rajcy, masakra.

    • 4 3

    • "nie wszyscy obywatele mają czas i ochotę uczestniczyć w ochronie przyrody" (2)

      i co w tym zdaniu jest bzdurą? Czyżby wszyscy obywatele mieli czas i ochotę? przecież z dyskusji wynika, że nie wszyscy.

      • 1 0

      • bzdury są w miejscu, w którym brak segregacji z różnych względów nazywa się (1)

        tym, że nie wszyscy obywatele mają czas i ochotę w ochronie przyrody. To, że nie chcą segregować nie oznacza, że nie chcą chronić przyrody - to chyba oczywiste bzdury, czy nie?

        • 0 0

        • są obywatele, którzy nie chcą z jakichkolwiek powodów segregować śmieci

          i nic na to nie poradzimy. Można co najwyżej administracyjnie ich zmusić, w końcu też niektórzy nie chcą kasować biletów i kara dla takich istnieje. Jeśli ktoś uzna, że w razie wojny nie będzie bronić naszych granic, to też wiele nie można wymyślić - a tacy są i będą...

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane