• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Setki policjantów eskortowały kibiców przez miasto

Michał Brancewicz
10 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Lechia Gdańsk

Kibice Legii idą na stadion w eskorcie policji

Decyzja wojewody o zamknięciu gdańskiego stadionu dla kibiców z Warszawy sprawiła, że policja miała w niedzielę więcej pracy niż gdyby mecz odbył się na normalnych zasadach. Kibice ze stolicy i tak przyjechali. Policja eskortowała ich w drodze przez miasto na stadion oraz pilnowała na przystadionowym parkingu w czasie trwania meczu. Było spokojnie, Lechia zremisowała z Legią 0:0.



Czy decyzja o niewpuszczeniu kibiców z Warszawy na mecz miała sens?

Przypomnijmy:

  1. Decyzja wojewody o zamknięciu sektora gości na wniosek policji zapadła trzy dni przed meczem.
  2. Wśród kibiców zawrzało. Jeszcze przed weekendem na stronie warszawskich kibiców legia.net pojawił się komunikat: "Bilety zostały sprzedane, na wyjazd zapisało się około 1400 Legionistów chętnych wspierać w niedzielę swój klub. Pociąg specjalny został zamówiony i opłacony!(...) bez żadnego rozsądnego powodu, policja po raz kolejny chce decydować, kto może oglądać mecze, a kto nie (...) co uważamy za oburzające i abstrakcyjne (...) oświadczamy, że tak jak planowaliśmy, WSZYSCY JEDZIEMY DO GDAŃSKA (...) KTO MOŻE TEN... NAD MORZE ;).
  3. Ostatecznie kibice z Warszawy przyjechali do Gdańska, ale meczu nie obejrzeli. Było spokojnie.

Przyjechali złożyć kwiaty



W niedzielę po godz. 15 w centrum Gdańska, szczególnie w okolicach Wałów Jagiellońskich i Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska, zaroiło się od pojazdów policyjnych i funkcjonariuszy.

Powód? Na stacji SKM Stocznia wysiedli z pociągu kibice Legii i ruszyli złożyć kwiaty pod pomnikiem Poległych Stoczniowców, a potem w asyście policji poszli w stronę stadionu ulicami Jana z Kolna i Marynarki Polskiej.

Dlaczego tak zrobili?

- Skoro kibice z Warszawy mieli zakaz wejścia na stadion, to wynajęty przez nich pociąg nie powinien w ogóle wyruszyć z Warszawy - wyjaśnia osoba znająca procedury związane z transportem kibiców. - Dlatego kibice zmienili cel podróży na spotkanie pod pomnikiem Poległych Stoczniowców i złożenie tam kwiatów.
Przemarsz kibiców przez Gdańsk relacjonowaliśmy w RAPORCIE Z TRÓJMIASTA

Tysiąc policjantów zabezpieczało mecz



Jakich sił użyła policja do eskortowania kibiców Legii?

- W sumie mecz zabezpieczało około tysiąca funkcjonariuszy, trudno jednak powiedzieć, ilu brało udział w samym konwojowaniu kibiców przyjezdnych, bo sytuacja zmieniała się dynamicznie - mówi nadkom. Maciej Stęplewski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Czy było ich więcej niż zwykle na tzw. meczu podwyższonego ryzyka?

- Nie, to była taka sama liczba - przekonuje Stęplewski.

Kibice Legii eskortowani przez policję w drodze na stadion

Decyzja wojewody to strzał w stopę



To pokazuje, że policyjny wniosek do wojewody o niewpuszczeniu kibiców Legii na stadion i jego decyzja o zamknięciu stadionu dla warszawiaków były strzałem w stopę. Gdyby bowiem kibice przyjezdnych wzięli udział w meczu na normalnych zasadach, policja miałaby znacznie mniej pracy.

Przy tak dużej liczbie kibiców gości podjechaliby oni pociągiem pod Stadion Energa Gdańsk i po przejściu kilkuset metrów zajęliby miejsca w swoim sektorze.

Policjanci nie musieliby ich konwojować przez całe miasto. Nie musieliby też pilnować ich przez cały czas przy stadionie. Zgromadzonych na trybunie fanów łatwiej kontrolować, choćby dzięki stadionowemu monitoringowi. Warto też dodać, że stadion w Gdańsku uchodzi za jeden z najbezpieczniejszych w Polsce.

Jeszcze przed niedzielnym meczem wśród kibiców pojawiły się spekulacje, że fani Legii wejdą na stadion incognito i wymieszają się z kibicami Lechii. Czy tak się stało?

- Wszyscy kibice z Warszawy, którzy przyjechali jako zorganizowana grupa, stali przez cały mecz pod stadionem - zapewnia Stęplewski.
Mecz przebiegł w spokojnej atmosferze i zakończył się bezbramkowym remisem. Także podczas przemarszu kibiców Legii nie wydarzyło się nic niebezpiecznego.

O autorze

autor

Michał Brancewicz

Gdańszczanin od urodzenia. Nie ukryje się przed nim żadna nowa inwestycja w mieście. Gra w piłkę nożną, jeździ na snowboardzie i rowerze. Próbuje swoich sił w scenariopisarstwie.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (299) ponad 20 zablokowanych

  • po raz kolejny setki policjNTÓW '' zabezpieczają''

    imprezę w POlskim mieście gdańsku, policja oczywiście polska chroni kibiców z polski przed kibicami z polski - rozumiecie coś z tego ,ruch zamknięty o co tu chodzi kto tu dowodzi ,po co policja?
    co to ma wspólnego ze sportem,oni ze stlycy ponoć przyjechali żeby postać pod stadionem ?i tp wojewoda im to zorganizował ? szok czy jaja o co tu biega ?

    • 17 5

  • Brawo policja i wojewoda (1)

    Policji gratuluję braku wyobraźni. Wojewodzie dziękuję za wywołanie zamieszania, zablokowania drogi na stadion i zmuszenia policji do większej mobilizacji niż w przypadku obecności kibiców Legii na stadionie.

    • 60 2

    • A ja dziękuje wszystkim fanom tego g*wnianego sportu

      • 2 6

  • Zakaz (1)

    Słyszałem że wojewoda dał zakaz na wyscigi procesji na półfinały czestochowskie.

    • 26 1

    • Tia..

      A działo się to zaraz po tym, jak dwie pielgrzymki zderzyły się ze sobą, na czołówkę. Normalna masakra była!

      • 0 0

  • Czyli zawinił PiS (wojewoda to urzędnik wyznaczany faktycznie przez partię rządzącą), (1)

    a jak zwykle klub oskarżył o wszystko policję.
    Partia Kaczyńskiego ma się wśród kiboli jak pączek w cieście, cokolwiek zrobi.

    • 26 10

    • Bzdura. To własnie policja wystawiła pisowskiego wojewodę.

      • 3 2

  • a ten pociąg pod stadion nie mógł pojechać? (1)

    Kto rządzi tym miastem d**il jakiś? Czy w tym karaj same głąby? Wojewoda też jakiś ułomny. Kogo my wybieramy? Ich wszystkich na kopach trzeba wynieść.

    • 28 8

    • A co prezydent miasta ma do pociągów?

      Ty jesteś d**il.

      • 1 1

  • Z ostatniej chwili z telewizji tv pawian toruń .zakaz wchodzenia do galeri wybudowanych za rzàdów Po

    • 9 4

  • Szacunek i uznanie za zachowanie chłopaków z Legi

    • 56 5

  • decyzja wojewody czy policji?

    • 9 1

  • (2)

    Kibice tego g*wna to chyba teraz oczko w głowie obecnej władzy
    Tępi i łatwo nimi sterować

    • 10 20

    • No to sobie władza strzeliła - kolejny raz - w kolano.

      Ale tak to jest jak dać małpie brzytwę.

      • 2 0

    • No widać jakie oczko.

      Na stadion ich nie wpuścili. PiS, Po, jedno zło!

      • 5 0

  • Niestety wojewoda po raz kolejny okazał się no właśnie jaki?

    • 32 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane