- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (141 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (216 opinii)
- 3 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (132 opinie)
- 4 Coraz więcej domów pływających na wodzie (21 opinii)
- 5 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (86 opinii)
- 6 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (156 opinii)
W miniona środę przy ulicy Rybackiej w Słupsku nieznany mężczyzna strzelał z wiatrówki w okna jednego z domów. Pociski przebiły szyby, odbiły się od sufitu i spadły na ziemię. Żaden z domowników nie ucierpiał. Nazajutrz strzały z broni pneumatycznej oddano w okna sąsiedniego mieszkania. Nieoficjalnie mówi się, że to efekt jakichś sąsiedzkich sporów, ale policja nie potwierdza tych informacji. Możliwe także, że pomylono okna.
- Próbujemy ustalić sprawcę - mówi asp. sztab. Emilia Adamiec, rzecznik policji w Słupsku. - Nie znamy motywu jego działania.
W niedzielę wieczorem snajper amator ostrzelał willę w Gdyni Chyloni. Jedna z kul wybiła dziurę w oknie, druga utkwiła w ramie. Strzelec, 45-letni Roman O. był kompletnie pijany. Zatrzymali go policjanci po krótkim pościgu. Znaleźli przy nim broń - tzw. samoróbkę o długiej, 90-centymetrowej lufie, z kolbą, lunetą optyczną i tłumikiem. Zdaniem policjantów, to bardzo dobrze, fachowo wykonany pistolet.
- Ustalamy wszelkie okoliczności tego zdarzenia oraz motywy, jakimi kierował się sprawca - tłumaczy kom. Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w budynku, w stronę którego mężczyzna oddał strzały, znajduje się firma, w której Roman O. próbował znaleźć zatrudnienie. Najprawdopodobniej zatem miał ochotę zemścić się na niedoszłym pracodawcy.
Co roku w Pomorskiem dochodzi do kilkunastu podobnych przypadków. Z wiatrówek i innej broni strzelają ludzie młodzi, ale i starsi. W Gdyni w ubiegłym roku starszy mężczyzna próbował w ten sposób wyegzekwować ciszę od młodych ludzi.
- Strzały z bliskiej odległości też stanowią zagrożenie dla życia - mówi Emilia Adamiec. - Każdy właściciel broni, obojętnie - ostrej czy też gazowej - musi mieć świadomość, że może zabić - dodaje kom. Wołk-Karaczewska.
Tymczasem kolorowe ogłoszenia w gazetach zachęcają do zakupu strzelających narzędzi. Wiatrówki i pistolety gładkolufowe nie są bowiem wedle ustawy bronią. Różnica pomiędzy pistoletami z lufą gwintowaną a gładkolufową polega na tym, że pocisk wystrzelony z pistoletu gładkolufowego porusza się wyłącznie do przodu, zaś z broni gwintowanej do przodu i wokół własnej osi, co gwarantuje większą celność strzału.
- Na szczęście takie przypadki, jak ostatnio w Słupsku i Gdyni nie są nagminne - stwierdza nadkom Sikora. - Rzadko dochodzi do uszkodzenia ciała. Jednak każda taka sytuacja budzi strach. Najczęściej ludzie korzystają z jednostek broni nabytej zgodnie z prawem, lecz używanej wbrew zdrowemu rozsądkowi. Zdarza się, że czynią to osoby nastoletnie, które zabierają broń rodzicom i zabawiają się strzelając do ludzi.
- Formalnie, zgodnie z prawem, wiatrówka nie jest bronią - wyjaśnia Jerzy Dziewulski, poseł SLD. - Kiedy tworzyliśmy ustawę o broni, zastanawialiśmy się, czy wszystko, co strzela, co zostaje wyrzucone z lufy zakwalifikować do niej. Eksperci uznali, że jeśli tak, to wielu uprawiających paintball musiałoby mieć pozwolenia. U nas, niestety, wszystko, co wyrzuca pocisk, można kupić. Nie mamy możliwości prawnej, aby te narzędzia wyeliminować. Jeśli byśmy to zrobili, świat wyłby ze śmiechu. Ustaliliśmy siłę wyrzutu pocisku i pistolety gładkolufowe nie mogą spowodować śmierci.
Opinie (31)
-
2003-07-30 17:10
Jerzy Dziewulski -przeciwnik broni ?
Cytat:
jakis czas temu w programie telewizyjnym p. Dziewulski prezentowal stanowisko popierajace dostepnosc broni ostrej dla wszystkich. Mowil ze to zwiekszy nasze bezpieczenstwo. Natomiast dziwne jest to ze teraz z jego wypowiedzi wynika ze jest przeciwny nawet wiatrowkom. Wiatrowki sa wykorzystywane tylko dla sportu, i tak nikt w Polsce sie nie odwazy ich uzyc w obronie wlasnej przeciwko przestepcom, bo dobrze wiemy co to oznacza... w najlepszym wypadku dlugie lata chodzenia po sądach, a czesto się zdaza ze mozna zostac za to skazanym wyrokiem sądowym za 'niewspołmierną' obronę.- 0 0
-
2002-12-03 22:34
oj nie tylko rozsmieszyc :) potrafi tez zadziwic :)
Przeciez ja mu nic nie robie :) ja mu nie kaze obrazac
wielu roznych osob :) nie zmuszam go do bluzgania :).
Nie nakazalem mu prowadzenia udanej kampani wyborczej :) w komentazrach .
Czasem sobie niewinnie zazartuje :) On sie zreszta tym nie
przejmuje. Gallux ma poczucie humoru :).On tylko zartuje.
Ida swieta :) Bedzie spokojniej :) Moze mnie nie pobije albo ew pobije ale nie tak mocno :)- 0 0
-
2002-12-03 20:44
mh1
uwazasz ze Gallux potrafi tylko rozsmieszac to i to dobre
bo smiech to zdrowie. A czemu ty nie potrafisz rozsmieszac
tylko ujadac?- 0 0
-
2002-12-03 18:59
"...pocisk wystrzelony z pistoletu porusza się wyłącznie do przodu, zaś z broni gwintowanej do przodu i wokół własnej osi ..."
wycinając przy tym hołubce, przytupując i obłapiając te gładkolufowe .. jasny gwint!- 0 0
-
2002-12-03 16:31
ja mu ciaptaku błogosławię:)))
pisze tam coć o ubogich na duchu nie???- 0 0
-
2002-12-03 15:40
i widzisz ty misiu ub-eku.
Nawet zocha cie nie kocha :-=- 0 0
-
2002-12-03 14:30
mis - MH1...
ty sie nie czepiaj galluxa. Nie denerwuj ludzi bez potrzeby - milo jest, to nie psuj. Swieta sie zblizaja i troche zyczliwosci nie zaszkodzi nikomu.
Pozdrowka - pa pa- 0 0
-
2002-12-03 13:13
gallux - ale ty jesteś zdesperowany.
Chcesz rządzić,walczyć ,strzelać :)
a potrafisz tylko rozśmieszać :)- 0 0
-
2002-12-03 12:44
ciaptaku:))
też bym se do nich postrzelał:))
ale OSTRYMI:)))- 0 0
-
2002-12-03 12:35
maluchna postrzelaj sobie postrzelaj. Na zdrowie.
A jak chcesz sobie potrenowac to znam taka pare ogorkowa.
Troche pusci ale na poczatek ...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.