- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (143 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (64 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
Simon Mol zarażał także w Trójmieście?
O Simonie Molu od kilkunastu dni piszą największe polskie dzienniki. Uchodźca polityczny z Kamerunu, poeta, pisarz i dziennikarz przyjechał do Polski w 1999 roku, uciekając przed politycznymi prześladowaniami.
Na początku stycznia wyszło na jaw, że Simon Mol jest nosicielem wirusa HIV. Co gorsza, pomimo tego, że o swojej chorobie najprawdopodobniej wie od wielu lat, przez cały ten czas ukrywał ten fakt, narażając swoje partnerki na zarażenie wirusem.
Simon Mol był w Gdańsku we wrześniu ubiegłego roku. Brał udział w Festiwalu "Muzyka Przeciwko Nietolerancji i Przemocy", organizowanym przez Nadbałtyckie Centrum Kultury. Nie wiadomo czy obcował wóczas z kobietami. Trójmiejscy lekarze obserwują jednak wyraźny wzrost zainteresowania testami na HIV. Testy na obecność wirusa zrobili w Gdańsku m.in. dwaj mężczyźni, których partnerki spotykały się z Kameruńczykiem.
Na badania zgłosili się m.in dwaj młodzi mężczyźni, których obecne partnerki miały kontakty seksualne z Simonem Molem. Obaj mężczyźni są bardzo zaniepokojeni. Na razie nie są znane jeszcze wyniki ich testów. Zdaniem lekarzy osób, które miały bezpośredni lub pośredni kontakt z zarażonym Kameruńczykiem może być więcej.
Śledztwo w sprawie celowego zarażania przez Simona Mola kobiet wirusem HIV prowadzi stołeczna komenda policji. 5 stycznia został on aresztowany na trzy miesiące. Postawiono mu zarzut narażenia na ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci nieuleczalnej i długotrwałej choroby. Grozi za to do 10 lat więzienia.
Badania przeprowadzone na wniosek policji i prokuratury potwierdziły, że jest on rzeczywiście nosicielem wirusa HIV. Mężczyzna podczas przesłuchań temu zaprzeczał. Mówił, że badał się w 1999 r. i nic nie wskazywało na to, że jest chory. Z ustaleń policji wynika jednak, że o chorobie informowały go m.in. zakażone kobiety.
Mężczyzna wybierał młode kobiety, wykształcone, wrażliwe, znające język angielski. Nie wiadomo, ile mogło paść jego ofiarą. Zeznania złożyły dotąd cztery kobiety, ale ofiar może być więcej. Z relacji lekarza, który leczył jedną z nich wynika, że zgłosiło się do niego kilka kobiet, u których stwierdził charakterystyczną odmianę wirusa HIV, występującą w jednym z krajów afrykańskich. Jest ona wyjątkowo agresywna.
- Jeżeli potwierdzi się fakt, iż Kameruńczyk wiedział o tym, że jest zakażony, będzie to wydarzenie bez precedensu w historii AIDS w Polsce - powiedział ks. Arkadiusz Nowak, od lat zaangażowany w walkę z HIV/AIDS - Nie pamiętam tak cynicznego przypadku postępowania osoby zakażonej HIV.
Jak podaje "Rzeczpospolita" powołując się na jedną z warszawskich afrykanistek, wśród Afrykanów rozpowszechnione są szamańskie praktyki polegające na "leczeniu się z AIDS przez seks", przez oddawanie go innej osobie. Nie jest wykluczone, że wierzenia te podziela Simon Mol.
|
Opinie (817) ponad 200 zablokowanych
-
2009-02-01 21:32
gadaja na kobiety... (1)
gdyby k... faceci byli madrzi to by chorob nie roznosili. Odpowiedzialnosc bierze tez chyba ten murzynek a ze jest facetem to bez sensu wyzywac kobiety ze spia z kim popadnie. A jak taki k... debil roznosi choroby. Murzyn nie murzyn FACET ! glupi jak kazdy chlop, nie dba o zadna kobite !!!! ...nawet swoja.....
- 0 0
-
2013-02-19 23:41
Glupia jak glupia - jak kazda polska k... Byle czarnuch - wtedy polskie dziwki o zabezpieczeniach zapominaja!
- 0 0
-
2009-05-25 11:05
Czarni panowie są lepsi o białych Polaczków i stąd się bierze u nich frustracja, rasism i ksenofobia. Nie dziwie się, że aż 99%
Polek maży o kontaktach intymnych z Afro-Polakiem. Lary jestśmy z tobą. Dzisiaj słyszałem, że słynny publicysta, pisarz, honorowy obywatel Warszawy, dyrektor teatru, poeta, zdobywca tytułu "Antyfaszysty Roku" od organizacji Nigdy więcej, człowiek ktory prowadził działalność charytatywną przez swoją fundacje "Równość i tolerancja'' i tak w ogóle długo by jeszcze można wymieniać jego zasługi dla dobra innych ludzi. Mam nadzieje, że domyślacie się o kogo tu chodzi. Chodzi mi o pan Simona Mola pomówionego o celowe zarażanie kobiet HIVEM.
Okazało się, że to wszystko to tylko pomówienia a pan Simon nic nie wiedział o swojej chorobie. Winne są polskie prostytutki które nie dawały mu spokoju.
Podobnie się może okazać z panem Karnowskim, że jest niewinny, tak samo jak pani Jakubowska albo pan Stokłosa.- 0 0
-
2011-05-31 02:27
A po gdańsku chodzi jeden taki
Co nie mówi że ma hiva.kobiety się w nim kochają bo jest przystojny a on to wykorzystuje i im nie mówi że to ma .jak się dowiadują to go rzucają ale pewnie co niektóre to już za późno jest
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.