• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skąd mam wziąć bilety?

Weronika
12 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Punkt sprzedaży biletów powstał w tym samym czasie co pętla, jednak do dzisiaj nie można ich tam kupić. Punkt sprzedaży biletów powstał w tym samym czasie co pętla, jednak do dzisiaj nie można ich tam kupić.

Uciążliwe jest, to że u kierowcy nie można już kupić karnetu z biletami, a w wielu miejscach brakuje punktów sprzedaży. Myślałam, że to problem tylko tzw. "wygwizdowa". Otóż nie! - na system sprzedaży biletów w Gdańsku żali się nasza czytelniczka, pani Weronika.



Nasza czytelniczka uważa, że miasto w sposób niejednoznaczny  informowało o zmianach w sprzedaży biletów. Nasza czytelniczka uważa, że miasto w sposób niejednoznaczny  informowało o zmianach w sprzedaży biletów.
Problem polega na tym, iż od 1 lipca zostały wprowadzone nowe bilety jednoprzejazdowe: 3 zł normalny, 1,5 zł ulgowy. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że w pojazdach ZKM sprzedaje się tylko te bilety. Wcześniej umieszczono w pojazdach informacje o wprowadzeniu tych biletów, jednak z treści ogłoszenia wynikało, że są to dodatkowe bilety. Nie było ani słowa o wycofaniu ze sprzedaży karnetów.

Wielu pasażerów przeżyło szok, gdy chcąc przejechać dwa przystanki musiało zapłacić aż 3 zł. Nie neguję istnienia tych biletów, bo to wspaniały pomysł. Jednak kierowcy powinni sprzedawać i te bilety, i karnety za 3 zł, i spawa byłaby załatwiona.

Ktoś, kto chce przejechać zaledwie kilka przystanków, kasowałby 2 bilety za 1 zł (z karnetu), a ktoś, kto jedzie bardzo daleko mógłby skasować bilet za 3 zł. Jednak nie na tym polega problem, lecz na braku miejsc kupna biletów.

Jadąc z Kowal nie ma ani jednego kiosku z biletami! Więc chcąc zjechać kilka przystanków należy kupić u kierowcy bilet jednoprzejazdowy. W skali miesiąca to ogromny wydatek. Myślałam, że to problem tylko tak zwanego "wygwizdowa". Otóż nie!

W grudniu z wielkim hukiem otwarto pętlę tramwajową na Chełmie. Piękna, nowoczesna. Był bankiet, notable i wszyscy trójmiejscy "święci". Jednak teraz na pętli nie kupisz nawet złamanego biletu! Budynek na kasę jest, a kasy nie ma! Czyż ta pętla nie jest wybudowana z naszych podatkowych pieniędzy? Zapewne!

Jadąc kilka przystanków jestem zmuszona kupić bilet u maszynisty, czy kierowcy - ten za 3 zł! Nazwałabym to skandalem, ale jeszcze się wstrzymam. Super, ze powstał nowy rodzaj biletu, ale niech pomyśli ktoś o możliwości zakupu biletów czasowych. Zaczynam podejrzewać, ze to celowe działanie obliczone na zyski.

Wielu pasażerów psioczy pod nosem na tę sytuację, ale i tak kupuje bilety u kierowców, bo nie mają gdzie kupić czasowych biletów. Radzę się przyjrzeć się ten chorej sytuacji

Taka ciekawostka! Jadąc z Kowal do centrum autobusem 155, a potem przesiadając się na tramwaj "1" zapłacimy 6 zł! Bo ani w Kowalach, ani na pętli biletu nie można dostać! A ten za 3 zł jest jednoprzejazdowy!
Weronika

Opinie (239) 4 zablokowane

  • Nie Pasuje.........

    To sie przeprowadź :)

    • 0 0

  • Bilety w autobusie? (1)

    http://www.infobus.pl/blog.php?id=196

    • 0 0

    • bardzo dobry art! POPIERAM!

      • 0 0

  • Bilety

    Kupno biletów to jedna sprawa, a uzyskanie informacji -druga. Ile miast tyle rodzajów biletów. Nie mieszkam w Gdańsku i nie muszę się orientować jakie biletysą najkorzystniejsze. Aby uzyskać taką informację trzeba się zdrowo nabiegać .W trójmieście są tzw. bilety metropolitalne, obowiazują we wszystkich srodkach lokomocji ale kupić je mozna tylko w kasach SKM. Nie rozumiem dlaczego nie ma ich tam gdzie są przystanki tramwajów i autobusów. Przecież nie zawsze rozpoczynamy podróż od kolejki. Komunikacja miejska powinna być przyjazna dla pasażera, a bilety dostępne. Nie chcę opóźniać kursu pojazdu ani płacić mandatów. Chcę kupic bilet i spokojnie wsiaść do pojazdu.

    • 0 0

  • A w weekend? (2)

    Rozumiem, że jest problem z zakupem biletów na jakimś tam osiedlu - nie powinno go być, ale jest - trudno. Ale co z weekendami bardziej obleganych częściach miasta? Mieszkam we Wrzeszczu i w weekend niestety jestem skazana na bilety za 1,5 (3) zł.
    Owszem... nauczyłam się, że bez pliczku 10 biletów w kieszeni nie ma co podchodzić do tramwaju... ALE MAMY XXI WIEK I WYPADAŁOBY TAK JAK NA SKMce jakiś automat postawić.

    Do tej pory pamietam... To był chyba 3 czy 4 lipca - kobieta z 5ciorgiem dzieci wsiadła do tramwaju. Podchodzi do okienka i prosi o 2 karnety. Koleś ja informuje, z ekarnetów juz sie nei sprzedaje. Ona na to z zapytaniem " to ile musze zapłacić, aby moje dzieci przejechały 2 przystanki ? Koleś "Każde po 1,5 zł"... COŚ TU JEST NIE TAK!

    • 0 0

    • Sm-art,

      dokładnie się z Tobą zgadzam.Mieszkam a rejonie Akademii Medycznej i mam problemy z kupieniem biletu.Między operą a dworcem PKP w niedzielę nie ma żadnego czynnego kiosku!!!Muszę zasuwać pieszo albo przepłacać w tramwaju!Paranoja!!A w tramwaju ani w necie nie wyczytałam,że ZKM/ZTM wycofują karnety!To złodziejstwo! Nie każdego przecież stać,aby kupował bilety na zapas i nie zawsze wiemy czy będziemy podróżować tramwajem!

      • 0 0

    • a widzisz to jako czarno-biały film?

      • 0 0

  • mam rozwiązanie tego problemu: (1)

    niech ZTM zatrudni jedną dodatkową osobę, siedzącą przy kierowcy i ta osoba sprzedawałaby bilety i informowała podróżnych
    zalety:
    zadowolony kierowca - ma problem z głowy i koncentruje się na jeździe,
    zadowolony pasażer - dowie się jaki bilet ma kupić, kupuje go bez problemu, i nie powoduje to przestoju na przystankach ;)

    • 0 0

    • i nie ma kanarów z renomy... ;-)

      • 0 0

  • Tak kiedyś było. ;-)

    • 0 0

  • Gdzie bilety po 1,4zł?

    Warto zwrócić uwagę, na częsty brak biletów o nominalne 1,4 zł w kioskach i innych punktach sprzedaży. Dziś pani w osiedlowym kiosku powiedziała, że chętnie by je sprzedawała, tylko ich nie może zdobyć! Czyżby miasto aż takie chytre było, że nawet 10 gr więcej radowało?

    A co do artykułu - jest to jak najbardziej chora sytuacja. Jeśli kierowca może sprzedawać bilety jednoprzejazdowe i dobowe, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby sprzedawał te po 1zł/2zł. Nawet łatwiej mu wydać resztę.

    No ale w taki sposób pan Lisicki jest PO stronie gdańszczan, których zachęca do jazdy komunikacją miejską. Jakże atrakcyjną!

    • 0 0

  • Proponuje wbetonować po jednym autobusie na przystnek i przebudować na kiosk.

    Oprócz pojedynczych biletów 1zł do nabycia pamiątki, pocztówki, może repasacja pończoch...
    A skoro autobusy będą zajęte sprzedażą, wozić nas będą taksówki.

    • 0 0

  • :)

    Artykuł jest strzałem w dziesiątkę ! Zróbcie coś z tymi biletami!

    • 0 0

  • Potrzeba więcej punktów gdzie można kupić bilety.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane