- 1 Spotkanie z mieszkańcami ws. jarmarku (62 opinie)
- 2 Nie-tak-stary hotel jest ruiną (192 opinie)
- 3 Pociąg tak popularny, że omija przystanki (210 opinii)
- 4 Parking przy Kieleckiej. "Pusty, bo płatny" (178 opinii)
- 5 Masz narkotyki? Nie rób awantur jak oni (77 opinii)
- 6 Dużo aut na cmentarzu, bo Dzień Matki (58 opinii)
Sklepienia w Mikołaju już po remoncie. Rusztowanie zostaje
Po dwóch latach prac zakończyła się naprawa wszystkich sześciu sklepień w nawie południowej kościoła św. Mikołaja w Gdańsku. Zadanie nie było łatwe ze względu na trudny dostęp do uszkodzonych miejsc i skomplikowaną technikę prac. Rusztowanie wsporcze na razie nie zostanie zdemontowane. Dominikanie powoli szykują się do wzmacniania fundamentów kościoła.
Mikołaj odsłonił architektoniczne relikty na swojej ścianie
Naprawa prowadzona od strony poddasza
Prace naprawcze popękanych miejsc nie były proste, a ich wizualne efekty są trudno dostrzegalne. Remont był jednak konieczny. Już pod koniec ubiegłego roku udało się "pozszywać" cztery pola sklepienne w nawie południowej - to były najbardziej uszkodzone sklepienia. Cała operacja odbywała się od góry, czyli od strony poddasza, by zachować historyczną substancję zabytkową w odpowiednim kształcie.
Teraz dobiegł końca drugi etap prac, w trakcie którego wzmacniano sklepienia przy wejściu do kościoła z ulicy Świętojańskiej
Naprawa polegała na wykonaniu nowych żelbetowych żeber na górnej powierzchni sklepienia, do których podwieszone zostało istniejące sklepienie. Nowe, żelbetowe żebra przejęły ciężar własny istniejących sklepień i przeniosły je na filary.
Sklepienia były wcześniej naprawiane
W trakcie prowadzonych prac okazało się, że sklepienia w Mikołaju były już wcześniej naprawiane.
- Mając dostęp do tych miejsc wykonano badania architektoniczne, które wykazały, że sklepienia w ciągu wieków przeszły naprawy. Widać tam zaprawy, przemurowania, a oprócz cegieł gotyckich są późniejsze - np. cegła holenderka. Trudno powiedzieć, dlaczego tak się działo, ale na pewno coś przy sklepieniach było robione - mówi ojciec Michał Osek, przeor klasztoru gdańskich dominikanów.
Wcześniejsza naprawa mogła być prowadzona w XVIII w.
Rusztowanie na razie zostaje w kościele
Mimo zakończenia ostatnich prac drewniane rusztowanie w nawie południowej na razie nie będzie rozebrane. Dominikanie przygotowują się też do kolejnego etapu prac w kościele, które tym razem obejmą fundamenty dwóch filarów kościoła.
- W przyszłym roku będziemy gromadzić środki na tę inwestycję. Musimy się do niej przygotować. Rusztowanie zostanie zdemontowane po wzmocnieniu fundamentów - dodaje przeor.
Czujniki rejestrują ruch konstrukcji
W kościele od 2020 roku ruchy konstrukcyjne kościoła rejestruje kilkadziesiąt czujników zamontowanych w całym obiekcie i na jego szczytach. Dane spływają na bieżąco, gromadzone są w chmurze, a następnie poddawane analizom.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-12-22 19:20
Koszt prac wyniósł ponad 755 tys. zł. Przedsięwzięcie dofinansowały miasto i ministerstwo. (3)
A ile dołożyła kuria, episkopat, czy Watykan? Nie mam nic przeciwko wsparciu finansowemu z budżetu dla ratowania zabytku, jednak władze kościelne także powinny coś rzucić. Przecież to własność Kościóła, niech płacą tak samo jak podatnicy.
- 19 12
-
2022-12-22 21:33
Zacznij myśleć
A co ma kuria, epiakopat, watykan, do tego miejsca. Doinformuj się zanim coś nasmarujesz w internecie.
- 1 4
-
2022-12-22 23:40
Oczywiście w wielu miejscach warunki gruntowe są znacznie lepsze od tych w Gdańsku, ale są miasta gdzie jest dużo parkingów podziemnych, a miasto nie stoi na skale. Wiele by można ich wymieniać podajmy chociaż trzy z różnych państw Walencja, Genua, czy Antwerpia. Dzisiaj technologia w budownictwie jest na tak wysokim poziomie, że poziom wody gruntowej jest problemem tylko technicznym.
- 0 0
-
2022-12-23 11:06
A developer, który robił palowanko gruntów w młodym mieście coś dorzucił? Przecież to przez niego?
- 2 0
-
2022-12-22 18:44
(4)
W Włoszech, Hiszpanii w centrach starych miast znajdują się autentyczne (nie odbudowane) zabytki istniejące tam od dwóch tysięcy lat. W tych centrach buduje się od 30 - 40 lat podziemne parkingi i te zabytki nadal jakoś istnieją.
- 7 15
-
2022-12-22 18:58
wody gruntowe, starorzecze Wisły... mówi coś?
- 9 1
-
2022-12-22 19:24
Mają inne skały
- 5 1
-
2022-12-22 19:49
(1)
Czy Ty wiesz o czym piszesz? Struktura geologiczna we Włoszech i Hiszpanii to...skały, podczas gdy w Gdańsku to piaski podmywane przez wieki, morską wodą
- 11 1
-
2022-12-22 23:50
tacy jak on widzą tylko to co na powierzchni i to tylko jak się im palcem pokaże, zero własnych obserwacji i wniosków.
i tak przez całe życie, łącznie z głosowaniem w wyborach, dlatego gdańsk jest zagłębiem i**otów.
- 2 0
-
2022-12-22 12:28
Spoko, zbudujemy w okolicy jeszcze więcej obiektów z wielkimi parkinami podziemnymi, które naruszą fundamenty zabytków (4)
I wreszcie się rozlecą, a wtedy zbudujemy na Głównym Mieście majaland dwa.
- 50 10
-
2022-12-22 18:35
(2)
Znowu amator wygłasza sekciarskie, niczym nie potwierdzone, teorie.
- 4 6
-
2022-12-22 19:04
Ale on ma rację (1)
- 5 3
-
2022-12-22 20:54
Napewno?
To jakie masz tam podziemne parkingi ?
Z tego co wiem, to 90% podziemnych parkingów jest z drugiej strony Raduni.- 3 3
-
2022-12-22 19:23
Dokładnie tak. Jak wykopano dziurę ood stadion to też w oklicy budynki popękały
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.