Zatrzymano 30-latka, który wyłamał w przypadkowym samochodzie zamek od baku i spuścił z niego dziewięć litrów paliwa. Traf chciał, że wszystko to zrobił na oczach przejeżdżających nieopodal funkcjonariuszy zajmujących się przestępczością samochodową.
2012-10-15 15:11
jak tak dalej ceny paliwa będą szły w górę, to chyba sam zacznę kraść
2012-10-16 00:33
nic nie tłumaczy złodziejstwa, państwo Polskie to też złodziej.
2012-10-15 17:41
a może zacznij chodzić na piechotę - będzie za darmo
2012-10-15 15:09
Na stacjach beznynowych kradna paliwo,pod domem zostawisz auto tez ci ukradna paliwo jak trafisz na takiego oszołoma jak ten.masakra..
Opinia została zablokowana przez moderatora
2012-10-15 22:54
no paliwo takie drogie że zamiast flaszki to chciał sprezentować siostrze flaszke benzyny:)
2012-10-15 23:18
Bynajmniej nie jeździł po pijaku , mniejsze zło
2012-10-15 15:04
skoncza sie komus opony to wezmie sobie z innega auta , ktory bedzie mial troszke lepsze
2012-10-15 17:03
mi dwa lata temu ukradli dwie nowe opony z alufelgami z alfy romeo 159. auto rano stało na dwóch cegłach. Polska mnie już niczym nie zaskoczy :)
2012-10-15 17:25
musisz ustalić przez kogo zostali spłoszeni i przez to wzięli sobie tylko dwa koła zamiast czterech. Jak oni teraz będą wyglądali? Z przodu w aluskach, a z tyłu w stalowych? Chyba, że na boki przełożą. W aluskach od strony chodnika.
2012-10-15 22:15
2012-10-15 23:15
z biedy na cegły im zabrakło
2012-10-15 23:07
2012-10-15 15:36
Tylko, że polactwo kupuje qówno z allegro jednosezonowe, więc muszę często je brać.
2012-10-15 22:29
A Amber Gold jest święte w świetle naszego zaje. prawa
2012-10-15 21:58
a gdzie ankieta?
2012-10-15 22:04
Zamieszczenie tego artykułu było tak ważne ,że zapomnieli o ankiecie
2012-10-15 21:49
Policjanci z Sopotu zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy włamali się do zakładu obróbki drewna. Ich łupem padły maszyny warte ponad 50 tys. złotych. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek przed godziną 22 na terenie zakładu obróbki drewna w Sopocie. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Sopocie otrzymał zgłoszenie o tym, że wnuk właścicielki zakładu zauważył dwóch młodych mężczyzn, którzy przy pomocy ręcznej wciągarki chcieli załadować na przyczepę specjalistyczne maszyny znajdujące się na terenie obiektu. Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji.
Funkcjonariusze zatrzymali obu mężczyzn i zawieźli na komendę. Okazało się, że sprawcami są 23-letni mieszkaniec Gdańska i jego rówieśnik z powiatu kartuskiego. Jeden z nich pracował wcześniej w tym zakładzie i wykorzystał fakt, że miał klucze. Policjanci ustalili, że nie było to pierwsze zdarzenie z ich udziałem na tym terenie. Mężczyźni ci już w okresie od 01-go do 05-go października ukradli z terenu zakładu maszyny o wartości ponad 50 tys.zł jednak właściciel nie zgłaszał tego na policję.
Obaj mężczyźni zostali przesłuchani i usłyszeli już zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Nie rozumiem za 9 litrow grozi taka sama kara jak za kradzież rzeczy wartych 50 tys ??
Takie coś tylko w Polsce :/
2012-10-15 21:39
2012-10-15 16:53
2012-10-15 19:12
2012-10-15 21:22
Dasz radę kiedyś wyczuć ironię czy żart ?
2012-10-15 18:30
najwyrazniej nie wiesz, bo bys głupot nie pisał. Głodny mało kiedy zdecyduje sie na kradziez, tylko smierdzace lenie i cwaniaki kradną i z reguły nidgy nie sa głodni
2012-10-15 20:54
... że trafił na policję zajmującą się przestępczością samochodową, bo gdyby trafił na policję zajmującą się przestępczością rowerową albo pietruszkową albo zwykłą drogówkę to by nic nie zauważyli :-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
