- 1 Trasa Kaszubska: półmetek ostatniego odcinka (155 opinii)
- 2 Trzy auta zaangażowały służby z trzech miast (48 opinii)
- 3 Urzędnicy skrupulatni czy nadgorliwi? (79 opinii)
- 4 Skąd pochodzą mieszkańcy Trójmiasta? (363 opinie)
- 5 Gdańsk tuż przed wojną. Film w kolorze (175 opinii)
- 6 17 tysięcy nowych sadzonek w Sopocie (23 opinie)
Sławomir Nowak szefem ukraińskich drogowców
Były poseł i minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w rządzie Donalda Tuska ma zostać nowym szefem ukraińskiego odpowiednika GDDKiA - Ukravtodoru - informuje ukraiński portal Apostrof. Chodzi o pochodzącego z Gdańska bohatera "afery zegarkowej" i "afery podsłuchowej" - Sławomira Nowaka.
Poprzedni szef ukraińskiego urzędu został odwołany w czerwcu 2016 roku. Jak w obszernym artykule pisze Apostrof, ukraiński minister transportu Władimir Omeljan zapowiedział, że nowy szef rozpocznie pracę już w sierpniu. Nie wiadomo, czy zostanie wybrany w konkursie, czy bezpośrednio nominowany.
Sławomir Nowak urodził się i mieszka w Gdańsku. Był posłem na Sejm IV, V, VI i VII kadencji, a od 2011 do 2013 roku był ministrem transportu, budownictwa i gospodarki morskiej.
Jego kariera zakończyła się w 2013 roku, kiedy to media wytknęły mu błędy przy wypełnieniu deklaracji majątkowych. W ślad za publikacjami medialnymi poszło też prokuratorskie śledztwo. W 2014 roku sąd uznał, że Sławomir Nowak zataił w kilku kolejnych oświadczeniach majątkowych swój cenny zegarek. Polityk został ukarany grzywną w wysokości 20 tys. zł.
Prawie w tym samym czasie wybuchła ujawniona przez "Wprost" afera podsłuchowa. Tygodnik opublikował stenogramy z nielegalnie podsłuchanych rozmów polityków. W jej wyniku 16 czerwca 2014 roku Sławomir Nowak złożył rezygnację z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Chodziło o nagrania jego prywatnej rozmowy z byłym wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem, której przedmiotem była kontrola organów skarbowych dotycząca działalności gospodarczej żony Nowaka.
Po tych wydarzeniach Sławomir Nowak zniknął z polityki i życia publicznego. Pojawiały cię nieliczne informacje o jego zaangażowaniu w biznes lub o tym, że ma dostać pracę jako urzędnik w Brukseli. Obecnie Nowak współpracuje z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju jako konsultant.
Staraliśmy się uzyskać komentarz od Sławomira Nowaka. Ten jednak nie kontaktuje się z mediami.
Nowak będzie już trzecim Polakiem zasiadającym w ukraińskich władzach. Wcześniej Wojciech Balczun, były prezes PKP Cargo, został szefem ukraińskich kolei, a ekonomista Leszek Balcerowicz został przedstawicielem i doradcą prezydenta Petra Poroszenki.
Opinie (228) ponad 10 zablokowanych
-
2016-08-04 10:31
Dużo zegarków.
Teraz to będzie miał zegarki od nadgarstka aż po pachę.Jak ruski w czasie "wyzwalania "Polski.
- 2 0
-
2016-08-04 10:34
Brawo panie Sławku.
- 0 4
-
2016-08-04 10:45
to on w pierdlu nie siedzi?
- 4 1
-
2016-08-04 10:47
ukraińscy drogowcy beda chodzili jak w zegarku
- 0 0
-
2016-08-04 11:05
Swój do swego ciągnie
- 2 0
-
2016-08-04 12:13
Zęby...
tam najczęściej też mają złote...
- 3 0
-
2016-08-04 12:30
Mister Pendolino
Nie mogę doczekac sie kiedy wypłynie sprawa Pendolino i bedzie po Nowaku....
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.