• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmigłowiec ratował życie pasażerowi promu

Marzena Klimowicz-Sikorska
30 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Dzięki błyskawicznej akcji ratowniczej pasażer Baltivii szybko trafił do gdyńskiego szpitala. Dzięki błyskawicznej akcji ratowniczej pasażer Baltivii szybko trafił do gdyńskiego szpitala.

Śmigłowiec Marynarki Wojennej ratował we wtorek życie pasażerowi promu wycieczkowego Baltivia. Jego stan był na tyle poważny, że konieczna była natychmiastowa hospitalizacja.



Płynący ze Szwecji do Gdańska prom znajdował się niecałe 34 km od przylądka Rozewie, gdy mężczyzna poczuł się źle. Podejrzewano, że mogło dojść u niego do krwotoku wewnętrznego, nie można więc było czekać, aż statek przybije do portu. Tuż przed godz. 10 załoga wezwała pomoc.

Śmigłowiec ratowniczy Mi-14 PS wystartował z lotniska w Darłowie sześć minut później. Stan pasażera był na tyle poważny, że podjęto go z pokładu i przewieziono na ląd.

Akcję cały czas utrudniał silny wiatr, wiejący z prędkością 15 m/s i dwumetrowe fale. Mimo takich przeciwności, chory już o godz. 11.22 dodarł bezpiecznie na lotnisko, skąd trafił do Szpitala Miejskiego w Gdyni.

- Pasażera z podejrzeniem krwotoku wewnętrznego przekazaliśmy karetce pogotowia. Przez cały ten czas był przytomny, a jego stan - stabilny - mówi kpt. Grzegorz Łyko, oficer prasowy Marynarki Wojennej w Gdyni.

W ciągu roku śmigłowce Marynarki Wojennej biorą udział w kilkudziesięciu podobnych akcjach ratunkowych. - Interweniujemy najczęściej, gdy członek załogi bądź pasażer wymaga natychmiastowego przewiezienia do szpitala - mówi Grzegorz Łyko.

Opinie (66) 4 zablokowane

  • jasne... (1)

    śmigłowcem na lotnisko, a potem przez korki dawaj karetką do centrum. dobrze,że Pan trafił na godziny przedpołudniowe.
    zdrowia życzę!!!

    • 1 0

    • TAK dla lądowiska dla heli na dachu Szpitala Miejskiego

      • 0 0

  • wspomnienia... (6)

    latalem na platformy smiglowcami, zastanawia mnie jedno: 6 min na rozruch smiglowca? nie wyobrazam sobie tego. no ale skoro wojskowy, to chlopaki maja pewnie jakies systemy zamontowane przyspieszajace gotowosc. brawo

    • 18 6

    • (5)

      Tak dla Twojej informacji - cywilny system ratownictwa HEMS zakłada utrzymywanie załogi i śmigłowca w 3-minutowej gotowości do startu i taka też gotowość stale jest utrzymywana w bazach HEMS Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, np. w Rębiechowie.

      • 6 0

      • podziekowal... (4)

        ale i tak interesuje mnie to technicznie, jak jest rozwiazane. podgrzewanie i cyrkulacja oleju energia zewnetrzna? tu chyba chodzi o wejscie do czopka? z tego, co ja mam doswiadczenie, pare minut trzeba bylo siedziec i tak w srodku, zanim nie wszedl na obroty. i dopiero potem byl w stanie oderwac sie od ziemi. no chyba, ze tu ludziki mustruja sie przy wirujacych lopatach. i siedza w kombinezonach na dyzurce. samo zalozenie kombi to ze 2 minuty.

        • 5 0

        • (3)

          Nie wiem jak w darło ale w Gdyni na MW jest taka sama analogia jak w straży pożarnej. Wozy w pożarówce są cały czas podpięte do sprężąrek dla hamulców, do energii w celu ładowania aku, w zimie sa podgrzewane od dołu w celu łatwego rozruchu no i rękawy na wydechach w celu szybkie startu. Śmigłowiec na babich dołach też jest podłączony do aparatury, olej jest podgrzewany. Zanim zostanie zadysponowany heli i tak mija kupa czasu który jest na wagę złota dlatego tam wszystko tak wygląda. Opóźnienie może spowodować tylko fakt, że ktoś np w toalecie siedzi. Pewnie zanim pilot się pojawi na płycie to już ktoś z technicznych odpala silniki. Bądź co bądź jest to czas całkowicie realny i wykonywany.

          • 4 0

          • (2)

            W pogotowiu lotniczym tak samo.
            Nie wiem tylko, czy są już dyżury 24 h. Jakiś czas temu były tylko od wschodu do zmroku, i zależne od warunków pogodowych, bo śmigłowce nie mogły latać w IFR. Z nowymi śmigłowcami będzie lepiej, ale nie wiem czy już są, niedawno gdzieś czytałam że mają być w 2010 ale nie pamiętam gdzie.

            • 0 1

            • (1)

              PS. Co do kombinezonów - załogi w pogotowiu lotniczym nie mają takich kombinezonów jak w śmigłowcu SAR, bo nie ratują na wodzie. Mają normalne kombinezony czerwone i siedzą w nich cały czas, nawet butów nie mogą podczas dyżuru rozsznurować za bardzo, bo czas się liczy. I faktycznie 3-minutowa gotowość jest rzeczywista, a nie tylko na papierze.

              • 0 1

              • moze i jest

                generalnie, tak jak w wojsku, czlowiek nie mysli, tylko wykonuje polecenia. jest dobrze zaprogramowana maszyna. czy zdaje sobie z tego sprawe, czy nie. myslenie zaczyna sie w sytuacjach, ktore nie byly przewidziane. sam pamietam jak zdawalem bosiet i ile sily woli musialem wlozyc, aby stosowac sie do procedur wyjscia z helikoptera umoczonego w basenie "kolami" do gory. gdybym zrobil to po swojemu, pewnie bym nie wyszedl.

                • 1 0

  • Skandal!!! (7)

    Skandalem jest to że na całe polskie wybrzeże mamy tylko jeden dyżurujący śmigłowiec SAR. Tym razem stał w Darłowie. Gdyby stał w Gdyni pomoc zostałaby udzielona jeszcze szybciej. Ale wyobraźmy sobie sytuację gdy śmigłowiec jest na północ od Rozewia, a w tym momencie ktoś potrzebuję pomocy na Zatoce Pomorskiej. Nim się śmigłowca doczeka to zginie. Zdarzało się już przecież że rozbitków na morzu, w polskiej strefie odpowiedzialności, podejmowały szwedzkie śmigłowce i transportowały do Gdańska. Były w stanie zrobić to szybciej niż ten nasz aż jeden.

    PS. Chłopakom z SAR należą się gratulacje, bo i tak swoją robotę zrobili doskonale.

    • 17 2

    • jeszcze niedawno bo...

      Trzy lata temu dyzurowały równolegle dwa śmigłowce jeden w Darłowie i i drugi w Gdyni , a ponadto , gdy jeden z nich startował to w jego m-ce wchodziła druga załoga. Teraz jest oszczędnie. Gdy stoi w Darłowie , w Gdyni dyżuru nie ma.

      • 1 0

    • (1)

      btw, co to jest "Zatoka Pomorska"? może mnie pan oświecić, panie żeglarzu? bo nijak nie mogę przypomnieć sobie takiej nazwy z lekcji geografii...

      • 0 1

      • Jaguś...

        ... bo widzisz, trzeba było chodzić do szkoły na lekcje geografii, a nie rzucać w szkołę kamieniami
        http://pl.wikipedia.org/wiki/Zatoka_Pomorska

        • 0 0

    • WIELKI SZACUNEK (1)

      Wielki Szacunek zarowno dla tych chlopakow z Helikoptera jak Ciebie kolego bo faktycznie jeszcze troszke to przez tego DONALDA I KLICHA naprawde nie bedziemy mieli czym ratowac, nie mowiac juz o plywaniu czy jakichkolwiek cwiczeniach, a bez tego ........... fiufiu lepiej nie mowic BRAWO !!!!!

      • 0 1

      • Która partiia rządzi nie ma tu znaczenia.

        Dwa lata temu rządził kto inny. Wtedy to pod Helem wypadł za burtę i zaginął mój Przyjaciel. Jedyny helikopter z Darłowa nie został skierowany do akcji poszukiwawczej, bo przed zmierzchem by nie zdążył, a po zmierzchu do niczego by się nie nadał, bo nie miał na wyposażeniu kamery termowizyjnej. SAR nie ma pieniędzy niezależnie od tego kto rządzi i nie będzie ich miał, aż nie wydarzy się katastrofa pokroju "Heweliusza" i ludzie zginą, bo okaże się że nie było ich czym ratować. Tego typu artykuły jak ten powyżej przynoszą tylko fałszywe uczucie spokoju i bezpieczeństwa. "Dzielne chłopaki z SAR po raz kolejny przeprowadzili udana akcję" Prawda - chłopaki są dzielne, akcja się udała, ale po drugiej stronie tego medalu jest tragedia. Po prostu rozsypujące się resztki sprzętu.

        • 0 0

    • (1)

      Grupa szwedzkich smiglowcow to nowoczesne maszyny, bardzo szybkie i o duzym udzwigu.Pilotuja je piloci wojskowi,bo podlegaja one szwedzkiej marynarce wojennej.Wslawili sie duza odwaga i skutecznoscia w ratowaniu rozbitkow z promu "Estonia".

      • 1 0

      • Brzmi jak Polska Kronika Filmowa z lat 60-tych xD

        • 2 0

  • Kto płaci za takie akcje ???? (6)

    Jakiegoś pijaka rozbolał żołądek bo źle drinki zmiksował a paliwa poszlo za 10tyś pewnie, albo i więcej

    • 8 70

    • Wstydziłbyś się.

      Jak pojedziesz na ryby (czytaj: pochlaj party) z kolegami na Kaszuby, i tam trafi cię zawał, bo całe życie chlałeś wódę, wpierniczałeś schabowe i paliłeś faje, i przyleci po ciebie śmigłowiec (do zawałów wzywają), to ja zapytam: i kto za to płaci?
      Debilu, taki śmigłowiec, skoro już jest i jest utrzymywany w gotowości, to powinien być używany jak najczęściej. Dlaczego? A dlatego, że najwięcej kosztuje jak stoi.

      • 3 0

    • to nie był ból żołądka, tylko krwotok wewnętrzny! Jak Arku nie wiesz co to jest i czym się może skończyć to nie zaśmiecaj forum swoimi głupimi postami! Poza tym za taką akcję, jak już tu ktoś napisał zapłaci armator. Skąd się biorą tacy ludzie jak ty, to ja nie wiem... Żałosny jesteś.

      • 4 0

    • TY ZASR......... Grzbiecie zebys tylko nigdy nie musial wzywac "R"!!!!!!!!

      • 4 1

    • módl się,

      żeby jak będziesz zdychał, i wezwą pogotowie nie podszedł do ciebie facet i spytał się "a kto za to zapłaci"!!!

      • 8 0

    • Aramator zapłacił, a pasażer w cenie biletu ma ubezpieczenie od takich przypadków

      • 9 2

    • osioł

      krwotok wewnętrzny osiole...

      • 3 1

  • BRAWO

    Brawo chlopacy z MI14

    • 0 0

  • Śmiechu warte te 15 m/s (2)

    Bo to jest tylko 54 km/h! Więc o czym wy tu piszecie? Rekordowy wiatr to miał miejsce nad Japonią w 1954 roku - 540 km/h! Wtedy to był by wyczyn lądować na statku ;)

    Ps. 54 km/h to ja osiągam jadąc rowerem :)

    • 6 5

    • facet

      przy 9m/s na Kaszubach na szosówce jak jade na wzgórzu to nie wiem czego się trzymać, żeby mnie nie zdmuchnęło przy bocznym wietrze > 10m/2 jazda jest praktycznie niemożliwa. A utrzymać śmigłowiec przy 15 m/s? Ogromne umijętności!

      • 2 0

    • rowerzysta

      Byłeś na statku jak wiało 15m/s? A może próbowałeś utrzymać helikopter nieruchomo przy takim wietrze? Chyba wystarczyłoby, żebyś przejechał rowerem po pokładzie jak tak wieje. Może nabrałbyś szacunku.

      • 3 1

  • Brawo!!!:) (5)

    Gratuluję Wam wspaniałej akcji!!!:) Oby tak dalej:):)

    • 148 3

    • Marian

      marna prowokacja...

      • 1 0

    • I z czego się cieszysz? (3)

      I co z tego, że chłopaki go uratowali, skoro trafił do Szpitala Miejskiego w Gdyni. Ja już wolałbym od razu na Witomino.

      • 4 20

      • (2)

        Marian jesteś idiotą...

        • 19 8

        • A ty kim? (1)

          pewnie konowałem z tej placówki zdrowia XXIw

          • 0 13

          • Masz rację Marian, lepiej od razu an Witomino się wybierz, tylko nie zapomnij kasy na 4 deseczki jakieś

            • 7 0

  • gdyby szpital miał miejsce do lądowania, to by było jeszcze szybciej (1)

    • 75 1

    • Szpital ma miejsce do ladowania, ale nie TEN (Redłowski)

      W tym świetle debilizmem jest wiezienie faceta karetką, z lotniska w Babich Dołach. Pytanie tylko, czy był to chory wymysl :
      - MW
      - wspanialych sluzb ratowniczych by NFZ.
      Tym bardziej ze z Redłowa i tak jest bliżej do Miejskiego niz z Babich

      • 2 0

  • po premi!!!!!

    to jest wiadomosc tego stulecia?

    • 0 0

  • (1)

    BRAWO, OGROMNA ODWAGA!!!

    • 0 1

    • dziekuje

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane