Ponad 50 osób wzięło udział w marszu Młodych Socjalistów w Gdańsku. Był to jedyny pierwszomajowy pochód w Gdańsku.
- Chcemy powrotu do przedwojennych tradycji - mówi Bartosz Nowaczyk, uczestnik manifestacji. -
Nie zgadzamy się z wyzyskiem pracowników. Mamy dość dzikiego kapitalizmu.Idąc ulicami Gdańska, z czerwonymi flagami w dłoniach, młodzi ludzie nawoływali: "O wolność, równość, socjalizm!", "Nie dla Tuska, nie dla Kaczyńskich, nie dla liberalizmu!".
Manifestacja wzbudziła jednak niewielkie zainteresowanie mieszkańców, niektórych nawet rozbawiła i sprowokowała do złośliwych komentarzy typu: "idźcie do muzeum".
Demonstranci twierdzili, że także SLD zdradziło socjalne ideały i niczym nie różni się od Platformy Obywatelskiej. Tymczasem gdańscy działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej złożyli kwiaty przed pomnikiem "Tym co za Polskość Gdańska". Zaplanowany wcześniej pierwszomajowy piknik został jednak odwołany.
W Gdyni święto pracy obchodziła Solidarność Regionu Gdańskiego. Uroczysta msza święta odbyła się w kościele św. Józefa.